rozwińzwiń

Nowe życie

Okładka książki Nowe życie Ewelina Kościelniak
Okładka książki Nowe życie
Ewelina Kościelniak Wydawnictwo: Novae Res literatura obyczajowa, romans
290 str. 4 godz. 50 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Wydawnictwo:
Novae Res
Data wydania:
2017-10-12
Data 1. wyd. pol.:
2017-10-12
Liczba stron:
290
Czas czytania
4 godz. 50 min.
Język:
polski
ISBN:
9788380837171
Średnia ocen

6,1 6,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,1 / 10
32 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
452
20

Na półkach:

Od samego początku książke czyta się bardzo fajnie. Nie przepadam za beletrystyką ale spodobał mi się język jakim ta książka była pisana. Ale zakończenie wprawiło mnie w osłupienie. Jest tak nierealne , że chyba poraz kolejny obrzydziłam sobie książki z działu beletrystyka.

Od samego początku książke czyta się bardzo fajnie. Nie przepadam za beletrystyką ale spodobał mi się język jakim ta książka była pisana. Ale zakończenie wprawiło mnie w osłupienie. Jest tak nierealne , że chyba poraz kolejny obrzydziłam sobie książki z działu beletrystyka.

Pokaż mimo to

avatar
4362
4177

Na półkach: , , , ,

Ania i Daniel poznali się na wakacjach,ona skromna,młoda nauczycielka uczy dzieci niepełnosprawne w szkole,a on to dobrze zarabiający lekarz jest ginekologiem,oboje zakochują się w sobie,łączy ich silne uczucie,wszystko wydaje się,że zakończy się ich miłość happyendem.
Dla nich praca jest bardzo ważna,z oddaniem i poświęceniem poświęcają się dla innych.
Lecz inaczej postrzegają dobro drugiego człowieka,mają inne myślenie,patrzenie na świat.
Historia ciekawa,zaskakująca,zainteresowała mnie bynajmniej wciąga całkowicie,natomiast akcja znakomita,w dobrym napięciu trzymała książka,styl pisarki Eweliny Kościelniak bardzo dobry,świetny.
Zdecydowanie świetna,wciągająca i mądra książka.

Ania i Daniel poznali się na wakacjach,ona skromna,młoda nauczycielka uczy dzieci niepełnosprawne w szkole,a on to dobrze zarabiający lekarz jest ginekologiem,oboje zakochują się w sobie,łączy ich silne uczucie,wszystko wydaje się,że zakończy się ich miłość happyendem.
Dla nich praca jest bardzo ważna,z oddaniem i poświęceniem poświęcają się dla innych.
Lecz inaczej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1478
553

Na półkach:

Ksiazka bardzo mi sie podobala i dalabym wiecej gwiazdek gdyby nie zakonczenie ale od poczatku.
Ania pracuje z dziecmi niepelnosprawnymi, jest z nimi na obozie letnim nad morzem, gdzie wakacje spedza Daniel, przystojny, lubiacy niezobowiazujace zwiazki, wziety ginekolog.
Ta dwojka poznaje sie w nietypowych okolicznosciach, zaczynaja sie spotykac i zakochuja w sobie, a Daniel szybko staje sie monogamista. Jednak ich milosc zostaje brutalnie przerwana przez poglady jakie wyznaja, ona katoliczka, on lekarz, ktory wykonuje nielegalne zabiegi. Ich zwiazek nie ma szans na przetrwanie, obydwoje cierpia, a w dodatku na Anie spada niespodziewana wiadomosc.
Koniec jak dla mnie nierealny, ja rozumie, ze ktos sie moze nawrocic ale nie az w taki spsob. Z milosci poswiecic cale swoje zycie, studia, kariere i inne rzeczy? Nierealne jest to dla mnie i za to wlasnie 2 gwiazdki mniej, jednak czytalo sie bardzo dobrze i polecam!

