Żelbeton

Okładka książki Żelbeton
Angelika Szelągowska-Mironiuk Wydawnictwo: Novae Res literatura obyczajowa, romans
144 str. 2 godz. 24 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Wydawnictwo:
Novae Res
Data wydania:
2017-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2017-01-01
Liczba stron:
144
Czas czytania
2 godz. 24 min.
Język:
polski
ISBN:
9788380836396
Średnia ocen

                7,8 7,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Nowy Obywatel nr 41 (92) Anna Adamowicz, Roman Adler, Piotr Bogdański, Krzysztof Brzeźniak, Wojciech Jasiński, Paweł Kaczmarski, Jarosław Kamiński, Monika Kostera, Piotr Krupa, Michał Kukuła, Filip Leśniewicz, Kacper Leśniewicz, Szymon Majewski, Michał Maleszka, Anna Musiała, Remigiusz Okraska, Piotr Ostrowski, Felix Syrovatka, Angelika Szelągowska-Mironiuk, Jarosław Urbański, Agata W., Konrad Wernicki
Ocena 9,0
Nowy Obywatel ... Anna Adamowicz, Rom...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,8 / 10
27 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
1185
825

Na półkach:

Czy można oddać na kartach literatury kwintesencję, prawdę i realizm życia w taki sposób, by móc w pełni w ów obraz uwierzyć i odnaleźć w nim odbicie nas samych...? Do tej pory miałam wątpliwości w tym względzie, powodowane tym oto faktem, iż literatura rządzi się swoimi prawami, w których to realizm zajmuje daleko odleglejsze miejsce, aniżeli efektowność, widowiskowość, czy też błyskotliwość fabuły. Jednak oto po lekturze książki Angeliki Szelągowskiej - Mironiuk pt. "Żelbeton", muszę zmienić ten pogląd. Dlaczego...? O tym słów kilka w poniższej recenzji.

Fabuła tej niepozornych rozmiarów powieści skupia się na losach pewnej specyficznej, łódzkiej rodziny z jednego z typowych, szarych blokowisk. Mąż, żona i dziecko - Andrzej, Dorota i Krzysztof, tworzący trudną, patologiczną, wypełnioną przemocą, nałogami, biedą i szarą codziennością łódzkiej egzystencji rodzinę. W tym mieszkaniu żyje, dorasta i uczy się świata Krzysiu, któremu to najpierw towarzyszymy w jego wkraczaniu w dorosłość, a następnie już w dojrzałym życiu. Życiu, wypełnionym traumą przeszłości i błędami swoich rodziców, które to niestety nie dają o sobie zapomnieć i wbrew najważniejszemu marzeniu Krzysztofa - byciu innym niż jego ojciec, prowadzą go ku przepaści...

"Żelbeton" to bardzo odważna, bezpośrednia i szczera opowieść o naszym dusznym kraju, naszej szarej rzeczywistości i nas samych, których to życie nie przypomina w żadnej mierze tego, o jakim marzyliśmy... Znajdziemy tu historię zagubionego człowieka, który z każdym kolejnym rokiem życia podejmuje coraz to gorsze i dramatyczniejsze wybory, prowadzące go przez świat nałogów, przemocy, samotności i samo zatracenia, przed którym nie ma ratunku... To pesymistyczna, brutalna, ale i ze wszech miar prawdziwa wizja życia polskich blokowisk, w których to zaciszach czterech ścian odbywa się swoista rozprawa przemocy i biedy, zaś jej wynikiem jest wyrok skazujący dla kolejnych pokoleń domowników, którzy nie będą w stanie wyrwać się z tego życiowego bagna...

Pod względem fabularnym mamy tu do czynienia z prostą, niezbyt skomplikowaną i złożoną historią życia głównego bohatera, którą to wypełniają krótkie chwile szczęścia i nadziei, jak i też znacznie dłuższe etapy zagubienia. Romanse, prawdziwa miłość, skomplikowane relacje rodzinne - wszystko to wypełnia strony tej książki, której puentą jest zaskakujący i wielce tragiczny finał. I choć opowieść ta liczy jedynie 144 strony, to autorce udało się zawrzeć tu tak wiele wydarzeń, emocji i poruszających scen, iż nie sposób wyjść z podziwu dla Pani Angeliki. Każda strona, każde zdanie i każde słowo są tutaj niezwykle ważne, potrzebne, kluczowe, jak i również dające nam nie tylko atrakcyjne przeżycia czytelnicze, ale także i wiele refleksji do przemyśleń nad naszym życiem...

