Ilustrowany elementarz polskiego dizajnu
100 lat polskiego dizajnu, 100 projektów, 100 niezwykłych historii, 100 ilustracji.
Młodszy czytelnik odkryje jak wyglądał świat rodziców i dziadków, kto wpadł na pomysł Ptasiego Mleczka i kiedy zaprojektowano jacht Omega, co przetrwało próbę czasu i towarzyszy nam do dziś, a co jest już tylko w muzeach. Dorosły czytelnik odnajdzie w tej książce wspomnienia z młodości: wystane w kolejce relaksy, zapach sklepu Pewex, prywatki z gramofonem bambino i wycieczki na rowerze Wigry. Wszyscy dowiemy się, co ciekawego proponują współcześni polscy dizajnerzy.
Wśród prezentowanych projektów, obok mebli, szkła czy porcelany, czyli przedmiotów powszechnie kojarzonych z dizajnem, znalazły się rzeczy mniej oczywiste: kroje liter, loga, dziecięce zabawki, lokomotywa, neon, szybowiec, skuter, a nawet najsmaczniejszy polski smakołyk Ptasie Mleczko i gumowe kółko Ringo – polska gra sportowa. Prezentowane są zarówno projekty współczesne jak i te, które zdążyły zyskać miano klasyki. Unikaty, ocierające się o jednostkowe dzieła sztuki; prototypy, które nigdy nie weszły do masowej produkcji; ale też rzeczy bardzo popularne, których przez ostatnie 100 lat na co dzień używali Polacy.
W książce przeszłość łączy się z teraźniejszością, pokazując dorobek polskiego wzornictwa przez osiągnięcia współczesnej polskiej grafiki. 100 dzieł polskich projektantów zinterpretowanych jest przez 25 polskich ilustratorów – artystów o bardzo różnym dorobku: doświadczonych mistrzów polskiej szkoły ilustracji, ilustratorów młodego i średniego pokolenia zdobywających dziś na całym świecie nagrody i całkiem młodych, którzy właśnie ukończyli studia. Większość z zaproszonych grafików ilustruje i projektuje książki, jednocześnie zajmując się szeroko pojętą komunikacją wizualną. Prezentują różne style i techniki, wszystkich łączy ogromny talent.
Autorki książki napisały 100 fascynujących historii: o projektantach, o potrzebach, o marzeniach, o możliwościach i o ograniczeniach. Opowiadają nie tylko o konkretnych projektach. Objaśniają też, na czym polega proces projektowy, jak tworzą się pomysły, a w końcu jak niesamowitym pojęciem jest dizajn – najbliższa człowiekowi dziedzina sztuki, którą wszyscy jesteśmy otoczeni, z którą obcujemy na co dzień i bez której nie moglibyśmy się obejść, choć często nie zdajemy sobie z tego sprawy.
Dostępna jest też angielska wersja językowa tej książki "The ABCs of Polish Design" w tłumaczeniu Agnes Monod-Gayraud.
Książce towarzyszy wystawa "Elementarz polskiego dizajnu", której kuratorką jest Ewa Solarz. Wystawa miała swoją premierę 30 czerwca 2017 podczas Gdynia Design Days i w tej chwili podróżuje po krajach Europy.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 124
- 42
- 16
- 5
- 4
- 4
- 4
- 3
- 2
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Fajny zbiór ciekawostek... i na tym koniec.
Fajny zbiór ciekawostek... i na tym koniec.
Pokaż mimo toDobrze wydana, oprawiona ciekawymi ilustracjami kopalnia wiedzy
Dobrze wydana, oprawiona ciekawymi ilustracjami kopalnia wiedzy
Pokaż mimo toBardzo, przebardzo mi się podoba, nawet się nie spodziewałam, że tak mi się spodoba! Nie jestem fanką designu jako takiego, raczej malarstwa, docenię też rzeźbę i instalację artystyczną, ale już np. architektura i przedmioty kompletnie mnie nie interesują. Warto te szkice/projekty potraktować jako obrazy, grafiki, plakaty, wtedy można się nimi zachwycić, ja się zachwyciłam bardzo i odkryłam nowe pole dla swojego uwielbienia piękna.
Warto zwrócić uwagę na format wydania, nietypowy, taki niewysoki, a bardzo długi, od razu skojarzyło mi się z jamnikiem. Styl taki PRL-owski, bardzo wyszukany i przemyślany, gdyby ktokolwiek sądził inaczej. Papier matowy, dobrej jakości, przyjemnie i wygodnie się ogląda/czyta.
Miałam frajdę z odkrywania nowych stylów, sposobu przekazu, łączenia liter i obrazów i zupełnie nowych dla mnie artystów!
Książka to przegląd ostatnich stu lat, oglądam z niedowierzaniem prace z roku 1930 (stylizowane) i te z teraz i nie widzę zasadniczej różnicy, są świetne! To na pewno nie zniechęci młodych "adeptów sztuki" lub jej miłośników, prace wykonali bowiem współcześni artyści. Takie instagramowe bym powiedziała, sugestywne w swojej formie.
