Oczekiwania do tej książki miałam dość wysokie i...nie zawiodłam się :)
Od dawna słyszałam o Zafonie i jego słynnym 'Cieniu wiatru', tak że tytuł wrył mi się w pamięć i plasował w głowie jako pozycja obowiązkowa, a zdążyłam już zapomnieć o czym ta książka właściwie jest.
Siadłam do niej więc z ogromnym zainteresowaniem, które wraz z kolejną kartką stale rosło i rosło!

Jestem na świeżo po lekturze, więc wciąż pod jej ogromnym wpływem, wciąż buzuje we mnie ekscytacja, uśmiech na ustach i rozmarzenie.
Fantastyczny klimat - tak inny od innych książek - z Barceloną i odrobiną Paryża w tle.

Książkę wręcz pochłonęłam, losy bohaterów tak mnie zaintrygowały, że niemal stale o nich myślałam, z utęsknieniem czekając na chwilę sam na sam z książką. Co ciekawe, sama myśl że czytam coś tak cudownego dla mnie, sprawiała że wpadałam w szampański nastrój. Trochę tak jak po drinku lekko zaszumi w głowie. Wydaje mi się, że nigdy wcześniej mi się coś takiego nie przytrafiło :)
Choć pewne elementy układanki przewidziałam wcześniej, to jednak autor kilka razy mnie zaskoczył. Przyznaję, że bardzo emocjonalnie reagowałam na kolejne wydarzenia, a i uderzenia gorąca się pojawiały :) Powieść jest wyśmienicie skonstruowana, do tego wciągająca, wzruszająca, zabawna i niebanalna.

Będę polecać każdemu, bo kto nie przeczyta, ten wiele straci!!

I na koniec cytat z książki, który tylko potwierdza moje intensywne odczucia:

"Czytać to bardziej żyć, to żyć intensywniej."

Oczekiwania do tej książki miałam dość wysokie i...nie zawiodłam się :)
Od dawna słyszałam o Zafonie i jego słynnym 'Cieniu wiatru', tak że tytuł wrył mi się w pamięć i plasował w głowie jako pozycja obowiązkowa, a zdążyłam już zapomnieć o czym ta książka właściwie jest.
Siadłam do niej więc z ogromnym zainteresowaniem, które wraz z kolejną kartką stale rosło i...