Nur. Zapiski afgańskie

Okładka książki Nur. Zapiski afgańskie Monika Bułaj
Okładka książki Nur. Zapiski afgańskie
Monika Bułaj Wydawnictwo: National Geographic reportaż
320 str. 5 godz. 20 min.
Kategoria:
reportaż
Wydawnictwo:
National Geographic
Data wydania:
2017-03-29
Data 1. wyd. pol.:
2017-03-29
Liczba stron:
320
Czas czytania
5 godz. 20 min.
Język:
polski
ISBN:
9788375967500
Tagi:
Afganistan
Średnia ocen

6,3 6,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Granta 145: Ghosts (11/2018) André Aciman, Monika Bułaj, Anne Carson, Wasilij Grossman, Ariana Harwicz, Sheila Heti, Sandra Newman, Maggie O'Farrell, Amos Oz, Janine di Giovanni
Ocena 5,0
Granta 145: Gh... André Aciman, Monik...
Okładka książki Kontynenty nr 2/2013 Raja Alem, Jerzy Bralczyk, Monika Bułaj, Wojciech Jagielski, Michał Książek, Marcin Kydryński, Marek Pernal, Wojciech Ponikiewski, Redakcja kwartalnika Kontynenty, Małgorzata Rejmer, Magdalena Skopek, Paweł Smoleński, Magdalena Środa, Witold Szabłowski, Małgorzata Szejnert, Tomasz Tomaszewski, Ed Vulliamy, Mariusz Wilk
Ocena 7,1
Kontynenty nr ... Raja Alem, Jerzy Br...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,3 / 10
33 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
118
118

Na półkach:

Nie wiem, jak można robić zapierające dech w piersiach zdjęcia i jednocześnie pisać o tak niesamowitej podróży praktycznie bez emocji. Autorka wspomina w książce o opium - czyżby to ono przygaszało w niej emocje? Naprawdę przedziwny kontrast pomiędzy przepięknymi zdjęciami, a zamuloną prozą.

Nie wiem, jak można robić zapierające dech w piersiach zdjęcia i jednocześnie pisać o tak niesamowitej podróży praktycznie bez emocji. Autorka wspomina w książce o opium - czyżby to ono przygaszało w niej emocje? Naprawdę przedziwny kontrast pomiędzy przepięknymi zdjęciami, a zamuloną prozą.

Pokaż mimo to

avatar
1203
571

Na półkach: , , ,

Dzięki pani Monice Bułaj odbywamy wędrówkę po ziemi Afgańczyków.Nie jest to wędrówka ani łatwa,ani przyjemna. Pani Monika niejednokrotnie ryzykowała życiem,ale dzięki temu możemy dowiedzieć się więcej o życiu tych ludzi.
Tej książki nie da się opowiedzieć,tę książkę trzeba przeczytać i przeżywać emocje razem z autorką .

Dzięki pani Monice Bułaj odbywamy wędrówkę po ziemi Afgańczyków.Nie jest to wędrówka ani łatwa,ani przyjemna. Pani Monika niejednokrotnie ryzykowała życiem,ale dzięki temu możemy dowiedzieć się więcej o życiu tych ludzi.
Tej książki nie da się opowiedzieć,tę książkę trzeba przeczytać i przeżywać emocje razem z autorką .

Pokaż mimo to

avatar
200
172

Na półkach:

Kolejna ciekawa książka o Afganistanie,którą polecam wszystkim którzy chcą się dowiedzieć czegoś więcej niż tylko to co nam funduje telewizja. W książce znalazłam ciekawe zdanie,a mianowicie że "Afganistan to szkoła cierpliwości". Książkę jeszcze raz gorąco polecam.

Kolejna ciekawa książka o Afganistanie,którą polecam wszystkim którzy chcą się dowiedzieć czegoś więcej niż tylko to co nam funduje telewizja. W książce znalazłam ciekawe zdanie,a mianowicie że "Afganistan to szkoła cierpliwości". Książkę jeszcze raz gorąco polecam.

Pokaż mimo to

avatar
568
555

Na półkach: ,

Kto liczy (jak ja) na reportaż z pierwszej ręki z budzącego grozę i ciekawość Afganistanu, ten będzie zawiedziony.W tej pięknie wydanej książce-albumie autorka snuje ni to przypowieść ni poemat. Pomieszane wątki, mnóstwo nic nie mówiących egzotycznych imion dają wprawdzie jakiś mgławicowy obraz tego kraju, ale zostawiają wielki niedosyt. Podobnie zresztą jak zdjęcia, w większości czarno-białe, nieostre, rozmyte.

