Kobieta w oknie
- Kategoria:
- kryminał, sensacja, thriller
- Tytuł oryginału:
- The Woman in the Window
- Wydawnictwo:
- W.A.B.
- Data wydania:
- 2018-01-30
- Data 1. wyd. pol.:
- 2018-01-30
- Liczba stron:
- 416
- Czas czytania
- 6 godz. 56 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788328050365
- Tłumacz:
- Jacek Żuławnik
- Tagi:
- podglądanie agorafobia psycholog literatura angielska literatura brytyjska
- Inne
Czy zawsze można wierzyć własnym oczom? Anna Fox straciła wszystko: szczęśliwą rodzinę, pracę oraz zdrowie. Od miesięcy nie postawiła stopy za progiem domu. Całe dnie spędza w Internecie, przed telewizorem lub szpiegując sąsiadów za pomocą aparatu fotograficznego. Pozbawiona własnego życia coraz bardziej zaczyna przeżywać cudze… Najwięcej uwagi poświęca Russellom, rodzinie nowej w tej okolicy i tak podobnej do tej, którą jeszcze niedawno sama miała. Jednak pewnej nocy widzi coś, czego nie powinna oglądać. Jej świat się rozpada, a na jaw wychodzą szokujące sekrety. Co jest prawdą, a co zmyśleniem? Kto jest w niebezpieczeństwie, a kto panuje nad sytuacją?
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Między prawdą a ułudą
Anna Fox spędza całe dnie w oknie, żyjąc życiem innych. Od miesięcy nie opuszcza domu, a zamiast tego wypełnia swój czas starymi filmami, Internetem, podglądaniem sąsiadów i coraz większymi ilościami wina. Tę szarą monotonię przerywa wprowadzenie się do domu naprzeciwko nowej rodziny, której mroczne sekrety całkowicie pochłoną Annę, doprowadzając ją na skraj szaleństwa.
„Kobieta w oknie” to znakomity debiut A. J. Finna, amerykańskiego autora tekstów publicystycznych. Trudno pisać o tym thrillerze inaczej, niż za pomocą pytań: dlaczego Anna całymi dniami szpieguje sąsiadów? Dlaczego nie wychodzi z domu? Dlaczego nie mieszka z mężem i córką? Odpowiedzi pojawiają się stopniowo, ale równocześnie mnożą się kolejne, bardziej niebezpieczne pytania o krzyki w ciemności i morderstwo, w które nikt nie wierzy.
Główna bohaterka, chociaż prowadzi narrację w pierwszej osobie, od początku niemal do końca pozostaje pełna tajemnic. Chociaż poznajemy ją, kiedy dość bezczelnie podgląda przez okno sąsiadów, mieszając wino z lekami, to trudno jej nie polubić i jej nie współczuć. Pozostali bohaterowie budzą o wiele bardziej sprzeczne uczucia i trudno zdecydować, komu można zaufać. Co ciekawe, Anna wydaje się w pełni świadoma swoich problemów i chociaż nie akceptuje ich ani nie usprawiedliwia, to równocześnie nic nie może (albo nie chce) z nimi zrobić. Jej historia byłaby o wiele bardziej przygnębiająca, gdyby nie znakomite poczucie humoru kobiety i jej dystans do samej siebie, które nadają powieści nieco lżejszego tonu.
A. J. Finn odkrył znakomity sposób na stworzenie wciągającego thrillera psychologicznego. Składają się na niego krótkie rozdziały, tajemnicza bohaterka próbująca odkryć sekrety innych bez wychodzenia z domu, a przede wszystkim prowadzenie z czytelnikiem złożonej gry pozorów, skłaniającej do ciągłego zastanawiania się, co jest prawdą, a co ułudą. W „Kobiecie w oknie” wiele kwestii początkowo wydaje się oczywistych, jednak wraz z rozwojem akcji zostają przedstawione w sposób, który pozostawia czytelnika oniemiałego z wrażenia i skłania do powrotu do wcześniejszych scen, aby sprawdzić, jak mógł dać się tak wyprowadzić w pole. Jeśli chodzi o mnie to z równą przyjemnością dawałam się nabrać, co odkrywałam kolejne tajemnice.
Wkrótce w wytwórni 20th Century Fox ma powstać filmowa adaptacja powieści.
Agnieszka Kruk
Oceny
Książka na półkach
- 6 330
- 2 956
- 1 335
- 404
- 167
- 133
- 56
- 55
- 55
- 52
Opinia
„I nie wódź mnie na próbę”
Tymi słowami odwołam się do swojej czytelniczej siły wyższej, by nie kusiła mnie marketingowymi sloganami, nie zwodziła z każdej otwieranej witryny. Po nieudanej randce z „Kobietą w oknie” i wcześniejszymi perypetiami z innymi pozycjami z osoba płci żeńskiej w tutule zabrzmię jako szowinista i powiem że już żadnych randek czytelniczych z żadną „Dziewczyną w…”; „Kobietą w…”, a nawet gdy lata przeminą, to i żadna „Babcia w…” mnie nie skusi.
Należy przyznać wydawcom, że o książce było wszędzie i głośno jeszcze przed premierą. Najprostszy chwyt marketingowy, a jak skuteczny, gdyż książka debiutującego autora nie zdążywszy się ukazać już trafiła na listę bestsellerów.
Nie znany mi autor, mało chwytliwy i sztampowy tytuł. Psychoterapeutka Ph.D. Anna Fox z problemem alkoholowym i objawami PTSD, cierpiąca na agorafobię. Narracyjnie będąca bardziej dorosłą wersją (no bo już kobieta) niedawno popularnej dziewczyny… Co może być jeszcze bardziej smutne i jeszcze mniej pociągające? No właśnie że nic, a dałem się skusić. Pluję sobie teraz w brodę, którą od kilku tygodni zapuszczam. Pierwsze 300 stron jawiło się mi jako obraz nędzy i rozpaczy, dzieło pasujące do wybitnej serii „Flaki&Olej”. Ostatnie 100 stron zdecydowanie przyśpieszyło, ale pamiętny prototypu, o którym wspominam nie wprost, jako antybohatera obstawiłem najmniej prawdopodobną postać i się udało.
Thriller? No chyba że mord na mojej psychice. Jestem na „nie”. King napisał, że "Nieodkładalna"? Dla mnie raczej niesięgalna.
„I nie wódź mnie na próbę”
więcej Pokaż mimo toTymi słowami odwołam się do swojej czytelniczej siły wyższej, by nie kusiła mnie marketingowymi sloganami, nie zwodziła z każdej otwieranej witryny. Po nieudanej randce z „Kobietą w oknie” i wcześniejszymi perypetiami z innymi pozycjami z osoba płci żeńskiej w tutule zabrzmię jako szowinista i powiem że już żadnych randek czytelniczych z żadną...