rozwiń zwiń

Imigranci u bram. Kryzys uchodźczy i męczeństwo chrześcijan XXI w.

Okładka książki Imigranci u bram. Kryzys uchodźczy i męczeństwo chrześcijan XXI w.
Waldemar CisłoPaweł Stachnik Wydawnictwo: Biały Kruk religia
232 str. 3 godz. 52 min.
Kategoria:
religia
Wydawnictwo:
Biały Kruk
Data wydania:
2017-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2017-01-01
Liczba stron:
232
Czas czytania
3 godz. 52 min.
Język:
polski
ISBN:
9788375532289
Tagi:
imigranci uchodźcy
Średnia ocen

                7,5 7,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,5 / 10
20 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
713
694

Na półkach:

„Wzrost islamskiego radykalizmu, rozwój terroryzmu, wojny na Bliskim Wschodzie, prześladowania chrześcijan przez radykalnych muzułmanów – mają swoje podłoże w szerszym zjawisku, jakim jest nasilający się od jakiegoś czasu konflikt islamu z cywilizacją Zachodu”

Mając w pamięci wydarzenia rozgrywające się na przestrzeni ostatnich lat, w Europie i na Świecie, trudno o bardziej aktualną publikację niż ta, którą serwuje nam Wydawnictwo Biały Kruk, piórem ks. prof. Waldemara Cisło.

Jak byśmy nie zaklinali rzeczywistość czy próbowali bagatelizować zachodzące ma naszych oczach zmiany, kryzys imigracyjny i związane z nim niebezpieczeństwo jest faktem, który wbrew naszym oczekiwaniom i pobożnym życzeniom, w takiej czy innej formie, dotyka (i dotykać będzie w przyszłości) całą wspólnotę europejską, w tym , naturalnie, nas Polaków. „Arabska wiosna”, która ogromną falą rozlała się po Bliskim Wschodzie, obalając skostniałe, skorumpowane totalitaryzmy i dyktatury, przyniosła wytchnienie milionowym masom mieszkańców tego regionu i pobudziła nadzieje na lepszą przyszłość. Niestety, uwolniła również, demony fanatyzmu religijnego (dotychczas, w większości, kontrolowanie czy trzymane w ryzach przez rządzące reżimy) czego konsekwencją stała się eskalacja muzułmańskiego radykalizmu, dynamiczny wzrost działalność organizacji terrorystycznych czy powstanie tzw. Państwa Islamskiego.

Aby zrozumieć w pełni sytuacje w której znalazł się nasz kontynent (i nie tylko nasz, oczywiście) potrzebna jest znacznie szersza i wielokierunkowa wiedza (również ta historyczna) dotycząca tematyki emigracyjnej i powiązane w nim, w znacznym stopniu, męczeństwo chrześcijan w rożnych częściach naszego globu.

Doskonałą okazją by taką wiedze pozyskać staje się książka ks. prof. Waldemara Cisło zatytułowana „Imigranci u bram”, podparta ogromną i wielopłaszczyznową wiedzą oraz osobistym doświadczeniem kapłana który podzielił się nią z czytelnikami. Nakreślił w niej obraz tej problematyki przez pryzmat historii, geopolityki, gospodarki, religii, aspektów etnicznych, narodowościowych i terytorialnych. Spraw dotykających, wciąż nierozwiązanej, spuścizny kolonialnej, ekonomicznych interesów wielkich mocarstw, państw czy potężnych koncernów przemysłowych, spraw społecznych, obyczajowych czy pokoleniowych. Również, co nieuniknione, wybujałych ambicji poszczególnych przywódców, często popierających czy wykorzystujących do własnych celów religijny fanatyzm i ideologiczną podbudowę.

„Europa już od dawna zmaga się z problemem niedoborów na rynku pracy. Ze względu na starzenie się społeczeństw nie miał kto pracować. Niektóre państwa zachodnie postanowiły więc poradzić sobie z tym w ten sposób, że ściągały do siebie imigrantów zarobkowych z krajów muzułmańskich i zatrudniały ich w tych branżach, w których był deficyt rąk do pracy. W przypadku Francji nie bez znaczenia było również obciążenie kolonialne i poczucie winy po wojnie w Algierii. Pamiętając o średniej urodzin przypadającej na Francuzkę i islamską emigrantkę, łatwo zrozumieć, dlaczego ta początkowo mała grupa zaczęła szybko rosnąć. Dodatkowym bodźcem do zwiększania się tej populacji była możliwość łączenia rodzin. Przedsiębiorcy z wdzięcznością przyjmowali tanią siłę roboczą dającą możliwość pomnażania zysków. Pomysł był dobry, tylko potem okazało się, że nie do końca. Muzułmańscy imigranci z Turcji, Maroka, Algierii czy islamskich krajów Afryki Środkowej nie integrowali się, nie uczyli języka, nie poznawali miejscowej kultury. Nigdy też nie powodziło się im ekonomicznie aż tak dobrze jak rdzennym mieszkańcom danego kraju. Stąd rosnąca frustracja, stąd te liczne, zamknięte, ksenofobiczne społeczności muzułmańskie we Francji (dzisiaj we Francji żyje około 6 milionów wyznawców islamu), w Niemczech, Belgii czy Wielkiej Brytanii. I stąd ich nienawiść do kultury krajów, w których mieszkają (ci młodsi nawet od urodzenia) i szerzej do całej kultury zachodniej„.

