Kolekcja pośmiertnych portretów
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Wydawnictwo:
- Novae Res
- Data wydania:
- 2017-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2017-01-01
- Liczba stron:
- 360
- Czas czytania
- 6 godz. 0 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788380836334
Nie da się zabić tego, co nie żyje!
Koniec życia nie zawsze oznacza śmierć (no chyba że ktoś akurat odrąbał ci głowę toporem). Czasami można zatrzymać się gdzieś… pomiędzy. Taki stan ma swoje oczywiste plusy, ale też minusy, o czym przekonał się na własnej skórze Alkkenstan. Czarodziej, nie chcąc pogodzić się ze swoim nowym stanem, postanowił udać się po pomoc do dawno niewidzianego przyjaciela, którego profesja miała mu pomóc wrócić do świata (w pełni) żywych. Ta droga okazała się jednak znacznie dłuższa i trudniejsza, niż Alkkenstan początkowo sądził…
Chcecie wybrać się razem z nim w niezwykłą podróż, pełną wrażeń i niejednokrotnie czarnego humoru? Przyprawioną odrobiną innowacji, szczyptą krasnoludzkiego steampunku i krztyną karkonoskich legend? Odwróćcie książkę i otwórzcie ją na pierwszej stronie!
Stało się oczywiste, że sterowiec się rozbije. Afjara krzyknęła. Raz i drugi, a potem jej krzyk przeszedł w jeden długi, nieprzerwany wrzask, choć złodziejka była osobą, którą jako ostatnią można było podejrzewać o panikę w sytuacjach ekstremalnych. Nyteshad trzymający się schodów przeklinał pod nosem. Spokój zachował jedynie przytulony do relingu Alkkenstan, który zaśmiał się głośno i krzyknął do nekromanty:
– Nie da się zabić tego, co nie żyje!
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 82
- 38
- 19
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
Opinia
Maciek Jakubski swoją przygodę z pisaniem rozpoczął od dziennikarstwa. Pod pseudonimem eld występował jako redaktor „CD-Action”, polskiego magazynu poświęconego tematyce gier komputerowych, który zdarza mi się kupować, gdy dołączają do niego plakaty z „Gwiezdnych Wojen”.
Publikuje felietony dla „Retro”, pisze również na portalu sportowym Gol24.pl. „Kolekcja pośmiertnych portretów” jest jego debiutancką powieścią. Zaliczana jest do klasycznej fantastyki, jednak Maciek Jakubski postanowił przełamać utarte schematy i stworzyć coś zupełnie innego.
Alkkenstan to czarodziej w sile wieku, który umiera w wyniku wybuchu epidemii dżumy. Ale czy tak do końca umiera? Niespodziewanie budzi się w dole pełnym zwłok. Tak naprawdę nie jest ani żywy, ani martwy. Jest liczem, czyli magicznym nieumarłym. Cała jego moc praktycznie wyparowała. Czarodziej, który nie może rzucać kulami ognia ani lodowymi strzałami, a w dodatku nie jest całkiem żywy, to nie czarodziej. Alkkenstan nie godzi się z takim losem i postanawia odszukać swojego starego przyjaciela ze studenckich lat – nekromantę Nyteshada, który jest jego jedyną nadzieją na ożywienie. Wyrusza więc w podróż, która przysporzy mu wielu niezapomnianych przygód, wszak pamięć licza jest nienajgorsza. Na jego drodze pojawi się wielu ciekawych bohaterów, niektórzy zostaną z nim na dłużej, a innych autor książki postanowi uśmiercić. Czy Alkkenstan zostanie ożywiony i jego moc do niego powróci? Przekonajcie się sami.
Kiedy stanęłam przed wyborem książki do recenzji od wydawnictwa Novae Res, moją uwagę przykuł opis „Kolekcji pośmiertnych portretów”, a zwłaszcza fragment, który zapowiadał przygodę „przyprawioną odrobiną innowacji, szczyptą krasnoludzkiego steampunku i krztyną karkonoskich legend”. Jak na miłośniczkę mitologii i legend wszelakich przystało, „krzta karkonoskich legend” przechyliła szalę zwycięstwa na stronę powieści Maćka Jakubskiego. Po lekturze książki stwierdziłam jednak, że najpierw trzeba te legendy znać, żeby móc odróżnić je od fikcji literackiej autora. Pod tym kątem niestety zawiodłam się na tej historii, jednak mimo tej małej wpadki, uważam, że „Kolekcja pośmiertnych portretów” to całkiem niezły debiut. Gdyby tylko autor nie uśmiercał bohaterów, których czytelnik zdąży polubić… Może powinnam wyciągnąć z tego wnioski i na przyszłość spróbować nie przywiązywać się do żadnych postaci. Ale do rzeczy.
Dalsza część recenzji na: http://tamczytam.blogspot.com/2018/03/kolekcja-posmiertnych-portretow.html
Maciek Jakubski swoją przygodę z pisaniem rozpoczął od dziennikarstwa. Pod pseudonimem eld występował jako redaktor „CD-Action”, polskiego magazynu poświęconego tematyce gier komputerowych, który zdarza mi się kupować, gdy dołączają do niego plakaty z „Gwiezdnych Wojen”.
więcej Pokaż mimo toPublikuje felietony dla „Retro”, pisze również na portalu sportowym Gol24.pl. „Kolekcja pośmiertnych...