rozwińzwiń

Jak oddech

Okładka książki Jak oddech Małgorzata Warda
Okładka książki Jak oddech
Małgorzata Warda Wydawnictwo: Edipresse, Prószyński i S-ka Seria: Mistrzynie Polskich Kryminałów kryminał, sensacja, thriller
348 str. 5 godz. 48 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Seria:
Mistrzynie Polskich Kryminałów
Wydawnictwo:
Edipresse, Prószyński i S-ka
Data wydania:
2017-03-13
Data 1. wyd. pol.:
2017-03-13
Liczba stron:
348
Czas czytania
5 godz. 48 min.
Język:
polski
ISBN:
9788379456833
Średnia ocen

6,9 6,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,9 / 10
57 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1250
601

Na półkach:

Nie porwała mnie.

Nie porwała mnie.

Pokaż mimo to

avatar
82
40

Na półkach:

Świetna i poruszająca książka o tym co dzieje się z bliskimi osób zaginionych. Przez głowę rodziny Staszka przewijają się różne scenariusze.Uciekł?Został porwany?A może zdarzył się nieszczęśliwy wypadek?Po trochu to też książka o karmie-co zrobiłabyś będąc świadkiem przestępstwa?Czy znalazłbyś odwagę na reakcję?A jeśli nie to czy potrafiłaby a z tym żyć?

Świetna i poruszająca książka o tym co dzieje się z bliskimi osób zaginionych. Przez głowę rodziny Staszka przewijają się różne scenariusze.Uciekł?Został porwany?A może zdarzył się nieszczęśliwy wypadek?Po trochu to też książka o karmie-co zrobiłabyś będąc świadkiem przestępstwa?Czy znalazłbyś odwagę na reakcję?A jeśli nie to czy potrafiłaby a z tym żyć?

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1195
825

Na półkach: , , , , , , ,

Książka Małgorzaty Wardy "Jak oddech" przyciągnęła mnie do siebie specyficzną tematyką. W Polsce wciąż jest aktualny problem zaginięć osób w niewyjaśnionych okolicznościach.
W powieści poznajemy dwoje młodych ludzi - Jasmin i Staszka, którzy od dziecka przyjaźnią się i spędzają ze sobą wiele czasu. Ich matki łączy to, że obie zostały wychowane w rodzinach zastępczych, stąd też potrafią znaleźć wspólny język pomimo zupełnie różnych charakterów. Między Jasmin i Staszkiem zaczyna się rodzić uczucie. Gdy tworzy się poważny związek, chłopak nagle znika bez śladu. Wiadomo jedynie, że wyszedł tego dnia do pracy i od tego momentu nikt nie ma pojęcia co się z nim dzieje. Na dodatek ktoś podrzuca pod drzwi matki Jasmin drastyczne zdjęcie. Czy chodzi o porwanie? Może coś zupełnie innego? Zrozpaczona rodzina stawia rozmaite hipotezy, przypuszczenia. Są w szoku i nie potrafią zrozumieć tego, co się stało. Jasmin jest przekonana, że Staszek żyje, dlatego postanawia skorzystać z pomocy jasnowidza, detektywa i policji. Ta cała bezsilność, wielka niewiadoma ich przytłacza. Cierpią, popadają w rozpacz i zastanawiają się czy nie popełnili jakiegoś błędu we wzajemnych relacjach.
"Jak oddech" to druga książka autorki, którą przeczytałam. Każda z nich jest wyjątkowa na swój sposób. W każdej jest poruszony poważny temat społeczny.
Na pewno o tej książce nie można zapomnieć. Pojawia się szereg hipotez, które jednak nie znajdują swojego potwierdzenia w rzeczywistości. Autorka nie podaje nam niczego na srebrnej tacy. Zmusza do analizowania wydarzeń, stawiania własnych pytań i szukania na nie odpowiedzi.
Książkę mogę polecić wszystkim, którzy lubią historię pełne zagadek oraz niedomówień. Jest pełna emocji, po jej przeczytaniu w głowie ma się gonitwę myśli trudne do ogarnięcia. Polecam...

