Historia filozofii starożytnej. Tom 3: Systemy epoki hellenistycznej

Okładka książki Historia filozofii starożytnej. Tom 3: Systemy epoki hellenistycznej Giovanni Reale
Okładka książki Historia filozofii starożytnej. Tom 3: Systemy epoki hellenistycznej
Giovanni Reale Wydawnictwo: Wydawnictwo Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Cykl: Historia filozofii starożytnej G. Reale (tom 3) filozofia, etyka
568 str. 9 godz. 28 min.
Kategoria:
filozofia, etyka
Cykl:
Historia filozofii starożytnej G. Reale (tom 3)
Tytuł oryginału:
Storia della filosofia antica in 5 volumi
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego
Data wydania:
2012-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2012-01-01
Liczba stron:
568
Czas czytania
9 godz. 28 min.
Język:
polski
ISBN:
9788377025253
Tłumacz:
Edward Iwo Zieliński
Tagi:
filozofia filozofia starożytna historia filozofii filozofia europejska
Średnia ocen

8,0 8,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Dialog o wartości człowieka Giovanni Reale, Angelo Scola
Ocena 6,5
Dialog o warto... Giovanni Reale, Ang...
Okładka książki Czy dusza istnieje? Między nauką a wiarą Vittorino Andreoli, Gianfranco Ravasi, Giovanni Reale
Ocena 6,0
Czy dusza istn... Vittorino Andreoli,...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,0 / 10
1 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
644
573

Na półkach: ,

„Niech ani nikt w młodym wieku nie zwleka z filozofowaniem ani osiągając wiek stary, nie czuje się filozofowaniem znużony. Nikt bowiem nie jest ani dość dorosły, ani zbyt wiekowy, aby zajmować się zdrowiem duszy. Ktoś, kto mówi, że nie nadeszła jeszcze pora filozofowania lub że pora ta przeminęła, podobny jest temu, kto powiada, że na szczęście nie przyszedł jeszcze czas właściwy lub że czas ten już się skończył”. Epikur (List do Menoikeusa)

Zarówno platonicy jak i arystotelicy okazali się niewiernymi uczniami swoich mistrzów, co doprowadziło do przygaśnięcia sławy Akademii i Likejonu, a pozwoliło na rozbłyśnięcie nie tyle kolejnym szkołom, co sposobom filozofowania, ponownie wzorującym się na Sokratesie, którego najwierniejszymi uczniami zostali rzymscy stoicy.

Kolejny wyśmienity tom śledzący rozległe rzeki starożytnych myśli – ich ginięcie w rozlewiskowych bagnach, jak i wartkie pędzenie do oceanu mądrości.

----------------------------------

„Dla filozofa epoki hellenistycznej i jego naśladowców w rzeczywistości liczyła się nie sophia, lecz phronesis, to znaczy ważnym zadaniem było rozwiązanie problemów życiowych. Dlatego też tylko niewielka część tego, co powiedzieli i napisali poza tym tematem, jest sama w sobie ważna i ma ściśle określone znaczenie. Jednakże w rozwiązywaniu problemów życiowych filozofowie tego okresu stworzyli coś naprawdę wspaniałego i wyjątkowego. Dominujące wówczas kierunki – epikureizm, stoicyzm i sceptycyzm – stworzyły takie modele życia, które były inspiracją dla ludzi przez ponad pół tysiąca lat i które później na zawsze pozostały prawdziwymi paradygmatami życia duchowego”.