Sercem tej opowieści jest bez wątpienia postać głównego bohatera - Krzysztofa. Bohatera z krwi i kości, pełnego skrajności, wad, nałogów i ułomności, a co za tym idzie podejmującego masę złych wyborów i decyzji. To postać, która z jednej strony budzi nasze współczucie, litość i żal, ale z drugiej także i wielką irytację i niezrozumienie tego, jak bardzo brnie on ku samemu dnu życia. Myślę, że największe i najciekawsze emocje budzą tu sceny opisujące jego relacje z kobietami, które tak bardzo uwypuklają traumy, rany i lęki Krzysztofa przed tym, by dać się kochać i móc cieszyć szczęściem... To mocna, trudna i wielce skomplikowana postać, której odkrywanie na kartach tej opowieści, stanowi wyjątkowe doświadczenie...

Wielką siłą tej książki jest jej autentyczność. Autentyczność tak w zakresie samej fabuły i losów głównych bohaterów, jak i też całej tej "blokowiskowej" otoczki, w jakiej rozgrywa się akcja książki. Mam tu na myśli świetne dialogi, autentyczny i stricte potoczny język, czy też chociażby sam klimat i koloryt osiedlowego życiu wśród żelbetonowych płyt. To również realizm ludzkiego upadku, a więc alkoholowego i narkotykowego nałogu, przemocy, przypadkowego seksu i odtrącenia pomocnej dłoni tych, którym to zależy na Krzyśku. Myślę, że trudno w polskiej literaturze o bardziej przekonujące i realistyczne oddanie świata zwyczajnych polaków z blokowisk, aniżeli to spotykane przez nas w niniejszej książce Pani Angeliki Szelągowskiej - Mironiuk.

Lektura tej powieści nie należy z pewnością do najłatwiejszych, gdyż niesiony na jej stronach bagaż emocji jak tak wielki, iż nie sposób przejść wobec nich obojętnie. Tak oto bowiem przeżywamy dramaty Krzysztofa i jego najbliższych, nie godzimy się na przemoc i biedę, odczuwamy bezsilność wobec powielania drogi błędów ojca..., co ma bardzo smutny i pesymistyczny wymiar, ale przy tym także i wielce intrygujący. Jest w tym bowiem pewna nutka niezdrowej fascynacji tym światem, tym ludzkim dramatem i tym upadkiem głównego bohatera, który dociera w końcu tam, gdzie nikt z nas nigdy nie chciałby dotrzeć... I niechaj to zdanie będzie najlepszą puentą tej recenzji książki "Żelbeton", która to ukazuje sobą życie takim, jakim jest naprawdę i jakim to czasami nie chcemy go dostrzegać...

Czy można oddać na kartach literatury kwintesencję, prawdę i realizm życia w taki sposób, by móc w pełni w ów obraz uwierzyć i odnaleźć w nim odbicie nas samych...? Do tej pory miałam wątpliwości w tym względzie, powodowane tym oto faktem, iż literatura rządzi się swoimi prawami, w których to realizm zajmuje daleko odleglejsze miejsce, aniżeli efektowność, widowiskowość,...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    30
  • Chcę przeczytać
    25
  • Posiadam
    10
  • Egzemplarz recenzencki
    2
  • 2018
    2
  • E-booki
    1
  • Pozycje recenzenckie
    1
  • E-book
    1
  • Urbanistyka/budownictwo
    1
  • Wymienię/Wymienię po przeczytaniu
    1

Cytaty

Więcej
Angelika Szelągowska-Mironiuk Żelbeton Zobacz więcej
Angelika Szelągowska-Mironiuk Żelbeton Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także