Już na marginesie: "kamfory na wodę" ? "elokwentnie sterczące skrzydło samolotu" ? Jest tego więcej...

Kto liczy (jak ja) na reportaż z pierwszej ręki z budzącego grozę i ciekawość Afganistanu, ten będzie zawiedziony.W tej pięknie wydanej książce-albumie autorka snuje ni to przypowieść ni poemat. Pomieszane wątki, mnóstwo nic nie mówiących egzotycznych imion dają wprawdzie jakiś mgławicowy obraz tego kraju, ale zostawiają wielki niedosyt. Podobnie zresztą jak zdjęcia, w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
253
197

Na półkach: , ,

Wielkie odkrycie dla mnie, szacunek!. Doskonała pozycja, poetycka, wyrazista, pachnąca, uzupełniona zdjęciami z najwyższej półki i przy oprawie edytorskiej na wyśmienitym poziomie. Wspaniały smak, kunszt, takich książek się dziś prawie nie spotyka. Arcydzieło!

Wielkie odkrycie dla mnie, szacunek!. Doskonała pozycja, poetycka, wyrazista, pachnąca, uzupełniona zdjęciami z najwyższej półki i przy oprawie edytorskiej na wyśmienitym poziomie. Wspaniały smak, kunszt, takich książek się dziś prawie nie spotyka. Arcydzieło!

Pokaż mimo to

avatar
1174
1169

Na półkach: ,

Książka zawiera relację z samotnej wędrówki po niezwykle ciekawym kraju. Autorka odrzuciła możliwość podróżowania w tzw, cywilizowany sposób, czyli samochodem, w towarzystwie ochraniających ją żołnierzy lub znających teren miejscowych przewodników. Dzięki pieszej, samotnej wyprawie można ujrzeć Afganistan poznawany z każdym krokiem reporterki. Odkrywa świat zwykłych mieszkańców kraju od tysięcy lat budzącego pożądanie i strach, zdobywanego przez potężnych wodzów, a jednocześnie zapełnionego przez niezwykle pokornych i życzliwych ludzi.

Autorka nie tylko opowiada o mijanych miejscach, wplata także wiele informacji o historii Afganistanu. Próbuje ukazać różnorodność tego kraju - trudnego do zrozumienia, a jednocześnie niesamowicie interesującego dzięki bogactwu elementów kultury stykających się tutaj ludów.

Wydawnictwo wypełniają dziesiątki fotografii z miejsc przemierzanych przez autorkę: bezkresnych gór, zaułków miast, a zwłaszcza ludzi podczas codziennych zajęć, dzięki czemu można ujrzeć obraz Afganistanu inny niż w przekazach informacyjnych zachodniego świata.
ZJ
źródło: osemkowyklubrecenzenta.blogspot.com

Książka zawiera relację z samotnej wędrówki po niezwykle ciekawym kraju. Autorka odrzuciła możliwość podróżowania w tzw, cywilizowany sposób, czyli samochodem, w towarzystwie ochraniających ją żołnierzy lub znających teren miejscowych przewodników. Dzięki pieszej, samotnej wyprawie można ujrzeć Afganistan poznawany z każdym krokiem reporterki. Odkrywa świat zwykłych...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1193
910

Na półkach:

Afganistan kojarzył mi się do tej pory z książkami Nadii Hashimi i Khaleda Hosseiniego- dwojga autorów, których szczerze uwielbiam. W ich książkach jednak prawda mieszała się z literacka fikcją. Reportaż stworzony przez Monikę Bułaj, oparty w całości na wydarzeniach prawdziwych, zrobił na mnie piorunujące wrażenie. Przede wszystkim właśnie za sprawą świadomości, że wszystkiego o czym mogę przeczytać, autorka faktycznie doświadczyła.

A jaki jest Afganistan? Mam wrażenie, że pełen sprzeczności. Z jednej strony przepełniony gościnnością i dobrocią, którymi miejscowi otaczają obcych z każdej strony. Barwny, piękny, pełen godności, zwrócony w stronę tradycji i obyczajów. Po drugiej stronie wagi znajdują się rzeczy o wiele bardziej mroczne, budzące niepokój, czy oburzenie- religijny fanatyzm, uzależnienie od narkotyków, absurdalne prawa, wielka bieda. Bułaj ukazuje nam ten kraj z wielu perspektyw, opowiadając o najlepszych i najgorszych rzeczach, jakich świadkiem się stała. Zaprasza nas do uczestnictwa, poznania tego dziwnego świata jej oczami.