„Do głębi sokratejskie było jednak przede wszystkim przekonanie, które stanowiło najmniejszy wspólny mianownik wszystkich systemów epoki hellenistycznej, a według którego prawdziwym filozofem jest ten tylko i w takiej mierze, w jakiej potrafi wprowadzić pełną spójność («harmonię», «zgodność» – mówił Sokrates) między nauką a życiem albo jeszcze lepiej: między teorią a sposobem życia i umierania. Nie ten jest filozofem, kto potrafi jedynie myśleć i budować systemy, ale przede wszystkim ten, kto umie żyć i umierać zgodnie ze swoim systemem. System głoszonych idei i system prowadzonego życia powinny doskonale «współgrać». Arcydziełami filozofów tej epoki były nie tylko ich księgi, lecz także ich sposoby życia i umierania; były przykładem pełnej zgody i spójności między doktryną a życiem, które Sokrates pierwszy potrafił zrealizować w sposób paradygmatyczny”.

„Greckie wymaganie mądrości wskazuje na to, co jest istotne dla filozofii. Każda teoria powinna bowiem okazać się wiarygodna. Otóż nie staje się wiarygodne to, o czym się mówi, przez ciągłe dodawanie słów do innych słów. Trzeba zmienić płaszczyznę, dostarczyć dowodu opartego na doświadczeniu, pokazać, że jest się filozofem w sposobie życia i umierania. Filozofia jest uchwycona w imadle dylematu: albo pozostanie słowem, a wtedy w końcu rozpłynie się w pustosłowiu, albo stanie się mądrością (życiem, praktyką). Doktryna czy teoria filozoficzna albo jest niczym, albo jest ostatecznie praktyką życia, a możliwości filozoficzne, ujęte w ich prawdzie, są niczym innym, jak tylko możliwościami życia. Prawdą filozofii jest mądrość, a mędrcem jest filozof, którego życie służy jako dowód. (…) Okazuje się, że filozof jest kimś całkowicie różnym od intelektualisty. Zresztą, jeśli pozostaniemy przy współczesnym rozumieniu intelektualisty, to trzeba stwierdzić, że w Grecji intelektualistów nie było”. M. Conche

„Ekstremizm cynizmu polega na tym, że systematycznie uprawiana przez cyników kontestacja uświęconych przez tradycję konwenansów i wartości nie ocala niemal niczego, ponieważ cynizm nie proponuje żadnych innych pozytywnych wartości.
Głęboki brak równowagi cynizmu bierze się stąd, że ostatecznie redukuje on człowieka do jego natury zwierzęcej i za istotne potrzeby (a więc takie, które muszą być zaspokojone) uznaje prawie wyłącznie potrzeby zwierzęce albo – jeśli kto woli – potrzeby człowieka prymitywnego. Jednocześnie proponuje mędrcowi taki model życia, do którego urzeczywistnienia konieczna jest energia duchowa daleko wykraczająca poza energię, jaką może dysponować sama tylko natura zwierzęca lub człowiek prymitywny: konieczne jest wyższe działanie ducha, sokratejskiej psyche, o której cynizm powoli niemal całkowicie zapomina.
Wreszcie duchowe ubóstwo cynizmu polega nie tylko na odrzuceniu nauki i kultury, lecz także na zredukowaniu ściśle spekulatywnego aspektu swego przesłania do takiego poziomu, że przesłanie to okazuje się niezdolne do teoretycznego uzasadnienia samego siebie. Prawdziwym i jedynym fundamentem cynizmu jest emocjonalne wyczucie wartości własnego przesłania”.

„Polemon zwykł był mawiać, iż należy zaprawiać się w czynach, a nie w dialektycznych subtelnościach; bo kto by postępował inaczej, będzie podobny do człowieka, który się wyuczył z podręcznika zasad harmonii, ale nie umie grać, i potrafi tylko wysuwać godne podziwu problemy, sprzeczne z własną jego postawą moralną”. Diogenes Laertios

„[…] wiele jest bytów, które nie są posłuszne dobru ani nie przyjmują go, i taka raczej jest przeważająca ich część […]”. Teofrast

„Próżna jest nauka filozofa, dzięki której nie zostaje uleczone żadne ludzkie cierpienie: podobnie bowiem jak ze sztuki lekarskiej nie ma pożytku, jeśli nie wyrzuca ona chorób z ciał, tak i z filozofii, jeśli nie wyrzucałaby ona zła z duszy”. Epikur

„Prawdziwą antykulturę reprezentowali cynicy, natomiast postawa epikurejczyków w rzeczywistości nie tyle wyrażała niechęć do kultury jako takiej, ile raczej kontestowała te wartości, których nośnikiem była kultura tradycyjna”.

