Matka i córka

Okładka książki Matka i córka Alberto Moravia
Okładka książki Matka i córka
Alberto Moravia Wydawnictwo: Czytelnik Seria: Seria z Delfinem literatura piękna
452 str. 7 godz. 32 min.
Kategoria:
literatura piękna
Seria:
Seria z Delfinem
Tytuł oryginału:
La Ciociara
Wydawnictwo:
Czytelnik
Data wydania:
1970-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1970-01-01
Liczba stron:
452
Czas czytania
7 godz. 32 min.
Język:
polski
Tłumacz:
Zofia Ernstowa
Średnia ocen

7,8 7,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,8 / 10
5 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
626
117

Na półkach: ,

O tytułowej relacji i o wojnie dziejącej się poza frontem wśród zwykłych ludzi niepewnych przyszłości. Jedyne co mi zgrzytało to zachowanie Rosetty - po osiemnastolatce (nawet trzymanej pod kloszem i wychowywanej do życia na czas pokoju a nie wojny) spodziewałabym się jednak większej werwy a przez większość książki (pod koniec miało to już swoje uzasadnienie) była bezwolną marionetką której dałabym góra 12 lat. Mimo to podobało mi się bardzo I chętnie obejrzę film z oscarową rolą Sophii Loren.

O tytułowej relacji i o wojnie dziejącej się poza frontem wśród zwykłych ludzi niepewnych przyszłości. Jedyne co mi zgrzytało to zachowanie Rosetty - po osiemnastolatce (nawet trzymanej pod kloszem i wychowywanej do życia na czas pokoju a nie wojny) spodziewałabym się jednak większej werwy a przez większość książki (pod koniec miało to już swoje uzasadnienie) była bezwolną...

więcej Pokaż mimo to

avatar
559
405

Na półkach:

Kiedy zaczęłam czytać książkę Moravii to spodobała mi się szalenie. Opowiedzenie wojny głosem kobiety: rezolutnej wieśniaczki, która niewykształcona, ledwo piśmienna, dorabia się w Rzymie sporego majątku na handlowaniu i świadomie, na tyle na ile potrafi, kieruje swoim losem, wydał mi się pomysłem bardzo dobrym. Czym innym jest oglądanie wojny (i faszyzmu) oczami intelektualisty, a czym innym człowieka pragmatycznego, pozbawionego złudzeń, a do tego kobiety.

Miałam świadomość tego, że Włosi, podobnie jak inne nacje uwikłane w faszyzm, prezentowali całe spektrum postaw wobec Mussoliniego i jego ideologii. Narratorka mi się spodobała, bo oddawała to co uniwersalne - biednemu pod wszystkimi biednie, a bogaty sobie zawsze poradzi. To banał, który jak myślę w późnym kapitalizmie, potrzebuje nieustannego powtarzania. Podobała mi się więc i narratorka, która czujnym okiem opisywała siebie, swój los, swoją idealną córkę i wojenną tułaczkę na którą ruszyły uciekając z Rzymu i trafiając na prowincję, z której pochodziła. Bardzo spodobały mi się opisy postaci jej przenikliwymi oczami. Walka o przetrwanie, o podstawowy byt w postaci jedzenia, jej spryt, jej samokrytykę, którą poddawała własną postawę, broniąc jej jednocześnie.

Potem, po punkcie kulminacyjnym, którego nie chcę tutaj zdradzać, wdarło się trochę za dużo patosu w tę opowieść, jakieś fałszywe nuty w narracji tej kobiety, której bezwzględnie wierzyłam przez 3/4 książki. Ta naiwność która mi się na początku spodobała, potem odkryła przede mną swoją nie-naiwność. Mimo to na pewno jeszcze poczytam Moravię.

