The Warlock of Firetop Mountain

Okładka książki The Warlock of Firetop Mountain Steve Jackson, Ian Livingstone, Russ Nicholson
Okładka książki The Warlock of Firetop Mountain
Steve JacksonIan Livingstone Wydawnictwo: Puffin Books Cykl: Fighting Fantasy (tom 1) fantasy, science fiction
224 str. 3 godz. 44 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Fighting Fantasy (tom 1)
Tytuł oryginału:
The Warlock of Firetop Mountain
Wydawnictwo:
Puffin Books
Data wydania:
1984-01-01
Data 1. wydania:
1984-01-01
Liczba stron:
224
Czas czytania
3 godz. 44 min.
Język:
angielski
ISBN:
9780140315387
Tagi:
gra paragrafowa fighting fantasy
Średnia ocen

10,0 10,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
10,0 / 10
1 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
337
332

Na półkach:

Ciekawiły mnie gry paragrafowe, więc postanowiłem spróbować z tą książką. Spędziłem nad nią kilka godzin w przeciągu kilku tygodni. Właściwie tylko chodziłem, skręcałem, otwierałem drzwi, krążyłem w kółko i czasami coś mnie gryzło i traciłem punkty. Naprawdę niewiele więcej się działo i po jakimś czasie dałem sobie spokój. Przypominało mi to trochę bardzo starą grę "Zork". Może niektórzy lubują sięw tego typu rozrywce, ale to zdecydowanie nie dla mnie.

Ciekawiły mnie gry paragrafowe, więc postanowiłem spróbować z tą książką. Spędziłem nad nią kilka godzin w przeciągu kilku tygodni. Właściwie tylko chodziłem, skręcałem, otwierałem drzwi, krążyłem w kółko i czasami coś mnie gryzło i traciłem punkty. Naprawdę niewiele więcej się działo i po jakimś czasie dałem sobie spokój. Przypominało mi to trochę bardzo starą grę...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1
1

Na półkach:

UWAGA SPOILER
Książka/ gra, bardzo wciągająca, polecam wszystkim fanom fantastyki, gier rpg.
Przeciwnicy trochę zbyt łatwi. Głównego antagonistę pokonałem przy drugim podejściu. Bez większych problemów, ze średnią zręcznością na początku gry.
Natomiast zdobycie skarbu zabrało mi wiele godzin. I wymagało wręcz „matematycznego” podejścia do grania.
Oczekiwałem więcej czarów to w końcu góra czarnoksiężnika, ewentualnie większego „levelowania” postaci, albo chociaż jakiś dodatkowych umiejętności postaci, żeby granie kolejny raz miało sens. Np.: raz grasz łotrzykiem raz magiem, raz wojownikiem. Ale ogólne wrażenie jest dobre.
Gra trudna.
Mogę dać jedną wskazówkę dla innych graczy jeśli chcecie. Zarazem to dowód, że naprawdę zdobyłem skarb.
Uwaga Spoiler – zagadka.

Idąc przez tunel potykasz się o kamień, upadasz na ziemię, masując bolącą stopę widzisz, że kamień jest tak naprawdę kamienną tabliczką, na której niewyraźnym pismem napisano:
Na wschód, na wschód gdzie śpi grecki bóg, zabierz co cenne ma i wyrusz na poszukiwania zła.
A gdy twój umysł mamić będą poplątane drogi odwiedź potwora, krwawy topór i ostre rogi.
Był jeszcze trzeci wers ale tabliczka w tym miejscu jest ułamana i możesz odczytać tylko jedno słowo lub jego kawałek „gad”.
Tabliczka do niczego Ci się już nie przyda. Zostawiasz ją w tym samym miejscu, w którym ją znalazłeś. Może posłuży innym śmiałkom jeśli tobie się nie uda.
Czy to pułapka czy wskazówka? Jest tylko jeden sposób by się przekonać.

