"Tylko Ciebie chcę" to kontynuacja historii znanej nam z innej powieści tegoż Autora, "Trzy metry nad niebem". Obie książki mają bardzo wysokie oceny, jednak mnie nie do końca przypadły do gustu. Pierwsza część dostała ode mnie 5 gwiazdek - jakoś nie mogłam "kupić" całej tej historii. Moje oczekiwania względem tamtej pozycji były wysokie i srodze się zawiodłam w trakcie lektury.

Do drugiej części podeszłam z innym nastawieniem. Może bym jej nie czytała, ale jednak byłam ciekawa co się wydarzy, zwłaszcza po tym jak zakończyła się pierwsza część.

Głównym bohaterem tutaj jest przeważnie Step, bo to on (między innymi) opowiada nam całą historię. Nie pamiętam już toku narracji w pierwszej części, ale w "Tylko Ciebie chcę" Autor postawił na narrację pierwszoosobową i to w taki sposób, że coś jakiś czas oddaje głos innemu bohaterowi, oczywiście główny ciężar narracji spada na Stepa.

Krótko o bohaterach: pojawiają się osoby z pierwszej części, ale nie na długo i tak na dobrą sprawę to chwilami miałam problem z przypomnieniem sobie kto jest kim. Mamy nową bohaterkę - Gin, o wiele ciekawsza postać niż Babi. Swoją drogą w tej części panna Gervasi pojawia się głównie we wspomnieniach Stepa, a od czasu do czasu przy okazji rozmów z matką na temat wyboru dekoracji na pewne ważne przyjęcie - jakie? To się okaże dopiero pod koniec. Krótko mówiąc: o ile w pierszej części nie pałałam sympatią do tej bohaterki, to w drugiej już jej szczerze nie znoszę. Zmienił się za to Step, nie jakoś diametralnie, ale jednak.

Książka jest całkiem dobra, choć poczatek dość nudny i rozwlekły. Właściwie to pierwszą połowę "zmęczyłam" i dopiero później lepiej się czytało. Przyznam szczerze, że pierwsza połowa zupełnie mi się nie podobała i zastanawiałam się czy warto kończyć tę książkę. Później jest jednak ciekawiej i lektura idzie płynniej i szybciej.

Zakończenie całkiem niezłe - i za to dodatkowa gwiazdka. Na początku chciałam ocenić tę pozycję na 3 lub 4, stopniowo moja opinia się zmieniała i w rezultacie po skończonej lekturze daję 6, gdyż summa summarum druga część zostawiła po sobie lepsze wrażenia niż pierwsza. Tylko szkoda, że wątek Danielli, został tak trochę po macoszemu potraktowany.

Ci, którzy czytali (i polubili) "Trzy metry nad niebem" na pewno sięgną i po tę część. Czy Wam się spodoba - to już inna sprawa. Mnie ta historia wydała się nieco przydługa i przegadana, momentami aż nudna, ale dotrwałam do końca i mogę przyznać, że im dalej tym lepiej.

"Tylko Ciebie chcę" to kontynuacja historii znanej nam z innej powieści tegoż Autora, "Trzy metry nad niebem". Obie książki mają bardzo wysokie oceny, jednak mnie nie do końca przypadły do gustu. Pierwsza część dostała ode mnie 5 gwiazdek - jakoś nie mogłam "kupić" całej tej historii. Moje oczekiwania względem tamtej pozycji były wysokie i srodze się zawiodłam w trakcie...