Minusy:
Ciężko się czyta, autor chyba uznał, że jak dosłownie każdy rzeczownik będzie miał swój przymiotnik to to będzie ładny styl literacki, a tworzy niepotrzebnie długie (i nic nie wnoszące) zdania, które ma się ochotę omijać.

Druga rzecz: wiarygodność. Chciałabym wierzyć, że w dziale zabójstw pracują trochę stabilniejsi emocjonalnie ludzie, w końcu nie tak łatwo się tam dostać, ale... jak widać nie.

Charaktery bohaterów - każdy wkurzający czym innym.

Plusy: Hm... Obrót spraw dość ciekawy.

Minusy:
Ciężko się czyta, autor chyba uznał, że jak dosłownie każdy rzeczownik będzie miał swój przymiotnik to to będzie ładny styl literacki, a tworzy niepotrzebnie długie (i nic nie wnoszące) zdania, które ma się ochotę omijać.

Druga rzecz: wiarygodność. Chciałabym wierzyć, że w dziale zabójstw pracują trochę stabilniejsi emocjonalnie ludzie, w końcu nie tak łatwo się...

Ragdoll - powieść kryminalna bardzo krwawa. Ciekawy aspekt wymierzenia sprawiedliwości przez seryjnego mordercę, za pośrednictwem policjanta. Od zawsze interesuje mnie wpływ pracy funkcjonariuszy na ich psychikę i bliskich. Nie jestem psychologiem, ale nie wyobrażam sobie, że taka aktywność zawodowa nie dotyka tych ludzi, nie pozostawia żadnych śladów. Współczuję.

Ragdoll - powieść kryminalna bardzo krwawa. Ciekawy aspekt wymierzenia sprawiedliwości przez seryjnego mordercę, za pośrednictwem policjanta. Od zawsze interesuje mnie wpływ pracy funkcjonariuszy na ich psychikę i bliskich. Nie jestem psychologiem, ale nie wyobrażam sobie, że taka aktywność zawodowa nie dotyka tych ludzi, nie pozostawia żadnych śladów. Współczuję.

Pierwsze spotkanie z tym autorem i nie ostatnie. Ktoś tu napisał, że to taki mniej makabryczny Chris Carter - cóż, do Cartera mu daleko, jednak takie porównanie jest całkiem niezłe. Fabuła książki do połowy jest świetna, ale gdy Edmunds powoli dowiaduje się coraz więcej na temat Wolfa, łącząc poszczególne elementy, historia zaczyna się sypać, bo to wszystko wydaje się przekombinowane i czasami nielogiczne. Końcówka dziwna, ponieważ jest to seria o głównym bohaterze, który na koniec ucieka przed własnymi ziomkami z policji, wiec co teraz? Na pewno wszystko wyjaśni się w następnej odsłonie.

Pierwsze spotkanie z tym autorem i nie ostatnie. Ktoś tu napisał, że to taki mniej makabryczny Chris Carter - cóż, do Cartera mu daleko, jednak takie porównanie jest całkiem niezłe. Fabuła książki do połowy jest świetna, ale gdy Edmunds powoli dowiaduje się coraz więcej na temat Wolfa, łącząc poszczególne elementy, historia zaczyna się sypać, bo to wszystko wydaje się...

Książka całkiem ciekawa. Nie z rodzaju tych, od których się nie można oderwać, ale zdecydowanie wciągająca na tyle, żeby całkiem sprawnie doczytać ją do końca. O ile tempo i narracja w trakcie książki mi się podobały, o tyle zakończenie mnie rozczarowało. Nie lubię otwartych zakończeń, a przynajmniej nie aż tak otwartych. Skoro już poświęcam czas na zapoznanie się z lekturą, to lubię wiedzieć co się potem zadziało i jak to się wszystko skończyło. Im bardziej otwarte zakończenie tym bardziej zawsze mam wrażenie, że autor sam nie do końca wiedział co zrobić z postaciami, więc puścił je wolno i interpretację zostawił czytelnikowi.

