rozwiń zwiń

Gra w klasy

Okładka książki Gra w klasy
Julio Cortázar Wydawnictwo: Muza literatura piękna
688 str. 11 godz. 28 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
Rayuela
Wydawnictwo:
Muza
Data wydania:
2008-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2008-01-01
Liczba stron:
688
Czas czytania
11 godz. 28 min.
Język:
polski
ISBN:
9788374954273
Tłumacz:
Zofia Chądzyńska
Tagi:
literatura iberoamerykańska mozaikowa kompozycja egzystencjalizm

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,4 / 10
3187 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
183
183

Na półkach:

Wędrówka Horacio Oliveiry w poszukiwaniu kibucu pożądań, jeśli można tak to określić, to historia oblana metafizyką, dotykająca w sposób czuły ludzkich pragnień, absurdu istnienia, wiecznej tułaczki duszy, możliwości i ograniczeń psychiki, a dla mnie przynajmniej również bardzo romantyczna, choć romantyczna na bardzo specyficzny (i dobrze) sposób. Zarówno podróż w jego głowie, czasem przebiegająca przez umysły innych postaci na czele ze wspaniałą Magą, jak i ta dosłowna, fabularna, obfitująca w wydarzenia piękne, brzydkie, ponure i absurdalnie zabawne, składają się na jedną z najlepszych książek, jakie w życiu przeczytam.

Gawędy filozoficzne i spontaniczne analizy psychologiczne są perłą w koronie tego dzieła. Cortázar może nie odkrywać w nich Ameryki, natomiast nie raz i nie dwa razy czułem, że członkowie Klubu Węża, Traveler, Morelli i nawet narrator bez tożsamości mówią moimi ustami, które niestety nigdy nie byłyby w stanie tak precyzyjnie (niekoniecznie: jasno, bo w niektóre z myśli niejasność jest wpisana) wyrazić kotłujących się w mojej głowie może nawet połowicznie podświadomych refleksji. Nie chodzi tylko o stricte filozoficzne dyskusje, ale i trudniejsze do sklasyfikowania spostrzeżenia, rozległe, emocjonalne przeżycia i drobne wtręty. Ciężko więc, bym się nie zachwycił. Szczególnie utożsamiłem się z najbardziej rozległymi dyskusjami Oliveiry i refleksją Travelera o snach (między innymi) w którymś ze „swobodnych” rozdziałów.

Język sprawia, że chciałoby się nad pojęciem "literatury pięknej" wydzielić jeszcze "literaturę przepiękną". Niezwykła błyskotliwość i oryginalność, liryzm, romantyczność właściwie narracji i dialogów (mieszających się ze sobą), ale przy jednoczesnym niepopadaniu w nadęcie i idealizm, przy pozostaniu na ziemi, wśród fizjologii, wulgaryzmów i dużej dawki humoru, dają bezpretensjonalnie piękną i nastrojową, przy tym po prostu przyjemną oprawę treści (niekoniecznie najlepszą, z jaką się spotkałem, ale prawie że). Od klimatu zresztą książka huczy, zarówno w części paryskiej, przy której zaledwie wodząc wzrokiem za kolejnymi zdaniami czuć wilgoć i mrok zlanego nocnym deszczem miasta, chłód prowizorycznych mieszkań imigrantów, zapach papierosów oraz smak mate, kawy i alkoholu, i słychać Schönberga, Brahmsa, Dizzy’ego Gillespiego, Theloniousa Monka (jeden z najbardziej muzycznych fragmentów to zresztą może najpiękniejszy hymn pochwalny na cześć jazzu, jaki przeczytałem, co jako zapalonego miłośnika tej muzyki bardzo mnie zdobywa)... jak i w Buenos Aires, gdzie wraz z bohaterami topimy się w upale i bezruchu, mrużąc oczy przed argentyńskim słońcem.

Co do nowatorskiej struktury, to czyni książkę niezapomnianą, może jedyną w swoim rodzaju, przede wszystkim poprzez zerwanie więzi między rozdziałami niezwykle ją uwalnia, rozpościera, żeby tak to ująć: sprawia, że oddycha każdą stroną, nie tylko okładką; w końcu dostarcza niekiedy po prostu elementu zabawy. Ale przy tak wspaniałej treści i formie jest to jednak już prędzej finezyjny dodatek niż cecha kluczowa (a najprędzej coś pomiędzy).

Książka jest niełatwa, wymaga dużego skupienia, by nie przegapiać nie tylko niuansów, ale i rdzenia, lecz - co i ciekawe, i sympatyczne - ja przynajmniej tego skupienia nie okupiłem chyba ani razu jakimś intelektualnym zmęczeniem, wciąż chciałem więcej. Mam zresztą wrażenie, że gdyby nawet się nie wysilać, nie zatrzymywać przy co zawilszych fragmentach i po prostu płynąć z prądem, byłoby to wspaniałe przeżycie, bo myśl podąża za myślą ze specyficznym, metafizycznym liryzmem, którego nie da się chyba przegapić, nawet jeśli nie powiąże się dłuższych fragmentów w większą całość. No i mimo wszystko odebrałem ją jako dość ciepłą lekturę.

Żeby nie zemdliło: nadużyciem byłoby stwierdzić, że każdy ze stu pięćdziesięciu pięciu rozdziałów to osobne arcydzieło i że byłem nieustannie zachwycony. Po genialnej, pędzącej naprzód części paryskiej dużo bardziej wyciszona i mniej ekwilibrystyczna (acz świetna) część buenosaireńska wyhamowała nawet trochę mój zachwyt. Niewiele jest natomiast takich rozdziałów, nad którymi łatwo przejść obojętnie, w dodatku przeważnie są to te bardzo krótkie.

Antypowieść? Arcypowieść.

9.5/10

Wędrówka Horacio Oliveiry w poszukiwaniu kibucu pożądań, jeśli można tak to określić, to historia oblana metafizyką, dotykająca w sposób czuły ludzkich pragnień, absurdu istnienia, wiecznej tułaczki duszy, możliwości i ograniczeń psychiki, a dla mnie przynajmniej również bardzo romantyczna, choć romantyczna na bardzo specyficzny (i dobrze) sposób. Zarówno podróż w jego...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    9 429
  • Przeczytane
    6 221
  • Posiadam
    2 011
  • Ulubione
    499
  • Teraz czytam
    433
  • Chcę w prezencie
    144
  • Literatura iberoamerykańska
    44
  • Klasyka
    38
  • 2012
    25
  • Niedokończone
    24

Cytaty

Więcej
Julio Cortázar Gra w klasy Zobacz więcej
Julio Cortázar Gra w klasy Zobacz więcej
Julio Cortázar Gra w klasy Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także