rozwińzwiń

Syreny z Broadmoor

Okładka książki Syreny z Broadmoor Jan Krasnowolski
Okładka książki Syreny z Broadmoor
Jan Krasnowolski Wydawnictwo: Świat Książki reportaż
272 str. 4 godz. 32 min.
Kategoria:
reportaż
Wydawnictwo:
Świat Książki
Data wydania:
2017-03-29
Data 1. wyd. pol.:
2017-03-29
Liczba stron:
272
Czas czytania
4 godz. 32 min.
Język:
polski
ISBN:
9788380317444
Tagi:
Wielka Brytania emigracja zbrodnie
Średnia ocen

6,7 6,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Okładka książki Dzieciobójczynie Bogdan Lach, Przemysław Słowiński
Ocena 6,4
Dzieciobójczynie Bogdan Lach, Przemy...
Okładka książki Zatoka świń Bożena Aksamit, Piotr Głuchowski
Ocena 7,0
Zatoka świń Bożena Aksamit, Pio...
Okładka książki Zbrodnia niedoskonała Katarzyna Bonda, Bogdan Lach
Ocena 7,4
Zbrodnia niedo... Katarzyna Bonda, Bo...

Oceny

Średnia ocen
6,7 / 10
71 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
182
108

Na półkach:

Dorwałam tę pozycję za 10zł w Biedronce. Opis wydał mi się ciekawy. No właśnie... a trzeba było w tym sklepie część "Od Autora" przeczytać.
Spodziewałam się, że opisane tu historie są reportażami, a okazało się, że jest to zbiór opowiadań. Nie twierdzę, że są źle napisane, bo autor na pewno rzetelnie się przygotował, jednak mimo to pozostał duży niedosyt.
Nie mniej można sobie po tą lekturę sięgnąć. Styl pisania i sam wydruk są przyjemne, dzięki czemu szybko się tą książkę czyta.

Dorwałam tę pozycję za 10zł w Biedronce. Opis wydał mi się ciekawy. No właśnie... a trzeba było w tym sklepie część "Od Autora" przeczytać.
Spodziewałam się, że opisane tu historie są reportażami, a okazało się, że jest to zbiór opowiadań. Nie twierdzę, że są źle napisane, bo autor na pewno rzetelnie się przygotował, jednak mimo to pozostał duży niedosyt.
Nie mniej można...

więcej Pokaż mimo to

avatar
154
152

Na półkach:

Zbiór opowiadań inspirowanych prawdziwymi wydarzeniami. To także najgłośniejsze sprawy kryminalne ostatniej dekady, które wydarzyły się w Wielkiej Brytanii z udziałem Polaków. Historie, które trafiły na pierwsze strony brytyjskich gazet. Zbrodnie, które wstrząsnęły opinią publiczną. Niektóre z nich są naprawdę mocne...

Zbiór opowiadań inspirowanych prawdziwymi wydarzeniami. To także najgłośniejsze sprawy kryminalne ostatniej dekady, które wydarzyły się w Wielkiej Brytanii z udziałem Polaków. Historie, które trafiły na pierwsze strony brytyjskich gazet. Zbrodnie, które wstrząsnęły opinią publiczną. Niektóre z nich są naprawdę mocne...

Pokaż mimo to

avatar
8
6

Na półkach: ,

Książka przyciągneła mnie opisem i pomysłem na fabułę.

Opowiadania inspirowane prawdziwymi sprawami kryminalnymi z udziałem Polaków... brzmi jak mocna mrożąca krew w żyłach lektura, i chyba na coś takiego się nastawiłam... niestety - niepotrzebnie.

Nie chcę umnniejszać makabryczności przedstawionych wydarzeń, każde z nich dotyczy bestialskich działań, które nie mieszczą się w głowie. Książkę czytało mi się szybko lecz ciężko, niestety nie tylko z powodu tematów jakie są w niej poruszane, a również ze względu na ciągłe i jak dla mnie bardzo niejasne mieszanie wątków. Niejednokrotnie miałam wrażenie, że czytam kilkudziesiesięciostronicowe wprowadzenie, aż nagle opowiadanie dobiegało końca. Wiele tematów pozostało niewyjaśnionych, lecz nie w tajemniczy jakby celowy sposób, a wręcz bardzo nużący.