Kilka cytatów:

“(...) i nieświadomość, dorzucił Michele, była przyczyną wszystkich klęsk naszych i cudzych, bo okrucieństwo nie jest niczym innym jak jedną z form nieświadomości; człowiek który wie, co robi, nie może popełnić czegoś naprawdę złego”

“Piękne są Włochy - śmiejąc się odrzekłam: Michele mówisz to takim tonem, jak gdybyś by z tego niezadowolony. - A on: - Tak, jestem trochę niezadowolony, bo piękno to pokusa”

"Ta armata strzelała do faszystów i nazistów i każdy jej pocisk godził w owo więzienie kłamstwa i strachu, budowane przez nich całymi latami; i to niebotyczne więzienie rozsypywało się teraz ze wszystkich stron pod kulami armat. Wszyscy mogli nareszcie odetchnąć pełną piersią, wszyscy, nawet i oni, faszyści i hitlerowcy, którzy wkrótce wrócą do swoich domów i nie będą już faszystami ani hitlerowcami, ale zwykłymi ludźmi."

Kiedy zaczęłam czytać książkę Moravii to spodobała mi się szalenie. Opowiedzenie wojny głosem kobiety: rezolutnej wieśniaczki, która niewykształcona, ledwo piśmienna, dorabia się w Rzymie sporego majątku na handlowaniu i świadomie, na tyle na ile potrafi, kieruje swoim losem, wydał mi się pomysłem bardzo dobrym. Czym innym jest oglądanie wojny (i faszyzmu) oczami...

więcej Pokaż mimo to

avatar
327
327

Na półkach:

Ze wstydem muszę przyznać, że nie oglądałam znakomitej podobno ekranizacji powieści, która bardzo mnie wzruszyła. Poruszająca jest relacja pomiędzy matka a córką, tak autentyczna, że trudno wprost uwierzyć, że o takiej więzi między kobietami umie pisać mężczyzna. Moravia czyni to po mistrzowsku. Poruszający jest też obraz wojennej niedoli, jakiej zaznali Włosi.

Ze wstydem muszę przyznać, że nie oglądałam znakomitej podobno ekranizacji powieści, która bardzo mnie wzruszyła. Poruszająca jest relacja pomiędzy matka a córką, tak autentyczna, że trudno wprost uwierzyć, że o takiej więzi między kobietami umie pisać mężczyzna. Moravia czyni to po mistrzowsku. Poruszający jest też obraz wojennej niedoli, jakiej zaznali Włosi.

Pokaż mimo to

avatar
50
558

Na półkach:

Wiele lat temu obejrzałam film Vittoria De Sici pod tym tytułem. Pozostawił niezatarte wrażenie. Z tego powodu sięgnęłam po powieść Alberto Moravii. Nie zawiodła mnie. Wręcz przeciwnie, bardzo jestem zadowolona z lektury. Kapitalnie została przedstawiona sytuacja z końca 2 wojny światowej w okupowanych przez Niemców Włoszech. Wkroczenie aliantów, wśród których byli też Marokańczycy, postawy oficerów amerykańskich zostały opisane w sposób bardzo realistyczny (czy prawdziwy?).

Wiele lat temu obejrzałam film Vittoria De Sici pod tym tytułem. Pozostawił niezatarte wrażenie. Z tego powodu sięgnęłam po powieść Alberto Moravii. Nie zawiodła mnie. Wręcz przeciwnie, bardzo jestem zadowolona z lektury. Kapitalnie została przedstawiona sytuacja z końca 2 wojny światowej w okupowanych przez Niemców Włoszech. Wkroczenie aliantów, wśród których byli też...

więcej Pokaż mimo to

avatar
837
161

Na półkach:

Szkoda że najpierw obejrzałem film.Ale i tak czytałem z zaciekawieniem, co się wydarzy za kolejnym zakrętem.Miłość matki i córki zawsze wzrusza.

Szkoda że najpierw obejrzałem film.Ale i tak czytałem z zaciekawieniem, co się wydarzy za kolejnym zakrętem.Miłość matki i córki zawsze wzrusza.

Pokaż mimo to

avatar
205
131

Na półkach:

Bardzo dobra książka o wojnie, napisana z perspektywy kobiety i matki. Stylem przypomina mi trochę "Kochanka Wielkiej Niedźwiedzicy" Sergiusza Piaseckiego. Z tą jednak różnicą, że tu narratorem jest kobieta.