Ów szeroki wachlarz zagadnień (bardzo często ściśle powiązanych ze sobą, w tej czy innej formie), da nam możliwość zrozumienia wielu mechanizmów i procesów zachodzących we współczesnym świecie i, być może, odpowiedź na fundamentalne pytanie. Co dalej w tej sytuacji?

W publikacji najwięcej miejsca (co zrozumiałe) poświęca autor tematyce związanej z Islamem i jego ekspansją (w rożnych dziejowych okresach, z naciskiem na współczesność) oraz rożnych formach jaki on, zawłaszcza na kontynencie europejskim, przebiera. Autor podchodzi do tego zagadnienia bardzo kompleksowo i analitycznie przedstawiając nam zagadnienia dotyczące Islamu w bardzo szerokim kontekście, nawiązując do osoby samego Mahometa (jego życia i działalności) oraz kreśląc obraz religii, która zmieniała się i ewoluowała na przestrzeni wieków, przybierając formę, którą znamy dzisiaj, zarówno w wymiarze religijnym, ideologicznym, obyczajowym jak i tym zupełnie państwowym.

To bardzo ważny przekaz, szczególnie w obliczu rozmaitych ograniczeń i zagrożeń (opisanych tu na konkretnych przykładach-częstokroć przerażających z naszej, nadwiślańskiej, perspektywy), które owa religia ze sobą niesie dla społeczności chrześcijańskich wraz z radykalizacją postaw swoich wyznawców na Bliskim i Dalekim Wschodzie (Chiny, Korea Północna, Indie), Afryce (Sudan) czy Europie (Francja, Wielka Brytania, Niemcy, kraje skandynawskie). Nas, oczywiście, najbardziej interesuje nasze europejskie podwórko w którym dochodzi do przerażających aktów terroru , dynamicznej radykalizacji młodego pokolenia muzułmanów czy szybkiego zasiedlenia (zastąpionego przez element militarny), które za kilkadziesiąt lat zmieni oblicze dotychczasowych społeczeństw (dane są zatrważające) i stanie się dla nas realnym problemem. Już dziś np. w tolerancyjnej i otwartej dotychczasowo Szwecji, obserwujemy powstawanie hermetycznych muzułmańskich enklaw, rządzących się prawem szariatu do których boi się zapuszczać nawet lokalna policja.

„Mamy już przykłady w Szwecji czy we Francji, że muzułmanie w niektórych miasteczkach stanowią większość i są tam w stanie wybierać swoich burmistrzów i swoje władze. Mamy też przykład ze wspomnianej Szwecji: w miasteczku, w którym rządzą muzułmanie, wydano wszystkie gminne pieniądze na świętowanie ramadanu i zabrakło pieniędzy na drzewka na Boże Narodzenie… To nie jest może dyskryminacja, ale po prostu prognoza, jak w przyszłości może wyglądać Europa”.

Autor bardzo wyraźnie piętnuje politykę niezdecydowania Unii Europejskiej, wielkich mocarstw czy poszczególnych rządów oraz brak skonkretyzowanej i długofalowej wizji rozwiązania problemu emigracyjnego (oddziela przy tym autentycznych, wojennych uchodźców od tzw. emigrantów ekonomicznych). Kierowanie się jedynie doraźnymi rozwiązaniami oraz polityczną poprawnością, która w przyszłości może przynieść nam wszystkim, naprawdę, opłakane skutki. Oddaje przy tu głos środowiskom i osobom, które na własnej skórze przekonały się jak poważny jest to problem, jak szybko dokonuje się jego eskalacja, jak głęboko roszczeniowy jest stosunek emigrantów do państw, które wyciągnęły do nich swa pomocna dłoń.

Kilka gorzkich słów pada również pod adresem samej religii chrześcijańskiej (a skoro mówi o tym duchowny, ma to swoją wagę), która w wielu przypadkach nie potrafi powstrzymać fali ateizacji, szczególnie w młodym pokoleniu, dla którego przestaje być „atrakcyjne duchowo” a które zaczyna szukać dla siebie wzorców i idei w innych religiach, w tym również Islamie.
Oczywiście, z tezami i opiniami przytoczonymi przez ks.Waldemara Cisło możemy się zgadzać bądź też nie (i to jeden z uroków naszej demokracji), jest to jednak z całą pewnością lektura z którą, niezależnie od poglądów politycznych czy sposobu postrzegania świata warto się zapoznać. Szczególnie w kontekście prasowych i medialnych doniesień, które nie zawsze cechują się obiektywizmem i merytorycznie wiedzą. Polecam.

„Wzrost islamskiego radykalizmu, rozwój terroryzmu, wojny na Bliskim Wschodzie, prześladowania chrześcijan przez radykalnych muzułmanów – mają swoje podłoże w szerszym zjawisku, jakim jest nasilający się od jakiegoś czasu konflikt islamu z cywilizacją Zachodu”

Mając w pamięci wydarzenia rozgrywające się na przestrzeni ostatnich lat, w Europie i na Świecie, trudno o...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    29
  • Przeczytane
    21
  • Posiadam
    9
  • Literatura polska (współczesna)
    1
  • Ulubione
    1
  • Chcę w prezencie
    1
  • Ewentualnie do kupienia
    1
  • Do kupienia
    1
  • Do poczytania
    1
  • 07.1960...
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Imigranci u bram. Kryzys uchodźczy i męczeństwo chrześcijan XXI w.


Podobne książki

Przeczytaj także