„Powiedz mi, jakiego masz Boga, a ja ci powiem, kim jesteś – mawiał Goethe. Zasadę tę można także odwrócić: powiedz mi, kim jesteś, a ja ci powiem, jakiego masz Boga".

„Życie zgodne z naturą oznacza życie, które urzeczywistnia w pełni owo uczynienie swoim czy zgodę na własny byt oraz na to, co go zachowuje i aktualizuje, a ponieważ człowiek jest nie tylko bytem ożywionym, lecz także bytem rozumnym, zatem dla niego życie zgodne z naturą będzie życiem, które godzi się z własnym bytem rozumnym, zachowuje go i w pełni aktualizuje”.

„Podsumujmy: na mocy zasady oikeíosis każda rzecz dąży do uznania swego bytu i kocha swój byt, dąży do jego zachowania i rozwijania, akceptuje rzeczy, które pomagają, a odrzuca te, które szkodzą. W szczególności człowiek, ponieważ właściwą mu istotą jest rozumność, dąży nie tylko do uznania za swój, zachowania i rozwoju swego bytu zwierzęcego, lecz także – i bardziej niż ten byt zwierzęcy – chce uznać za swój, zachować i rozwinąć tę rozumność, wybiera więc to, co temu pomaga, a ucieka od tego, co szkodzi. Człowiek zatem aktualizuje się, kiedy wzmacnia swoją rozumność”.

„Uczynek nie może być dobry, jeśli nie będzie dobrej woli, od niej bowiem zależy sam uczynek. Wola znowuż nie będzie dobra, jeśli nie będzie należytej postawy duchowej, gdyż od niej zależy wola. Postawa duchowa z kolei nie będzie bardzo dobra, jeśli się nie rozumie praw rządzących całością życia i jeśli się nie dociecze, co należy sądzić o każdej rzeczy”. Seneka

„Cnota każdego do siebie dopuszcza, każdego zaprasza – wolno urodzonych, wyzwoleńców, niewolników, królów, wygnańców. Cnota nie daje pierwszeństwa szlachetnym rodom ani bogactwom. Jest zadowolona z samego człowieka (nudo homine)”. Seneka

„To, że ludzie przed zgonem mają dar przepowiadania przyszłości, potwierdza również Posejdonios […]. Ten sam filozof sądzi, że za sprawą bogów ludzie otrzymują sny trzema sposobami: jeden polega na tym, że dusza, która zachowuje swą moc dzięki pokrewieństwu z naturą bogów, widzi przyszłość sama przez się; drugi – na tym, że w powietrzu pełno jest nieśmiertelnych duchów, na których dostrzec można jakby odciśnięte znamiona prawdy; wreszcie trzeci – na tym, że sami bogowie prowadzą ze śpiącymi rozmowy”. Cyceron

„Postawa sceptycka jest postawą skrajną, którą można określić tylko i wyłącznie jako negację. Nawet krytyka stoicyzmu może mieć wartość wyłącznie hipotetyczną; nie można jej przyznać wartości bezwzględnej bez przeniesienia jej na teren stoickiego dogmatyzmu. Jako czysta krytyka, sceptycyzm zajmuje więc postawę rezygnacji z filozofii, skoro z jednej strony odrzuca wszelki dogmatyzm, a z drugiej strony nie uznaje, żeby problem filozoficzny można było rozwiązać inaczej niż za pomocą rozwiązań dogmatycznych. Sceptycyzm zatem nie żyje życiem własnym, lecz jawi się jako pasożyt, z samej swej natury przeznaczony do tego, aby umrzeć razem z organizmem, w którym przebywa i który niszczy. Taki jest kres stanowiska Karneadesa; uczepia się on stoicyzmu, dopóki go nie zniszczy; a potem? Karneades nie wychodzi poza stoicyzm, chyba że o tyle tylko, o ile niszczy stoicyzm; ale wtedy przed oczyma założyciela nowej Akademii roztacza się tylko pusty horyzont; w rzeczywistości puste jest także zniszczenie stoicyzmu, jako że nie może ono mieć żądnego znaczenia konstruktywnego”.

