''Samotność w sieci'' jest najgorszą polską książką,z którą miałam okazję się zapoznać.Nie jestem w stanie ujrzeć w niej jakichkolwiek pozytywów.Nic,dosłownie nic mi się w niej nie podobało.
Największą wadą tejże powieści jest to,że strasznie ciężko się ją czyta.Chwilami,nie miałam kompletnego pojęcia o czym tak naprawdę czytam.Wszystko mi się zlewało i powstawał z tego jeden wielki bełkot.Po części jest to wina małej czcionki,szczególnie kiedy pisane były emaile,a po części sposobu pisania autora.
Narracja prowadzona jest przez dwie osoby,które są podpisywane jako ON i ONA.Autor całkowicie skupił się na nich,pomijając wszystkie inne postacie,gdyż zapewne uznał,że nie wnoszą one nic ważnego w tę książkę.Dla mnie ON i ONA to postacie bez charakteru.Autor nie wykreował ich gość dokładnie,dlatego właściwie nie mogę jednoznacznie stwierdzić,jacy oni dokładnie są.Wiemy tylko,że oboje mają zamiłowanie do pisania emaili.
Na tym mniej więcej skupia się cała akcja książki - wokół pisania emaili.Napisać emaila,czekać na emaila,przeczytać emaila,napisać emaila itd.
Czasami ON i ONA wypełniają ten czas oczekiwania na emaila,wspominając sobie wydarzenia z przeszłości.Tylko,że te wydarzenia są dla mnie po prostu nudne i zbędne,a na dodatek trudno potem znaleźć granicę między tym,co opowiadają,a tym,co się aktualnie dzieje.
Ogólnie ten temat (miłości internetowej) był w tamtych czasach zapewne oryginalny,dlatego autor miał duże pole do popisu.Niestety zmarnował tę szansę.Całość wyszła cukierkowa i mdła,coś w stylu ''gimbazy''.
A najlepsze było wtedy,gdy ON powinien lecieć samolotem TWA,ale przez korki i hindusa w taksówce nie zdążył na czas i poleciał samolotem Delta,a tamten pierwszy samolot wpadł do morza :D Od razu skojarzyło mi się to z filmem ''Oszukać przeznaczenie'',tyle że w wersji ''romance'' :D
Po przeczytaniu muszę stwierdzić,że książka ''Samotność w sieci'' przypomina mi nieco dwie przeczytane wcześniej książki pani Magdaleny Witkiewicz (chodzi mi o ''Zamek z piasku'' i ''Opowieść Niewiernej''),w których to znajdowały się tak samo myślące (i robiące też) kobiety.I najważniejsze,przesłanie książki : ''Możesz spokojnie zdradzać swojego męża,on się o niczym nie dowie'' :D Tylko tutaj mamy w bonusie za długie rozdziały i okropną okładkę.

''Samotność w sieci'' jest najgorszą polską książką,z którą miałam okazję się zapoznać.Nie jestem w stanie ujrzeć w niej jakichkolwiek pozytywów.Nic,dosłownie nic mi się w niej nie podobało.
Największą wadą tejże powieści jest to,że strasznie ciężko się ją czyta.Chwilami,nie miałam kompletnego pojęcia o czym tak naprawdę czytam.Wszystko mi się zlewało i powstawał z tego...