Najważniejszy związek czyli mądra miłość do siebie
- Kategoria:
- poradniki
- Wydawnictwo:
- Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne (GWP)
- Data wydania:
- 2017-09-25
- Data 1. wyd. pol.:
- 2017-09-25
- Liczba stron:
- 390
- Czas czytania
- 6 godz. 30 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788374897006
Sposób, w jaki traktujesz siebie, ustala standardy dla innych
Sonya Friedman
Poczucie własnej wartości to nie wysoka samoocena. Nie egoizm, egocentryzm ani narcyzm. To nawet nie asertywność czy świadomość własnych potrzeb. Poczucie własnej wartości to coś znacznie więcej – to mądra miłość do siebie i szacunek dla samego siebie. To bycie na co dzień swoim najwierniejszym przyjacielem, a nie wrogiem. Związek z samym sobą jest najważniejszym związkiem w naszym życiu, czy chcemy to przyznać czy nie. Nie możemy bez niego żyć ani przed nim uciec. Przeważnie jednak go zaniedbujemy, ignorujemy i nie doceniamy, co często ma dla nas przykre konsekwencje.
Iwona Majewska-Opiełka sama przeszła niełatwą drogę do pokochania siebie, a teraz chce nas zachęcić do działania. W swojej najnowszej książce szczerze dzieli się swoimi doświadczeniami na tej drodze oraz tłumaczy, dlaczego warto podjąć takie wyzwanie. Podaje praktyczne wskazówki i proste ćwiczenia, dzięki którym zrozumiemy, jak wiele w naszym życiu zależy od nas samych i od poczucia własnej wartości. Z książki dowiemy się, jak zbudować na nowo zdrowy związek z samym sobą oraz czerpać z niego siłę i radość każdego dnia.
Pokochaj siebie, bo na to zasługujesz! Pokochaj siebie, aby inni też mogli Cię pokochać!
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 63
- 18
- 9
- 5
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
„Najważniejszy związek, czyli mądra miłość do siebie” to moje dotychczasowe największe czytelnicze rozczarowanie roku.
Sięgnęłam po nią, bo urzekł mnie już sam tytuł. Gdy ją po raz pierwszy otworzyłam, przeczytałam cytat z Rodericka Thorpa: „Musimy się nauczyć bycia swoim najlepszym przyjacielem, ponieważ zbyt łatwo wpadamy w pułapkę bycia swoim najgorszym wrogiem”. A ja bywam swoim wrogiem. Z opisu zamieszczonego z tyłu książki dowiedziałam się, że dla autorki miłość do siebie również nie od zawsze była czymś oczywistym. Że do momentu, w którym pokochała siebie, musiała przejść niełatwą drogę. A teraz pragnie podzielić się swoim doświadczeniem i pomóc nam zbudować zdrowy związek z samymi sobą, z którego będziemy mogli czerpać siłę i radość. Dla mnie to wszystko brzmiało super. Ale książka super nie jest.
Zacznę może od kwestii dzielenia się przez autorkę swoim doświadczeniem. Przez całą książkę przewijają się ramki zatytułowane „Tobie to łatwo”. W nich autorka udowadnia, że wbrew pozorom jej też nie było łatwo. Pisze na przykład o tym, że nie dostała w domu wzorców szczęścia i nie została wychowana w poczuciu własnej wartości. Wszystko wypracowała sobie sama. No i właśnie. Mam poczucie, że w tym dzieleniu się własnym doświadczeniem chodzi przede wszystkim o pokazanie, jak autorka sobie świetnie poradziła. Zdecydowanie za mało tu bowiem: rozumiem, ja też byłam w tym miejscu. A za dużo: mnie się udało, więc i ty nie szukaj wymówek.
Doświadczeń autorki jest w tej książce zdecydowanie za dużo. Podczas lektury momentami miałam wrażenie, że czytałam autobiografię, nie poradnik. Do historii z życia autorki dochodzą tu bowiem także jej przekonania na różne tematy. Także w kwestii ubioru. I uwaga, swoje przekonania podziela ona z księdzem, którego w książce cytuje.
„Ksiądz Piotr Pawlukiewicz w jednym ze swoich (wcześniej tu przytaczanych) kazań mówi o „mundurkach dziewcząt” - dżinsach. (…) Oczywiście ładnie może być komuś również w dżinsach, jeśli jednak jest to strój codzienny, niezmienny i połączony z szaroburą bluzką „niewidką”, to może faktycznie świadczyć o braku troski o własny wygląd.”
I jeszcze dwa cytaty, które bardzo „lubię”:
„W przypadku kobiet elementami radosnego celebrowana kobiecości są sukienka i spódnica. Niestety coraz rzadziej można je zobaczyć na ulicach europejskich i północnoamerykańskich miast.”
