Całkiem przyjemna okładka, ale to według mnie, jedyna zaleta tej książki.
Bo sama powieść jest przeciętna, żeby nie powiedzieć słaba. Czasami nudna i monotonna o wszystkim i o niczym. Jak dla mnie bardzo odbiegająca od rzeczywistości.
Autorkę trochę poniosła fantazja i z tej króciutkiej powieści obyczajowej starała się zrobić wzruszającą powieść typu "z życia wzięte."Porusza w niej mnóstwo wątków, które są zaczęte ale niedokończone, inne natomiast są niepotrzebnie zbyt rozwinięte a potem przez nieprawdopodobne sploty okoliczności rozwiązane.
Jak na tak krótką powieść zbyt długie są tu opisu dotyczące historii regionu, kultury i obyczajów, które chociaż są ciekawe, to nic nie wnoszą do samej fabuły. To samo dotyczy rozważań bohaterki nad swoim życiem, jej rozterki i opisy podróży z Polic do Warszawy.
Jedyny ciekawy wątek tej powieści czyli cudownie odnaleziony tajemniczy zeszyt byłej więźniarki obozu pracy został przerwany w najciekawszym momencie, a wątek aniołów jest dla mnie całkowicie niezrozumiały.
Bardzo denerwowała mnie też kolejna "maniera" autorki, która swoją bohaterkę Beatę na jednej stronie potrafi nazywać opiekunką, Polką i Warszawianką jakby samo imię nie wystarczyło. Same warunki zatrudnienia Beaty do opieki nad chorą na Alzheimera osobą są dla mnie całkowicie nierealne, bo taka osoba potrzebuje opieki 24 godziny na dobę a tu nasza bohaterka ma nie tylko wolne wieczory, ale również niedzielę i co 3 tygodnie ma tydzień urlopu. Kto pracował w Niemczech to wie, że tak cudownie nie jest.
Nie wciągnęła mnie ta powieść, nie wzbudziła żadnych emocji, czytałam żeby dowiedzieć się jak zakończy się ta cała historia ale w sumie jestem raczej rozczarowana niż oczarowana.

Całkiem przyjemna okładka, ale to według mnie, jedyna zaleta tej książki.
Bo sama powieść jest przeciętna, żeby nie powiedzieć słaba. Czasami nudna i monotonna o wszystkim i o niczym. Jak dla mnie bardzo odbiegająca od rzeczywistości.
Autorkę trochę poniosła fantazja i z tej króciutkiej powieści obyczajowej starała się zrobić wzruszającą powieść typu "z życia...