Nie ukrywam, że mój odbiór tej książki związany jest zapewne z tym, że nie miałam wcześniej do czynienia z literaturą faktu, ale jak dla mnie za mało faktów. Z drugiej strony brakuje mi pytań, nawet tych bez odpowiedzi, na które musimy odpowiedzieć sobie sami by jeszcze mocniej wejść w historię.

Nie wykluczam, że kiedyś do niej wrócę, być może nie do całości a do poszczególnych opowiadań. Mimo wszystko myślę, że książka jest warta przeczytania chociażby ze względu na tematykę.

Książka przyciągneła mnie opisem i pomysłem na fabułę.

Opowiadania inspirowane prawdziwymi sprawami kryminalnymi z udziałem Polaków... brzmi jak mocna mrożąca krew w żyłach lektura, i chyba na coś takiego się nastawiłam... niestety - niepotrzebnie.

Nie chcę umnniejszać makabryczności przedstawionych wydarzeń, każde z nich dotyczy bestialskich działań, które nie mieszczą...

więcej Pokaż mimo to

avatar
28
26

Na półkach:

Mocne!

Mocne!

Pokaż mimo to

avatar
1964
1878

Na półkach: , ,

Trudna lektura, ponieważ dotyczy trudnych tematów. Wszystkie opowieści dotyczą szokujących zbrodni. Niezrozumiałych motywów ludzkich czy bestialskich działań. Przyznam, że treść tych opowiadań na tyle mną wstrząsnęła, że kilkakrotnie zastanawiałam się, czy kontynuować lekturę. Trochę męczył mnie też chaos wątków i brak zakończenia. Oczywiście można było dzięki temu snuć domysły, ale tematyka nie zachęcała. I tyle myśli rodziło się podczas lektury. Dwa opowiadania najbardziej zapadną w mej pamięci – losy dziecka, któremu można było pomóc, a nikt tego nie uczynił. Czy to rzeczywiście obraz współczesnego świata głuchego na wołanie o pomoc. Drugie nieco łagodniejsze w wymowie, dotyczące bezdomnego. Dla niektórych może nawet zabawne, ale ja zastanawiam się, ilu ludzi w różnych miejscach (również w Polsce) znajduje się w podobnej sytuacji?!

Trudna lektura, ponieważ dotyczy trudnych tematów. Wszystkie opowieści dotyczą szokujących zbrodni. Niezrozumiałych motywów ludzkich czy bestialskich działań. Przyznam, że treść tych opowiadań na tyle mną wstrząsnęła, że kilkakrotnie zastanawiałam się, czy kontynuować lekturę. Trochę męczył mnie też chaos wątków i brak zakończenia. Oczywiście można było dzięki temu snuć...

więcej Pokaż mimo to

avatar
348
207

Na półkach:

Dużo czasu spędziłem na wyspach, tak też i bardziej te dramaty rozumiem, nic ich naturalnie nie usprawiedliwia, ale same podłoże jest specyficzne dla emigracji zarobkowej XXI wieku. Autor delikatnie i z wyczuciem posługuje się piórem, pozostawiając "gore" dla wyobraźni psychopatów i szaleńców. POLECAM

Dużo czasu spędziłem na wyspach, tak też i bardziej te dramaty rozumiem, nic ich naturalnie nie usprawiedliwia, ale same podłoże jest specyficzne dla emigracji zarobkowej XXI wieku. Autor delikatnie i z wyczuciem posługuje się piórem, pozostawiając "gore" dla wyobraźni psychopatów i szaleńców. POLECAM

Pokaż mimo to

avatar
74
71

Na półkach:

Ciekawy pomysł na samą formułę książki. Opowiadania czyta się szybko i można powiedzieć, że przyjemnie, do momentu aż czytelnik uświadomi sobie, że te sytuacje zdarzyły się naprawdę. Samo wyobrażenie na temat motywów, myśli i zdarzeń przed tragicznym zakończeniem jest fikcją literacką, raz bardziej, raz mniej prawdopodobną, ale jedno jest pewne - przerażająca brutalność, bestialstwo wśród tych kryminalistów.

