„Z dnia na dzień” Ferdynanda Goetla to powieść, której oś i pierwszą płaszczyznę narracji stanowi dziennik pisarza o imieniu Stanisław. Za sprawą pamiętnika poznajemy perypetie jego rodziny i kilku znajomych na przestrzeni kilku miesięcy.

Drugą płaszczyzną narracji jest powieść, nad którą pisarz-narrator pracuje, a której fragmenty pojawiają się na przemian z wpisami w dzienniku. Powieść ta osnuta jest na kanwie przeżyć narratora i w toku akcji jej treść zlewa się z kolejnymi notatkami w dzienniku, niejako „dogania” czas powstawania dziennika. Zabieg ten niezwykle dynamizuje akcję: oto wydarzenia opisywane początkowo niejako na marginesie dziennika, przejmują nad nim kontrolę a akcję całej powieści kierują na nowe tory. Pod tym względem, „Z dnia na dzień” jest niezwykle zajmującą powieścią autotematyczną, zapisem zmagań autora ze zniechęceniem, brakiem czasu oraz inspiracji, którym towarzyszą komentarze odautorskie na tematy literackie i dotyczące ogólnie rozumianej twórczości.

Nie jest to jednak jedyny i najważniejszy temat powieści „Z dnia na dzień”. Wydaje się, że podstawową jej tezą jest wpływ nierozwiązanych w przeszłości spraw na teraźniejszość. Determinuje to pewne postawy, zachowania, interioryzację żalu, wpływa na życie bohaterów... W ocenie ich postępowania zasadniczą okazuje się odgrywać moralność chrześcijańska. Ważnym motywem jest także konieczność brania odpowiedzialności za własne czyny.

Tłem akcji są wydarzenia Rewolucji 1917 roku, niepokoje społeczne w Polsce a także… raczkująca nowoczesność z jej zachwytem motoryzacją oraz rozwojem turystyki. Polecam również ze względu na cięty język narratora i sporą dawkę ironii.

„Z dnia na dzień” Ferdynanda Goetla to powieść, której oś i pierwszą płaszczyznę narracji stanowi dziennik pisarza o imieniu Stanisław. Za sprawą pamiętnika poznajemy perypetie jego rodziny i kilku znajomych na przestrzeni kilku miesięcy.

Drugą płaszczyzną narracji jest powieść, nad którą pisarz-narrator pracuje, a której fragmenty pojawiają się na przemian z wpisami w...