UWAGA SPOILER
Książka/ gra, bardzo wciągająca, polecam wszystkim fanom fantastyki, gier rpg.
Przeciwnicy trochę zbyt łatwi. Głównego antagonistę pokonałem przy drugim podejściu. Bez większych problemów, ze średnią zręcznością na początku gry.
Natomiast zdobycie skarbu zabrało mi wiele godzin. I wymagało wręcz „matematycznego” podejścia do grania.
Oczekiwałem więcej...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
471
240

Na półkach:

Klimatyczna, oldschoolowa historia fantasy, która urzeka mnogością rozwidlających się ścieżek i możliwością podejmowania wielu wyborów. Wymaga cierpliwości i kreślenia samodzielnej mapy, przez co nie każdemu przypadnie do gustu. Nie jest tak dynamiczna jak część „Dom pełen zła”, ale warto się z nią zapoznać, zwłaszcza, że stosunek ceny do jakości jest rewelacyjny.

Klimatyczna, oldschoolowa historia fantasy, która urzeka mnogością rozwidlających się ścieżek i możliwością podejmowania wielu wyborów. Wymaga cierpliwości i kreślenia samodzielnej mapy, przez co nie każdemu przypadnie do gustu. Nie jest tak dynamiczna jak część „Dom pełen zła”, ale warto się z nią zapoznać, zwłaszcza, że stosunek ceny do jakości jest rewelacyjny.

Pokaż mimo to

avatar
2995
12

Na półkach: ,

Gdy wchłaniałem książkę "Kosmolot "Podróżnik"" (Starship Traveller) odbitego matrycą białkową, zamawiałem u rodziców na urodziny "Dreszcz" i wydawałem kieszonkowe na serię "Wehikuł Czasu" to nikt mnie nie ostrzegł. Nie ostrzegł, że za ponad 30 lat będę nadrabiał serię Fighting Fantasy, gdy już dawno nie jestem tzw. klientem docelowym.

A może przesadzam? Bo świetnym klientem docelowym dla "Czarnoksiężnika..." jest wciąż własne dziecko. Wypełni kartę postaci, porzuca kostkami, zmierzy się z goblinami, pułapkami i rysowaniem mapy. Pobłądzi, tak jak błądziłem na "Hobbicie" i innych tekstówkach na mikrokomputerach. A gdy jest CyberDzieckiem 2020+ to nawet skorzysta z apki Titan Companion, aby nie sięgać po ołówek z gumką niczym Pętak 1982+.

Swoją drogą wyraźnie czuć, że gdy Jacek Ciesielski pojechał do Wielkiej Brytanii, to właśnie z "Czarnoksiężnikiem..." musiał się tam zderzyć. Przeszedł go dreszcz ekscytacji i przywiózł w głowie pomysł na swojski "Dreszcz".

Gdy wchłaniałem książkę "Kosmolot "Podróżnik"" (Starship Traveller) odbitego matrycą białkową, zamawiałem u rodziców na urodziny "Dreszcz" i wydawałem kieszonkowe na serię "Wehikuł Czasu" to nikt mnie nie ostrzegł. Nie ostrzegł, że za ponad 30 lat będę nadrabiał serię Fighting Fantasy, gdy już dawno nie jestem tzw. klientem docelowym.

A może przesadzam? Bo świetnym...

więcej Pokaż mimo to

avatar
107
60

Na półkach:

