rozwiń zwiń

Gra Endera

Okładka książki Gra Endera
Orson Scott Card Wydawnictwo: Prószyński i S-ka Cykl: Saga Endera (tom 1) Ekranizacje: Gra Endera (2013) fantasy, science fiction
254 str. 4 godz. 14 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Saga Endera (tom 1)
Tytuł oryginału:
Ender's Game
Wydawnictwo:
Prószyński i S-ka
Data wydania:
2005-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2005-01-01
Liczba stron:
254
Czas czytania
4 godz. 14 min.
Język:
polski
ISBN:
83-7255-767-5
Tłumacz:
Piotr W. Cholewa
Ekranizacje:
Gra Endera (2013)
Tagi:
Card Ender Mówca Umarłych science fiction filozofia obcy dziecko wojna Nebula Hugo

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,1 / 10
2082 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
829
671

Na półkach: , ,

Podobno ..."dzieci i ryby głosu nie mają"...
Tak twierdzą dorośli..., rzekomo to według nich jest prawdą...
Może w ich mniemaniu na pewno, ale z pewnością z takim postępowaniem, z tak ignoranckich traktowaniem młodszego pokolenia nie zgadza się Orson Scott Card, autor tej powieści. Ba, kpi sobie z tego, śmiejąc się w twarz ludziom, którzy tak uważają...
Podobnie jak autor, uważam, że w młodych ludziach tkwi siła, z której dorośli nie zdają sobie sprawy..., a jeśli są tej ich mocy świadomi, wówczas w ich umysłach i nastawieniu względem nich włącza się straszliwa zazdrość.
Nie raz, nie dwa byłem świadkiem sytuacji, okoliczności, w których osoba dorosła stara się miażdżyć młodą osobę, wykazującą ponad przeciętne zdolności umysłowe czy fizyczne, hamując jej rozwój, niszcząc drzemiący w niej potencjał...
Ileż talentów zmarnowało się przez takie postępowanie dorosłych. Nawet nie chcę sobie tego wyobrażać...
O wartości i jakości człowieka decydować mogą jedynie możliwości w nim tkwiące. Siła umysłu, bądź mięśni, ich wielka moc może zagnieździć się zarówno w młodym organizmie, jak trochę starszym...Doświadczenie jest ważne, ale nie najważniejsze. Czasem pośród niedoświadczonych życiem ludzi, można spotkać osobę wybitną ponad wszelką miarę.
Nigdy nie można wysuwać pochopnych wniosków, bo gdy okażą się mylne, fałszywe, sami się skompromitujemy i ośmieszymy...
Czy koniecznie do takiego procesu budowania osobowości potrzebny jest ktoś dorosły, który dobrze pokieruje takim młodzieńcem, stawiając przed nim wyzwania, którym będzie musiał sprostać? Być może tak, ale też nie jest niezbędny. Jak ktoś jest dobry, to prędzej czy później wyjdzie na ludzi i osiągnie to, co tkwi w jego potencjale. Może zajmie mu to trochę więcej czasu, ale prędzej czy później dojdzie tam gdzie dojść powinien. Choć nie można nie wspomnieć o tym, że pośród tak zdolnych ludzi, są też tacy, którzy bez właściwego i konkretnego autorytetu nie dojdą na szczyt. Zmarnują swój dar, stają się kimś przeciętnym...

Teraz coraz częściej staram się sięgać po fantastykę. Kiedyś rzucałem się na ten gatunek o wiele rzadziej. Nie robiłem tego ze względu na to, że mnie nie interesowała, ale uważałem po prostu, że możliwości mojej wyobraźni kiedyś, nie byłyby gotowe, na tak szalenie abstrakcjyjny wymiar opowieści.
Może dzięki temu, że kiedyś takiej literatury unikałem, dzisiaj mogę się nią cieszyć odkrywając powoli te książki, które w fantastyce moją swoje wielkie uznanie. Na razie sięgam po te literackiem smaczki świata fantasy, które według czytelników są najlepsze. Może kiedyś przyjdzie czas na to, że sam z siebie sięgnę po książkę, która nie cieszy się dobrą opinią, w moim mniemanie okaże się perełką, nieodkrytym diamentem...
"Gra Endera" to książka, która nie okazała się w moim odczuciu strzałem w dziesiątkę, ale na mocną ósmkę zasługuje z pewnością. Zatem bardzo cieszę się, że stanęła na mojej czytelniczej drodze.