„Jeśli ubierasz się szaroburo, to nie powiesz mi, że w duszy masz ferię kolorów, radość i pozytywne nastawienie do siebie i świata.”
Przeczytaj całą recenzję: https://projektksiazki.blogspot.com/2018/10/poradnik-najwazniejszy-zwiazek-czyli.html
„Najważniejszy związek, czyli mądra miłość do siebie” to moje dotychczasowe największe czytelnicze rozczarowanie roku.
więcej Pokaż mimo toSięgnęłam po nią, bo urzekł mnie już sam tytuł. Gdy ją po raz pierwszy otworzyłam, przeczytałam cytat z Rodericka Thorpa: „Musimy się nauczyć bycia swoim najlepszym przyjacielem, ponieważ zbyt łatwo wpadamy w pułapkę bycia swoim najgorszym wrogiem”. A ja...
Poradnik psychologiczny opowiadający o mądrej miłości do siebie, czyli o zdrowym poczuciu własnej wartości; wg autorki to podstawa dla szczęśliwego życia i udanych związków. Obok dyskusji nt składników poczucia własnej wartości, autorka bardzo szczerze pisze o swoim życiu i o dlvugim dochodzeniu do miłości do samej siebie. Mimo kilku słabości (ćwiczenia!) to bardzo inspirująca lektura.
To książka psychologiczna a jednocześnie poradnik, w którym autorka mówi o bardzo ważnej roli mądrej miłości do siebie, czyli o poczuciu własnej wartości (dalej pww). Wiele w książce jest dyskusji o tym, czym jest a czym nie jest pww (nie jest wysoką samooceną czy egoizmem!). Autorka podaje kilka definicji pww. Podobały mi się dwie: „Pww oznacza bycie swoim najlepszym przyjacielem.” Inna definicja: „Pww to poczucie godności i ważności, samoakceptacja oraz wysoka – adekwatna – samoocena.”
Autorka z wielką odwagą i szczerością przedstawia historię swojego życia, jego wzloty i upadki oraz drogę do mądrej miłości dla samej siebie. Na przykład w młodym wieku sądziła, że „Na miłość trzeba sobie zasłużyć” a o wartości jej, jako osoby świadczy, jaką jest gospodynią, matką czy żoną. W ogóle, my Polacy mamy taką kulturową tradycję, że bardziej troszczymy się o innych niż o siebie, a to błąd, bo troszczenie się o siebie, związane z pww jest niezbędną podstawą do udanego, szczęśliwego życia.
Widać zatem wielką pracę nad sobą autorki oraz obiektywizm w ocenie swego życia czy wyborów, to z pewnością godne podziwu. Czy każdy czytelnik jest w stanie i powinien dokonać podobnej wiwisekcji, naprawdę nie wiem.
Ważną częścią pww jest samoakceptacja, bo: „Nie zaakceptujemy prawdziwie innych, jeśli nie zaakceptujemy siebie.”. Poza tym autorka radzi się skupiać na tym, co umiemy robić, w czym jesteśmy dobrzy, a nie koncentrować się na tym, czego nie umiemy. Książka zawiera więcej takich rad, z pewnością bardzo przydatnych.
Książka ma też kilka słabości, np. autorka każe wykonywać wszystkie ćwiczenia zamieszczone w książce, ale wśród nich są takie: „Zwracaj uwagę na swoje ciało – ono zwykle chce ci coś powiedzieć.” lub „Od tej chwili zacznij świadomie dbać o siebie tak, by budować poczucie własnej wartości.”, no przepraszam, to nie są ćwiczenia, ale ogólne zalecenia z których niewiele wynika.
Rozdział 9 traktuje o wybaczaniu i jest dla mnie trudny do przyjęcia, bo autorka sugeruje wybaczanie na siłę. Poza tym mocno opiera się na naukach Louise L. Hay, która dla mnie jest mało wiarygodna (delikatnie mówiąc).
W rozdziale 10 autorka zamieszcza długi list do czytelnika, każąc go powtarzać przez 100 dni. To piękny list, ale zaczyna się tak: „Bóg czuje Twój ból, lęki i smutki.”, I tak dalej w tym stylu. Niestety, w takiej formie ten list jest dla mnie nie do przyjęcia, a szkoda.
Mimo tych słabości książka jest bardzo inspirującą lekturą dla wszystkich zainteresowanych rozwojem osobistym.
Poradnik psychologiczny opowiadający o mądrej miłości do siebie, czyli o zdrowym poczuciu własnej wartości; wg autorki to podstawa dla szczęśliwego życia i udanych związków. Obok dyskusji nt składników poczucia własnej wartości, autorka bardzo szczerze pisze o swoim życiu i o dlvugim dochodzeniu do miłości do samej siebie. Mimo kilku słabości (ćwiczenia!) to bardzo...
więcej Pokaż mimo to