rozwiń zwiń

#Sława

Średnia ocen

                6,4 6,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

W pogoni za lajkami, czyli sława wczoraj i dziś



1097 48 165

Oceny

Średnia ocen
6,4 / 10
217 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
29
25

Na półkach: ,

#SŁAWA Karolina Korwin Piotrowska: TVN STYLE i TVN Fabuła NA GRILLU.
Tekst: Bartek Fetysz

Koniec maja. Na rynku ukazuje się nowa książka Karoliny Korwin Piotrowskiej #Sława. Znane nazwisko, rzadko kiedy przekręcane, chociaż anty-fani zarzucają podobieństwo w bezczelności do innego Korwina, z którym jednak nie ma żadnych zbieżności. Żadna też z książek Karoliny nie jest tak zła jak „Vademecum Ojca”. W strzępkach piżamy i z eko śniadaniem, siadam przed telewizorem i włączam Dzień Dobry TVN. Przemawiać ma bowiem autorka, co zapowiadano dnia poprzedniego. Czekam. Przygotowuję się do wywiadu i recenzji, więc jestem ciekaw co powie. A zazwyczaj mówi dużo.

Śniadaniówki to takie telewizje na mleku. Nie ma w nich nic specjalnego, chyba że pod uwagę weźmiemy napis „Special” przy Special K, czyli płatkach śniadaniowych Kelloggs. Ma być miło, obiektywnie i bez ISIS. W sensie - żadnego terroru, jak najmniej polityki, love & peace, w tle playback i udawana gitarzystka, malowany na płótnie Baranek Boży, znak pokoju. Amen. Czyli zupełnie inaczej niż w książkach Korwin-Piotrowskiej. Tam nie ma miejsca na pitu-pitu, bo szkoda na to i papieru i oczu Czytelników. Od porannej telewizji wymagam najchętniej Wellman i Prokopa w niezmienionej konfiguracji każdego dnia. Chcę dowcipu, inteligencji i dobrego menu. Niestety nie zawsze można mieć, co się chce i tym razem, musiałem przetrwać półtoragodzinne próby bycia rozrywkową Anny Kalczyńskiej, a ona nie potrafi być rozrywkowa nawet przy mojej ulubionej Agnieszce Jastrzębskiej, która wali mostki ze śmiechu. Mimo wszystko łączę się w bólu i z nią, kiedy ma zasiąść na sofie koło telewizyjnej królowej lodu. Nie pomoże bowiem wykonywana po mistrzowsku, jazda figurowa rzęs, mimo że jest złoty medal na Olimpiadzie w Capitolu. Nie pomogą wykonywane gwiazdy, rozgwiazdy i salta ustne. Nie pomoże nawet skok przez kozła oschłości. Kalczyńska pozostaje niewzruszona. Blond Królowa Kier. Najmądrzejsza. Spójna wizerunkowo. Nienagradzana. Ani nagrodami, ani brawami. Ale… #SŁAWĘ przesunięto na koniec programu, kiedy prowadzącej widocznie chciało się już bardzo sikać, lód roztopił się w świetle reflektorów. Fakt, że nie chce być na antenie, że zaraz ją rozsadzi widać było od momentu, kiedy Korwin-Piotrowska zasiadła na kanapie. I się zaczęło. „Napisałaś książkę o polskim show biznesie, kto dał Ci do tego prawo? Kim Ty jesteś? Co to w ogóle jest?! A Ty to nie jesteś celebrytką?”. Przyczajona Anna, ukryta Kalczyńska, odziała się w strój szermierski i z drewna języka próbuje utkać szabelkę. I nagle z telewizji śniadaniowej robi się Sofageddon. Roast bez Wojewódzkiego i jego Sztywnego Pala Azji. W sensie Renulki. Grill normalnie. Prowadząca, a za chwilę i prowadzący wyczuli zrzut mięsa i wtem gotowi rozkładać ruszt, tylko zapałek zabrakło i grill się nie odbył, nie będzie spóźnionej Majówki. I nagle po tej dziwnej walce w dwa ognie, bez zapłonu, koniec programu, książki nie polecamy, w ogóle niewypowiedziane, lecz widoczne „w sumie to się pierdol” i jakiś występ na żywo, którego nie pamiętam, bo pozostał mi tylko niesmak. I do dzisiaj nie wiem, czy Kalczyńskiej odeszły wody zawiści, że nie jest bohaterką książki, czy może w myślach lepiła jakieś ciasto, które miało być pączkiem i kipieć miało smacznym budyniem, ale na żywo wyszedł zakalec. Miał być rzut karny i gol, a poszło w publikę, nikt nie oddał piłki. Wyszedł bełt - coś niejadalnego, ciężkostrawnego jak przedobrzona sława, nieodżałowane pięć minut sto lat temu, jak niewykorzystany talent show, albo i życiowy potencjał. Zmarnowana szansa. Mimo że prezenterka chciała rozbić Koło Fortuny, zabrakło Magdy, nie dokonało się pocałowanie Pana, ale została sławna na parę minut. Jak większość „Planktonu” z książki, o który tak dopytywała na śniadaniowej kanapie.

Reszta tekstu: https://www.facebook.com/FetyszBartek/posts/1356376584398428:0

Zapraszam.

#SŁAWA Karolina Korwin Piotrowska: TVN STYLE i TVN Fabuła NA GRILLU.
Tekst: Bartek Fetysz

Koniec maja. Na rynku ukazuje się nowa książka Karoliny Korwin Piotrowskiej #Sława. Znane nazwisko, rzadko kiedy przekręcane, chociaż anty-fani zarzucają podobieństwo w bezczelności do innego Korwina, z którym jednak nie ma żadnych zbieżności. Żadna też z książek Karoliny nie jest tak...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    272
  • Chcę przeczytać
    145
  • Posiadam
    79
  • Teraz czytam
    18
  • 2019
    7
  • 2018
    6
  • Przeczytane 2018
    4
  • Ulubione
    3
  • 2017
    3
  • Mam
    3

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki #Sława


Podobne książki

Przeczytaj także