Gruzja. W drodze na Kazbek i z powrotem
- Kategoria:
- literatura podróżnicza
- Wydawnictwo:
- National Geographic
- Data wydania:
- 2017-06-22
- Data 1. wyd. pol.:
- 2017-06-22
- Liczba stron:
- 350
- Czas czytania
- 5 godz. 50 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788375967524
- Tagi:
- Gruzja
Na początku Bóg stworzył niebo i ziemię a potem musiał podzielić ją między różne ludy. Zrobił się straszliwy tłok i rejwach, bo każdy chciał zdobyć dla siebie jakąś porządną krainę najlepiej nad morzem i żeby za często nie padało. Gruzini nie lubią stać w kolejkach, więc usiedli pod drzewem i odszpuntowali beczułkę wina. A kiedy nadszedł wieczór, Wszechmocny przysiadł się do nich bo poznał, że to było dobre wino. Posłuchał gruzińskich opowieści, popróbował baraniny i posmutniał, bo pojął że bardzo ich polubił, tymczasem nie został mu już ani jeden dobry kawałek świata. A potem westchnął i dał im ten, który stworzył dla samego siebie. Najpiękniejszy kraj świata.
Gruzja jest taka po dziś dzień. Niespieszna, rozgadana i choć nękają ją kataklizmy i wojny, to wie, że przeminą i ma w sobie święty spokój. Ta książka opowiada o tym, który spróbował go odnaleźć.
Grzegorz Kapla: żyje z pisania odkąd odkrył konfucjańską zasadę, że jeśli wybierzesz zajęcie, które kochasz, nie będziesz musiał pracować ani jednego dnia. Imał się wielu zajęć. Czyścił zęzy na statkach, malował kominy, produkował papier, uchwalał budżet miasta na prawach powiatu, próbował napisać słownik polsko - papuaski, skakał do wodospadu, próbował nowych dróg w Tatrach, kochał, zdradzał i próbował odnaleźć eliksir na złamane serce. Wydał kilka książek i opublikował setki reportaży w magazynach i gazetach. Nie zdobył żadnych laurów, ani żadnych nagród. Zresztą nie dałoby się ich przecież nosić w plecaku.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 89
- 65
- 19
- 3
- 3
- 2
- 2
- 2
- 2
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Zachwyt budzą piękne zdjęcia autora oddające magię odwiedzanych przez nieogo miejsc. Całą wyprawa sprawia wrażenie należącej go kultury slowlife, autor nastawiony jest na kontakty z lokalsami, niespieszna wędrówkę. Celem jest włąśnie wspinaczka na Kazbek, który mimo legend okazuje się taka sobie górką.
Od pierwszych stron zachęca do turystyki w tamtym regionie, zwiedza nie tylko żelazne turystyczne atrakcje. Po kolei mamay kościół Kaszweti z freskami św jerzego.Tbilisi z Muzeum Narodowym ( tam czaszka człowieka z Dmanisi). Dymitr szewardnadze- najsłynniejszy gruziński malarz.
Pomnik ofiar 9 kwietnia 1989. Gori- rodzine miasto Stalina, w którym pomniki tyrana mają się dobrze. Legndarne biurko z 2 telefonami (bialy do ułaskawień). Panorama Tbilisi to pałąc,katedra i kasyno. Cudowny obraz zaaresztowany w muzeum. KOściół DŻWARI.ormiAŃSKI Noraszen, gruziński Dżwaris Mari. kościół św Anny. Uplisciche to liczące 4 tys lat ruiny pozbawione znaczenia czy magii. Magiczna Mccheta i kościół świętej Nino(unikatowe freski. Liczne twiwrdze jak Sighnaghi. Dawid Garedża, madonny z jaskiń.
Ananuri - kamienne siedlisko ksiażąt było świadkiem okropnej rzezi. Swanetia, Kolchida i złote runo. Mestia. W sercu kraju nadal na piwo jeżdzi się konno, a autor też wylądował na rumaku. Batumi, gdzie herbacianych pól jak na lekarstwo, a samo Batumi nowoczesne i kosmopolityczne, ze stalowymi apartamentowcam, ale i meczetem. intrygująca literatura podróżnicza.
Zachwyt budzą piękne zdjęcia autora oddające magię odwiedzanych przez nieogo miejsc. Całą wyprawa sprawia wrażenie należącej go kultury slowlife, autor nastawiony jest na kontakty z lokalsami, niespieszna wędrówkę. Celem jest włąśnie wspinaczka na Kazbek, który mimo legend okazuje się taka sobie górką.
więcej Pokaż mimo toOd pierwszych stron zachęca do turystyki w tamtym regionie, zwiedza nie...
Książkę świetnie się czyta
Książkę świetnie się czyta
Pokaż mimo toTo bardzo dobra książka, na którą trafiłem podczas poszukiwania lektur z mojej ulubionej tematyki - wyjazdów na Wschód. Zdecydowanie polecam. Poza niedoścignionymi , zawodowo zajmującymi się tą dziedziną Kapuścińskim czy Góreckim, pozycja ta jest bardzo dobrze napisaną relacją. Obok świetnych książek o podróży na Kaukaz Magdaleny Wiśniewskiej,Stasi Budzisz czy oczywiście bardziej znanego klasyka tej tematyki Marcina Mellera, i Grzegorz Kapla ma swoje zasłużone miejsce na mojej półce.
