rozwińzwiń

Akropolis

Okładka książki Akropolis Stanisław Wyspiański
Okładka książki Akropolis
Stanisław Wyspiański Wydawnictwo: Wolne Lektury utwór dramatyczny (dramat, komedia, tragedia)
95 str. 1 godz. 35 min.
Kategoria:
utwór dramatyczny (dramat, komedia, tragedia)
Wydawnictwo:
Wolne Lektury
Data wydania:
2017-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2017-01-01
Liczba stron:
95
Czas czytania
1 godz. 35 min.
Język:
polski
Średnia ocen

5,3 5,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,3 / 10
3 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
20
5

Na półkach:

Nazywając swój dramat słowem tak uniwersalnym i wieloznacznym jak „akropolis”, postawił Wyspiański przed czytelnikiem już na wstępie wielość interpretacji. Sam tytuł sugeruje być może niezwykłą podróż do świata ateńskiego. Mając na uwadze fakt, iż akcja umieszczona została w katedrze wawelskiej, odrzucić trzeba po części tę wersję. Idąc drogą dosłownego odczytania, dostajemy od autora tytuł oznaczający po prostu miasto, a dokładniej górną jego część – wzgórza z zabudowaniami i świątyniami, miejsca życia publicznego i religijnego, piętrzącego się nad siecią urbanistycznych budynków obronnych. W tym przypadku Kraków. Miejsce, swoją drogą, w twórczości Wyspiańskiego bardzo wyjątkowe i przez niego ukochane. „Wawel” pełni więc funkcję bliskoznaczną do słowa „akropolis”. Krakowski pisarz Polskę wskrzeszał przez Troję, Wawel widział przez Akropol. Już w otwierającej części dramatu przeczytać możemy „Rzecz dzieje się na Wawelu w Noc Wielką Zmartwychwstania”. Każde przytoczone tu słowo wywiera ogromny wpływ na całość dramatu.
"Akropolis" to wciąż jeden z najbardziej zagadkowych utworów, zarówno w swojej wymowie ideowej, jak porządku artystycznym. Cały dramat wydaje się stworzony na zasadzie odbicia. Akt pierwszy i ostatni to odbicie Chrystusa, akty środkowe krążą wokół konfliktu braterskiego. W obu przypadkach zastosował Wyspiański inne rozwiązania dla każdego przypadku, skrajnie inne.

Nazywając swój dramat słowem tak uniwersalnym i wieloznacznym jak „akropolis”, postawił Wyspiański przed czytelnikiem już na wstępie wielość interpretacji. Sam tytuł sugeruje być może niezwykłą podróż do świata ateńskiego. Mając na uwadze fakt, iż akcja umieszczona została w katedrze wawelskiej, odrzucić trzeba po części tę wersję. Idąc drogą dosłownego odczytania,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
958
216

Na półkach: , ,

"Akropolis" to według wielu najtrudniejsze do zrozumienia dzieło Stanisława Wyspiańskiego, pisane w specyficznym dla niego okresie wzmożonej aktywności, zwrócenia się ku religii, przez opinie publiczną przyjęte z konsternacją, niepewnością. Autor ogłoszony już kolejnym wieszczem narodowym pisze coś, co dla jego fanów i krytyków literackich pozostaje nieodgadnioną zagadką. Nikt nie potrafił zrozumieć o czym Wyspiański napisał, dlaczego to zrobił i co chce przekazać publice spragnionej wielkiego dzieła "ku pokrzepieniu serc".

I nie potrafi chyba do tej pory. Bo ileż najprzeróżniejszych wątków, motywów, idei, analogii, powiązań, inspiracji i tym podobnych można w "Akropolis" zauważyć! Wystarczyło tego na dłuższy niż cały dramat wstęp autorstwa pani Ewy Miodońskiej-Brooks. Wstęp zresztą bardzo mądry, w miarę przystępnie napisany, tyle że trudny do ogarnięcia umysłem. To nie jest opracowanie lektury dla leniwych uczniów, to nie jest przełożenie "z polskiego na nasze" tekstu Wyspiańskiego. To konkretna analiza i interpretacja napisana z założeniem, że czytana będzie przez ludzi inteligentnych i wykształconych. Dlatego przez wstęp nie da się po prostu przelecieć wzrokiem. Wymaga on tyle samo uwagi, co samo Akropolis. A sam w sobie stanowi wspaniały klucz do zrozumienia, co ten walnięty Autor miał na myśli.