Ksiazka bardzo mi sie podobala i dalabym wiecej gwiazdek gdyby nie zakonczenie ale od poczatku.
Ania pracuje z dziecmi niepelnosprawnymi, jest z nimi na obozie letnim nad morzem, gdzie wakacje spedza Daniel, przystojny, lubiacy niezobowiazujace zwiazki, wziety ginekolog.
Ta dwojka poznaje sie w nietypowych okolicznosciach, zaczynaja sie spotykac i zakochuja w sobie, a...

więcej Pokaż mimo to

avatar
88
18

Na półkach:

Coz...nie mam slow. Antyaborcyjny bełkot. Dno, dno i jeszcze raz dno. Strasznie zaluje wydanych pieniedzy na te pozycje. Dawno...oj dawno nie mialam w swoich rekach czegos tak slabego, wrecz odpychajacego. Dobrnelam do konca, poniewaz wciaz mialam nadzieje, ze cos sie zmieni. Przeciez nie mozna czegos takiego napisac a potem jeszcze opublikowac...Nadzieja matka glupich :)

Coz...nie mam slow. Antyaborcyjny bełkot. Dno, dno i jeszcze raz dno. Strasznie zaluje wydanych pieniedzy na te pozycje. Dawno...oj dawno nie mialam w swoich rekach czegos tak slabego, wrecz odpychajacego. Dobrnelam do konca, poniewaz wciaz mialam nadzieje, ze cos sie zmieni. Przeciez nie mozna czegos takiego napisac a potem jeszcze opublikowac...Nadzieja matka glupich :)

Pokaż mimo to

avatar
853
408

Na półkach: ,

Daniel i Ania poznają się na wakacjach nad morzem. Ona przebywa tam z chorymi dziećmi a on z kolegami na urlopie. Po powrocie Ania przypadkowo natrafia na Daniela w jego gabinecie ginekologicznym. Razem wyjeżdżają na weekend w górach, rodzi się głębsze uczucie. Jednakże rozbieżność zdań na temat aborcji rozdziela ich od siebie, zwłaszcza że Daniel jest ginekologiem i dla niego to codzienność.
Czy tych dwoje zdoła poskładać swoje życie i znaleźć złoty środek?
Przyjemnie się czytało, książka na 3 godzinki czytania, polecam.

Daniel i Ania poznają się na wakacjach nad morzem. Ona przebywa tam z chorymi dziećmi a on z kolegami na urlopie. Po powrocie Ania przypadkowo natrafia na Daniela w jego gabinecie ginekologicznym. Razem wyjeżdżają na weekend w górach, rodzi się głębsze uczucie. Jednakże rozbieżność zdań na temat aborcji rozdziela ich od siebie, zwłaszcza że Daniel jest ginekologiem i dla...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1764
176

Na półkach: , ,

Na bezsenność najlepsza jest książka:) Przez przypadek sięgnęłam po tę powieść. Książka opowiada o "wakacyjnej miłości" trzydziestolatków. Ona nauczycielka z powołania, piękna, dobra...chodzący ideał. On rozpuszczony jedynak, lekarz - ginekolog...a w tle poważny temat aborcji...
Przebrnęłam bardzo szybko przez tę powieść, bo to taka bardzo "skondensowana" historia...tak krótka, że nie zdążyłam polubić głównych bohaterów...za to na tyle długa by zauważyć kilka wad tej powieści...
Od początku wiele elementów tej historii jest bardzo nierealna...to w jaki sposób zachowują się Ania i Daniel...zauroczenie od pierwszego wejrzenia? -ok, zdarza się. Wyznanie miłosne w SMS-sie po 2 tygodniach znajomoci?- Może możliwe, ale czy w przypadku faceta, który seks traktował jak sport, bezuczuciowo? Takie coś to raczej w przypadku nastolaktów...a później jest jeszcze gorzej...aż dochodzimy do problemu aborcji...i wiele rzeczy wychodzi na jaw...odmienne światopoglądy niszczą przyjaźń, rujnują związek...
Autorka chciała napisać pewnie dobrą powieść, z przekazem...poruszyć sumieniem czytelnika...ale nie wyszło...
Potencjał tej książki był naprawdę duuuży... ta książka mogłaby być świetnym polem do porządnej debaty na temat aborcji, sumienia, niechcianych ciąż itp a tak stała się taką pustą bajeczką...gdzie przeciwnicy i zwolennicy aborcji używają ciągle tych samych argumentów...
W książcę wszystko jest albo białe albo czarne....ale życie ma wiele kolorów...tutaj tego zabrakło...

