Dziennikarskie śledztwo, które wprowadza nas w mroczny świat mafii.
Brutalna, zepsuta, przerażająca, momentami zaskakująca.
Napisana przystępnym językiem, zrozumiałym dla każdego.
Brawo za odwagę, bo napisać książkę na taki temat to nie lada odwaga.

Dziennikarskie śledztwo, które wprowadza nas w mroczny świat mafii.
Brutalna, zepsuta, przerażająca, momentami zaskakująca.
Napisana przystępnym językiem, zrozumiałym dla każdego.
Brawo za odwagę, bo napisać książkę na taki temat to nie lada odwaga.

2022

2022

10 za dociekliwość i odwagę Pani Ewy. To jest dziennikarstwo na takim poziomie, że oderwać się nie można.

10 za dociekliwość i odwagę Pani Ewy. To jest dziennikarstwo na takim poziomie, że oderwać się nie można.

Jeśli w tej książce połowa było prawdą to żyliśmy w dzikim kraju.
Sędziowie i obrońcy tych zwyrodnialców powinni siedzieć obok nich w celach.
Mam wrażeni, że jeśli oni miedzy sobą by się nie mordowali to do dziś żaden by nie siedział więcej jak 3 lata.

Jeśli w tej książce połowa było prawdą to żyliśmy w dzikim kraju.
Sędziowie i obrońcy tych zwyrodnialców powinni siedzieć obok nich w celach.
Mam wrażeni, że jeśli oni miedzy sobą by się nie mordowali to do dziś żaden by nie siedział więcej jak 3 lata.

Bardzo dobra książka. Trzyma poziom jak pozostałe pozycje Ewy Ornackiej. Dla mnie to już któraś z kolei lektura jej autorstwa lub współautorstwa i jak na razie na żadnej się nie zawiodłem. W tej książce Ornacka "wzięła na warsztat" grupę mokotowską i gang obcinaczy palców. Opisy struktury mafijnej i zasady działania gangu przeplatają się z wywiadami przeprowadzonymi z bandytami, policjantami, ofiarami i pokrzywdzonymi. W wielu miejscach autorka odnosi się do "Nowych porządków" Patryka Vegi i weryfikuje szczegóły oraz ustala fakty związane z grupą mokotowską, na której wzorował się reżyser. Dostało się w tej książce Mecenasowi Dubois i detektywowi Rutkowskiemu. Wypowiada się również Antoni Chmielewski. Przeraża bestialstwo gangsterów i irytuje brak skuteczność wśród policji. Bardzo ciekawa książka. Teraz czas na "Nowy alfabet mafii". Polecam.

Bardzo dobra książka. Trzyma poziom jak pozostałe pozycje Ewy Ornackiej. Dla mnie to już któraś z kolei lektura jej autorstwa lub współautorstwa i jak na razie na żadnej się nie zawiodłem. W tej książce Ornacka "wzięła na warsztat" grupę mokotowską i gang obcinaczy palców. Opisy struktury mafijnej i zasady działania gangu przeplatają się z wywiadami przeprowadzonymi z...

Fanką autorki raczej nie byłam, ale po przeczytaniu tej pozycji nie ukrywam, że już jestem.
Co do "kombinatu zbrodnii", trafiłam na niego przez przypadek przygotowując się do jednej z recenzji i powiem szczerze, że początkowo nie znalazłam tam nic mocno odkrywczego. Może dlatego, że czytałam inne książki tej tematyki i być może gdybym sięgnęła po nią wcześniej, inaczej bym ją odbierała.
Być może, niemniej jednak Autorce należą się ogromne brawa za wywiad z samym "Korkiem", za możliwość poznania relacji ofiary, za język, za bezpośredniość, za konkret. Całokształt jednym słowem. To się czytało i chciało się to czytać, a dobry opis dla czytelnika jest najważniejszy. Dobór języka, czy stylistyka tekstu zachęcała do dalszego czytania z każdym nowym zdaniem. Brawo, brawo, brawo.

Fanką autorki raczej nie byłam, ale po przeczytaniu tej pozycji nie ukrywam, że już jestem.
Co do "kombinatu zbrodnii", trafiłam na niego przez przypadek przygotowując się do jednej z recenzji i powiem szczerze, że początkowo nie znalazłam tam nic mocno odkrywczego. Może dlatego, że czytałam inne książki tej tematyki i być może gdybym sięgnęła po nią wcześniej,...

Wspaniała książka. Z trwogą przeczytałem jedna zasadę: jeśli nie chcesz paść ofiarą porwania, pobicia, zabójstwa uważaj , co mówisz znajomym i przyjaciołom, nigdy nie chwali się swoim statusem materialnym. Ta książka to także mroczny świat układów biznesu, policji, prokuratury i mafii...

Wspaniała książka. Z trwogą przeczytałem jedna zasadę: jeśli nie chcesz paść ofiarą porwania, pobicia, zabójstwa uważaj , co mówisz znajomym i przyjaciołom, nigdy nie chwali się swoim statusem materialnym. Ta książka to także mroczny świat układów biznesu, policji, prokuratury i mafii...

