Na wstępie muszę napisać, że ,,Pod skórą'' jest książką zupełnie inną od poprzednich autorki. Nie oznacza to jednak, że jest gorsza od pozostałych :) Jak dla mnie idealnie nadaje się na pierwsze wydanie autorskie.

Bardzo podoba mi się lekkość z jaką autorka pisze, jej styl oraz prosty język dostępny dla każdego czytelnika. Przyznam się, że książkę przeczytałam jednym tchem, kompletnie nie mogąc się oderwać. Przygotujcie się, że ,,Pod skórą'' wciągnie Was od pierwszej strony. Mimo chęci przeczytania jej powoli, delektowania się, jak zawsze ciekawość wzięła górę, co poskutkowało kolejną zarwaną nocą z książką Agaty Czykierda - Grabowskiej.

Bohaterowie powieści są postaciami bardzo realnymi, łatwo jest się z nimi utożsamić. Nie są to postacie przesłodzone i wyidealizowane jak w niektórych książkach, co niezmiernie mnie cieszy.

Już od pierwszych stron książka wywołuje w czytelniku wiele emocji. Jest smutek związany z tragedią Oskara, uśmiech przez pierdołowatość Ady, oraz delikatny dreszczyk emocji, ponieważ autorka zgrabnie wplata kilka innych wątków, w tym również kryminalny. Nie można do samego końca przewidzieć, co dokładnie się wydarzy. Autorka trzyma nas w niepewności do ostatnich stron książki, nie pozwalając zgadnąć zakończenia.

Oskar przeżył w młodości bardzo dużą tragedię. Spowodowało to, że stał się samotnikiem, tajemniczym, zamkniętym w sobie. Los nie oszczędzał go, stracił w życiu bardzo wiele. Postanowił zostawić to wszystko za sobą i wyjechać za granicę do pracy, aby móc w przyszłości wrócić do Polski i rozkręcić swój biznes. Jednak po pewnym czasie wraca na wakacje do rodzinnego miasta, aby pomóc swojej matce i być może zmierzyć się z przeszłością. Zaczyna pracę w klubie u kolegi, gdzie niespodziewanie spotyka swoją byłą przyjaciółkę, Adę. Oskar obwinia Adę o wydarzenia z przeszłości, przez które według niego zniszczyła mu życie. Przez zbieg okoliczności bohaterowie spotykają się coraz częściej. Skutkuje to tym, że po każdym spotkaniu czują niedosyt i nie mogą przestać o sobie myśleć. Jakby jakaś niewidzialna siła przyciągała ich ku sobie. Tylko czy Oskar potrafi wybaczyć Adzie i wrócić do dawnej przyjaźni?

Po przeczytaniu stwierdziłam również, że okładka (która od samego początku bardzo mi się podobała, a wzbudziła wiele kontrowersji pod postem autorki) oraz tytuł idealnie pasuje do tej książki i odzwierciedla życie bohaterów. Mimo iż wszystkie marzenia, całe życie Oskara poszło na dno, łącznie z przyjaźnią, a może nawet miłością młodzieńczą - Adą, ona stara się nie utonąć w tym wszystkim oraz wyciągnąć go z przeszłości. Autorka pokazuje nam jak to jest mieć kogoś pod skórą i mimo ucieczki do innego kraju, nie można się pozbyć tej osoby oraz uczuć do niej.

Wspomnę jeszcze na koniec, że autorka coraz wyżej stawia sobie poprzeczkę :) Mam nadzieję, że kolejne jej książki będą równie dobre i zaskakujące jak ,,Pod skórą''.

Zdecydowanie polecam!

Na wstępie muszę napisać, że ,,Pod skórą'' jest książką zupełnie inną od poprzednich autorki. Nie oznacza to jednak, że jest gorsza od pozostałych :) Jak dla mnie idealnie nadaje się na pierwsze wydanie autorskie.

Bardzo podoba mi się lekkość z jaką autorka pisze, jej styl oraz prosty język dostępny dla każdego czytelnika. Przyznam się, że książkę przeczytałam jednym...