Na bezsenność najlepsza jest książka:) Przez przypadek sięgnęłam po tę powieść. Książka opowiada o "wakacyjnej miłości" trzydziestolatków. Ona nauczycielka z powołania, piękna, dobra...chodzący ideał. On rozpuszczony jedynak, lekarz - ginekolog...a w tle poważny temat aborcji...
Przebrnęłam bardzo szybko przez tę powieść, bo to taka bardzo "skondensowana" historia...tak...

więcej Pokaż mimo to

avatar
925
453

Na półkach: , ,

Ferie to przecież małe wakacje - no nie? Nowe życie to wspomnienie wakacji i wakacyjnej przygody z której może nic nie wyniknąć, ale co się wydarzy warto przeczytać. Lekka, przyjemna opowieść o dwójce Wrocławian, którzy spotykają się nad morzem. On odpoczywa z kolegami, ona pracuje jako opiekun na kolonii z dziećmi niepełnosprawnymi. Co się wydarzy, gdy Daniel dostanie piłką w łeb od Ani?

Cała recenzja na http://bjcdobryfilmijeszczelepszaksiazka.blogspot.com

Ferie to przecież małe wakacje - no nie? Nowe życie to wspomnienie wakacji i wakacyjnej przygody z której może nic nie wyniknąć, ale co się wydarzy warto przeczytać. Lekka, przyjemna opowieść o dwójce Wrocławian, którzy spotykają się nad morzem. On odpoczywa z kolegami, ona pracuje jako opiekun na kolonii z dziećmi niepełnosprawnymi. Co się wydarzy, gdy Daniel dostanie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
555
439

Na półkach: , ,

"Była romantyczką wychowaną na solidnych wartościach rodzinnych."

Jest on i jest ona. Młody bogaty lekarz o specyficznej specjalizacji i skromna nauczycielka dzieci niepełnosprawnych. Ich dwa różne światy spotykają się podczas wakacji, gdzie zostają zawiązana nić porozumienia po, której przelatują iskry nowego uczucia.
Czy między bohaterami może pojawić się prawdziwe uczucie, gdy spojrzenia na świat i wierzenia są tak odległe ?

Jeśli przejrzycie mojego bloga, a w szczególności listę recenzji przekonacie się, że gatunek obyczajowy czy romans to u mnie rzadkość. Po tę książkę sięgnęłam głównie dlatego, że jest to moja wygrana w konkursie.

Czy była zła?
Nie zupełnie, ale nie mogę też powiedzieć, że byłą jakoś wybitnie wspaniała.


Anna to kobieta, którą na pierwszy rzut oka można polubić. Niezwykle sympatyczna i otwarta. Pracuje z trudnymi dziećmi i odnajduje się w tym zajęciu doskonale. Sprawia jej to przyjemność. Jest romantyczną wychowaną na starych zasadach rodzinnych, marzy jej się dom i kochająca rodzina.


Daniel to lekarz o dość oryginalnej specjalności. Jednak ja go nie polubiłam. Lekko zapatrzony i pewny siebie, podbój kobiet to jedno z jego ulubionych zajęć po pracy.


Ale jak to bywa w tym gatunku, bohater niespodziewanie spotyka dziewczynę i postanawia zmienić całe swoje życie. Oczywiście jak na romans przystało muszą być i wzloty i upadki i w tej lekturze je znajdziecie bez wątpienia. Jak dla mnie całość toczy się troszkę za szybko. Ledwo się poznają chociaż i tak nie do końca, a już są w stanie rzucić dla siebie wszystko.

Żeby nie było, że jestem taka na nie i nie, to napisze, że książkę czyta się bardzo szybko. Autorka ma proste i delikatne pióro, które pozwala dosłownie przelecieć przez całą treść w oka mgnieniu. Historia jest ciekawa, ale bez zachwytów.
Recenzja będzie krótka, ale już chyba nie mam nic więcej do powiedzenia na jej temat. Przeczytałam ją raptem w dwie godzinki, więc nie jest ona trudna w odbiorze. Główna bohaterka oraz jedna z jej przyjaciółek to naprawdę sympatyczne osoby. Sam pomysł na fabułę dobry, ale troszkę za szybko wszystko się potoczyło bowiem otrzymujemy jedną szokującą informacje za drugą.