„Czarnoksiężnik z Ognistej Góry” to druga książka paragrafowa, po którą sięgnęłam i… zawiodłam się. Wprowadzenie do historii bardzo ciekawe i spodobał mi się pomysł z miksturami (w końcu to czarnoksiężnik, nie?),ale szkoda, że nie było samodzielnego przygotowywania eliksirów (chyba, że ja nie dotarłam do takiego momentu),tylko znajdowało się już gotowe... Jednak „Dom pełen zła” miał to coś, co mnie zatrzymało na dłużej i pomimo tego, że musiałam sporo razy czytać jedno i to samo, to byłam wciągnięta. Tutaj? Niekoniecznie. Ciągle labirynty korytarzy już przy pierwszej rozgrywce mnie nużyły, ale dałam im kolejne szanse. Aczkolwiek przy tej książce znacznie szybciej odczułam zmęczenie i rozgoryczenie czytaniem tego samego. Ponadto mimo iż wszystko sobie notowałam (gdzie poszłam, co wzięłam, co zostawiłam itp.),to moje przygody kończyły się nie tym, że zginęłam czy coś, a na tym, iż po 20-sto minutowym kręceniu się z punktu A do B, z B do C, z C do A miałam dość i zamykałam książkę. Oprócz tego na swojej drodze spotykałam wyjątkowo mało przeciwników, którzy byli banalni do pokonania, co nie dawało tej satysfakcji co w „Domu pełnym zła”. Tu się nic nie dzieje, nie ma akcji, tylko łażenie po labiryncie, co u mnie powodowało frustrację, brakowało tego fantasy, co miało być.

W „Czarnoksiężniku…” nie można powiedzieć, że wszystko jest beznadziejne. Istnieje także kilka plusów:
1) Pomysł z miksturami – drobny szczegół, a cieszy.
2) Podobnie jak „Domu pełnym zła” można zagrać w dowolnym miejscu i o dowolnym czasie, bo mimo iż potrzebne są kostki, to w samej książce można na stronach znaleźć alternatywę dla tradycyjnych k6-stek. Oprócz tego większość osób ma też Internet w swoich telefonach, więc można rzucać także wirtualną kostką.
3) Ilustracje – zawsze to jakieś urozmaicenie.
4) Ekwipunek – czasem trzeba było coś zostawić, by móc zabrać coś innego. Dodatkowo tutaj miałam wrażenie, że przedmioty, które znajdowało się, naprawdę miały sens.

„Czarnoksiężnik z Ognistej Góry” to druga książka paragrafowa, po którą sięgnęłam i… zawiodłam się. Wprowadzenie do historii bardzo ciekawe i spodobał mi się pomysł z miksturami (w końcu to czarnoksiężnik, nie?),ale szkoda, że nie było samodzielnego przygotowywania eliksirów (chyba, że ja nie dotarłam do takiego momentu),tylko znajdowało się już gotowe... Jednak „Dom...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
104
104

Na półkach:

Dzieci dzisiaj, co?

Są zbyt zajęte graniem w precyzyjnie dostrojone, lepsze graficznie, głęboko wciągające gry, aby docenić, jak powinna wyglądać prawdziwa gra.

W moich czasach, jeśli chciałeś walczyć ze smokiem, musiałeś mieć prawdziwą przygodę.

My, nieustraszeni poszukiwacze przygód, podobni do bloków, wyruszyliśmy, aby ukraść magiczny kielich wielkości ze złego czarnego zamku, uzbrojeni tylko w zaufaną włócznię.

Zły ryczący smok uderzyłby cię w całości, gdybyś nie był ostrożny.

To znaczy, wykonaj zły ruch w przerażającym labiryncie, a znajdziesz się w brzuchu tego gościa tak szybko, jak tylko będzie mógł ryknąć.

To była prawdziwa przygoda dla odważnych.

Mniej więcej w tym samym czasie mieliśmy kolejną prawdziwą przygodę, że gdybyś dał ją teraz mojemu jedenastolatkowi, śmiałby się Ci w twarz.

„Gdzie jest dobra grafika?”

Że to jest GRA i powinieneś siedzieć, grać w nią i KOCHAĆ ją.

„TO DZIECKO Z KSIĄŻKI!

Musisz użyć swojej WYOBRAŹNI

Wszystko, czego potrzebujesz, aby zagrać w tę grę to dwie kości, ołówek i papier (do tworzenia map, i będziesz tego potrzebować w tej grze ...)

