Utwory wybrane w przekładzie Antoniego Libery. T. 2. Eseje, proza, wiersze

Okładka książki Utwory wybrane w przekładzie Antoniego Libery. T. 2. Eseje, proza, wiersze Samuel Beckett
Okładka książki Utwory wybrane w przekładzie Antoniego Libery. T. 2. Eseje, proza, wiersze
Samuel Beckett Wydawnictwo: Państwowy Instytut Wydawniczy literatura piękna
560 str. 9 godz. 20 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania:
2017-10-15
Data 1. wyd. pol.:
2017-10-15
Liczba stron:
560
Czas czytania
9 godz. 20 min.
Język:
polski
ISBN:
9788306034073
Tłumacz:
Antoni Libera
Tagi:
Molloy
Średnia ocen

8,4 8,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Włóczęga po krainie bezsensu



1956 14 299

Oceny

Średnia ocen
8,4 / 10
21 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
56
50

Na półkach:

Nie jest to zbyt udany wybór prozy, poza Molloyem, można jednak wyłapać pustkę egzystencjalną zbliżona do tej z filmów Bela Tarra. Watt i Pisma prozą , są bardziej skończonym dziełem. Beckett, Tarr, Bergman Ciężka Trójca. Amen.

Nie jest to zbyt udany wybór prozy, poza Molloyem, można jednak wyłapać pustkę egzystencjalną zbliżona do tej z filmów Bela Tarra. Watt i Pisma prozą , są bardziej skończonym dziełem. Beckett, Tarr, Bergman Ciężka Trójca. Amen.

Pokaż mimo to

avatar
210
193

Na półkach:

Trzeba mieć odpowiedni nastrój i dosłownie nie mieć nic innego do czytania - potrzebować czegoś kompletnie nowego, zwątpić we wcześniejszą sztukę, w jej znaczenie. A o to ciężko.
Jeśli znajdzie się nastrój, pochłoniesz jeden tekst. Ale nie wyobrażam sobie czytać bez przerw - ćwiczenie jedynie estetyczne, gdyż głębszych interpretacyj tutaj brak - to przecież teatr absurdu, gdzie zaczynając bez myśli mamy najwyżej szansę trafić na nią, to tyle.
Najlepsze sądzę "Towarzystwo" oraz "Pierwsza miłość".

Trzeba mieć odpowiedni nastrój i dosłownie nie mieć nic innego do czytania - potrzebować czegoś kompletnie nowego, zwątpić we wcześniejszą sztukę, w jej znaczenie. A o to ciężko.
Jeśli znajdzie się nastrój, pochłoniesz jeden tekst. Ale nie wyobrażam sobie czytać bez przerw - ćwiczenie jedynie estetyczne, gdyż głębszych interpretacyj tutaj brak - to przecież teatr absurdu,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
99
99

Na półkach:

Beckett, nie będąc może mistrzem najwyższej klasy, był przynajmniej prawdziwym artystą, który walczył na własnym terenie własną bronią o prawo do nieortodoksyjnej interpunkcji zgodnej z tokiem własnych myśli. Tworzył przyjemne nowele i okropne sztuki. Największym jego osiągnięciem jest chyba "Molloy". Wszystko jest tam takie szare, niedogodne, człowiek czuje się jak zawinięty w pieluchę strasznego snu starca, który wywołuje u niego nocna potrzeba opróżnienia pęcherza. Ów żałosny stan kondycji niedomagających i zgnębionych bohaterów, wielokrotne powtarzanie się tych samych elementów, monotonia trwania, rzadkość rzeczy wyjątkowych i ważnych, ów bezwład jest właśnie najciekawszym aspektem jego dzieł.

Beckett, nie będąc może mistrzem najwyższej klasy, był przynajmniej prawdziwym artystą, który walczył na własnym terenie własną bronią o prawo do nieortodoksyjnej interpunkcji zgodnej z tokiem własnych myśli. Tworzył przyjemne nowele i okropne sztuki. Największym jego osiągnięciem jest chyba "Molloy". Wszystko jest tam takie szare, niedogodne, człowiek czuje się jak...

więcej Pokaż mimo to

avatar
677
625

Na półkach:

E – S – E – J – E

Drugi tom obszernej edycji twórczości Samuela Becketta otwierają eseje: o Dante, Vico, Bruno, Joyce, a przede wszystkim najdłuższy o Prouście, gdzie analizowane są wybrane zagadnienia z cyklu powieściowego „W poszukiwaniu straconego czasu” (cierpienie, upływ czasu). Całość świadczy o dużej erudycji dwudziestokilkuletniego wówczas Becketta w literaturze światowej.


C – Z – T – E – R – Y N – O – W – E – L - E

PIERWSZA MIŁOŚĆ
Pewien młodzieniec, miłośnik cmętarzy poznaje przypadkiem dziewczynę, do której czuje co najwyżej obojętność, a raczej wzgardę.

WYPĘDZONY
Pewien młokos, gdy narobił w majty, miał zwyczaj chodzić tak obesrany aż do wieczora... Chyba nie dziwne, że świntucha wypędzili z domu?

ŚRODEK USPOKAJAJĄCY
Staruszek wałęsający się po okolicy bezczynnie.

KONIEC
Mężczyzna nie mogący sobie znaleźć miejsca, wypędzony włóczęga.