Ja nie przepadam za tym gatunkiem książek i nie czytam ich tak często więc nie będę jej Wam ani polecać ani odradzać. Jest to ot taka historia do przeczytania wieczorem. Jeśli macie okazje i lubicie ten gatunek przeczytajcie i dajcie znać co Wy sądzicie.

"Była romantyczką wychowaną na solidnych wartościach rodzinnych."

Jest on i jest ona. Młody bogaty lekarz o specyficznej specjalizacji i skromna nauczycielka dzieci niepełnosprawnych. Ich dwa różne światy spotykają się podczas wakacji, gdzie zostają zawiązana nić porozumienia po, której przelatują iskry nowego uczucia.
Czy między bohaterami może pojawić się prawdziwe...

więcej Pokaż mimo to

avatar
981
976

Na półkach: ,

„Droga do zrozumienia, czym jest życie, bywa długa i kręta”

„Ania i Daniel poznają się na wakacjach. Ona jest młodą, skromną nauczycielką, on – dobrze zarabiającym lekarzem. Zarówno kobieta, jak i mężczyzna kochają swoją pracę, w której z oddaniem poświęcają się dla dobra drugiego człowieka. Zakochują się w sobie i wszystko wskazuje na to, że ich miłość zakończy się happy endem. Okazuje się jednak, że dobro drugiego człowieka postrzegają zupełnie inaczej, a ich światopoglądy znacznie się różnią. Ta odmienność dotyczy nie tylko wizji świata, sposobów patrzenia na rzeczywistość, ale przede wszystkim systemów wyznawanych wartości. Ich relacja przeradza się w wojnę sumień…"

Uwielbiam książki, które są dla mnie totalnym zaskoczeniem, a niestety rzadko na takie trafiam. Jednak powieść „Drugie życie” Eweliny Kościelniak zaskoczyła mnie totalnie, bo po opisie nastawiona byłam na powieść o trudnej miłości pomiędzy bohaterami. Nawet nie zdajecie sobie sprawy, jakie było moje zdziwienie, gdy okazało się, że to faktycznie książka o miłości, ale jednocześnie książka poruszający bardzo trudny i kontrowersyjny temat, jakim jest... no cóż, tego Wam nie zdradzę. Nadmienię tylko, że to temat, o którym w ostatnim czasie jest dość głośno i który dotyczy moralności i naszego własnego sumienia. Książka oczywiście zaskoczyła mnie na plus i jestem pod jej ogromnym wrażeniem. Powieść tę mogłabym podzielić na dwie części, pierwsza z nich jest dość spokojna i ukazuje nam uczucie między bohaterami, ale druga jest zupełnie inna, tutaj dostajemy całą gamę emocji, a akcja nabiera tempa. Pojawiają się problemy, trudne decyzje, walka z własnym sumieniem i moralne dylematy. Nie spodziewałam się także takiego zakończenia, które dla mnie okazało się niezwykle piękne i wzruszające.

Głównym atutem tej powieści są bohaterowie, który zostali nakreśleni przez autorkę bardzo wiarygodnie i autentycznie. Przyznam szczerze, że bardzo ich polubiłam, nawet Daniela. Nie potępiałam go i w pewnym sensie rozumiałam to, czym się zajmował. Bardzo spodobała mi się także jego przemiana i całkowite przewartościowanie swojego życia. To bohaterowie, którzy dostarczyli mi naprawdę wielu emocji, tych dobrych, ale także tych złych i to właśnie dzięki ich trudnym i niezwykle autentycznym decyzjom książka nabrała ogromnego realizmu.

„Stwierdziła, że świat zupełnie już zatracił wszelkie wartości w tym ciągłym pędzie do szczęścia, spełnienia i kariery. Wielu z jej znajomych tak bardzo buntowało się i okazywało sprzeciw w sprawach dotyczących zakładania rodziny, że z czasem wszystko stanęło na głowie. To ci, którzy postanowili zostać rodzicami, stawali się obiektem kpin i współczucia...”

Na pewno nie jest to powieść jakich wiele, nie ma w niej nic przekoloryzowanego, czy wyidealizowanego, to po prostu prawdziwe życie, które często ma słodko – gorzki smak, bo problemy, które dotykają bohaterów nie są błahe, lecz niezwykle istotne i tylko od nich zależy, jak podejmowane decyzje wpłyną na ich przyszłość i całe późniejsze życie. To powieść, którą pokochacie, albo znienawidzicie, ale zapewniam, że naprawdę warto ją przeczytać i poznać piękną, ale i smutną historię Ani i Daniela.