Tak więc, mój młody jedenastolatek żałuje, że śmieje się mi w twarz i marzy, żeby jakoś wszystko potoczyło się inaczej.

Szczerze mówiąc, ma wiele pobocznych zadań do wykonania.

W każdym razie znasz wynik.

Umiejętność, wytrzymałość, szczęście.

Umiejętności walczą z potworami.

Wytrzymałość to twój pasek zdrowia i rzucasz dwiema kośćmi i musisz znaleźć się pod swoim szczęściem, aby uzyskać „szczęście”, ale uważaj, im więcej punktów szczęścia wykorzystasz, tym trudniej!

Genialny system.

Idziesz korytarzem, idziesz na wschód czy na zachód?

Przejdź do odpowiedniego akapitu.

Czy przechodzisz przez te drzwi żołnierz nieubłaganie w kierunku swojego celu (który, nawiasem mówiąc, to zabicie złego Czarownika i oczywiście zabranie jego skarbu).

Walczysz z potworem czy uciekasz?

Możliwości są pozornie nieskończone, kto potrzebuje gier MMO z otwartym światem, skoro wszystko to jest zawarte w tej jednej małej książce?

Ponieważ, tak wygląda prawdziwa przygoda.

Ukryta górska kryjówka zamieszkana przez orki, minotaury i zombie.

Są pomieszczenia z pułapkami, są przyjazne krasnoludy żartujące i grające w karty i oczywiście obowiązkowy labirynt.

To wszystko jest tutaj, a nie widać kontrolera PS3.

Po prostu Twoja WYOBRAŹNIA.

Jasne, będą pytania.

Dlaczego nie mogę się odwrócić i wrócić tam, gdzie właśnie przyszedłem?

Czy to nie trochę niesprawiedliwe, że jeśli przegapię jeden z gazillionów, nie mogę wygrać gry?

Dlaczego Labirynt Zagor nie ma sensu, właściwie nie da się go odwzorować?

Dlaczego w tym labiryncie siedzą przyjazne krasnoludy i grają w karty?

Dlaczego Czarnoksiężnik zostawił potężny klejnot, który może go zabić leżącego w pobliżu?

Do tej pory mam dość pytań mojego dziesięciolatka.

Chcę mieć spokój i grać w GRĘ.

Znam gry lepiej niż on, czy on tego nie rozumie?

A jednak traci zainteresowanie i idzie grać w swoje gry.

Najwyraźniej jest naprawdę fajny i ma smoki.

Siedzę i gram w to jeszcze kilka godzin.

Muszę wydostać się z tego labiryntu.

Chciałabym móc zabić Mazemastera.

A gdzie ten ostatni klucz?

Znakomity.

Ta książka jest niesamowita.

Jeśli chcesz dowodu, spójrz na tego smoka.

RAWR.

Uwielbiam smoki.

Kup to.

Pokochaj to.

Przeżyj niesamowity świat.

Książka, w której TY jesteś BOHATEREM.

Dzieci dzisiaj, co?

Są zbyt zajęte graniem w precyzyjnie dostrojone, lepsze graficznie, głęboko wciągające gry, aby docenić, jak powinna wyglądać prawdziwa gra.

W moich czasach, jeśli chciałeś walczyć ze smokiem, musiałeś mieć prawdziwą przygodę.

My, nieustraszeni poszukiwacze przygód, podobni do bloków, wyruszyliśmy, aby ukraść magiczny kielich wielkości ze złego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1231
848

Na półkach: ,

Dla fanów fantastyki to prawdziwa perełka. "Czarnoksiężnik z ognistej góry" to czysta esencja magicznego świata, w którym można eksplorować tajemnicze korytarze i walczyć z niezwykłymi istotami, aby finalnie stoczyć bój ze złym magiem o jego skarb.

