Koralina to kolejna powieść Neila Gaimana, która doczekała się wznowienia, a która należy do jednych z ciekawszych pozycji autora Nigdziebądź. Oczywiście nie muszę chyba mówić, że książka ukazała się nakładem wydawnictwa MAG i wpisuje się w cykl ujednoliconych pod względem szaty graficznej wydań. Do tej pory fani mogli zgromadzić m.in. Amerykańskich Bogów, czy Gwiezdny Pył. Pojawienie się w Koraliny na rynku na pewno ucieszyło wielu czytelników, szczególnie, że w ostatnim czasie papierowe jej wydanie było bardzo trudno dostępne.

Bohaterką powieści jest tytułowa Koralina. Dziewczynka wraz z rodzicami przeprowadza się do nowego-starego domu. Podczas zwiedzania odkrywa dziwne drzwi, które - jak się okazuje po otwarciu - niestety nigdzie nie prowadzą. Jak się później okazuje są to drzwi do innego, na pierwszy rzut oka, idealnego świata. Czy aby na pewno?

Koralina to niejednoznaczna opowieść, która co prawda skierowana jest zdecydowanie do młodych czytelników, lecz jednocześnie odnajdą się w tej historii również dorośli odbiorcy. Historia ma w sobie to coś, co przyciągnie każdego. Dzieje się tak chociażby za sprawą rewelacyjnie wykreowanego świata przedstawionego, co akurat w przypadku Gaimana jest pewnym standardem. Nie dość że świat jest groteskowy i barwny, to dodatkowo autor na każdym kroku zaskakuje czytelnika. Tajemnica goni tajemnicę, a koszmary lęgną się w każdym kącie. Fabuła jest fascynująca i potrafi przyprawić o dreszczyk emocji.

Dodatkową zaletą powieścią są znakomicie wykreowani bohaterowie, którzy rewelacyjnie odnajdują się w tym niecodziennym świecie. Najciekawiej wypadają dwie starsze aktorki, które w każdej możliwej chwili goszczą Koralinę, prowadząc ze sobą dysputy na granicy kulturalnej kłótni. Nie można też zapomnieć o kocie bez imienia, który w drugim świecie potrafi przemawiać ludzką mową, oczywiście serwując mnóstwo ironii i dobrych rad.

Koralina Neila Gaimana, to brawurowo napisana historia dla małych i dużych. To opowieść, którą chyba każdy, jako dziecko chciałby usłyszeć i poznać. Strach schodzi na dalszy plan, a w danej chwili liczy się tylko angażująca historia, którą Gaiman prowadzi w taki sposób, że trzyma w napięciu od samego początku. Być może fabuła nie jest długa, ale zawiera wszystko, co powieść grozy dla młodych czytelników zawierać powinna. Kto jeszcze nie poznał przygód Koraliny, powinien jak najszybciej sięgnąć po tę pozycję, bo im człowiek starszy tym mniej w nim fascynacji tego typu dziecięcą magią. Polecam.

http://www.mechaniczna-kulturacja.pl/2017/06/neil-gaiman-koralina-recenzja.html

Koralina to kolejna powieść Neila Gaimana, która doczekała się wznowienia, a która należy do jednych z ciekawszych pozycji autora Nigdziebądź. Oczywiście nie muszę chyba mówić, że książka ukazała się nakładem wydawnictwa MAG i wpisuje się w cykl ujednoliconych pod względem szaty graficznej wydań. Do tej pory fani mogli zgromadzić m.in. Amerykańskich Bogów, czy Gwiezdny Pył....