Bardzo dobra książka o wojnie, napisana z perspektywy kobiety i matki. Stylem przypomina mi trochę "Kochanka Wielkiej Niedźwiedzicy" Sergiusza Piaseckiego. Z tą jednak różnicą, że tu narratorem jest kobieta.

Pokaż mimo to

avatar
58
16

Na półkach: ,

Bardzo dobra pozycja. Powieść jest niezwykle wciągająca ze względu na ciakawą narrację, opisy, a przede wszytskiem samą fabułę (osadzona w realiach II wojny światowej we Włoszech).

Bardzo dobra pozycja. Powieść jest niezwykle wciągająca ze względu na ciakawą narrację, opisy, a przede wszytskiem samą fabułę (osadzona w realiach II wojny światowej we Włoszech).

Pokaż mimo to

avatar
380
184

Na półkach:

Głównym atutem całości jest świetna, wiarygodna historia tułaczki bohaterek - jak wojna potrafi rzucać ludzi w nieoczekiwane miejsca. Zaskoczeniem był dla mnie język - rozgadanie energicznej (sama przyznała, że w sklepiku oszukiwała klientów) kobiety, której postrzeganie wydarzeń jest subiektywne i wynikające z całkowitej naiwności politycznej (dużo można w tym odnaleźć refleksje na temat obyczajowości Włochów i ich stosunku do wojny, na której wyróżniali się głownie nieudolnością - jakby całkowicie nie była w ich interesie). Kolejnym atutem są postacie drugoplanowe (we fragmentach pomiędzy wędrówkami obok codziennych czynności innych niż podczas dostatku główną treścią są spotkania z przeróżnymi Włochami ilustrujące ich postawy wobec czasów biedy i bezprawia) - szeroki przekrój obyczajowy, a np. postacią Michaela daje przemówić ideowemu komuniście.
Przez większą część nie mogłem zrozumieć znaczenia tytułu - w nim obie bohaterki są traktowane na równi, podczas gdy przemawia tylko ta pierwsza, a druga jest bezwolna. Dopiero końcówka wyjaśnia kwestię, czy idealizm i prawie religijna ,,czystość" jest moralnie dobra i dopasowana do realnej dorosłości.

Głównym atutem całości jest świetna, wiarygodna historia tułaczki bohaterek - jak wojna potrafi rzucać ludzi w nieoczekiwane miejsca. Zaskoczeniem był dla mnie język - rozgadanie energicznej (sama przyznała, że w sklepiku oszukiwała klientów) kobiety, której postrzeganie wydarzeń jest subiektywne i wynikające z całkowitej naiwności politycznej (dużo można w tym odnaleźć...

więcej Pokaż mimo to

avatar
19
19

Na półkach: , ,

Moravia jest jednym z moich ulubionych włoskich autorów, choć pisał o trudnych sprawach. "Matka i córka" to wzruszającą opowieść o wojennych losach tytułowych dwóch kobiet, które starają się przetrwać, nie zatracając jednocześnie siebie. To książka o nadziei, radości i niewinności, które kryte w głębi nas, potrafią przetrwać dramat.

Moravia jest jednym z moich ulubionych włoskich autorów, choć pisał o trudnych sprawach. "Matka i córka" to wzruszającą opowieść o wojennych losach tytułowych dwóch kobiet, które starają się przetrwać, nie zatracając jednocześnie siebie. To książka o nadziei, radości i niewinności, które kryte w głębi nas, potrafią przetrwać dramat.

Pokaż mimo to

avatar
218
157

Na półkach:

Sama fabuła na tak,ale dla mnie za duzo opisów takich nie istotnych sytuacji.

Sama fabuła na tak,ale dla mnie za duzo opisów takich nie istotnych sytuacji.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    231
  • Przeczytane
    223
  • Posiadam
    53
  • Ulubione
    12
  • Teraz czytam
    8
  • Przeczytane dawno temu
    4
  • 2020
    3
  • Z biblioteki
    2
  • Italia
    2
  • Literatura piękna
    2

Cytaty

Więcej
Alberto Moravia Matka i córka Zobacz więcej
Alberto Moravia Matka i córka Zobacz więcej
Alberto Moravia Matka i córka Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także