P – O – W – I – E – Ś – C – I

MOLLOY
Typowy i jeden z najbardziej znanych utworów Becketta, świetnie odzwierciedlający kluczowy motyw pisarza, a więc bezsens ludzkiej egzystencji – rewelacyjnie to ukazuje scena, gdy tytułowy bohater, będący doświadczonym nędznym wędrowcem irracjonalnie przekłada kamienie z jednej kieszeni do drugiej, by nagle wyzbyć się wszystkiego również bez powodu. W powieści ukazany jest totalny rozkład więzi rodzinnych, Molloy wzgardliwie i cynicznie wypowiada się o matce; „o tej co dziurą w dupie jeśli dobrze pamiętam wydała mnie na świat. Pierwszy smak tego gówna”. Mężczyzna ma pretensje o słabe geny po matce. Molloy właśnie oznacza kogoś słabego, mięczaka. Druga część o oziębłych relacjach ojca z synem, poszukiwaniu Molloya.


T – E – K – S – T –Y N – A N – I – C

1
Mężczyzna przyszedł na wzgórze, za bardzo nie wie jak i dlaczego, chyba pragnął jakiejś odmiany...

13
Opowieść o tajemniczym, starym głosie, gdzie nie wiadomo co jest prawdą.


Z – A – R – Z – U – C – O – N – A P – O – W – I – E – Ś – Ć

Z ZARZUCONEGO DZIEŁA
Dziwny mężczyzna, nierozmawiający z nikim, wędrujący po śmierci swych rodziców.


5 K – R – Ó – T – K – I – C – H T – E – K – S – T – Ó – W

WYOBRAŹNIĘ MARTWĄ WYOBRAŹMY SOBIE
Skrajności.

WYLUDNIACZ
W wielkim walcu upchane jest ponad 200 ciał, które rozpaczliwie szukają wyjścia, będącego tytułowym wyludniaczem, a właściwie go nie ma.

DZYŃ
Imitacja ludzkiej egzystencji, monotonia trwania na podstawie nagminnego opisu białego ciała.

BEZ
Kontynuacja „Dzyń”, trawestacja „Boskiej komedii” Dantego, szydercza kontemplacja Boga.

ABY ZAKOŃCZYĆ JESZCZE RAZ
Być może wizja zmierzchu ludzkości.


M – A – Ł – A T – E – T – R – A – L – O – G – I – A

TOWARZYSTWO
Towarzystwo skutkujące samotnością.

ŹLE WIDZIANE, ŹLE POWIEDZIANE
Opowieść, bardziej przekaz o pewnej kobiecie, być może wyimaginowanej.

HEJ NA DNO
Rozpaczliwa potrzeba tworzenia w zderzeniu z zamierającą wyobraźnią.

PODRYGI
Włóczęga bez celu w mroku.


W – I – E – R – S – Z – E

CASCANDO
Nieodwzajemniona miłość.

PRZYCHODZĄ JEDNA PO DRUGIEJ
Brak miłości.

KTO ZDOŁA OPOWIEDZIEĆ
Nawiązanie do powieści „Watt”.

MÓJ SZLAK PRZEBIEGA W SYPKIM PIASKU
Uspokojenie po ulotnym życiu.

CO ROBIŁBYM BEZ ŚWIATA
Błądzenie w świecie.

NIECH BY JUŻ WYGASŁA MOJA MIŁOŚĆ
Żałoba po miłości nieszczęśliwej.

DOWNS
Tragiczny los człowieka, który traci miłość i staje się samotny, nieszczęśliwy.

COŚ GDZIEŚ
Coś się otwiera i zamyka.

ŻADNĄ Z
Niemoc w dostaniu się do celu.

KRÓTKI SEN
Nieważne gdzie i kiedy.

IDŹ DOKĄD JESZCZE NIGDY
Gdzie, od razu na zawsze?

NO WŁAŚNIE CO
Obsesja na punkcie obłędu.

E – S – E – J – E

Drugi tom obszernej edycji twórczości Samuela Becketta otwierają eseje: o Dante, Vico, Bruno, Joyce, a przede wszystkim najdłuższy o Prouście, gdzie analizowane są wybrane zagadnienia z cyklu powieściowego „W poszukiwaniu straconego czasu” (cierpienie, upływ czasu). Całość świadczy o dużej erudycji dwudziestokilkuletniego wówczas Becketta w literaturze...

więcej Pokaż mimo to

avatar
27
14

Na półkach:

Wreszcie solidne wydanie prozy Becketta! Przyjemność sprawia porównywanie z innymi tłumaczeniami, ale tu na szczęście jest wiele nowel w jednym zgrabnym tomie. Mam do tego autora ambiwalentny stosunek, jedne rzeczy mnie zachwycają (Pierwsza miłość, Molly, Koniec) inne nieomal irytują (Wypędzony, Środek uspokajający). Z utęsknieniem czekam dnia aż jakieś wydawnictwo wyda równie zasobny zbiór tekstów (subiektywnie) znacznie lepszych pisarzy XX w. jak Thomas Bernhard i Ferdinand Celine. Symptomatyczne, że Cioran nazywając siebie przyjacielem Becketta w tym samym wywiadzie stwierdził, że nie było mu dane poznać żadnego wielkiego pisarza.

Wreszcie solidne wydanie prozy Becketta! Przyjemność sprawia porównywanie z innymi tłumaczeniami, ale tu na szczęście jest wiele nowel w jednym zgrabnym tomie. Mam do tego autora ambiwalentny stosunek, jedne rzeczy mnie zachwycają (Pierwsza miłość, Molly, Koniec) inne nieomal irytują (Wypędzony, Środek uspokajający). Z utęsknieniem czekam dnia aż jakieś wydawnictwo wyda...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    128
  • Przeczytane
    32
  • Posiadam
    24
  • Teraz czytam
    3
  • Literatura irlandzka
    2
  • 1.1. Proza narracyjna
    1
  • 2 kategoria
    1
  • Pragnę, pożądam
    1
  • 2018
    1
  • Posiadam ebooka
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Utwory wybrane w przekładzie Antoniego Libery. T. 2. Eseje, proza, wiersze


Podobne książki

Przeczytaj także