Tamte dni, tamte noce

Okładka książki Tamte dni, tamte noce André Aciman Patronat Logo
Patronat Logo
Okładka książki Tamte dni, tamte noce
André Aciman Wydawnictwo: Poradnia K Cykl: Tamte dni, tamte noce (tom 1) Ekranizacje: Tamte dni, tamte noce (2018) literatura piękna
330 str. 5 godz. 30 min.
Kategoria:
literatura piękna
Cykl:
Tamte dni, tamte noce (tom 1)
Tytuł oryginału:
Call Me by Your Name
Wydawnictwo:
Poradnia K
Data wydania:
2018-01-12
Data 1. wyd. pol.:
2017-10-03
Data 1. wydania:
2007-01-01
Liczba stron:
330
Czas czytania
5 godz. 30 min.
Język:
polski
ISBN:
9788363960964
Tłumacz:
Tomasz Bieroń
Ekranizacje:
Tamte dni, tamte noce (2018)
Tagi:
homoseksualizm mężczyzna namiętność pierwsza miłość powieść obyczajowa pożądanie romans seks spotkanie Włochy
Inne

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Ostrożnie, pożądanie



1097 48 165

Oceny

Opinia

avatar
687
319

Na półkach:

Muszę przyznać, że się męczyłem i niemal przez cały tekst wzdychałem: ile jeszcze? Z jednej strony rozumiem założenie - pokazać taki wydestylowany moment zawieszenia w czasie, gdy pierwsza miłość uderza z taką siłą, że nic nie jest ważne, że liczy się tylko jedno, że plątanina myśli, wyobrażeń, chęci i marzeń nakręca spiralę podejrzeń, pragnień, pożądania i przekraczającej granice intymności, że dalej, głębiej i mocniej się już nie da. To trochę taka miłość w pigułce i to zostało ładnie nakreślone. Ale z drugiej strony dystyngowany sposób tego pierwszoosobowego opowiadania oraz pewne odrealnienie sytuacji (wakacje - nic nie muszę - jestem w raju dosłownie i w przenośni - mam artystowskich i wyrozumiałych rodziców - mam służącą - czytam, opalam się, leżę, fantazjuję - a może się zakocham itd.) były dla mnie na dłuższą metę niestety niezwykle męczące. „Czy cieszyłbym się z tego, że jestem sam w tym momencie, kiedy spływa na mnie sen? Tak. Ale właściwie nie. Tak. Może jednak nie. Tak, tak, tak.” - i tak z jakieś 200 stron, odliczając resztę, na których dzieje się inaczej niż tak, a może nie tak, a może jednak tak... W mojej ocenie film wygładził to, co w książce było najbardziej irytujące i co sprawiało wrażenie nieznośnego pitu-pitu. Obrazy natury i podglądactwa zastąpiły tu ten wydumany monolog, który w książce główny bohater miał nieustannie w głowie i prezentował go w tekście niemal jak strumień świadomości. Film - trzeba przyznać - też jest bardziej zachowawczy i pokazuje o wiele mniej z tej cielesności i erotyki i rezygnuje z dosłowności, co akurat w mojej ocenie wyszło mu tylko na dobre. W książce niestety zdarzają się momenty, które - tu znów rozumiem zamierzenie - miały pokazać niezwykłe zespolenie bohaterów, zatarcie granic między nimi, uwidocznić podkreśloną w oryginalnym tytule zamianę imion obu mężczyzn w tym swego rodzaju zjednoczeniu, ale niestety wprawiały mnie one w jakieś osłupienie albo pozostawiały pewnego rodzaju niesmak i dyskomfort. Nawet nie podejrzewałem siebie o taką zachowawczość, ale w trakcie lektury czasami myślałem sobie: po co to? i nie byłem do końca zadowolony, że coś czytam. W sumie więc można sięgnąć, ale moim zdaniem ekranizacja jest znacznie lepsza od pierwowzoru literackiego.

Muszę przyznać, że się męczyłem i niemal przez cały tekst wzdychałem: ile jeszcze? Z jednej strony rozumiem założenie - pokazać taki wydestylowany moment zawieszenia w czasie, gdy pierwsza miłość uderza z taką siłą, że nic nie jest ważne, że liczy się tylko jedno, że plątanina myśli, wyobrażeń, chęci i marzeń nakręca spiralę podejrzeń, pragnień, pożądania i przekraczającej...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    5 892
  • Chcę przeczytać
    3 467
  • Posiadam
    1 331
  • Ulubione
    442
  • 2018
    306
  • Teraz czytam
    218
  • 2019
    142
  • 2020
    82
  • 2021
    62
  • Chcę w prezencie
    52

Cytaty

Więcej
André Aciman Call Me by Your Name Zobacz więcej
André Aciman Tamte dni, tamte noce Zobacz więcej
André Aciman Tamte dni, tamte noce Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także