„Ogród małych kroków” Abbi Waxman to nadzwyczaj pogodna książka, która porusza, wzrusza i wywołuje uśmiech na twarzy czytającego.
Trzydziestoparoletnia Lilii jest matką dwóch kilkuletnich niezwykle bystrych dziewczynek. Od ponad trzech lat, kiedy straciła męża w wypadku samochodowym wychowuje je sama. Ma jednak ogromne wsparcie ze strony szalonej i rozrywkowej siostry, Rachel. Lilii pracuje jako ilustratorka w wydawnictwie. Kiedy dostaje zlecenie zilustrowania książki o warzywach uczestniczy w kursie ogrodnictwa. To co w pierwszej chwili wydawało jej się stratą czasu okaże się czasem, który odmieni jej życie.
Powieść „Ogród małych kroków” skradła moje serce od pierwszej strony. Zawładnęła moimi myślami do tego stopnia, że wciąż myślałam o bohaterach dużych i małych. Zwłaszcza o cudownych, przebiegłych i rezolutnych dziewczynkach, Annabel i Clare. Śniłam o ogrodzie. W chwilę po przebudzeniu moje myśli krążyły wokół tej ciepłej i pełnej humoru fabuły.
Bardzo dobra książka. Ponoć najlepiej czytać ją w ogrodzie. Tak też robiłam delektując się…mimo, że nie lubię grzebać w ziemi…
„Ogród małych kroków” to rozbrajająca powieść, która przywraca również wiarę w ludzi. GORĄCO POLECAM!

„Ogród małych kroków” Abbi Waxman to nadzwyczaj pogodna książka, która porusza, wzrusza i wywołuje uśmiech na twarzy czytającego.
Trzydziestoparoletnia Lilii jest matką dwóch kilkuletnich niezwykle bystrych dziewczynek. Od ponad trzech lat, kiedy straciła męża w wypadku samochodowym wychowuje je sama. Ma jednak ogromne wsparcie ze strony szalonej i rozrywkowej siostry,...