Wyobraźcie sobie, że siedzicie na znienawidzonej przez prawie wszystkich lekcji biologii. Nauczyciel, który naprawdę potrafi dopiec i tym razem pokazał, na co go stać. Przesadził wszystkich, a Tobie trafił się tajemniczy chłopak, który jest arogancki, niesamowicie przystojny i.. niebezpieczny? Ogółem marzenie (prawie) każdej dziewczyny.

To przez niego wszystko się zaczęło. Przez zadaną pracę domową musisz się za nim uganiać, spędzać z nim czas, a nawet trafiasz do różnych miejsc, gdzie nigdy nie stanęłaby noga przyzwoitej dziewczyny... Jak wiele potrafi zmienić jeden facet?

Żeby było śmieszniej, chłopak ma pewną tajemnicę, którą nikt nie może poznać. Nie jest człowiekiem, ale też nie potworem. Nie jest czarodziejem, nie został wyrzucony ze szkoły magii. Nie jest wilkołakiem, czy innym wampirem... więc KIM JEST?

„Człowiek jest wrażliwy, bo zna ból i krzywdę.”
Nie ukrywam, że Becca Fitzpatrick miała genialny pomysł na książkę, mimo że nie przepadam za paranormalami. Tajemniczy, groźny chłopak, (nie)zwykła dziewczyna, owocujące uczucie i pożądanie, a do tego istoty nie z naszego świata... Szkoda, że ten pomysł już był gdzieś wykorzystany... Mocno śmierdzi tu Zmierzchem - i przez to nie mogłam się dokładnie skupić na książce.

Żeby jakoś przerwać ciągłe krytykowanie, może kilka słów o autorce. Pani Fitzpatrick urodziła się w 1979 roku. Jak na taki wiek, świetnie przedstawiła Norę, która opowiada nam całą historię. Amerykańska pisarka, zasłynęła z serii Szeptem (która stała się bestsellerem!). Wydaje mi się pozytywną osobą, mimo tego, że prawie wszystko zerżnęła od pewnej autorki.

„Im wyższe wzniesienie, tym dotkliwszy upadek.”

Poznajemy Norę, która jest główną bohaterką. Pewnego dnia na lekcji biologii (nie no poważnie, to też?) poznaje Patcha, który niekoniecznie pozytywnie wypada na tle klasy. Jest arogancki, ubiera się na czarno i skrywa pewną tajemnicę, którą pewnego dnia okryje Nora...

Najlepszą przyjaciółką Nory jest Vee, a największym wrogiem jest Marcie. Vee wydawała mi się bliska, ale z czasem zaczęła mnie irytować swoimi odzywkami itd.
Poważnie, czy nastoletnie dziewczyny myślą tylko o seksie i pożądaniu?
„Pewnie nie mieści wam się w głowach, że seks to coś więcej niż piętnastominutowy pobyt na tylnym siedzeniu samochodu”

Patch.. Jest kimś, o kim nie myśli się raczej w pozytywny sposób. Czy będąc w jego towarzystwie Nora jest bezpieczna? Kim naprawdę jest? Co skrywa jego przeszłość? Koniecznie sięgnijcie po tę książkę, jeśli chcecie się tego dowiedzieć.

„W ogniu nie ma nic złego... o ile się człowiek do niego za bardzo nie przybliży”

Czy polecam? Jeśli ktoś nie zna Zmierzchu, to może śmiało po Szeptem sięgnąć. Ale czy jest ktoś taki? Ja nie czytałam, ale oglądałam film.. i żałuję. Mimo wszystko nie uważam książkę pani Fitzpatrick za kompletny gniot, ani coś, za co nie warto się brać.

Wezmę się za kolejną część, bo Szeptem to coś więcej niż zerżnięta historia ze Zmierzchu. Coś lepszego, a raczej zdecydowanie lepszego, ale nie na tyle, żeby ocenić wyżej jak na 6/10. Polecam dla zabicia czasu i fanom Zmierzchu. ;)

„- Trzymasz życie bardzo krótko.
- A cóż to ma znaczyć?
- Boisz się wszystkiego, nad czym nie masz kontroli”

Wyobraźcie sobie, że siedzicie na znienawidzonej przez prawie wszystkich lekcji biologii. Nauczyciel, który naprawdę potrafi dopiec i tym razem pokazał, na co go stać. Przesadził wszystkich, a Tobie trafił się tajemniczy chłopak, który jest arogancki, niesamowicie przystojny i.. niebezpieczny? Ogółem marzenie (prawie) każdej dziewczyny.

To przez niego wszystko się zaczęło....