Ciekawy pomysł na samą formułę książki. Opowiadania czyta się szybko i można powiedzieć, że przyjemnie, do momentu aż czytelnik uświadomi sobie, że te sytuacje zdarzyły się naprawdę. Samo wyobrażenie na temat motywów, myśli i zdarzeń przed tragicznym zakończeniem jest fikcją literacką, raz bardziej, raz mniej prawdopodobną, ale jedno jest pewne - przerażająca brutalność,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
866
678

Na półkach: ,

Prawdziwe zbrodnie z udziałem Polaków w Wielkiej Brytanii wprawiają w zdumienie, szok i niedowierzanie. Obojętne czy Polacy to kaci czy ofiary czy to i to, ogrom bestialstwa i brutalności powoduje wyżej opisane emocje. Najbardziej poruszyła mnie historia kilkuletniego Daniela głodzonego i zakatowanego przez swoich rodziców. Coś okropnego. Inne historie są nie mniej przerażające, ale kiedy cierpi niewinne dziecko woła to o pomstę do nieba. Autor z wielką skrupulatnością opisał kryminalne wypadki na Wyspach i uczynił z nich zgrabne opowiadania. Jeśli takie rzeczy was nie rażą ani nie odrzucają i lubicie dobre kryminały to polecam wam opowiadania Krasnowolskiego. Nie wszystkie opowiadania są jednak drastyczne. Jest też historia pewnego Polaka, który zamieszkał w hali odlotów w Ameryce Południowej co Autor porównał do filmu Terminal z Tomem Hanksem. Jeśli nie widzieliście tego filmu to obejrzyjcie. To bardzo ciepła i zabawna historia. Wracając do książki to dla mnie była to bardzo poruszająca lektura i cieszę się, że mimo wszystko mieszkam w Polsce a nie na emigracji, gdzie los każdego Polaka jest dosyć niepewny. Zachęcam do lektury. Ocena bardzo dobra.

Prawdziwe zbrodnie z udziałem Polaków w Wielkiej Brytanii wprawiają w zdumienie, szok i niedowierzanie. Obojętne czy Polacy to kaci czy ofiary czy to i to, ogrom bestialstwa i brutalności powoduje wyżej opisane emocje. Najbardziej poruszyła mnie historia kilkuletniego Daniela głodzonego i zakatowanego przez swoich rodziców. Coś okropnego. Inne historie są nie mniej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
78
78