Musimy tak pokierować poczynaniami naszego bohatera, żeby pomyślnie wypełnił swoją misję w pełnym magii świecie. Za pomocą rzutów kośćmi (bądź znajdowania ich wyników na ilustracjach na losowo wybranych stronach książek) określamy początkowe atrybuty postaci, otrzymujemy ekwipunek i ruszamy ku przygodzie. Mamy tu ogrom lokacji do zwiedzenia, dużo przeciwników i walki oraz wciągającą fabułę, w której bez problemu idzie się zatracić. Klimatu dopełniają świetne ilustracje, które dodatkowo pobudzają wyobraźnię :)

Dla tych, co lubią książki paragrafowe, to pozycja konieczne do przeczytania! :) Mam nadzieję, że kolejne tomy również uda się wydać na polskim rynku - na pewno przeczytam :)

Dla fanów fantastyki to prawdziwa perełka. "Czarnoksiężnik z ognistej góry" to czysta esencja magicznego świata, w którym można eksplorować tajemnicze korytarze i walczyć z niezwykłymi istotami, aby finalnie stoczyć bój ze złym magiem o jego skarb.

Musimy tak pokierować poczynaniami naszego bohatera, żeby pomyślnie wypełnił swoją misję w pełnym magii świecie. Za pomocą...

więcej Pokaż mimo to

avatar
202
79

Na półkach: ,

Było to moje pierwsze spotkanie z paragrafówkami, ciekawe doświadczenie, jednak tylko na kilka godzin.

Pierwsze dwa podejścia były wciągające, szedłem w nieznane, do wielu pomieszczeń za pierwszym razem nie mogłem się dostać, bo miałem najmniejszą możliwą zręczność(nie mogłem ich wyważyć),przy drugim podejściu mogłem odkrywać co jest za tymi drzwiami. Walka najbardziej ekscytująca była przy pierwszym przechodzeniu labiryntu, w pewnym momencie zostałem ze zręcznością na poziomie mniejszym niż jest możliwa do wylosowaniu przy kreacji postaci, każdy przeciwnik mógł zakończyć mój żywot.

Trzecie podejście do Ognistej Góry było nużące.
Po pierwsze walka, gdy wylosowałem najwyższą możliwą zręczność, walka robiła się nużąca, zwłaszcza, że wygrywałem wszystkie pojedynki bez żadnego problemu.
Po drugie powtórne zdobywanie wszystkich wcześniej odkrytych skarbów.

Jak narazie odpuszczę sobie paragrafówki, ale myślę, że za jakiś czas wrócę.

Było to moje pierwsze spotkanie z paragrafówkami, ciekawe doświadczenie, jednak tylko na kilka godzin.

Pierwsze dwa podejścia były wciągające, szedłem w nieznane, do wielu pomieszczeń za pierwszym razem nie mogłem się dostać, bo miałem najmniejszą możliwą zręczność(nie mogłem ich wyważyć),przy drugim podejściu mogłem odkrywać co jest za tymi drzwiami. Walka najbardziej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
479
14

Na półkach: ,

Bardzo fajna zabawa. Jestem pewna, że jeszcze do niej wrócę. Moim zdaniem idealna dla fanów gier.

Bardzo fajna zabawa. Jestem pewna, że jeszcze do niej wrócę. Moim zdaniem idealna dla fanów gier.

Pokaż mimo to

avatar
238
233

Na półkach:

Świetna paragrafówka, trudna i wymagająca, ale dzięki temu dająca satysfakcję.

Świetna paragrafówka, trudna i wymagająca, ale dzięki temu dająca satysfakcję.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    94
  • Przeczytane
    54
  • Posiadam
    34
  • Paragrafowe
    4
  • Teraz czytam
    3
  • Gry paragrafowe
    2
  • 2022
    2
  • 2020
    2
  • Ulubione
    2
  • Posiadam
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki The Warlock of Firetop Mountain


Podobne książki

Przeczytaj także