The Gentleman's Guide to Vice and Virtue

Okładka książki The Gentleman's Guide to Vice and Virtue Mackenzi Lee
Okładka książki The Gentleman's Guide to Vice and Virtue
Mackenzi Lee Wydawnictwo: Katherine Tegen Books Cykl: RODZEŃSTWO MONTAGUE (tom 1) literatura młodzieżowa
528 str. 8 godz. 48 min.
Kategoria:
literatura młodzieżowa
Cykl:
RODZEŃSTWO MONTAGUE (tom 1)
Tytuł oryginału:
The Gentleman's Guide to Vice and Virtue
Wydawnictwo:
Katherine Tegen Books
Data wydania:
2017-06-27
Data 1. wydania:
2017-06-27
Liczba stron:
528
Czas czytania
8 godz. 48 min.
Język:
angielski
ISBN:
0062382802
Tagi:
YA
Inne
Średnia ocen

7,4 7,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Wyróżniona opinia i

The Gentleman's Guide to Vice and Virtue



przeczytanych książek 371 napisanych opinii 267

Oceny

Średnia ocen
7,4 / 10
77 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
45
17

Na półkach:

Zdecydowanie powinnam mieć jakieś 10 lat mniej, żeby ta książka mi odpowiednio siadła - czyli jakieś 15-16. Jako młodzieżówka jest świetna. Ma żywą, interesującą fabułę, bez sztywniactwa podejmuje różnorodne, ważne tematy, nie moralizuje, mimo że jest mądra i sensowna. Podoba mi się, że autorka na końcu umieściła zbiór informacji o tematach podjętych w książce, zarys historyczny, i podała swoje źródła, bo może to pchnąć młodych ludzi do robienia własnego researchu i zainteresowania się historią. Uwielbiam historię, więc oczywiście, że chcę, żeby inni też się tym zarazili :)
Jak dla dorosłego czytelnika - można ją czytać bez poczucia żenady, i dobrze się bawić, aczkolwiek fabuła jest wielce przewidywalna, prawdy proste, a problemy niepogłębione, i trzeba pamiętać, że to nie jest powieść historyczna, tylko inspirowana historią, dodatkowo dotycząca tematów, które nie są jakoś specjalnie dobrze w historiografii przebadane. Nie warto więc ostrzyć kos tylko po to, żeby się awanturować, że coś tam "bohaterowie nie myślą jak w XVIII wieku". Oczywiście, że nie myślą, to nie jest celem takich książek xD Alchemia, która jest w tej książce, również nie istnieje naprawdę, więc sorry, trzeba przy czytaniu trochę zawiesić swoją chęć sprawdzania faktów xD

Zdecydowanie powinnam mieć jakieś 10 lat mniej, żeby ta książka mi odpowiednio siadła - czyli jakieś 15-16. Jako młodzieżówka jest świetna. Ma żywą, interesującą fabułę, bez sztywniactwa podejmuje różnorodne, ważne tematy, nie moralizuje, mimo że jest mądra i sensowna. Podoba mi się, że autorka na końcu umieściła zbiór informacji o tematach podjętych w książce, zarys...

więcej Pokaż mimo to

avatar
301
274

Na półkach: , , ,

Uwaga! Niebezpieczna książka - magiczna mikstura przygotowana w XVIII wieku przez alchemika, byśmy po zetknięciu się z nią przepadli na dobre. Pochłonąłem ją w całości za jednym razem. Jedna z lepszych przyczyn nieprzespanej nocy. Historyczne fantasy, awanturnicze, pełne zaskakujących zwrotów akcji romantycznymi historie z zawadiackimi bohaterami. Doskonała rozrywka - bawiłem się świetnie. Nastolatek w mojej głowie oszalał na punkcie tych przygód.
Najpierw myślałem, ze zapoznam się tylko z pierwszą częścią, teraz wiem, że sięgnę po kolejne tomy 1.5, 2, i 3. Bo ciekawią mnie dalsze losy nawet jeśli narratorem jest inna postać tej historii.

Uwaga! Niebezpieczna książka - magiczna mikstura przygotowana w XVIII wieku przez alchemika, byśmy po zetknięciu się z nią przepadli na dobre. Pochłonąłem ją w całości za jednym razem. Jedna z lepszych przyczyn nieprzespanej nocy. Historyczne fantasy, awanturnicze, pełne zaskakujących zwrotów akcji romantycznymi historie z zawadiackimi bohaterami. Doskonała rozrywka -...

więcej Pokaż mimo to

avatar
74
44

Na półkach:

Dobra, przyzwoita, choć przez pierwszą polowe Monty tak mnie denerwował, że się pienilam. Zdziwił mnie nagły wątek fantastyczny, do końca myślałam, ze serce okaże się nieprawdziwe, a matka Heleny będzie po prostu w śpiączce. Nic specjalnego, ale miło się słuchało :)

Dobra, przyzwoita, choć przez pierwszą polowe Monty tak mnie denerwował, że się pienilam. Zdziwił mnie nagły wątek fantastyczny, do końca myślałam, ze serce okaże się nieprawdziwe, a matka Heleny będzie po prostu w śpiączce. Nic specjalnego, ale miło się słuchało :)

