Arystokracja. Powojenne losy polskich rodów

Okładka książki Arystokracja. Powojenne losy polskich rodów Agnieszka Lewandowska-Kąkol
Okładka książki Arystokracja. Powojenne losy polskich rodów
Agnieszka Lewandowska-Kąkol Wydawnictwo: Fronda reportaż
376 str. 6 godz. 16 min.
Kategoria:
reportaż
Wydawnictwo:
Fronda
Data wydania:
2017-10-26
Data 1. wyd. pol.:
2017-10-26
Liczba stron:
376
Czas czytania
6 godz. 16 min.
Język:
polski
ISBN:
9788365157973
Średnia ocen

6,1 6,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,1 / 10
43 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
140
17

Na półkach:

Momentami trochę wyidealizowana, ale ciekawa.

Momentami trochę wyidealizowana, ale ciekawa.

Pokaż mimo to

avatar
50
561

Na półkach:

Rzetelnie oddane dzieje polskich rodów magnackich po 1945 r. w komunistycznej ojczyźnie. Słuchałam z wielkim zaciekawieniem, bo nic nie wiedziałam o bardzo różnych historiach tych ludzi.

Rzetelnie oddane dzieje polskich rodów magnackich po 1945 r. w komunistycznej ojczyźnie. Słuchałam z wielkim zaciekawieniem, bo nic nie wiedziałam o bardzo różnych historiach tych ludzi.

Pokaż mimo to

avatar
131
117

Na półkach: ,

Każda historia człowieka jest inna. Banał. Dla ludzi wrażliwych i empatycznych każda jest niezwykła i unikalna. Nie sposób jednak uniknąć porównań i uogólnień po przeczytaniu losów podobnej grupy ludzi, na tle tego samego okresu historii, w podobnej rzeczywistości gospodarczo-politycznej.

I taka jest ta książka. Wszyscy bohaterowie w pierwszym pokoleniu doznali największego szoku i ciosu po wojnie oraz bezprecedensowej komunistycznej grabieży. Wszyscy (którzy nie uciekli na Zachód) jak walcem zostali zrównani z pozostałymi Polakami. Zaczynali od zera, poznawali najbardziej przyziemne sprawy, kłopoty i biedy. Aby się utrzymać na powierzchni, nie mówiąc o jakimś wybiciu musieli sami to wypracować. Postawili na edukację. Kilkoro z nich (to już drugie pokolenie) osiągnęło znaczące sukcesy jako naukowcy czy badacze lub przedsiębiorcy. Reszta płynęła z nurtem tam gdzie była praca i możliwość utrzymania rodziny.

Losy kolejnych bohaterów książki (z trzeciego pokolenia) są już tak odległe od wojny, że w wielu przypadkach brzmią jak losy tysięcy Polaków znanych nam z życia osobistego.
Niektóre natomiast są zbiorem osobistych przeżyć, poglądów, zupełnie nie związanych z tytułem książki. Jakieś nieistotne fragmenty o małpce z Wietnamu i jej przygodach czy też trzeciorzędnych rolach aktorskich.

Osobiście uważam, że książka pokazuje rezultat specyficznego eksperymentu socjologiczno-polityczno-ekonomicznego. To zrównanie klasowe (nie to żeby odczuwać z tego powodu jakąkolwiek satysfakcję ze "sprawiedliwości społecznej") pokazuje, że sam fakt urodzenia w uprzywilejowanej warstwie społecznej nie ma znaczenia. Mają owszem większe szanse na sukces, bo pieniądze i znajomości po prostu to umożliwiają.
Ludzie nie są jednak dzięki temu ani lepsi (nie są też gorsi),ani zdolniejsi ani bardziej patriotyczni niż plebs.
Kolejne pokolenia i ich losy są co raz bardziej "zwyczajne". Sukces zależy już wyłącznie od własnych uzdolnień i pracy.

Kilka rodów nie zostało w książce ujętych np.. Lubomirscy czy Radziwiłłowie, a linie które żyją za granicą są opisane bardzo skrótowo więc trudno wyrobić sobie pełniejsze zdanie nt. poglądów na temat tego co spotkało ich przodków, jakie więzi czują z nimi czy z Polską.

Każda historia człowieka jest inna. Banał. Dla ludzi wrażliwych i empatycznych każda jest niezwykła i unikalna. Nie sposób jednak uniknąć porównań i uogólnień po przeczytaniu losów podobnej grupy ludzi, na tle tego samego okresu historii, w podobnej rzeczywistości gospodarczo-politycznej.