„Zdaje się, iż w istnienie bogów wierzymy głównie dlatego, że nie ma tak barbarzyńskiego ludu ani tak dzikiego człowieka, ażeby mu była obca myśl o bogach. Wielu ma fałszywe pojęcie o bogach, co zwykle wypływa ze złych obyczajów; jednakże wszyscy są przekonani o istnieniu istoty i mocy boskiej. I nie dlatego, by umówili się czy porozumieli między sobą; przekonanie to nie utwierdziło się też dzięki instytucjom czy przepisom prawnym. Powszechne przekonanie zaś należy w każdej sprawie uważać za prawo natury”. Cyceron

„Jakże mam się tutaj nie dziwić, że jest ktoś taki, kto sobie uroił, iż jakieś ścisłe i niepodzielne atomy pędzą własną mocą pod wpływem swej ciężkości i że z przypadkowego zbiegu tych atomów powstał świat w całej jego piękności i krasie? Jeśli ktoś uważa to za możliwe, nie pojmuję, dlaczego nie miałby przyjmować, że gdyby zebrano razem mnóstwo odlanych bądź ze złota, bądź z czego innego czcionek, wśród których znajdowałyby się wszystkie dwadzieścia jeden liter alfabetu, to po wysypaniu tych czcionek na ziemię złożą się z nich Roczniki Enniusza, tak iż od razu będą gotowe do czytania. Ze swej strony wątpię, czy szczęśliwy przypadek mógłby dokonać chociaż tyle, iżby złożył się z nich w jeden wiersz”. Cyceron

„Początku dusz nie można odnaleźć na ziemi; w duszach bowiem nie ma nic zmieszanego lub złożonego, co by wyglądało na zrodzone lub utworzone z ziemi, nie ma też nic wilgotnego, nic podobnego do powietrza czy ognistego. W tych żywiołach bowiem nie ma nic, co by miało własność pamięci, rozumu, myśli, co by zachowywało rzeczy przeszłe, przewidywało przyszłe i obejmowało teraźniejsze: to są własności wyłącznie boskie i nigdy się nie odkryje, skąd one mogły dostać się człowiekowi, jeśli nie od boga. Istota i własności duszy są więc jakieś szczególne, nie mają nic wspólnego z tymi pospolitymi i znanymi żywiołami. Przeto czymkolwiek jest to, co czuje, ma rozum, żyje i wykazuje aktywność, musi być niebiańskie i co za tym idzie, boskie i wieczne. Samego zaś boga, którego sobie wyobrażamy, nie można wyobrazić sobie inaczej niż jako jakąś duszę swobodną i wolną, oderwaną od wszelkiej materii śmiertelnej, duszę, która wszystko wie oraz wszystko wprawia w ruch, a sama jest obdarzona ruchem wiecznie trwającym. Takie są też własności oraz istota duszy ludzkiej”. Cyceron

„Niech ani nikt w młodym wieku nie zwleka z filozofowaniem ani osiągając wiek stary, nie czuje się filozofowaniem znużony. Nikt bowiem nie jest ani dość dorosły, ani zbyt wiekowy, aby zajmować się zdrowiem duszy. Ktoś, kto mówi, że nie nadeszła jeszcze pora filozofowania lub że pora ta przeminęła, podobny jest temu, kto powiada, że na szczęście nie przyszedł jeszcze czas...