Jego dzieło jest opisem podróży jednocześnie przygodowym, refleksyjnym,zabawnym - autor zdaje się umiejętnie koncentrować na tym,co podczas wyjazdu najważniejsze. Nic tu nie umyka. Grzegorz Kapla ma bardzo dobrze wyostrzony słuch i wzrok. I potrafi przekazać swoje spostrzeżenia czytelnikom. Fotografie dopełniają w książce wyrazistości przekazu.
To bardzo dobra książka, na którą trafiłem podczas poszukiwania lektur z mojej ulubionej tematyki - wyjazdów na Wschód. Zdecydowanie polecam. Poza niedoścignionymi , zawodowo zajmującymi się tą dziedziną Kapuścińskim czy Góreckim, pozycja ta jest bardzo dobrze napisaną relacją. Obok świetnych książek o podróży na Kaukaz Magdaleny Wiśniewskiej,Stasi Budzisz czy oczywiście...
więcej Pokaż mimo toNa fali zauroczenia po podrozy do Gruzji kupilem i przeczytalem „jednym tchem” kolejna ksiazke na temat Gruzji. Jest to zupelnie inna ksiazka niz przeczytane wczesniej wspomnienia Mellera. (Gaumardzosl). Duzo spokojniejsza, bardziej refleksyjna, czasem z przekazem uniwersalnym.
Wiele miejsc, ktore opisuje Kapla w swoich zapiskach z podrozy do Gruzji, my rowniez odwiedzilismy. Jednak on podrozowal sam i mial bezposrednia stycznosc z „lokalesami”, stad jego poznanie Gruzji i gruzinow jest jednak znacznie glebsze i szersze. ta ksiazka nie ma pretensji do pelnego opisania Gruzji - jest zapisem doswiadczen i mysli z wyprawy autora do kilku miejsc, i wlasnie te mysli-refleksje, czesto na tematy ogolne, choc sprowokowane jakims konkretnym wydarzeniem, sa didatkowa atrakcja tej ksiazki.
Kilka cytatow:
- ”Kiedy umierasz z wychlodzenia, w glowie robi sie cieplo i blogo. Z zyciem jest tak samo: kiedy poczujesz sie bezpieczny i urzadzony, zaczynasz umierac.
- Z Bogiem to zupelnie jak z kobieta. Nie dojdziesz, o co chodzi.
- I nagle zrozumialem, czym sie rozni milosc od zdrady. Milosc daje sie podzielic. Mozna nawet komus obcemu dac dom calkiem za darmo. Albo pomysl na biznes. Albo tylko jedzenie. Zdrada karmi sie sama soba. Wysysa swiatlo, chociaz pewnie tego nie widac ze srodka, bo przeciez zdrada wszystko ma piekne i najwyzszej jakosci. ”
Na fali zauroczenia po podrozy do Gruzji kupilem i przeczytalem „jednym tchem” kolejna ksiazke na temat Gruzji. Jest to zupelnie inna ksiazka niz przeczytane wczesniej wspomnienia Mellera. (Gaumardzosl). Duzo spokojniejsza, bardziej refleksyjna, czasem z przekazem uniwersalnym.
więcej Pokaż mimo toWiele miejsc, ktore opisuje Kapla w swoich zapiskach z podrozy do Gruzji, my rowniez...
Dalej jestem w Gruzji ;) choć w zeszłym tygodniu wróciłem to emocje po wizycie w tym przepięknym kraju jeszcze nie zeszły. Książka ciekawa, nawet bardzo jeden jedyny minusik bo wydaję się że autor trochę chodził po górach a jego opowieść jak to wchodził na Kazbek jest momentami wręcz.. niefrasobliwa. To co on wyczynia to nie wiem co chciał wzbudzić w czytelniku ale u mnie ten fragment pozostawia lekki niesmak.
Wydanie śliczne, dużo autorskich zdjęć, dobra literatura podróżnicza!
Dalej jestem w Gruzji ;) choć w zeszłym tygodniu wróciłem to emocje po wizycie w tym przepięknym kraju jeszcze nie zeszły. Książka ciekawa, nawet bardzo jeden jedyny minusik bo wydaję się że autor trochę chodził po górach a jego opowieść jak to wchodził na Kazbek jest momentami wręcz.. niefrasobliwa. To co on wyczynia to nie wiem co chciał wzbudzić w czytelniku ale u mnie...
więcej Pokaż mimo toNie doczytałam do końca, ale pozwolę sobie wyrazić opinię.
Po książkę sięgnęłam ponieważ jadę do Gruzji, i chciałabym się zapoznać z tamtejszą kulturą, ludźmi, obyczajami, poznać głębiej kraj. Niestety z tekstu się nic nie mogłam dowiedzieć. Jest napisany bardzo płytko, autor skacze z wątku na wątek i cały czas wraca do polityki, nie po to by wytłumaczyć, ale ponarzekać. Informacje przedstawione przypadkowo. Książka była nudna i stanowiła dla mnie stratę czasu, dlatego porzuciłam czytanie.