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
65
11

Na półkach:

Dowiedziałam się czegoś nowego o sobie
Serdecznie polecam
Monty najlepsza postać

Dowiedziałam się czegoś nowego o sobie
Serdecznie polecam
Monty najlepsza postać

Pokaż mimo to

avatar
1961
1157

Na półkach: , , ,

"Poradnik dla dżentelmena..." miała być najlepszą młodzieżówką, jaką przeczytam w tym miesiącu (lub przynajmniej w ostatnim czasie). Opis brzmiał wspaniale, sam pomysł brzmiał jak coś, czego dotychczas nie czytałam w YA (choć po prawdzie, to zwykła powieść drogi). Tymczasem rozczarowanie pojawiło się niemal natychmiast.

Coś w sposobie narracji sprawia, że książka bardzo szybko od siebie odrzuca. Narrator, Monty jest zapatrzonym w siebie młodzieńcem, który w ciągu całej wędrówki nie uczy się absolutnie niczego - nie rozwija się jako charakter, nie wyciąga żadnych wniosków ze swoich czynów, rzeczy dzieją się wokół niego, lecz on stoi w miejscu. To sprawia, że narracja bardzo szybko staje się nieznośna - denerwuje Monty, jego perspektywa, narcystyczność. Zdecydowanie lepiej całość by się czytało, gdyby narracja prowadzona była z perspektywy Percy'ego lub nawet Felicity.

Bohaterowie są z kolei albo nieznośni, albo są złożeniem klisz. A że całością rządzi anachronizm (który jest wyrywkowy, dowolny i bez sensu),to efekt jest mizerny. Percy'ego jeszcze można polubić i można o nim coś powiedzieć (pewnie dlatego że oglądamy go z perspektywy zakochanego Monty'ego),ale jedyną cechą Felicity jest bycie feministką. Gdyby coś zostało dodane do jej charakteru, może jako postać byłaby bardziej strawna, a tak niestety irytuje.

Wyrywkowość anachronizmów polega na tym, że Mackenzi Lee wybiera sobie elementy, które są jej potrzebne do powieści i gdy potrzeba to są one respektowane względem zgodności historycznej, a gdy przeszkadzają w fabule, to nagle znikają. Widoczne jest to choćby w kwestii rasowej - nie wierzę, by Monty był tak zapatrzony w siebie, by nie zauważył tego, jak funkcjonuje świat i społeczeństwo. Nie wierzę, by nikt (oprócz jej rodziców) nie miał problemu z decyzjami Felicity co do jej przyszłości, szczególnie gdy jednocześnie autorka powtarza, jaki ten świat jest niesprawiedliwy i nieprzyjazny kobietom. Gdyby Mackenzi określiła zasady funkcjonowania świata, gdyby była w tym konsekwentna - nie miałabym problemu, ale wykonanie jest chaotyczne i przeczące samej sobie.

Dodatkowo całość jest zdecydowanie zbyt długa - drugie 200 stron przynależy niemal do innej historii, zbytnio ciągnie się i generalnie wydłuża tę niezbyt skomplikowaną historię.

"Poradnik dla dżentelmena..." rozczarował mnie, udowadniając, że fajny koncept niekoniecznie przekłada się na dobrą książkę, a nagromadzenie anachronizmów może powodować jedynie zgrzytanie zębami.

"Poradnik dla dżentelmena..." miała być najlepszą młodzieżówką, jaką przeczytam w tym miesiącu (lub przynajmniej w ostatnim czasie). Opis brzmiał wspaniale, sam pomysł brzmiał jak coś, czego dotychczas nie czytałam w YA (choć po prawdzie, to zwykła powieść drogi). Tymczasem rozczarowanie pojawiło się niemal natychmiast.

Coś w sposobie narracji sprawia, że książka bardzo...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2094
51

Na półkach:

Urocza.

Urocza.

Pokaż mimo to

avatar
104
12

Na półkach: , , ,

Niby XIX wiek a mentalność współczesna. Bardzo nie lubię takiego łączenia czasów, psuje to cały klimat. Książka niestety nie dla mnie :/

Niby XIX wiek a mentalność współczesna. Bardzo nie lubię takiego łączenia czasów, psuje to cały klimat. Książka niestety nie dla mnie :/

Pokaż mimo to

avatar
12
9

Na półkach:

Przy tej książce naprawdę świetnie się bawiłam, jest to mieszanina dobrego humoru ze świetnymi przygodami. W tą historię niesamowicie się wciągnęłam, dodatkowo wątek zagadki był ciekawy i nie wydawał się wymuszony. Bardzo spodobała mi się też przemiana Monty'ego, który z myślącego tylko o sobie rozpieszczonego paniczka, stał się postacią, która mimo że popełnia błędy to zdaje sobie z nich sprawę i stara się je naprawić.