I taka jest ta książka. Wszyscy bohaterowie w pierwszym pokoleniu doznali...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2556
839

Na półkach:

To książka składająca się z kilku rozdziałów poświęconych jedynie wybranym członkom najbardziej znanych rodów polskich: Branickich, Czartoryskich, Czetwertyńskich, Krasickich, Potockich, Tarnowskich, Zamoyskich. Autorka przedstawia ich losy, życie prywatne, rozwój karier zawodowych, zagraniczne wyjazdy na przestrzeni lat począwszy od II wojny światowej, poprzez PRL, lata dziewięćdziesiąte XX wieku, czasami sięgając po wiek XXI. Książka została oparta na rozmowach z przedstawicielami rodzin i pobieżnej analizie udostępnionych autorce materiałów. Jest więc w pozycji baza fotograficzna. Autorka stara się pokazać zarówno jasne jak i ciemne strony ich życia. Mowa jest o działalności konspiracyjnej, dyplomatach, naukowcach, badaczach, rodzinnych wyjazdach na kresy, zbieranych pamiątkach i obecnych "zwykłych" mieszkaniach.

Na kartach tej książki przeważa jednak poczucie tęsknoty za utraconym światem, pozycją, majątkami, tytułami i znaczeniem. Z drugiej strony można zyskać poczucie zamkniętego kręgu, w którym zawierane są małżeństwa (zazwyczaj nieakceptowane wybory spoza niego),wyobcowania ze społeczeństwa, podkreślania wartości rodu i nazwiska. Książka zapewne podoba się tym, którzy znajdują się w tym „zaczarowanym” kręgu. Dla mnie stanowi potwierdzenie jedynie od dawna znanych racji.

https://slowemmalowane.blogspot.com/2022/11/agnieszka-lewandowska-kakol.html

To książka składająca się z kilku rozdziałów poświęconych jedynie wybranym członkom najbardziej znanych rodów polskich: Branickich, Czartoryskich, Czetwertyńskich, Krasickich, Potockich, Tarnowskich, Zamoyskich. Autorka przedstawia ich losy, życie prywatne, rozwój karier zawodowych, zagraniczne wyjazdy na przestrzeni lat począwszy od II wojny światowej, poprzez PRL, lata...

więcej Pokaż mimo to

avatar
907
11

Na półkach:

Książka to zestawienie opisów (życiorysów) członków arystokratycznych rodzin w czasie II wojny światowej i po niej. Dla mnie opisy te to za mało, spodziewałam się więcej. Choć same życiorysy starczyłyby do obdarowania kilku kolejnych osób i te też nie miałyby nudnego życia. Myślę, że osoby opisane w książce zasłużyły po prostu na lepszą oprawę.

Książka to zestawienie opisów (życiorysów) członków arystokratycznych rodzin w czasie II wojny światowej i po niej. Dla mnie opisy te to za mało, spodziewałam się więcej. Choć same życiorysy starczyłyby do obdarowania kilku kolejnych osób i te też nie miałyby nudnego życia. Myślę, że osoby opisane w książce zasłużyły po prostu na lepszą oprawę.

Pokaż mimo to

avatar
464
433

Na półkach:

Książka okazuje losy polskich rodów arystokratycznych po II wojnie światowej. W jaki sposób potracili swoje majątki. Gdzie teraz mieszkają. Jak sobie radzili mieszkając w zachodnich krajach i w PRL. Co robią teraz ich dzieci i wnuki. Jak kolejna generacja radzi sobie z arystokratycznym nazwiskiem, ale bez majątków czy tytułów.
Książka przedstawia losy osób, które poradziły sobie. Zdobyły wykształcenie, co w realiach komunistycznej Polski nie było łatwe. Miały jakąś pracę. Książka dobrze napisana, ale czegoś mi brakuje.