Na półkach: ,

OPIS:
To zbiór opowiadań inspirowanych prawdziwymi wydarzeniami. To także
najgłośniejsze sprawy kryminalne ostatniej dekady, które wydarzyły się w Wielkiej Brytanii z udziałem Polaków. Historie, które trafi ły na pierwsze strony brytyjskich gazet. Zbrodnie, które wstrząsnęły opinią publiczną. Studentka z Gdańska padła ofi arą seryjnego mordercy na terenie kościoła w Glasgow. Pracownik budowlany dostał szału podczas niedzielnego grilla i zamordował sześć osób na wyspie Jersey. Para
zwyrodnialców zakatowała niespełna pięcioletniego chłopca w Coventry. Student skazany za brutalny gwałt w Exeter, walczący o uniewinnienie. Obok tych historii nie można przejść obojętnie. To mroczna strona emigracji na Wyspy.
RECENZJA:
Opierając się na powszechnej opinii na temat nowej książki Jana Krasnowolskiego o tytule „Syreny z Broadmoor” postanowiłem od razu ją nabyć. Liczne reportaże w telewizji śniadaniowej, w roli głównej z autorem książki, opinie na forach internetowych, ludzie po prostu byli zachwyceni tym co przedstawia autor. Tematyka jaką porusza w połączeniu ze sposobem w jakim rzekomo ta książka została napisana ponoć powoduje zachwyt i powszechne jej umiłowanie.
Nie czekałem zbyt długo. Na drugi dzień po obejrzeniu ostatniego reportażu w telewizji udałem się do księgarni by do naszego wspólnego zbioru książek trafiła ta „Perełka”.
Szybko zabrałem się do jej czytania. Zrobiłem to kilkukrotnie by nie umknął mi żaden szczegół, by wszystko dokładnie zrozumieć i w końcu by móc Wam przedstawić naprawdę rzetelna recenzje.
Zanim zacznę na wstępie chciałbym przeprosić tych, którzy są tym zbiorem opowiadań zachwyceni. Którzy czekają na kolejną książkę jej autora. Gusta są różne i o nich się nie dyskutuje, ale korzystając z tego że mamy wolność słowa chciałbym przedstawić Wam „moje” przemyślenia na temat „Syren”.
Okładka książki sama w sobie nie zachęca do zajrzenia do środka, pojawiają się rozmyte postacie, w tle most, kolory sugerować mogą że będzie jakiś element polskości.
Ale poza grafiką znajduje jeszcze komentarze dwóch Panów Jakuba Żulczyka i Łukasza Orbitowskiego dotyczące książki. Oczywiście same superlatywy. Po takim zaproszeniu szybko przechodzę do sedna i zaczynam czytać. Jak już wcześniej pisałem zrobiłem to kilkukrotnie.
Po przeczytaniu pierwszego z opowiadań pierwsze co rzuca się w oczy to fakt, że Autor dogłębnie zasięgnął języka więziennego i używa go nagminnie. Czasem przesadnie. Momentami mam wrażenia że te liczne przekleństwa w pewnych sytuacjach nie są potrzebne i można było napisać to trochę grzeczniej. Ok. Rozumiem, że Pan Krasnowolski bardzo chciał nadać powagi sytuacji i nakręcić akcję.
Kolejna rzecz jaka bije mnie po oczach to mieszanie wątków. Wczytuję się w akcje, jestem pochłonięty i nagle dzieje się cos innego. Np. bohaterowie przemierzają samochodem ulice Anglii , aż tu nagle jeden z nich wstaje z lóżka. Przepraszam ale musiałem się cofnąć wstecz żeby zobaczyć czy czegoś nie przegapiłem ale nie. Z akapitu na akapit dzieje się coś innego. Jak dla mnie zdecydowanie za szybko.
Inna rzecz, która mi się nie spodobała to brak zakończenia , nie wiadomo co stało się z bohaterami jakie były ich dalsze losy.
Drugie opowiadanie. Po jego przeczytaniu wyciągnąłem dokładnie takie same wnioski jak po przeczytaniu pierwszego.
Trzecie opowiadanie zatytułowane „Który gładzisz grzechy świata”. Tutaj przeplatanie wątków jest tak męczące , że nie można swobodnie skupić się na czytaniu. Trzeba wracać , sprawdzać daty zdarzeń żeby w ogóle zrozumieć sens tego co się dzieje. Chronologia zdarzeń jak na nudnej lekcji historii, przepełnionej datami. Kolejne
opowiadanie bez zakończenia, można się tylko domyślać, co stało się z opisywanymi
bohaterami. Hmm czyżby miały powstać „Syreny z Broadmoor 2” ? Może … Może sami sobie odpowiecie na to pytanie.