Szczególne wrażenie zrobiły na mnie właśnie te elementy negatywne, które o wiele lepiej zapadły mi w pamięć, za sprawą wywołania silnych emocji. Przede wszystkim mam na myśli opowieść autorki o spotkaniu z kobietą obwieszoną ładunkami wybuchowymi. Historia ta wypełniona została strachem, uczuciem dusznej paniki, problemem zapomnienia. Nie można się temu jednak dziwić, bo jak może zareagować człowiek w czasie konfrontacji z kimś, kto lada moment może odebrać mu życie? Mocno poruszyły mnie również fragmenty dotyczące przestępstw odzieżowych. W Afganistanie można bowiem trafić do więzienia za nieprzestrzeganie niezwykle surowych restrykcji dotyczących ubioru. Tak, rzeczywiście, nie trzeba być przestępcą, żeby trafić do więzienia, przynajmniej nie takim prawdziwym zbrodniarzem. Wystarczy niewłaściwie się ubrać. Nie szkodzi, że tym strojom bliżej do zbroi niż kobiecych ubrań…

Każdy, kto choć trochę poznał Afganistan, ma świadomość, jak ciężko jest tam być kobietą. Jak trudno żyć w świecie, w którym nie ma się możliwości wyboru, nie można zabrać głosu, obronić się, odmówić. Bułaj potwierdza wszystkie złe rzeczy powiedziane o tym kraju. Przytacza historie dziewcząt wydawanych za mąż za młodu. Wdów, które oddały się prostytucji, bo nie należąc do męża, zaczęły należeć do wszystkich. Rozwódek porzuconych z zupełnie błahych powodów. I wreszcie kobiet pragnących zawalczyć, choć do wyboru miały tylko ekstremalne wyjścia, jak choćby podpalenie się.

Ten reportaż wywołuje mnóstwo emocji. Szokuje zawartą w nim prawdą. Razi mrokiem, brutalnością, ludzkim okrucieństwem. Przenosi nas do świata, w jakim niekoniecznie chcielibyśmy się znaleźć, choć w pewien sposób jest on niebywale fascynujący. Bułaj pokazuje, uczy, skłania do refleksji. A robi to opisując własne przeżycia. Prosto, na temat, prawdomównie, unikając tabu.

Grzechem byłoby nie wspomnieć o wydaniu tej książki. Na pierwszy rzut oka wielkie wrażenie robi jej duży format i twarda oprawa z przykuwającym uwagę zdjęciem. Ale to środek sprawia, że ciężko się od niej oderwać. Zapiski autorki wydano na kredowym papierze i opatrzono wielką ilością zdjęć. Fotografie pięknie uzupełniają tekst, ale są także świadectwem same w sobie- to portrety Afganistanu i mieszkających w nim ludzi. Piękne, emocjonalne, warte zobaczenia i zrozumienia.

Ta książka zrobiła na mnie piorunujące wrażenie. Autorka ustawiła sobie poprzeczkę bardzo wysoko, ale z tego wyzwania wyszła z podniesioną głową. Wspaniale się to czyta, jeszcze lepiej ogląda. To literacki majstersztyk, godny uwagi każdego czytelnika.

Afganistan kojarzył mi się do tej pory z książkami Nadii Hashimi i Khaleda Hosseiniego- dwojga autorów, których szczerze uwielbiam. W ich książkach jednak prawda mieszała się z literacka fikcją. Reportaż stworzony przez Monikę Bułaj, oparty w całości na wydarzeniach prawdziwych, zrobił na mnie piorunujące wrażenie. Przede wszystkim właśnie za sprawą świadomości, że...

więcej Pokaż mimo to

avatar
146
30

Na półkach:

Pięknie wydana, ale, ciężka do czytania jednym "tchem", raczej na kilka podejść.

Pięknie wydana, ale, ciężka do czytania jednym "tchem", raczej na kilka podejść.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    99
  • Przeczytane
    38
  • Posiadam
    20
  • Afganistan
    5
  • Teraz czytam
    4
  • Podróżnicze
    2
  • Literatura faktu
    2
  • Chcę w prezencie
    1
  • Reportaż, proza dokumentalna
    1
  • WYCIECZKI
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Nur. Zapiski afgańskie


Podobne książki

Przeczytaj także