Książka Małgorzaty Wardy "Jak oddech" przyciągnęła mnie do siebie specyficzną tematyką. W Polsce wciąż jest aktualny problem zaginięć osób w niewyjaśnionych okolicznościach.
W powieści poznajemy dwoje młodych ludzi - Jasmin i Staszka, którzy od dziecka przyjaźnią się i spędzają ze sobą wiele czasu. Ich matki łączy to, że obie zostały wychowane w rodzinach zastępczych, stąd...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1238
1238

Na półkach:

"JAK ODDECH" MAŁGORZATA WARDA

Bardzo lubię pióro autorki i byłam ciekawa Jej najnowszej powieści.
Właściwie każdą Jej powieść biorę w ciemno licząc na dobry czas z książką.
To co otrzymałam okazało się niestety słabe. Brakowało mi tutaj przede wszystkim klimatu i emocji.
Lubię czytać książki przy których trzeba myśleć, mamy pomieszane czasy czy metafizyczność.
Jednak tutaj ta chaotyczność, bohaterowie i narracja nie wciągnęły mnie zupełnie.
Teraźniejszość miesza się z przeszłością, czasem nie wiadomo czy to sen czy jawa.

Poznamy historię Jasmin i Staszka.
Ta dwójka młodych ludzi zna się i lubi od zawsze. Od najmłodszych lat są nierozłączni.
Nic dziwnego, że pozostają parą i razem zamieszkują.
Pewnego dnia Staszek znika, nie wiadomo czy został porwany czy uciekł.
Poszukiwania trwają nie przynosząc żadnej odpowiedzi.
Czytając powieść sami możemy podejrzewać co się mogło stać.
Zakończenie nic nie wyjaśnia i to jest najlepszy punkt książki.

Będzie o przyjaźni, miłości, stracie i nadziei.
O tym jak zapominamy o tym, kto odszedł z naszego życia - zanika Jego obraz, głos, zapach. Ulotne stają się sowa, gesty i oddech.

Przeraża fakt, że jest to tajemnicza, tragiczna historia, która mogła wydarzyć się naprawdę.


Przykro mi to pisać, jednak moim zdaniem jest to jedna z najsłabszych książek autorki.
Zachęcam do przeczytania, aby samemu przekonać się jaka to powieść.

"JAK ODDECH" MAŁGORZATA WARDA

Bardzo lubię pióro autorki i byłam ciekawa Jej najnowszej powieści.
Właściwie każdą Jej powieść biorę w ciemno licząc na dobry czas z książką.
To co otrzymałam okazało się niestety słabe. Brakowało mi tutaj przede wszystkim klimatu i emocji.
Lubię czytać książki przy których trzeba myśleć, mamy pomieszane czasy czy metafizyczność.
Jednak tutaj...

więcej Pokaż mimo to

avatar
351
196

Na półkach:

To kolejne rozczarowanie tej Autorki. Po rewelacyjnej "Dziewczynie z gór", ta pozycja wydaje mi się przekombinowana. Lubię w książkach retrospekcję, kiedy teraźniejszość przeplata się z przeszłością, ale tutaj to był jeden wielki chaos i nie do końca wiedziałam jakiego okresu dotyczy fragment, który aktualnie czytałam. Fabuła pogmatwana, która na domiar złego nie prowadzi do jakiegoś wytłumaczenia. Otwarte zakończenie pozostawiło mnie z pytaniem "ale o co w sumie chodziło?".

Główna bohaterka nie wzbudziła we mnie żadnych emocji, ani pozytywnych, ani negatywnych. Raczej mnie męczyła. No i ta narracja! Historię poznajemy z perspektywy głównej bohaterki, która opowiada wszystko zaginionemu chłopakowi. Kiepsko mi się to czytało...

Lektura w miarę mnie wciągnęła, bo ciągle czekałam na rozwiązanie tego zaginięcia. Ale ogólnie czytanie mnie męczyło i nie jest to książka, która zostanie ze mną na dłużej.

To kolejne rozczarowanie tej Autorki. Po rewelacyjnej "Dziewczynie z gór", ta pozycja wydaje mi się przekombinowana. Lubię w książkach retrospekcję, kiedy teraźniejszość przeplata się z przeszłością, ale tutaj to był jeden wielki chaos i nie do końca wiedziałam jakiego okresu dotyczy fragment, który aktualnie czytałam. Fabuła pogmatwana, która na domiar złego nie prowadzi...

więcej Pokaż mimo to

avatar
826
695

Na półkach:

Umęczyłam się słuchając, co zdarza mi się niezmiernie rzadko więc o czymś to świadczy i absolutnie nie było to z winy lektorki. Początkowo jeszcze krzesały się we mnie jakieś iskierki zainteresowania. Im dalej tym było trudniej. Najwyraźniej rzecz zupełnie nie dla mnie. Długo, nudnie, chaotycznie i co najważniejsze nie wiadomo po co. Podobała mi się jedynie okładka.