Opowiadanie numer 4. Mieszanie wątków po raz kolejny. Tutaj do tego stopnia że zacząłem się zastanawiać po co Autor tak usilnie utrudnia czytelnikowi zrozumienie swojej książki. Po raz kolejny brak zakończenia.
Opowiadania numer 5 nie będę komentował, ponieważ musiał bym napisać to samo co wcześniej.
Kolejne opowiadanie. Tytułowe opowiadanie „Syreny z Broadmoor”. Od początku Autor pięknie buduje napięcie. To opowiadanie wciąga mnie na całego. Myślę to jest to. W końcu znalazłem to czego szukałem. Akcja. Napięcie. Liczę na naprawdę mocne uderzenie podczas zakończenia. Może teraz to co się stanie wgniecie mnie w fotel. Lecz co dostaję ? Brak zakończenia. Totalny brak zakończenia. Uwierzcie mi, każdy z Was wymyślił by lepsze. Ja sobie wymyśliłem i to opowiadanie bardzo mi się podobało. Ale z „moim” zakończeniem.
Opowiadanie „Aj em poland”. Bardzo fajnie przedstawione losy bezdomnego Polaka mieszkającego w Anglii. Opisy rzeczy jak i miejsc bardzo dokładne. Czasem zbyt dokładne. Jedyna rzecz jakiej brakuje to zakończenie. Losy głównego bohatera pozostały tajemnicą.
Opowiadanie „Niewidzialny”. To jest to na co czekałem. Auto przedstawia losy maltretowanego dziecka i braku reakcji z zewnątrz na jego krzywdę. Świetne opisy tego co się działo. Trzyma w napięciu od początku do końca. Porusza w każdym akapicie. Napisane w bardzo przyjemny sposób. Posiada zaskakujące choć przewidywalne podczas czytania zakończenie. To opowiadanie naprawdę gorąco polecam.
I w końcu dobrnęliśmy do ostatniego opowiadania „W jej blasku”. Po przeczytaniu poprzedniego spodziewałem się kolejnego Buum. W zamian jednak dostałem nudę i brak konkretnego zakończenia. Czyli to wszystko co było w pierwszych opowiadaniach w książce.
Na końcu książki znajduje się zbiór „Zdarzeń”, który jak myślałem będzie odpowiedzią na moje pytania, gdzie podziały się zakończenia poszczególnych opowiadań ?, co stało się z bohaterami? Lecz odpowiedzi nie uzyskałem. To po prostu suche fakty, wydarzenia spisane z gazet bądź kronik kryminalnych na których bazował pisząc swoje opowiadania Pan Krasnowolski. Oprócz tych które opisał Autor po swojemu jest tam jeszcze klika innych.
PODSUMOWANIE:
Reasumując książka ze względu na mnogość wulgaryzmów powinna mieć ograniczenia wiekowe. Mieszanie wątków w każdym opowiadaniu męczy i odbiera przyjemność z czytania. Zdarzenia opisane na końcu książki powinny wyjaśniać oraz uzupełnić zakończenia i losy bohaterów. Jednak tego nie robią. Są suchą informacją jaką można przeczytać w gazecie czy Internecie. Osobiście, tylko dla jednego opowiadania, które jest naprawdę fajne, które jest godne uwagi, drugi raz już bym tejże książki nie kupił. Ale jak pisałem na początku gusta są różne i to do Was należy ostateczna decyzja czy chcecie poznać „Syreny z Broadmoor”.

Zapraszam wszystkich serdecznie na mojego Bloga:

https://aschlee-recenzuje.blogspot.com/

OPIS:
To zbiór opowiadań inspirowanych prawdziwymi wydarzeniami. To także
najgłośniejsze sprawy kryminalne ostatniej dekady, które wydarzyły się w Wielkiej Brytanii z udziałem Polaków. Historie, które trafi ły na pierwsze strony brytyjskich gazet. Zbrodnie, które wstrząsnęły opinią publiczną. Studentka z Gdańska padła ofi arą seryjnego mordercy na terenie kościoła w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1188
588

Na półkach:

Faktycznie nie ma w tym krztyny przesady: tną te opowiadania jak noże!

Faktycznie nie ma w tym krztyny przesady: tną te opowiadania jak noże!

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    89
  • Chcę przeczytać
    70
  • Posiadam
    28
  • Teraz czytam
    3
  • Ulubione
    3
  • Literatura polska
    3
  • 2019
    2
  • Literatura faktu
    2
  • E-book
    2
  • 2018
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Syreny z Broadmoor


Podobne książki

Przeczytaj także