Przy tej książce naprawdę świetnie się bawiłam, jest to mieszanina dobrego humoru ze świetnymi przygodami. W tą historię niesamowicie się wciągnęłam, dodatkowo wątek zagadki był ciekawy i nie wydawał się wymuszony. Bardzo spodobała mi się też przemiana Monty'ego, który z myślącego tylko o sobie rozpieszczonego paniczka, stał się postacią, która mimo że popełnia błędy to...

więcej Pokaż mimo to

avatar
315
116

Na półkach:

7.5 Podobało mi się zaskakująco mocno. Nie jest to nic wybitnego, ale to po prostu bardzo przyjemna książka, zabawna przygodówka w realiach XVII wieku. Cieszę się z takiej odmiany, bo nie jest to ani fantastyka, ani obyczajówka - dostajemy miks akcji, romansu i rozwoju bohaterów. Monty jest zdecydowanie nieidealnym bohaterem i cieszę się, że w taki sposób został wykreowany. Percy jest już trochę w tle i przez to wypada blado, ale jest ciekawym kontrastem do Monty'ego. Felicity łączy bycie silną, niezależną dziewczyną z rozsądkiem, więc za to duży plus - że nie jest bezmyślnie odważna i chamska, jak to niektórzy tworzą „silne kobiece postacie”.
Słuchałam w audiobooku, polecam bardzo lektora (szczerze mówiąc, sięgnęłam po tę książkę tylko ze względu na niego. Ale cieszę się, że to zrobiłam!)

7.5 Podobało mi się zaskakująco mocno. Nie jest to nic wybitnego, ale to po prostu bardzo przyjemna książka, zabawna przygodówka w realiach XVII wieku. Cieszę się z takiej odmiany, bo nie jest to ani fantastyka, ani obyczajówka - dostajemy miks akcji, romansu i rozwoju bohaterów. Monty jest zdecydowanie nieidealnym bohaterem i cieszę się, że w taki sposób został wykreowany....

więcej Pokaż mimo to

avatar
322
163

Na półkach:

"Poradnik dla dżentelmena o występku i cnocie" bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. Słuchana w audiobooku historia wciągnęła mnie od razu. Nie spodziewałam się, że pojawi się tu tak dużo akcji i przygody. W książce jest też sporo przemyśleń, szukania samego siebie i uczuć. Całość wciśnięta jest w XVIII wiek, co jeszcze bardziej ubarwia to wszystko.
Monty, a w zasadzie Henry Montague, ma przez rok zdobyć wiedzę, opanować swoje dość rozhulane życie, aby móc po powrocie przeistoczyć się w prawdziwego lorda, który w przyszłości będzie zarządzał rodzinnym majątkiem. Muszę to przyznać, że jego postać wykreowana jest w świetny sposób. Chłopak ma swoje wady i zalety, ale ciężko go nie polubić (nawet jeśli robi bardzo głupie rzeczy). Zdecydowanie jest to dla mnie najlepszy bohater z tej historii. Zaraz za nim jest jego siostra Felicity - inteligentna dziewczyna, której raczej nie interesują bale i kiecki. Felicity ma bardzo rozbudowane zainteresowania i pragnienia, które - z uwagi na czasy, w których żyje - będą ciężkie do spełnienia. Ta dwójka tworzy naprawdę wyraziste i ciekawe rodzeństwo, któremu chce się kibicować.
Biorąc się za "Poradnik dla dżentelmena o występku i cnocie", nie spodziewałam się takich przygód i miejsc, do których trafiają nasi bohaterowie. Sądziłam, że to będzie taka standardowa historia o miłości i dorastaniu. A tu mamy wątek choroby, kradzież, napad, ucieczkę, alchemię, wyspę i piratów. I to nie wszystko. Te elementy fajnie się ze sobą komponują i współgrają, co daje nam świetną i interesującą fabułę. Oczywiście spokojniejsze momenty także się trafiają. Jeśli chodzi o audiobooka, to książka czytana jest przez Marcina Franca, który genialnie pasował do tej narracji. Przyjemnie się go słuchało. Zostaje mi już tylko jedno: jak najbardziej polecam tę historię!

"Poradnik dla dżentelmena o występku i cnocie" bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. Słuchana w audiobooku historia wciągnęła mnie od razu. Nie spodziewałam się, że pojawi się tu tak dużo akcji i przygody. W książce jest też sporo przemyśleń, szukania samego siebie i uczuć. Całość wciśnięta jest w XVIII wiek, co jeszcze bardziej ubarwia to wszystko.
Monty, a w zasadzie Henry...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    852
  • Chcę przeczytać
    779
  • Posiadam
    182
  • 2021
    85
  • 2022
    40
  • Audiobook
    34
  • Ulubione
    26
  • Teraz czytam
    26
  • Legimi
    20
  • Audiobooki
    19

Cytaty

Więcej
Mackenzi Lee Poradnik dla dżentelmena o występku i cnocie Zobacz więcej
Mackenzi Lee Poradnik dla dżentelmena o występku i cnocie Zobacz więcej
Mackenzi Lee Poradnik dla dżentelmena o występku i cnocie Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także