rozwiń zwiń

Z popiołów

Okładka książki Z popiołów
Martyna Senator Wydawnictwo: Czwarta Strona Cykl: Z miłości (tom 1) literatura obyczajowa, romans
336 str. 5 godz. 36 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Cykl:
Z miłości (tom 1)
Wydawnictwo:
Czwarta Strona
Data wydania:
2017-11-08
Data 1. wyd. pol.:
2017-11-08
Liczba stron:
336
Czas czytania
5 godz. 36 min.
Język:
polski
ISBN:
9788379767496
Tagi:
literatura polska

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,1 / 10
838 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
152
145

Na półkach: , , ,

"Posłuchaj jak wiatr na skrzypcach żałośnie gra...".

Każdy z nas ma w planach takie książki, które niby chce przeczytać, ale nic nie robi, aby to faktycznie zrobić.
Tak było u mnie w przypadku tej powieści. Przyznaję, opis mnie zaciekawił, spodobała mi się okładka i pomyślałam sobie, że chciałabym poznać historię w niej opisaną.
Z czasem mój zapał zmalał, inne książki zajmowały swoje miejsca w mojej domowej biblioteczce, a "Z popiołów" tylko od czasu do czasu rzucało mi się w oczy w internecie. I pewnie gdybym pewnego grudniowego dnia nie odwiedziła biblioteki, nadal nie poznałabym Sary i Michała. Patrząc na tę książkę, stojącą na półce, zdałam sobie sprawę, że przecież nic nie stracę zabierając ją do domu. Czy to było dobre posunięcie z mojej strony?

Wydarzenia z przeszłości zmieniły Sarę nie do poznania, odcisnęły piętno na jej poczuciu własnej wartości i zaufaniu do ludzi. Jest teraz pewna, że miłość sprowadza się jedynie do cierpienia. Przynosi ból, łzy i rozczarowanie. Przekonał się o tym także Michał, którego wykorzystała była dziewczyna.
Przypadkowe spotkanie dwóch poranionych dusz uruchamia ciąg niespodziewanych zdarzeń i pozwala im poznać życie na nowo. Budowany od lat mur, którym otaczała się Sara, zaczyna pękać za sprawą opiekuńczego Michała. ​

"W życiu nie ma miejsca na poprawki. To nie brudnopis, w którym można eksperymentować bez konsekwencji".

New adult - to (nie)nowy gatunek w literaturze, który cieszy się sporą popularnością. Jest tylko jeden malutki problem. Moim zdaniem, wszystkie powieści przypisane do tego gatunku są bardzo schematyczne (wniosek na podstawie powieści NA, które do tej pory przeczytałam). Jest "ofiara" (w tej roli przeważnie występuje dziewczyna) skrzywdzona przez los/bliskich oraz wybawca, który powoli pomaga ofierze podnieść się z kolan i zacząć żyć.
Zdaję sobie sprawę, że "Z popiołów" Martyny Senator jest zaliczana do gatunku powieści obyczajowych, ale jak dla mnie ona idealnie wpisuje się w nurt NA, bo posiada wszystkie elementy charakterystyczne dla tego właśnie gatunku.
W przypadku historii Sary i Michała to właśnie ona została niewyobrażalnie skrzywdzona przez kogoś, kto powinien ją chronić, a Michał pomaga wrócić jej do życia. Takiego prawdziwego - pełnego uśmiechu, radości i nadziei.

"Oboje runeliśmy w przepaść, ale na szczęście w porę nauczyliśmy się latać i zamiast roztrzaskać się o dno, wzbiliśmy się wysoko w powietrze".

I tu pojawia się pytanie : czy warto sięgać po takie powieści, skoro zmieniają się w nich jedynie imiona bohaterów, traumatyczne przeżycia, okoliczności pierwszego spotkania, ich zainteresowania, pasje, kierunki studiów i zawody? No tak, można pomyśleć, że przecież już to sprawia, że każda z tych historii jest inna, ale należy pamiętać, że szkielet powieści pozostaje ten sam - wychodzenie z cienia przeszłości ; wracanie do życia.

"Czasami diabeł przybiera postać anioła tylko po to, żeby zwabić człowieka w sam środek piekła".

I ja już szybciutko odpowiadam Wam na to pytanie. Według mnie wszystko zależy od sposobu, w jakim autor/ka ujmie temat.
Można napisać 500 stron, ale jeżeli na żadnej z nich nie znajdziemy choć cienia emocji, taką książkę można oddać do skupu makulatury, aby już nigdy więcej na nią nie patrzeć.
A można, tak jak Martyna Senator, na 333 stronach ukazać całą gamę uczuć i zrobić to w taki sposób, że nie sposób oderwać się od książki!
Tak, tak. Dobrze czytacie. Ta książka jest genialna!

Dla niej zarwałam noc. Razem z głównymi bohaterami śmiałam się i płakałam. Przeżywałam wszystko razem z nimi. A potem tak bardzo za nimi tęskniłam ; ok - nadal tęsknię.
To wszystko świadczy o tym, że autorka wykonała kawał dobrej roboty. Potrafiła ubrać w słowa miłość Sary do muzyki, a to nie jest wcale proste, by przemienić nuty w słowa na papierze. Moim zdaniem idealnie oddała też emocje, jakie towarzyszyły Sarze i Michałowi na poszczególnych etapach ich znajomości.
I zaciekawiła mnie już na samym początku, a to jest bardzo ważne, by czytelnik "przeniknąl" do powieści już od pierwszych zdań.

"Upadam. Uderzam głową o ziemię i na krótką chwilę tracę oddech. Przeszywa mnie ból (...) Otwieram oczy i dostrzegam nad sobą kilka czerwonych maków (...) Słyszę jego głos. Jest coraz bliżej... Przerażona zaczynam płakać, ale wiem, że nikt nie usłyszy mojego krzyku".

Polecam i miłośnikom new adult, i zwolennikom wyjątkowych powieści obyczajowych, a także fanom romansów. Ja jako czytelniczka każdego z tych gatunków, jak już wiecie, byłam zachwycona i jestem prawie pewna, że Wy również będziecie.

"Posłuchaj jak wiatr na skrzypcach żałośnie gra...".

Każdy z nas ma w planach takie książki, które niby chce przeczytać, ale nic nie robi, aby to faktycznie zrobić.
Tak było u mnie w przypadku tej powieści. Przyznaję, opis mnie zaciekawił, spodobała mi się okładka i pomyślałam sobie, że chciałabym poznać historię w niej opisaną.
Z czasem mój zapał zmalał, inne książki...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    1 040
  • Chcę przeczytać
    791
  • Posiadam
    232
  • Ulubione
    65
  • 2018
    57
  • 2019
    22
  • Teraz czytam
    17
  • Ebook
    13
  • 2017
    13
  • Chcę w prezencie
    13

Cytaty

Więcej
Martyna Senator Z popiołów Zobacz więcej
Martyna Senator Z popiołów Zobacz więcej
Martyna Senator Z popiołów Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także