Bardzo podoba mi się twórczość Edwarda Bąka, zwłaszcza "Orły" i "Ołówek Polonia", charakteryzuje je duża prostota, ale i wymowność, zawierają też w sobie sporą nutę poczucia humoru, jak ja lubię takich artystów! Iwona Chmielewska pokazała mi, antypatriotce, że Polska Walcząca faktycznie miała kiedyś sens i coś znaczyła, że to, że teraz można się na nią nadziać na klacie rozbieranego po imprezie w klubie Sebixa o niczym nie świadczy. No, chyba, że o Sebixie. Chmielewska pokazała mi Polskę szarą, smutną, inną. Piękną kreską mi ją pokazała. Robert Czajka jest bardzo ostry w swoich grafikach, cudowne! Agata Dudek pokazała swoją wyobraźnię poprzez dziwne zwierzęta, bardzo to do mnie trafia, używa ona niesamowicie ciekawych form. Prace Emilii Dziubak nazwałabym malarstwem totalnym, pociągnięcia pędzla są magiczne (jakkolwiek powstały, płótno, grafika, dzisiaj to już nie ma znaczenia, sztuka co sztuka i nie ma co się ograniczać). Woldańska-Płocińska na koniec mnie wzrusza, zachwyca, jak ja lubię takie małe śmieszne i złośliwe zwierzątka, które generalnie mają głębszy przekaz! Brawa, tacy artyści udowadniają, że komizm może nieść ze sobą wartość, a nie być tylko elementem kultury niskiej.
Wyzwanie czytelnicze LC czerwiec 2021: Przeczytam książkę z ilustracjami lub zdjęciami (27).
Bardzo, przebardzo mi się podoba, nawet się nie spodziewałam, że tak mi się spodoba! Nie jestem fanką designu jako takiego, raczej malarstwa, docenię też rzeźbę i instalację artystyczną, ale już np. architektura i przedmioty kompletnie mnie nie interesują. Warto te szkice/projekty potraktować jako obrazy, grafiki, plakaty, wtedy można się nimi zachwycić, ja się zachwyciłam...
więcej Pokaż mimo toNiech nie zmyli was to szkolne nazewnictwo- bo w tym przypadku „Elementarz” sprawdzi się nie tylko u najmłodszych. Ja na studiach spotkałam się z poprzednikiem tego wydania - czyli „Elementarzem Dizajnu” (zielona okładka) gdzie znani polscy ilustratorzy przedstawili 100 przedmiotów z całego świata mających znaczenie dla międzynarodowego dizajnu. Z tego co wiem, powyższa książka jest już ciężko dostępna, ale za jej młodsza siostra (na zdjęciu),skupiająca się na na naszych polskich, rodzimych wytworach jest jeszcze w większości księgarń. Mamy tu opisy tak znanych i lubianych przedmiotów jak Ptasie Mleczko czy logo sklepów Społem ale też masę rzeczy codziennego użytku o których większość z nas nawet nie słyszała. W elementarzu poznajemy historie setki przedmiotów ułożonych chronologicznie od lat bodajże 30tych XXw po dzień dzisiejszy. Książka jest cudownym zbiorem nie tylko wiedzy i ciekawostek o tym, czego dokonali nasi krajowi twórcy ale tez kolekcją niepowtarzalnych ilustracji 25 znanych ilustratorów, którzy przygotowali swoje autorskie prace specjalnie pod tej projekt. (Książka powstała na podstawie wystawy, opartej na tym samym założeniu). Według mnie jest to ciekawa pozycja dla dzieci jak i dorosłych. Dla mnie jedynym minusem tej pozycji była słaba czytelność tego jak naprawdę wyglądał dany przedmiot (czasem ciężko było to wyczytać z samego rysunku) wiec większość musiałam osobno googlować by zobaczyć fotografie pierwowzorów. Jeżeli jesteście w stanie to przełknąć to śmiało uzupełnijcie swoje biblioteczki tym albumem :) 7/10
Niech nie zmyli was to szkolne nazewnictwo- bo w tym przypadku „Elementarz” sprawdzi się nie tylko u najmłodszych. Ja na studiach spotkałam się z poprzednikiem tego wydania - czyli „Elementarzem Dizajnu” (zielona okładka) gdzie znani polscy ilustratorzy przedstawili 100 przedmiotów z całego świata mających znaczenie dla międzynarodowego dizajnu. Z tego co wiem, powyższa...
więcej Pokaż mimo toNie bardzo rozumiem jak została dokonała selekcja poszczególnych przedmiotów. Raz są to rzeczy kultowe, raz piękne, ale przeciwności losu, głównie polityczne, nie pozwoliły na produkcję, ale jest też kategoria, i to całkiem spora, bubli. Przedmioty źle zaprojektowane, których nikt nie wspomina i nikt za nimi nie tęskni.
Ilustracje oczywiście na bardzo wysokim poziomie. Rozumiem, że taki był pomysł na książkę, ale przeglądając ją, musiałam non stop operować telefonem. Wielu rzeczy po prostu nie znałam lub nie potrafiłam rozpoznać na ilustracjach i musiałam odszukać ich zdjęcia w internecie.
Opisy mega wyrywkowe. Wolałabym coś więcej.
Nie bardzo rozumiem jak została dokonała selekcja poszczególnych przedmiotów. Raz są to rzeczy kultowe, raz piękne, ale przeciwności losu, głównie polityczne, nie pozwoliły na produkcję, ale jest też kategoria, i to całkiem spora, bubli. Przedmioty źle zaprojektowane, których nikt nie wspomina i nikt za nimi nie tęskni.
więcej Pokaż mimo toIlustracje oczywiście na bardzo wysokim poziomie....
Bardzo ładne graficznie opracowanie. Jedyne co można zarzucić temu elementarzowi, że ilustracje współczesnych grafików nie zawsze oddają istotę rzeczy.
Bardzo ładne graficznie opracowanie. Jedyne co można zarzucić temu elementarzowi, że ilustracje współczesnych grafików nie zawsze oddają istotę rzeczy.
Pokaż mimo to