rozwiń zwiń

Spalone mosty

Okładka książki Spalone mosty
Eileen Curtright Wydawnictwo: Marginesy literatura obyczajowa, romans
304 str. 5 godz. 4 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Tytuł oryginału:
The Burned Bridges of Ward, Nebraska
Wydawnictwo:
Marginesy
Data wydania:
2017-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2017-01-01
Liczba stron:
304
Czas czytania
5 godz. 4 min.
Język:
polski
ISBN:
9788365780454
Tłumacz:
Dorota Konowrocka-Sawa
Tagi:
Dorota Konowrocka-Sawa
Średnia ocen

                4,8 4,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
4,8 / 10
31 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
822
123

Na półkach: ,

https://naszksiazkowir.blogspot.com/2017/10/eileen-curtright-spalone-mosty.html

Czasami mam ochotę sięgnąć po książkę, która wydaje się prosta, zwyczajna i będzie przyjemnym oderwaniem się od cięższych klimatów. „Spalone mosty” chciałam przeczytać, bo zaciekawił mnie wątek samotnej matki w małym miasteczku, w którym nic się nie ukryje oraz podane w opisie perypetie, które miały stać się udziałem głównej bohaterki. Moja ciekawość została zaspokojona, a książka okazała się nieporywającą, ale przyjemną i pełną humoru historią, którą czytałam z uśmiechem na twarzy.

Jak już wcześniej wspomniałam główną bohaterką książki jest samotna matka, Rebecca, która pracuje w klinice leczenia bezpłodności. Muszę powiedzieć, że mimo jej dziwactw, zdołałam ją polubić przede wszystkim za humor i ciekawe podejście do wielu spraw, które pojawiały się w jej życiu. Chociaż nie zawsze podobało mi się jej zachowanie, jest postacią którą oceniam raczej na plus. Zresztą inni bohaterowie wykreowani zostali w powieści dość starannie, a sam styl autorki jest bardzo przyjemny w odbiorze i książkę czyta się szybko. Historia nie jest porywająca, nie sprawia że chcemy tylko jak najszybciej przewrócić kartkę i dowiedzieć się, co się stanie za chwilę, ale przecież nie jest to żaden dreszczowiec: to prosta opowieść o kobiecie, o matce, o siostrze, o współpracowniczce, która jak każdy z nas ma swoje gorsze i lepsze dni. Właśnie realizm w książce bardzo mi się podobał, bo dzięki temu naprawdę można było poczuć, jakby historia rozgrywała się zaraz obok, a to zawsze jest przyjemne doświadczenie podczas lektury.

Pojawiło się tutaj dość sporo wątków, bo książka nie traktuje jedynie o samotnym rodzicielstwie Rebbeki. Mamy tu wgląd w jej życie zawodowe, w życie osobiste, w jej relacje z wieloma osobami z życia, które lubi lub nie, i choć ta opowieść wydaje się nudna, tak nie jest – zaglądamy do życia Rebbeki i jej bliskich, obserwujemy kolejne zdarzenia i naprawdę zagłębiamy się coraz bardziej w to, co się dzieje bez żadnego znudzenia. Powiem jednak szczerze, że początek książki podobał mi się o wiele bardziej, niż jej zakończenie, dlatego że już przy ostatnich rozdziałach miałam wrażenie, jakby nagromadziło się jednak zbyt dużo wątków i zdarzeń, żeby można było je w dobry sposób zakończyć.

Ostatecznie jednak nie uważam za straconego czasu, który poświęciłam książce. Jest to powieść obyczajowa, pokazująca w swobodnym, miękkim stylu wszystkie cienie i blaski życia samotnej matki, która stara się nie tylko spełnić w życiu osobistym, ale i zawodowym. Dobre decyzje, złe decyzje – a takie zdarzają się każdemu z nas – które podejmuje Rebecca są opisane w ciekawy, czasami naprawdę pełen humoru sposób. Nie jest to książka, która wyciśnie łzę, chwyci za gardło albo nami potrząśnie – ale przecież wcale nie musi. „Spalone mosty” to ciekawa i dobra powieść, którą spokojnie można przeczytać przy kubku ciepłej herbaty w długi jesienny wieczór, dzięki czemu miło spędzi się czas, i właśnie do tego Was zachęcam.

https://naszksiazkowir.blogspot.com/2017/10/eileen-curtright-spalone-mosty.html

Czasami mam ochotę sięgnąć po książkę, która wydaje się prosta, zwyczajna i będzie przyjemnym oderwaniem się od cięższych klimatów. „Spalone mosty” chciałam przeczytać, bo zaciekawił mnie wątek samotnej matki w małym miasteczku, w którym nic się nie ukryje oraz podane w opisie perypetie, które...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    49
  • Przeczytane
    34
  • Posiadam
    9
  • 2017
    3
  • Kindle
    1
  • Biblioteczka domowa III
    1
  • Położnictwo i seksuologia
    1
  • 2018
    1
  • Obecne nieprzeczytane
    1
  • W prywatnej biblioteczce
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Spalone mosty


Podobne książki

Przeczytaj także