więcej Pokaż mimo to

avatar
128
128

Na półkach: ,

Reale zadbał o ciągłość narracyjną swojego cyklu. Dlatego też trzecią część sagi o filozofii starożytnej rozpoczyna od zarysu historycznego, a następnie, co ważniejsze, objaśnia, jakie były dalsze dzieje filozofów, którzy naśladowali/byli kontynuatorami myśli sokratejskiej, platońskiej i arystotelejskiej. Jakie wprowadzili modyfikacje czy zmiany, co zagubili a co dodali i w końcu dlaczego płodność tego, co kultywowali, się wyczerpała. I dopiero wówczas bierze pod lupę nowe szkoły powstały w epoce hellenistycznej: epikureizm, stoicyzm i sceptycyzm. Omawia po kolei każdą z nich, przedstawia ich założycieli i najważniejszych przedstawicieli, przedstawia ich założenia na różnych płaszczyznach: ontologicznych, epistemologicznych, etycznych itd.

Klasycznie dla całej serii, przy omawianiu danego filozofa Reale zaczyna od noty biograficznej, którą umieszcza w przypisach, tak aby dać czytelnikowi zarys życiorysu, wzmiankując też o pozostawionych dziełach lub źródłach na jego temat, później zaś tematycznie dzieli jego poglądy na ontologiczne, epistemologiczne, etyczne i tak dalej, i każdym z osobna się przygląda, jednocześnie wskazując między nimi powiązania i wykazując, że już po Platonie każdy nowy nurt filozoficzny starał się zbudować spójny system, próbujący całościowo ująć sedno rzeczywistości.

Reale jak zwykle dotyka wszystkiego, co najważniejsze, ma się wrażenie, że nie zapomina o niczym, opowiada szczegółowo, zaś z drugiej strony stara się nie popadać w przesadnie rozległe dygresje i skupić się na tym, co rzeczywiście istotne. Ponownie zwraca też uwagę na tych mniejszych filozofów - tych, którzy nie zapisali się w historii filozofii wielkimi literami, ale na swój sposób byli istotni, i w ten sposób ratuje ich od całkowitego zapomnienia. Jako fan Platona i bardziej duchowych nurtów filozofii, Reale raczej nie sympatyzuje z materialistycznymi szkołami – epikurejską i stoicką, mówi zresztą o tym, co uważa za ich słaby punkt, ale przedstawia je na tyle obiektywnie, na ile jest to możliwe.

Co jeszcze jest świetne w tej serii – Reale omawia każdą z założonych szkół filozoficznych, rozprawia na temat ich dziejów, ich rozwoju, wzlotów i upadków, kryzysów i innowacji, wylicza po kolei kolejnych scholarchów czy też, powiedzielibyśmy dzisiaj, dyrektorów tych szkół i ocenia, jaka była kondycja tych szkół za czasów każdego z tych dyrektorów, jakie zachodziły w nich zmiany i tak dalej. Jest to rzecz wyjątkowa. Reale skrupulatnie i drobiazgowo pamięta o tym wszystkim i nie gubi tego wątku konstrukcyjnego, ani żadnego innego.

Co ponadto jest godne odnotowania – we wszystkich tomach przytacza obficie wypowiedzi innych historyków, zarówno współczesnych badaczy historii filozofii, jak i historyków starożytnych. Zestawia te wypowiedzi ze sobą i ponadto komentuje je, odnosi się do nich. Czasem po to, aby się nie zgodzić, czasem by wdać się w polemikę, czasem by zwrócić uwagę na jakiś szczegół, a czasem by się pod czyimiś słowami podpisać. Pokazuje to wielką erudycję Realego, znajomość opracowań swoich kolegów po fachu i umiejętną pracę nad tekstem, jak również powoduje to, że cała jego saga jest intertekstualną ucztą, wielopłaszczyznową w swojej konstrukcji, bo i na omawianie faktów, jak i na polemikę się tu miejsce znalazło.