Bardzo dobra pozycja dla osób, którą chcą się czegoś dowiedzieć o grupie mokotowskiej. Polecam!

Bardzo dobra pozycja dla osób, którą chcą się czegoś dowiedzieć o grupie mokotowskiej. Polecam!

Książka Ornackiej opisuje jedna z bardziej brutalnych grup przestępczych. Większość słyszała o wojnie dwóch gangów-Pruszkowa i Wołomina. Jak się kogokolwiek zapyta, to bez wahania powie, mafia w Polsce to „Pruszków” lub „Wołomin”. Niestety w kraju działało kilkaset mniejszych lub większych grup przestępczych, pośród których najbardziej brutalną była grupa Mokotowska.
Historia opisana przez Ornacką zdarzyła się naprawdę. Jakkolwiek jestem czytelnikiem, który nie trawi, gdy autorzy gloryfikują bandytów („Masa”, „Chińczyk”),to przyznam, że książka autorki potrafi otworzyć oczy. Polecam.

Książka Ornackiej opisuje jedna z bardziej brutalnych grup przestępczych. Większość słyszała o wojnie dwóch gangów-Pruszkowa i Wołomina. Jak się kogokolwiek zapyta, to bez wahania powie, mafia w Polsce to „Pruszków” lub „Wołomin”. Niestety w kraju działało kilkaset mniejszych lub większych grup przestępczych, pośród których najbardziej brutalną była grupa...

Piotr Pytlakowski to pierwszy w Polsce spec od spraw mafii, tutaj zaś do na konkurentke wyrosła mu Ewa Ornacka.
Zajełą się ona dziejami grupy mokotowskiej, z zastrzeżeniem, że pisze achronologicznie. Mokotów to nowa, inna generacja gangsteró niż osławiony Pruszków czy Wołomin. Mokotów wyróznia się tez tym, że pracował w powiazaniu ze słedczymi i policją czy tez prokuratura, wspierany przez legalne biuznesy i z tej rtacji pozostawał przez długi czas bezkarny.
Sędzia Piwnik ogłosiła wyrok uniewinniajacy dla tzw gangu obcinaczy palców z Mokotowa, to i świadkowie nabrali wody w usta. życie ksiazki wisiało na włosku.
Autorka szczegółowo bada sylwetkę Andrzeja H ps. Korek, osadzonego w więzieniu. Przywódca był w latach 1994-2004.
Omawia spektakularne wpadki gansgsterów, jak np przemyt kokainy w separatorach gazu, z uwikłanym konsulem Kostaryki Jorge Murillo.
Zastanawiające, ile razy w tej książce wypływa nazwisko Bagsika, który tez mieszął się do mafijnych interesów z Markiem M., ps. Zyd.
Lewe interesy, przekręty ART B, automaty do gry, afery z Sierra Leone. Ciemne strony i plamy zostaja wyjaśnione, opisywane są głowne gałęzie mafijnego przemysłu. Korek nei interesował się haraczami od sklepikarzy, to kokaina jest lukratywna.
Malizna, masa Slowik, Bolo- przebrzmiale slawy. Mlode wilki duzo bardziej bezwzgledne, porywajace biznesmenów dla okupu. Wstrząsające świadectwo jednego z porwanych, który 31 dni spędził jako zakłądnik.
Kluczowe są dwie sprawy: zabójstwo pershinga ( gdy złamano regułe niezałatwiania spraw na wyjeżdzie wypooczynkowym) i zabójstwo żóny gangster Anny, matki trojga dzieci, która zginęła w drodze do sklepu. Tutaj rodzina oberwała za poczynania męża. Szokujace historie o brutalności wewnętrznych porachunków, pseudohonorowym kodeksie, o zabójstwach na zlecenie. Wewnętrzene walki poszczególnyh frakcji kończa się krwawą strzelanina. na DZika wydano wyrok bo był nieobliczalny i za dużo kłapał dziobem o swoich koneksjach i poczynaniach mafii.
Obecnie młodzi gangsterzy najpierw strzelają, a dopiero potem myślą, a jakiekolwiek reguły gry przestały obowiązywać. żadnej z wypowiedzi gangsterów nie da się przyjąć jako wiarygodnej wersji, gdyż nawzajem się oczerniają, kręcą i kluczą. Dodatkowe wyjaśnienia, wycinki z akt czy prasówka uzupełniają luki i niejasne fragmenty. Niestety konfabulacja poszczególnych indagowanych wręcz zaciemnia obraz, a autorce brakuje narzedzi, by przedstawić stan faktyczny.
Ciekawiło mnie życie towarzyskie i społęczne gangsterów, na szczęscie wyczerpująco zostało ono opisane.

Piotr Pytlakowski to pierwszy w Polsce spec od spraw mafii, tutaj zaś do na konkurentke wyrosła mu Ewa Ornacka.
Zajełą się ona dziejami grupy mokotowskiej, z zastrzeżeniem, że pisze achronologicznie. Mokotów to nowa, inna generacja gangsteró niż osławiony Pruszków czy Wołomin. Mokotów wyróznia się tez tym, że pracował w powiazaniu ze słedczymi i policją czy tez...