Książka okazuje losy polskich rodów arystokratycznych po II wojnie światowej. W jaki sposób potracili swoje majątki. Gdzie teraz mieszkają. Jak sobie radzili mieszkając w zachodnich krajach i w PRL. Co robią teraz ich dzieci i wnuki. Jak kolejna generacja radzi sobie z arystokratycznym nazwiskiem, ale bez majątków czy tytułów.
Książka przedstawia losy osób, które poradziły...

więcej Pokaż mimo to

avatar
560
332

Na półkach: ,

Bez polotu, szkolna pouczanka

Bez polotu, szkolna pouczanka

Pokaż mimo to

avatar
1113
539

Na półkach:

Arystokracja stanowiła najwyższą warstwę w społeczeństwie, majętna, dobrze wykształcona, obyta w świecie, wpływająca na politykę, rozwój kultury, sztuki i nauki. Pośród arystokratów byli wybitni wodzowie, kanclerze, wojenni bohaterowie, ale też zdrajcy dbający tylko o swoje sprawy. W czasie II wojny światowej wielu walczyło w szeregach Armii Krajowej, organizowali przerzuty przez granicę polskich oficerów, wydawali darmowe obiady potrzebującym, ukrywali broń, przenosili rozkazy, ratowali dzieci przed zagładą, stawali na czele powstań, przebywali w niewoli niemieckiej lub rosyjskiej. Ich sytuacja w powojennej Polsce diametralnie się zmieniła. Stracili majątki, byli prześladowani, ukrywali się u zaprzyjaźnionych rodzin, tułali się, byli wtrącani do więzienia i walczyli o przetrwanie.

Agnieszka Lewandowska-Kąkol w książce ,,Arystokracja. Powojenne losy polskich rodów" zaprezentowała osiem rodzin z rodowodem arystokratycznym: Braniccy, Czartoryscy, Czetwertyńscy, Dzieduszyccy, Krasiccy, Potoccy, Tarnowscy i Zamoyscy. Wybór rodów był subiektywny, a książka została oparta na rozmowach z przedstawicielami rodzin i analizie materiałów wydanych na podstawie relacji przodków. Każdy rozdział zawiera historię jednego rodu, a do tego opatrzony jest zdjęciami i grafiką herbu.

W powojennej Polsce każda okazja była dobra, by przedstawić arystokratyczne rody w krzywym zwierciadle, by je zdyskredytować czy ośmieszyć. Po wojnie doskwierała im często bieda, zostali upokorzeni i zepchnięci na margines społeczeństwa, traktowano ich jak groźnych wrogów społecznych. Odebrano wszystkie majątki, zabroniono się do nich nawet zbliżać lub przebywać w okolicy. Potęgowało to poczucie ogromnej i niezasłużonej straty. Hrabina Beata Branicka, aby wejść do swojego pałacu w Wilanowie musiała kupić bilet jak turystka. Było to dla niej bardzo bolesne przeżycie. Zasługi wojenne rodziny Branickich były celowo pomijane i dopiero pośmiertnie w 2011 roku doceniono Beatę i Adama Branickich wręczając na ręce ich wnuka Krzyż Oficerski Orderu Odrodzenia Polski i Krzyż Komandorski z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski. W peerelowskim świecie arystokracja, obok żołnierzy AK, była wykluczana z normalnego życia. Miała utrudniony dostęp do pracy i oświaty. Czartoryscy w niesprzyjających czasach żyli w rozproszeniu. By trochę podreperować budżet domowy sprzedawali czasem jakąś bransoletkę czy pierścionek z resztek biżuterii, które im jeszcze pozostały. Nie robili tego często, bo pamiątki związane były z konkretnymi osobami i wspomnieniami, ale czasem nie mieli wyjścia. Członkowie rodzin podejmowali się po wojnie każdego zajęcia, by przeżyć i zarobić jakieś pieniądze. Jadwiga Czartoryska choć była doskonale wykształcona przepisywała prace studentów na starej maszynie, robiła szale w warsztacie tkackim, tłumaczyła teksty z różnych języków obcych na język polski. Inni malowali pokoje, dawali prywatne lekcje języków obcych i podejmowali się każdego zajęcia, za które mogli otrzymać wynagrodzenie. Często było tak, że mieli zakaz oficjalnej pracy, choć byli wykształceni nie mogli pracować, dyskredytowało ich nazwisko i przeszłość więzienna, a przecież z czegoś musieli utrzymywać rodziny. Nagonka na arystokratów odbywała się też w prasie. Co jakiś czas ukazywały się w niej informacje o nich niemające nic wspólnego z rzeczywistością.