Reale zadbał o ciągłość narracyjną swojego cyklu. Dlatego też trzecią część sagi o filozofii starożytnej rozpoczyna od zarysu historycznego, a następnie, co ważniejsze, objaśnia, jakie były dalsze dzieje filozofów, którzy naśladowali/byli kontynuatorami myśli sokratejskiej, platońskiej i arystotelejskiej. Jakie wprowadzili modyfikacje czy zmiany, co zagubili a co dodali i w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
279
202

Na półkach:

Wspaniale opracowanie w IV tomach z suplementem. (Jest też jednotomowy wybór). Niezbędny w pracy naukowej i dla bibliofilów. Polecam! PS Pokazuje też, jak bardzo ogranicza brak znajomości łaciny i greki klasycznej. (O języku staro-cerkiewno-słowiańskim napiszę przy innej okazji).

Wspaniale opracowanie w IV tomach z suplementem. (Jest też jednotomowy wybór). Niezbędny w pracy naukowej i dla bibliofilów. Polecam! PS Pokazuje też, jak bardzo ogranicza brak znajomości łaciny i greki klasycznej. (O języku staro-cerkiewno-słowiańskim napiszę przy innej okazji).

Pokaż mimo to

avatar
363
141

Na półkach: ,

W trzecim tomie historii filozofii starożytnej Reale opowiada o dalszych losach szkół sokratyków mniejszych, akademii Platona oraz szkoły Arystotelesa. Większą część książki zajmuje jednak prezentacja trzech nowych szkół, które pojawiły się w Grecji w epoce hellenistycznej, a mianowicie: Epikurejczyków, Stoików i Sceptyków.

Wykłady są poprowadzone świetnie, tak jak zresztą również w poprzednich tomach cyklu. Rekonstrukcja poglądów przedstawionych szkół jest przekonująca i mocno poparta tekstami źródłowymi. W tej pozycji, bardziej niż w poprzednich, przeszkadza platonizująca optyka autora, który materialistyczne szkoły epoki hellenistycznej odbiera, w pewnym sensie, jako regres filozofii. Nie można jednak zarzucić mu braku obiektywizmu w przedstawionych rekonstrukcjach, stara się jak najlepiej zrozumieć i omówić te kierunki, co sumarycznie czyni tę pozycję zdecydowanie godnym kontynuatorem dwóch poprzednich tomów.

W trzecim tomie historii filozofii starożytnej Reale opowiada o dalszych losach szkół sokratyków mniejszych, akademii Platona oraz szkoły Arystotelesa. Większą część książki zajmuje jednak prezentacja trzech nowych szkół, które pojawiły się w Grecji w epoce hellenistycznej, a mianowicie: Epikurejczyków, Stoików i Sceptyków.

Wykłady są poprowadzone świetnie, tak jak zresztą...

więcej Pokaż mimo to

avatar
244
37

Na półkach: ,

świetny podręcznik...
polecam

świetny podręcznik...
polecam

Pokaż mimo to

avatar
143
23

Na półkach: ,

Bardzo dobrze napisane, pogłębiona analiza starożytnej filozofii, dużo ciekawych wątków pominiętych u Tatarkiewicza. Język przejrzysty, współczesny.

Bardzo dobrze napisane, pogłębiona analiza starożytnej filozofii, dużo ciekawych wątków pominiętych u Tatarkiewicza. Język przejrzysty, współczesny.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    116
  • Chcę przeczytać
    54
  • Posiadam
    39
  • Filozofia
    10
  • Historia filozofii
    3
  • Historia
    2
  • Filozofia, religa
    1
  • Teraz czytam
    1
  • Wind od Change
    1
  • Chce mieć
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Historia filozofii starożytnej. Tom 3: Systemy epoki hellenistycznej


Podobne książki

Przeczytaj także