Polecam!

Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Novae Res.

„Droga do zrozumienia, czym jest życie, bywa długa i kręta”

„Ania i Daniel poznają się na wakacjach. Ona jest młodą, skromną nauczycielką, on – dobrze zarabiającym lekarzem. Zarówno kobieta, jak i mężczyzna kochają swoją pracę, w której z oddaniem poświęcają się dla dobra drugiego człowieka. Zakochują się w sobie i wszystko wskazuje na to, że ich miłość zakończy się happy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
572
236

Na półkach: ,

Ta recenzja będzie bardzo trudna. O tej książce mam do powiedzenia bardzo wiele, ale jednocześnie nie mam pojęcia, jak ubrać to w słowa. Powieści postanowiłam dać szansę ze względu na piękną okładkę, zachęcający opis oraz zapowiedzi, że jest niezwykle wciągająca i taka życiowa. Mało tego – znalazła się ona pod patronatem Nałogowego Książkoholika, a na jej okładce znajdziecie moją polecajkę. W czym więc problem? W tym, że Nowe życie bardzo mnie rozczarowało.

Daniel jest typowym playboyem, który każdej nocy ma przy sobie inną kobietę, czas spędza w towarzystwie przyjaciół, a praca daje mu niesamowitą satysfakcję. Do czasu… Na wakacjach przypadkowo poznaje Anię – skromną nauczycielkę, pracującą z dziećmi niepełnosprawnymi, która uwielbia tańczyć. Zakochują się w sobie od pierwszego wejrzenia i wakacje spędzają na romantycznych spacerach po plaży oraz wspólnych rozmowach. Po opuszczeniu kurortu kontakt urywa się, ale żadne nie potrafi zapomnieć o drugim. Przypadkowo spotykają się znowu w gabinecie lekarskim i gdy okazuje się, że Daniel jest ginekologiem, Ania stanie przed trudnym wyborem – dać szansę nowemu życiu, czy zrezygnować z miłości.

Powieść, która pokazuje, że miłość może zmiękczyć najbardziej stwardniałe serce i wywrócić świat do góry nogami, dając początek zupełnie nowemu życiu.

Ten cytat jest moją polecajką, która znalazła się na skrzydełku książki. I nie zrozumcie mnie źle, bo rzeczywiście Nowe życie ma piękne przesłanie. Pokazuje, że miłość jest w stanie pokonać każdą przeszkodę, każde uprzedzenie czy zmienić człowieka w kogoś zupełnie innego. Miłość może połączyć zupełnie różne światy, co stało się w tej powieści i to było piękne, podnoszące duchu. Miałam ogromny dylemat, bo nie wiedziałam, jak sformułować moje przemyślenia. Czasem jednak najgorsza krytyka jest lepsza niż ślepe zachwalanie.

Na pozór powieść może się wydać szablonowa i w tym przypadku chyba to byłoby dla niej najlepsze. Książka ma jednak drugie dno i została napisana w taki sposób, że albo się ją pokocha na całe życie, albo znienawidzi. Autorka poruszyła bardzo trudny temat, który na całym świecie budzi wiele kontrowersji – mowa o aborcji. Książka nie skupia się jednak na świecie, ale na konkretnej Polsce, a nawet na konkretnych wydarzeniach, które miały miejsce w 2016 roku. Dlatego też czytając o czarnych protestach, miałam w głowie wielki znak zapytania, ponieważ musiały one naprawdę bardzo natchnąć autorkę, że w tak krótkim czasie napisała książkę, a nawet ją wydała. Niestety pośpiech autorki jest widoczny.

