Ekipa Yony się nie patyczkuje tylko od razu bierze się za poszukiwania kolejnego smoka.

Mizuho Kusanagi pobłogosławiła czytelników rysunkami małego niebieskiego smoka. Dawno nie widziałam w mandze czegoś tak rozczulającego. Od razu go polubiłam, zwłaszcza, gdy weźmie się pod uwagę jego rozbudowane backstory.

Ekipa Yony się nie patyczkuje tylko od razu bierze się za poszukiwania kolejnego smoka.

Mizuho Kusanagi pobłogosławiła czytelników rysunkami małego niebieskiego smoka. Dawno nie widziałam w mandze czegoś tak rozczulającego. Od razu go polubiłam, zwłaszcza, gdy weźmie się pod uwagę jego rozbudowane backstory.

Dobrze się bawiłam czytając te mangę, akcja powoli zaczyna się rozkręcać, chodź jak na moje nadal ma trochę leniwe tempo. Najbardziej w tej mandze podoba mi się przemiana głównej bohaterki, która z tomu na tom staję coraz lepsza, to samo dotyczy również innych bohaterów których wprost uwielbiam! Na pewno sięgnę po następne tomy.

Dobrze się bawiłam czytając te mangę, akcja powoli zaczyna się rozkręcać, chodź jak na moje nadal ma trochę leniwe tempo. Najbardziej w tej mandze podoba mi się przemiana głównej bohaterki, która z tomu na tom staję coraz lepsza, to samo dotyczy również innych bohaterów których wprost uwielbiam! Na pewno sięgnę po następne tomy.

Po opuszczeniu wioski białego smoka drużyna rusza w dalszą drogę. Kierując się instynktem Kiji zmierzają ku niebieskiemu smokowi.

Gdy Biały dołącza do gromady manga zawiera więcej zabawnych momentów. Smoczy wojownik tak samo jak wcześniej Yona jest mało dostosowany do zewnętrznego świata, a znosi to jeszcze gorzej niż księżniczka. Dodatkowo Kija i Hak niezbyt za sobą przepadają, a wspólny język odnajdują dopiero w walce (co jednak nie kończy ich ciągłych docinków) Niektórym mogą przeszkadzać przeskoki z komedii w poważny ton jednak jak dla mnie autorka robi to bardzo umiejętnie.

Kolejną wioskę przedstawiono z zupełnie innym podejściem do smoczych mocy. Odwrotnie niż w domu Kiji gdzie czcili go jak bóstwo, tu zdolności uznawane są za przekleństwo a sam smok wykluczany ze społeczności. Niebieski dorastał w samotności, wychowany przez swojego umierającego poprzednika, nauczony bać się własnej siły. Spotkanie Yony z jej serdecznością zmieni cały jego świat

Mam mieszane uczucia do wydania, na wielu stronach czerń jest bardzo mało intensywna. Za to tłumaczenie wychodzi bardzo udane.

Po opuszczeniu wioski białego smoka drużyna rusza w dalszą drogę. Kierując się instynktem Kiji zmierzają ku niebieskiemu smokowi.

Gdy Biały dołącza do gromady manga zawiera więcej zabawnych momentów. Smoczy wojownik tak samo jak wcześniej Yona jest mało dostosowany do zewnętrznego świata, a znosi to jeszcze gorzej niż księżniczka. Dodatkowo Kija i Hak niezbyt za sobą...

Łał! Szkoda, że te tomiki takie krótkie. Podziwiam wyobraźnie autorki. Niby takie drobne, krótkie historyjki(retrospekcje),ale jakie łał. Szczerze powiem, że pierwszy tom nie była jakoś przekonywujący. Na szczęście czym dalej tym lepiej.

Łał! Szkoda, że te tomiki takie krótkie. Podziwiam wyobraźnie autorki. Niby takie drobne, krótkie historyjki(retrospekcje),ale jakie łał. Szczerze powiem, że pierwszy tom nie była jakoś przekonywujący. Na szczęście czym dalej tym lepiej.

Choć okładka jest bardzo radosna, ale historia Niebieskiego Smoka już taka nie jest. Było mi go bardzo szkoda.

Choć okładka jest bardzo radosna, ale historia Niebieskiego Smoka już taka nie jest. Było mi go bardzo szkoda.