Wzruszyła mnie historia Anny Branickiej, która przeszła różne koleje losu. Zaznała bogactwa, ale też biedy i poniżenia, mimo to uważa swoje życie za udane i jest szczęśliwa. Duże wrażenie zrobiła na mnie też niezwykła miłość Barbary i Eustachego Dzieduszyckich nie akceptowana przez rodzinę, która uważała ich małżeństwo za mezalians. Natrafili na ciąg niekończących się przeciwności, pokonali je tylko dzięki nadzwyczaj silnej więzi, która ich łączyła. Rodziny nie uczestniczyły w skromnej ceremonii zaślubin, a potem kiedy znajdowali się w trudnych sytuacjach, bez wyjścia, uchylały się od wsparcia. Miłość Barbary i Eustachego była wyjątkowa i dzięki niej przetrwali.

Książkę Agnieszki Lewandowskiej-Kąkol polecam miłośnikom historii i biografii. Czyta się ją nadzwyczaj dobrze, bo dzieje arystokratycznych rodów są barwne i często przypominają akcję filmu.

https://magiawkazdymdniu.blogspot.com/

Arystokracja stanowiła najwyższą warstwę w społeczeństwie, majętna, dobrze wykształcona, obyta w świecie, wpływająca na politykę, rozwój kultury, sztuki i nauki. Pośród arystokratów byli wybitni wodzowie, kanclerze, wojenni bohaterowie, ale też zdrajcy dbający tylko o swoje sprawy. W czasie II wojny światowej wielu walczyło w szeregach Armii Krajowej, organizowali przerzuty...

więcej Pokaż mimo to

avatar
15416
2028

Na półkach: ,

Pani Kąkol przeprowadza serie rozmów/ wywiadów z kilkoma generacjami arystokratycznych rodów. Braniccy, Czartoryscy, Potoccy czy Zamojscy opisują losy swoich rodó na przestrzeni ostatnich 70 lat. Niestety II wojna światowa większości z nich przyniosła liczne starty, zwłaszcza ubolewają nad stratą kresowych posiadłości. W nowym ustroju, o ile zostali w Poslsce, musieli "hańbić się" pracą fizyczną lub zajęciem nieadekwatnym do posiadanego wykształcenia czy umiejętności. Nic dziwnego, że większość przeniosła się do Anglii czy Francji, gdzie żyją w pałacach. Części z nich udało sę odzyskać jakiś procent dóbr, najczęściej kamienic. Ich potomkowie czy oni sami odbywają podróze sentymentalne, przywożą odłupane cegły ze swoim herbem (Braniccy),patrzą na spustoszenia i zgliszcza pałacu czy dworów na wschodzie.
Wielu od nowa rozpoczynało, poświęciło się karierze naukowej bądź dyplomacji. Ciekawe świadectwo, z wątkiem Anny Czartoryskiej, popularnej aktorki. Nadal ich nazwiska kojarzą się z "dobra marką", a arystokratyczne pociechy zawierają związki w swojej grupie rówieśniczej.

Pani Kąkol przeprowadza serie rozmów/ wywiadów z kilkoma generacjami arystokratycznych rodów. Braniccy, Czartoryscy, Potoccy czy Zamojscy opisują losy swoich rodó na przestrzeni ostatnich 70 lat. Niestety II wojna światowa większości z nich przyniosła liczne starty, zwłaszcza ubolewają nad stratą kresowych posiadłości. W nowym ustroju, o ile zostali w Poslsce, musieli...

więcej Pokaż mimo to

avatar
943
941

Na półkach:

Bardzo ciekawa książka. Przybliża losy kilku znanych polskich rodów arystokratycznych, które wraz z wybuchem II wojny światowej bardzo straciły na znaczeniu. Ukazuje jak urządzili się po wojnie kolejni potomkowie, co teraz robią, jak żyją i w jaki sposób próbują odzyskać pamiątki oraz pałace należące niegdyś do ich rodzin.

Bardzo ciekawa książka. Przybliża losy kilku znanych polskich rodów arystokratycznych, które wraz z wybuchem II wojny światowej bardzo straciły na znaczeniu. Ukazuje jak urządzili się po wojnie kolejni potomkowie, co teraz robią, jak żyją i w jaki sposób próbują odzyskać pamiątki oraz pałace należące niegdyś do ich rodzin.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    88
  • Przeczytane
    52
  • 2018
    4
  • Teraz czytam
    3
  • Posiadam
    3
  • Historia
    2
  • 2022
    2
  • Audiobook
    2
  • Historia Polski
    2
  • Biografie
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Arystokracja. Powojenne losy polskich rodów


Podobne książki

Przeczytaj także