TRENING CZYNI MISTRZA...
Niektórym się wydają, że wszystko dostaną na tacy, że od razu będą najlepsi w swojej dziedzinie, najbogatsi, w ogóle naj...
Niestety, nie tędy droga. Na wszystko trzeba sobie zapracować, cierpliwie, wytrwale, poświęcając swój czas, energię i wszystko, co będzie wymagać od nas wysiłku. To nie będzie łatwa droga, ale to jest jedyna ścieżka, która zaprowadzi nas do czegoś prawdziwego.
Nikt nie powiedział, że będzie łatwo...
Dokładnie to samo nastawienie towarzyszy Enderowi, dzieciakowi, który ma stać na czele armi, która uratuje świat przed kosmitami. Mimo, że fabuła jest osadzona z dala od normalnej rzeczywistości, pozbawiona realizmu, to nie przeszkadza to autorowi, by pokazał swoją najważniejszą postacią w książce, jaka jest droga na sam szczyt. Ten dzieciak zaczą jako dzieciak, a im wcześniej się zacznie, tym lepsze efekty osiągnie w przyszłości. Talent to nie wszystko. Potrzebna jest jeszcze ciężka praca. Imponująca była wytrwałość tego dzieciaka. Może niektórzy podejdą do takiej postawy dość sceptycznie, niedowierzając takiej siły charakteru, jaką miał w sobie ten dzieciak. Moim zdaniem coś takiego jest możliwe, ale niezbyt często się zdarza. Może autor trochę przerysował w celowy sposób wszelkie dziecięce postacie z Enderem na czele. Możliwe, ale przerysowując coś można zwrócić na to szczególną uwagę. Łatwo tak podkreślić coś, z góry przez wielu jest ignorowane, lekceważone. W tej książce autor niczego mocno nie przerysował, ale na każdym kroku pokazał wyższość młodych ludzi na dorosłymi. Nie do końca tak jest w prawdziwym życiu, nie w aż tak wielkim stopniu. Lecz tym lekkim przerysowaniem zwraca uwagę na to, nie lekceważyć młodego pokolenie.
On tę książkę wydał w 1986 roku. Wiele rzeczy, o których poprzez książkę chciał powiedzieć okazały się prorocze. Wystarczy spojrzeć na dzisiejszą młodzież. To na jakim poziomie opanowali sztukę posługiwania się najnowszą technologią jest imponujące. Dzieje się to od najmłodszych lat. Ja niekiedy wymiękam przy nich, a co dopiero mają powiedzieć osoby ode mnie starsze.
W "Grze Endera" dzieje się podobnie, bo tam dzieciaki również wymiatają w tej dziedzinie
Z jednej strony taka łatwość i mobilność w przyswajaniu technologii przez najmłodszych może budzić podziw, ale z drugiej strony jest to przerażające i może wywołać skutki uboczne...
O jakich skutkach mowa, to można się tylko domyślać...

"Jeśli naprawdę chcesz realizować marzenia, musisz cierpieć, bo dzięki temu będą coś znaczyły, gdy dotrzesz na szczyt."
Olivia Cunning - "Za sceną"

"Żeby dotrzeć na szczyt, trzeba stanąć na każdym stopniu, a potem zostawić go za sobą".
Jeffrey Small - "Oddech Boga"

WROGOŚĆ ZE STRONY PRZECIĘTNYCH, WOBEC KLASY I WARTOŚCI OSÓB WYBITNYCH...
To jest wielka skaza w charakterze człowieka..., zazdrość, bowiem o niej mowa. Jeśli jest w nim wszechobecna, manipuluje jego postępowaniem. Człowiek w rękach zazdrości jest jak kukiełka na sznureczkach, albo marionetka, która niczym pilot jakiegoś urządzenia robi to, co ktoś jej skaże...
Zazdrość niszczy w człowieku jego dobroć, zabija jego rozwój, poprzez nią widzi jedynie własną przeciętność. Zazdrość może ubrać się w coś pozytywnego jedynie wtedy, gdy poprzez nią człowiek ma motywację i ambicję do własnego działania. Jeśli już w człowieku jest ta zazdrość i wyzwala w nim chęć wznoszenia się na wyżyny własnych możliwości, to tylko się cieszyć.
Natomiast gdy prowadzi go ona do nienawiści wobec kogoś, za to, że jemu się udało, że mu się powodzi, szczęście sprzyja i w ogóle, a mi nie, to wtedy jest to dla mnie chore, pozbawione wszelkiego sensu. Nikt nawet się nie zastanawia ile wysiłku musi włożyć ktoś, by dojść do wielkich sukcesów, albo mnóstwa pieniędzy. Nie zawsze dochodzi do tego uczciową drogą, ale ja nie mam na myśli takich ludzi. Najbardziej wkurza mnie to jeśli wiem, że ktoś ciężką pracą, wytrwałością, wyrzeczeniami, poświęciem dochodzi do czegoś w życiu, a zazdrośnicy patrzą niego w taki sposób, jakby był ich największym WROGIEM...!!!
Komuś nie chce się ruszyć swoich czterech liter i obwinia za to nie siebie, ale tych, którym czegoś zazdrości.
Więc teraz APEL DO ZAZDROŚNIKÓW...nie wiem czy wniesie on, cokolwiek do ich życia, ale cień szansy istnieje...

<<<< Wykrzesz z siebie minimum wysiłku i spróbuj coś zacząć. Nikt nie da gwarancji na sukces, ale bez własnego zaangażowania na pewno Ci się nie uda. Możesz winić za to cały świat, a i tak to nie zmieni Twojego życia. Możesz spróbować coś zrobić ze swoim życiem, albo trwać w swojej beznadziejności >>>>

Podobno ..."dzieci i ryby głosu nie mają"...
Tak twierdzą dorośli..., rzekomo to według nich jest prawdą...
Może w ich mniemaniu na pewno, ale z pewnością z takim postępowaniem, z tak ignoranckich traktowaniem młodszego pokolenia nie zgadza się Orson Scott Card, autor tej powieści. Ba, kpi sobie z tego, śmiejąc się w twarz ludziom, którzy tak uważają...
Podobnie jak autor,...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    14 268
  • Chcę przeczytać
    5 739
  • Posiadam
    2 547
  • Ulubione
    1 133
  • Fantastyka
    245
  • Teraz czytam
    167
  • 2013
    160
  • Chcę w prezencie
    131
  • 2014
    112
  • Science Fiction
    102

Cytaty

Więcej
Orson Scott Card Gra Endera Zobacz więcej
Orson Scott Card Gra Endera Zobacz więcej
Orson Scott Card Gra Endera Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także