Umęczyłam się słuchając, co zdarza mi się niezmiernie rzadko więc o czymś to świadczy i absolutnie nie było to z winy lektorki. Początkowo jeszcze krzesały się we mnie jakieś iskierki zainteresowania. Im dalej tym było trudniej. Najwyraźniej rzecz zupełnie nie dla mnie. Długo, nudnie, chaotycznie i co najważniejsze nie wiadomo po co. Podobała mi się jedynie okładka.

Pokaż mimo to

avatar
637
241

Na półkach:

Niesamowicie dobra książka, trzyma w napięciu cały czas, momentami jest bardzo mrocznie i tajemniczo. Pani Lena Schimscheiner idealnie czyta tę historię

Niesamowicie dobra książka, trzyma w napięciu cały czas, momentami jest bardzo mrocznie i tajemniczo. Pani Lena Schimscheiner idealnie czyta tę historię

Pokaż mimo to

avatar
943
405

Na półkach:

To moje drugi spotkanie z twórczością tej autorki. Pierwsza książka "Dziewczyna z gór" zrobiła na mnie piorunujące wrażenie, natomiast do historii przedstawionej w "Jak oddech" mam mieszane uczucia. Nie rozumiem w jakim celu autorka uprawdopodobniła dwie skrajne wersje rozwiązania zagadki zniknięcia Staszka, być może epilog byłby jakąś wskazówką, ale przynajmniej dla mnie był całkowicie niezrozumiały, niepowiązany z treścią. Nie zniechęcam się jednak i na pewno sięgnę jeszcze po inne tytuły autorki.

To moje drugi spotkanie z twórczością tej autorki. Pierwsza książka "Dziewczyna z gór" zrobiła na mnie piorunujące wrażenie, natomiast do historii przedstawionej w "Jak oddech" mam mieszane uczucia. Nie rozumiem w jakim celu autorka uprawdopodobniła dwie skrajne wersje rozwiązania zagadki zniknięcia Staszka, być może epilog byłby jakąś wskazówką, ale przynajmniej dla mnie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
259
170

Na półkach:

Książka ciekawa, ale czasami ciężka. Dużo jak dla mnie nie potrzebnych opisów, ale ja lubię konkrety :) Czytałam ją z doskoku, aż tak bardzo nie wciąga :)

Książka ciekawa, ale czasami ciężka. Dużo jak dla mnie nie potrzebnych opisów, ale ja lubię konkrety :) Czytałam ją z doskoku, aż tak bardzo nie wciąga :)

Pokaż mimo to

avatar
133
128

Na półkach:

Warda jest marką samą w sobie. Czytam książki Autorki uważnie, delektując się każdym zdniem. Mistrzowsko buduje klimat. Z przyjemnością otulam się słowami. Książki Małgorzaty Wardy są zaproszeniem do innej rzeczywistości, a to że często smutnej, okraszonej tragedią, traumą i nieprzystosowaniem? Mnie ten rodzaj sadyzmu emocjonalnego bardzo odpowiada.

Niestety czytałam lepsze tytuły Autorki, ale kto powiedział, że każda powieść powinna być oceniana na 10? Za warsztat i piękny literacki język max, za tę konkretną opowieść, siódemka.

polecam, warto.

Warda jest marką samą w sobie. Czytam książki Autorki uważnie, delektując się każdym zdniem. Mistrzowsko buduje klimat. Z przyjemnością otulam się słowami. Książki Małgorzaty Wardy są zaproszeniem do innej rzeczywistości, a to że często smutnej, okraszonej tragedią, traumą i nieprzystosowaniem? Mnie ten rodzaj sadyzmu emocjonalnego bardzo odpowiada.

Niestety czytałam...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    967
  • Przeczytane
    827
  • Posiadam
    128
  • Ulubione
    39
  • Teraz czytam
    24
  • 2013
    22
  • 2014
    17
  • Z biblioteki
    13
  • Biblioteka
    13
  • Przeczytane 2013
    10

Cytaty

Więcej
Małgorzata Warda Jak oddech Zobacz więcej
Małgorzata Warda Jak oddech Zobacz więcej
Małgorzata Warda Jak oddech Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także