Jeśli jesteśmy już przy aborcji, to powieść z takim wątkiem niewątpliwie powinna budzić wiele emocji, a nawet dylematów wśród czytelników. Jednocześnie to temat na tyle delikatny, że decydując się na umieszczenie takiego wątku w powieści, pisarz musi wykazać się bardzo dużym kunsztem pisarskim i znaleźć pewien złoty środek. Tutaj miałam wrażenie, że w usta bohaterów autorka włożyła swoje własne poglądy i otrzymaliśmy powieść, w której aborcja jest złem, a doktorzy, którzy ją wykonują, są mordercami i powinni szukać przebaczenia w wierze. Mój rozum mi podpowiada, że tak się nie robi. Decydując się na napisanie powieści obyczajowej, która będzie dostępna dla wszystkich, nie powinno się aż tak zwodzić czytelnika – tym bardziej że jego poglądy mogą być różne. Nic nie stoi na przeszkodzie, by napisać książkę tylko o aborcji i wtedy będę mogła zdecydować, czy chcę ją przeczytać, czy też nie.

Niestety nie mogę powiedzieć, że to jedyny minus tej powieści. Może wybaczyłabym zabieg autorce, gdyby bohaterowie zostali inaczej wykreowani. Niestety ich istnienie jest podyktowane jedynie tym, że jakoś trzeba rozwinąć temat aborcji, a co może być lepszego niż ginekolog i dziewczyna ze skłonnością do przesady? Daniel początkowo jawi się jako playboy bez sumienia, ale wystarczy mu jedno spojrzenie na Anię, by całkowicie się odmienić. Ania natomiast jest tak bardzo irytująca. Dziewczyna łatwo się obraża, wszystko musi być po jej myśli, nie słucha wyjaśnień, nic do niej nie dociera. Nie na tym polega życie. Jeśli jest problem, to podstawą jest, by usiąść i go przedyskutować, a nie rzucać obelgami. Stało się więc coś niespodziewanego – zaczęłam współczuć Danielowi. On jako jedyny w powieści był gotowy na poświęcenie i trzeba przyznać, że się poświęcił, choć według mnie zupełnie na to nie zasługiwał.

Skoro jednak autorka postanowiła pójść w tę stronę, to zabrakło mi również rozważenia różnych przypadków wykonywania aborcji. Nie podobało mi się, że kobiety w powieści zostały przedstawione jako te, które decydują się na aborcję, bo mówiąc kolokwialnie wpadły i nie chce im się wychowywać dziecka. Co z chorobami genetycznymi? Co z gwałtem na nieletnich? Co z zagrożeniem życia matki? Nie chcę tu rozważać mojego stanowiska i z pewnością w przyszłości nie chciałabym znaleźć się w takiej sytuacji. Myślę jednak, że jeśli kobieta decyduje się na aborcję, to podjęła się tego po bardzo wnikliwych przemyśleniach. Kobiety w powieści zrobiły to, bo miały taki kaprys. A jeśli kobieta przedstawia kobiety w takim świetle, to coś jest nie halo…

Nowe życie wywołało we mnie wiele sprzecznych emocji – i może właśnie to było zamierzeniem autorki. Zakończenie zupełnie bajkowe, mieszczące się na jednej stronie, co jeszcze bardziej utwierdziło mnie w przekonaniu, że autorce podczas pisania towarzyszył pośpiech. Temat ugryziony ze złej strony i szkoda, że autorka nie wzięła pod uwagę zwolenników aborcji i nie spróbowała ich przekonać do zmiany stanowiska innym sposobem – ten sposób jest zupełnie nieskuteczny. Całe szczęście, że książka została napisana przystępnym językiem, przez co czyta się ją łatwo i szybko. Nie twierdze jednak, że książki macie nie czytać. Nawet zachęcam, by na własnej skórze przekonać się, czemu jestem taka czepliwa.

Szkoda – wielki potencjał, który nie został wykorzystany w odpowiedni sposób.

Ta recenzja będzie bardzo trudna. O tej książce mam do powiedzenia bardzo wiele, ale jednocześnie nie mam pojęcia, jak ubrać to w słowa. Powieści postanowiłam dać szansę ze względu na piękną okładkę, zachęcający opis oraz zapowiedzi, że jest niezwykle wciągająca i taka życiowa. Mało tego – znalazła się ona pod patronatem Nałogowego Książkoholika, a na jej okładce...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    64
  • Przeczytane
    36
  • Posiadam
    11
  • 2018
    5
  • Teraz czytam
    3
  • Polscy autorzy
    2
  • Ebooki
    2
  • Przeczytane w 2018
    1
  • Prawdziwe Historie
    1
  • Papierowy
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Nowe życie


Podobne książki

Przeczytaj także