A miał na myśli? Tłumaczyć tego się nie podejmuje. Analiza rzeczy tak banalnej i zwykle oczywistej jak chociażby miejsce akcji mogłaby zająć kilkadziesiąt stron, o motywach, czy bohaterach już nie wspominając. Poczytajcie sobie wyżej wspomniany wstęp.

Po pierwszym niezbyt uważnym przeczytaniu jednego z aktów i przejrzenia wstępu doszłam do mało optymistycznego wniosku, że żeby cokolwiek pojąć musiałabym przeczytać wstęp, "Akropolis" i znowu wstęp. W praktyce wyszło inaczej: i "Akropolis" i wstęp przeczytałam kilkakrotnie, ale powiedzmy, że coś pojęłam. Jestem z siebie dumna. "Akropolis" nie jest dziełem łatwym i przyjemnym, wręcz przeciwnie piekielnie trudnym i męczącym. Ale jest warte poświęcenia mu tych kilku(nastu) godzin.

"Akropolis" to według wielu najtrudniejsze do zrozumienia dzieło Stanisława Wyspiańskiego, pisane w specyficznym dla niego okresie wzmożonej aktywności, zwrócenia się ku religii, przez opinie publiczną przyjęte z konsternacją, niepewnością. Autor ogłoszony już kolejnym wieszczem narodowym pisze coś, co dla jego fanów i krytyków literackich pozostaje nieodgadnioną zagadką....

więcej Pokaż mimo to

avatar
1129
915

Na półkach:

Akcja dramatu rozgrywa się w Noc Zmartwychwstania Pańskiego na Wawelu. W Akcie I bohaterami są Aniołowie i ożywione figury oraz obrazy znajdujące się w Katedrze Wawelskiej. Akt II to opis wydarzeń tuż przed tym jak Hektor wyrusza na wojnę z Grekami. Wszyscy namawiają go aby został gdyż jak wyruszy to zginie. Hektor jednak wybiera powinność i obowiązek, zostawia rodziców, żonę i dziecko, pomimo iż wie, że przyczyną wojny trojańskiej jest romans Aleksandra(Parysa) i Heleny, którzy tak są zapatrzeni w siebie, że nic sobie nie robią z tego, że ich łóżkowe ekscesy kosztują życie wielu Greków i Trojan. Akt III to historia biblijnych braci Ezawa i Jakuba, synów Izaaka. Młodszy Jakub, za namową i podstępem matki - Rebeki, kradnie bratu błogosławieństwo ojca, używając skór zwierzęcych na przedramionach (Ezaw, w przeciwieństwie do Jakuba miał bardzo owłosione przedramiona). Ta historia kończy się pogodzeniem braci. Akt IV to psalmodium harfiarza - uwielbienie Zmartwychwstałego Pana. Na koniec bije dzwon Zygmunta obwieszczając Pańskie Zmartwychwstanie; bicie dzwonu w miejscu gdzie spoczywają królowie Polski, ma być też zapowiedzią jej odrodzenia. Autor łączy w jednym dramacie nie związane ze sobą różne motywy literackie różnych kultur starożytności ze współczesnością.

Akcja dramatu rozgrywa się w Noc Zmartwychwstania Pańskiego na Wawelu. W Akcie I bohaterami są Aniołowie i ożywione figury oraz obrazy znajdujące się w Katedrze Wawelskiej. Akt II to opis wydarzeń tuż przed tym jak Hektor wyrusza na wojnę z Grekami. Wszyscy namawiają go aby został gdyż jak wyruszy to zginie. Hektor jednak wybiera powinność i obowiązek, zostawia rodziców,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
662
153

Na półkach:

Przesymbolizowane to coś. Bez wstępu nie zrozumiałbym nic. Przerost formy nad treścią.

Przesymbolizowane to coś. Bez wstępu nie zrozumiałbym nic. Przerost formy nad treścią.

Pokaż mimo to

avatar
715
627

Na półkach:

dramat

dramat

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    134
  • Chcę przeczytać
    55
  • Posiadam
    17
  • Dramat
    5
  • Literatura polska
    3
  • Klasyka
    3
  • 2019
    2
  • Literatura polska
    2
  • Studia
    2
  • 2014
    2

Cytaty

Więcej
Stanisław Wyspiański Akropolis Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także