Książka ta nie jest typowym opisem dotyczącą tego jakie rzeczy wydarzą się w przyszłości, co zostanie wymyślone i jak zmieni się nasz świat. Autor patrzy na te zagadnienia dużo szerzej, bo od strony filozoficzno-technologicznej. Już teraz wkroczyliśmy już w czas rewolucji technologicznej, która dzieje się tak szybko, że nasz umysł nie jest jeszcze w stanie tego w pełni zrozumieć i ogarnąć konsekwencji tych przemian.

Max Tegmark w genialnej moim zdaniem książce „Życie 3.0 czyli bycie człowiekiem w erze sztucznej inteligencji” opisuje dokładnie te tematy i rozbija je na czynniki pierwsze.

Książka zaczyna się od historii Prometeusza. Kim albo czym jest Prometeusz? Prometeusz jest to projekt sztucznej inteligencji stworzonej przez fikcyjny zespół Omega. Pomimo tego, że system ten pod wieloma względami nie był doskonały w jednej dziedzinie był wybitny, tzn w programowaniu systemów sztucznej inteligencji.

Już sam prolog przysparza o dreszcze. Pokazuje co mogłoby się wydarzyć, jakie globalne konsekwencje może wywołać Prometeusz. Kolejne rozdziały to próba weryfikacji historii Prometeusza i zastanowienia się czy jest to w ogóle możliwe. :)

Samą książkę określam jako bardzo dobrą. Przypadnie do gustu każdemu zainteresowanemu przyszłością, technologią i filozofią. Polecam gorąco!

Książka ta nie jest typowym opisem dotyczącą tego jakie rzeczy wydarzą się w przyszłości, co zostanie wymyślone i jak zmieni się nasz świat. Autor patrzy na te zagadnienia dużo szerzej, bo od strony filozoficzno-technologicznej. Już teraz wkroczyliśmy już w czas rewolucji technologicznej, która dzieje się tak szybko, że nasz umysł nie jest jeszcze w stanie tego w pełni...