Książka całkiem ciekawa. Nie z rodzaju tych, od których się nie można oderwać, ale zdecydowanie wciągająca na tyle, żeby całkiem sprawnie doczytać ją do końca. O ile tempo i narracja w trakcie książki mi się podobały, o tyle zakończenie mnie rozczarowało. Nie lubię otwartych zakończeń, a przynajmniej nie aż tak otwartych. Skoro już poświęcam czas na zapoznanie się z...

Bardzo dobry, naprawdę solidny kryminał. Nic dodać, nic ująć. Polecam.

Bardzo dobry, naprawdę solidny kryminał. Nic dodać, nic ująć. Polecam.

Niby dobry kryminał ale mnie nie wciągnął bardzo. Wszystko to już było. Styl pisania też mało oryginalny. Jak często w przeciętnych książkach koniec przynosi ulgę i lepszą ocenę.

Niby dobry kryminał ale mnie nie wciągnął bardzo. Wszystko to już było. Styl pisania też mało oryginalny. Jak często w przeciętnych książkach koniec przynosi ulgę i lepszą ocenę.

Sześć ofiar. Jedno ciało. Brak winnego. Kiedy w jednym z londyńskich mieszkań policja znajduje zmasakrowane zwłoki, nagle pojawia się więcej pytań niż odpowiedzi. Morderca pozostawił zawieszoną pod sufitem ludzką kukiełkę, zszytą z ciał sześciu ofiar 😱
W mediach trwa gorąca dysputa na temat, kto może być sprawca, a każde doniesienia na temat ' szmacianej lalki' podgrzewa i tak już gorąca atmosferę wokół sprawy. Morderca , mimo że dalej nieuchwytny ogłasza listę kolejnych ofiar wraz z datami ich planowanej śmierci...
Sprawę do prowadzenia dostaje dwoje detektywów, William 'Wolf' Fawkes oraz niedawno przywrócona do służby Emily Baxter - jego dawna partnerka..
Czy znajdą tego , kto stoi za tak okrutnymi morderstwami ?? Czy zdążą ocalić tych na których już zapadł wyrok ??
Koniecznie przeczytajcie, a dowiecie się wszystkiego 🥰
Mnie osobiście książka bardzo się podobała . Lubię takie kryminały, gdzie jest wątek seryjnego mordercy, który ma obsesję i gra w swoją psychopatyczną grę.
Książkę czyta się na raz.
Od pierwszej do ostatniej strony mamy zaskakujące zwroty akcje oraz charakterystyczne dla tego typu książek napięcie.

Sześć ofiar. Jedno ciało. Brak winnego. Kiedy w jednym z londyńskich mieszkań policja znajduje zmasakrowane zwłoki, nagle pojawia się więcej pytań niż odpowiedzi. Morderca pozostawił zawieszoną pod sufitem ludzką kukiełkę, zszytą z ciał sześciu ofiar 😱
W mediach trwa gorąca dysputa na temat, kto może być sprawca, a każde doniesienia na temat ' szmacianej lalki' podgrzewa i...

Udany debiut. Książka jest ekscytująca, wciągająca, przerażająca, interesująca. Do końca jest nieprzewidywalna. Kiedy czytałam Ragdoll, miałem wiele emocji. Śmiałam się dużo, bo w książce można znaleźć przekomarzania księdzu bohaterami. Podobały mi się postacie. Książka jest złożona, podobnie jak główny bohater, Wolf. Nie rozumiem, co się stało na końcu książki, jestem zdezorientowana.

Udany debiut. Książka jest ekscytująca, wciągająca, przerażająca, interesująca. Do końca jest nieprzewidywalna. Kiedy czytałam Ragdoll, miałem wiele emocji. Śmiałam się dużo, bo w książce można znaleźć przekomarzania księdzu bohaterami. Podobały mi się postacie. Książka jest złożona, podobnie jak główny bohater, Wolf. Nie rozumiem, co się stało na końcu książki, jestem...

Polecam.👍

Polecam.👍

Zaliczona, fajny pomysł.... ale momentami mnie trochę umęczyła

Zaliczona, fajny pomysł.... ale momentami mnie trochę umęczyła