Nie doczytałam do końca, ale pozwolę sobie wyrazić opinię.
więcej Pokaż mimo toPo książkę sięgnęłam ponieważ jadę do Gruzji, i chciałabym się zapoznać z tamtejszą kulturą, ludźmi, obyczajami, poznać głębiej kraj. Niestety z tekstu się nic nie mogłam dowiedzieć. Jest napisany bardzo płytko, autor skacze z wątku na wątek i cały czas wraca do polityki, nie po to by wytłumaczyć, ale ponarzekać....
W życiu jest tak, że na wszystko musi nadejść odpowiedni moment. Ta książka jest tego świetnym przykładem, a właściwie opisana w niej podróż autora do kraju położonego u stup Kaukazu. Gruzja na wypełnienie pustki w sercu? Czemu nie. Majestatyczne, dzikie krajobrazy i brak zgiełku pozwalają na przemyślenia, a od jej mieszkańców, których kraj był tyle razy najeżdżany przez wrogów można uczyć się wytrwałości i optymizmu.
Grzegorz Kapla opisuje kraj Kartlów- czyli Gruzinów, z punktu widzenia włóczykija jak sam siebie nieraz określa, dzięki czemu możemy poznać historię tego niezwykłego miejsca opowiadaną także przez samych jego mieszkańców – czy to taksówkarza, bądź innej przypadkowej osoby spotkanej w podróży, a wszystko to okraszone pięknymi fotografiami tego wciąż niedocenianego kraju. To, do czego mogę się przyczepić, to dość dużo opisów kościołów, ale trudno się dziwić autorowi, gdyż są w tym kraju prawdziwe perełki, które zachowały się nawet z VI wieku. Gruzja posiada także wielu, ciekawych świętych i legend z nimi związanych, których kilka przewija się w tej podróży.
Bardziej mnie jednak zainteresowała druga połowa książki, która bardziej skupia się na przyrodzie i górach. Jest tu trochę przygód, mili ludzie spotkani podczas podróży oraz trochę refleksji na temat miłości i przemijania. Wszystko to świetnie pasuje do kraju, w którym zdawać by się mogło, że czas stanął w miejscu. Polecam głównie osobom, dla których tak jak dla autora podróż do jakiegoś miejsca to nie tylko zaspokojenie ciekawości, ale także okazja do przemyśleń i próba poznania świata, a także samego siebie.
W życiu jest tak, że na wszystko musi nadejść odpowiedni moment. Ta książka jest tego świetnym przykładem, a właściwie opisana w niej podróż autora do kraju położonego u stup Kaukazu. Gruzja na wypełnienie pustki w sercu? Czemu nie. Majestatyczne, dzikie krajobrazy i brak zgiełku pozwalają na przemyślenia, a od jej mieszkańców, których kraj był tyle razy najeżdżany przez...
więcej Pokaż mimo toStyl jaką jest napisana nie do końca mi odpowiada, czasem czułam się nieco znudzona. Jednak niektóre opisy i zdjęcia są bardzo dobre, a zdarza się, że i zabawne. Książka dobra, odpowiednia dla kogoś kto chce przenieść się do Gruzji i poczuć tamtejszy klimat.
Styl jaką jest napisana nie do końca mi odpowiada, czasem czułam się nieco znudzona. Jednak niektóre opisy i zdjęcia są bardzo dobre, a zdarza się, że i zabawne. Książka dobra, odpowiednia dla kogoś kto chce przenieść się do Gruzji i poczuć tamtejszy klimat.
Pokaż mimo toGruzja. W drodze na Kazbek i z powrotem, to magiczny i malowniczy opis, jednego z najbardziej tajemniczych krajów Europy. Jeżeli celem Grzegorza Kapły, gdy wydawał tę książkę, było rozbudzenie miłości i chęci podróży do Gruzji, to zdecydowanie osiągnął swój cel. Mam nadzieję, że i mnie kiedyś uda się pójść śladami autora i odwiedzić wszystkie te piękne miejsca. I kto wie, może moja wędrówka, również zakończy się na szczycie Kazbeku. Serdecznie polecam, wszystkim czytelnikom, a szczególnie tym o sercach włóczykijów.
http://www.bookparadise.pl/2017/07/gruzja-w-drodze-na-kazbek-i-z-powrotem.html
Gruzja. W drodze na Kazbek i z powrotem, to magiczny i malowniczy opis, jednego z najbardziej tajemniczych krajów Europy. Jeżeli celem Grzegorza Kapły, gdy wydawał tę książkę, było rozbudzenie miłości i chęci podróży do Gruzji, to zdecydowanie osiągnął swój cel. Mam nadzieję, że i mnie kiedyś uda się pójść śladami autora i odwiedzić wszystkie te piękne miejsca. I kto wie,...
więcej Pokaż mimo to