Traitor to the throne

Okładka książki Traitor to the throne
Alwyn Hamilton Wydawnictwo: Faber and Faber Cykl: Buntowniczka z pustyni (tom 2) Seria: Rebel of the Sands fantasy, science fiction
570 str. 9 godz. 30 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Buntowniczka z pustyni (tom 2)
Seria:
Rebel of the Sands
Tytuł oryginału:
Traitor to the throne
Wydawnictwo:
Faber and Faber
Data wydania:
2017-01-01
Data 1. wydania:
2017-01-01
Liczba stron:
570
Czas czytania
9 godz. 30 min.
Język:
angielski
ISBN:
9780571325412
Średnia ocen

                8,0 8,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,0 / 10
4 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
2314
1185

Na półkach:

Pierwsza połowa ,,Buntowniczki z pustyni” nie porwała mnie, była nawet dosyć nudna. Jednak ostatnie sto stron naprawdę mnie wciągnęło i przeczytałam je z zapartym tchem. Za drugi tom zabrałam się z nadzieją, że Alwyn Hamilton utrzyma tendencję zwyżkową.

Amani dołączyła do grupy rebeliantów, ukrywających się na pustyni i dążących do obalenia Sułtana i osadzenia na tronie jego syna Ahmeda. Amani wreszcie znalazła miejsce, gdzie może być sobą, ale jej obecne życie nie jest wolne od zmartwień. Dziewczyna wciąż nie jest w stanie w pełni rozwinąć swoich umiejętności Półdżina. Do tego jej ukochany Jin nagle znika. A to dopiero początek kłopotów, bowiem Amani wbrew własnej woli zostanie sprowadzona do pałacu Sułtana.

Pierwsze sto stron niespecjalnie mi się podobało. Ponownie odczułam wrażenie chaosu i braku ekspozycji, do tego nie rozumiem, dlaczego autorka zamiast opowiedzieć wydarzenia chronologicznie wrzuciła nas w moment rozgrywający się w dość dużym odstępie czasowym od finału ,,Buntowniczki”, po czym ciągle przywoływała retrospekcje z tego, co działo się między tomami. Mam wrażenie, że Hamilton ma skłonność do długich wstępów niż zacznie się właściwa intryga książki. W przypadku ,,Zdrajcy tronu” potrzebowała sto stron, żeby rozpoczął się główny wątek związany z pobytem Amani w haremie.

Po trafieniu Amani do pałacu Sułtana, akcja jednak nabiera tempa i Hamilton mocno mnie zaskoczyła. Po mocno przeciętnym początku przedstawiła opowieść, która z każdą stroną stawała się ciekawsza i bardziej ekscytująca. Ostatnie strony czytałam z przyspieszonym oddechem i szeroko otwartymi oczami. ,,Zdrajca tronu” to naprawdę nieprzewidywalna historia, w której co rusz wychodzi na jaw jakaś tajemnica, a bohaterowie okazują się kimś zupełnie innym niż początkowo myśleliśmy. Hamilton stworzyła fantastyczne uniwersum, które ma rozbudowaną historię i kulturą. Bardzo podobały mi się rozdziały napisane w trzeciej osobie w formie legend, nawiązujące do Baśni z Tysiąca i Jednej Nocy. Duże wrażenie zrobił na mnie wątek rebelii, który został opisany zaskakująco realistycznie. Podobało mi się, że autorka nie zastosowała sztucznego heroizmu. Rebelianci to osoby bezgranicznie wierzące w księcia Ahmeda i gotowe oddać życie za niego, ale i za siebie nawzajem. Co więcej, zarówno autorka, jak i bohaterowie są świadomi, że ich bunt potrzebuje ofiar, i to ofiar, które muszą poświęcić siebie za tych, którzy mogą zdziałać więcej. Hamilton nie stworzyła cukierkowej wizji, w której wszyscy wzajemnie się ratują – rebelianci są wobec siebie lojalni i stają za sobą murem, ale kiedy jest taka potrzeba, ci mniej znaczący bez wahania potrafią umrzeć, jeśli ocalą w ten sposób tych, którzy mają większe znaczenie dla sprawy.

Kolejny ogromny plus tej książki to bohaterowie. Tych pozytywnych po prostu nie da się nie lubić, wszyscy robią wrażenie, zwłaszcza, że to nie są typowi nastolatkowie mający o zabawie i miłości, ale buntownicy ryzykujący życie dla swojego kraju. Moim faworytem jest nadal książę Ahmed, ale w niczym nie ustępują mu dumna i zdeterminowana Shazad czy Amani, która nie jest typową Mary Sue z powieści dla młodzieży. Przede wszystkim mimo swoich mocy nie jest wyjątkowa ani niezwyciężona. Cały czas musi uczyć się magii Półdżinów i wcale nie jest w tym wybitnie dobra. Nie jest też sztampową wybranką, która ma ocalić świat. O wartości dziewczyny decydują jej własne wybory, to ona wybiera, że zaangażuje się w rebelię, a nie zmusiło ją do tego przeznaczenie. Za minus można uznać postać Jina. Chłopak jest tajemniczy, odważny, uparty i z sarkastycznym poczuciem humoru, czyli to kolejny kandydat na książkowego męża w rodzaju Jace’a Waylanda czy Damona Salvatore. Jednak jak na głównego bohatera Jin pojawia się bardzo rzadko i w sumie bardziej poznajemy Ahmeda czy Rashima niż jego. Z jednej strony to minus, a z drugiej ciekawie czyta się książkę, w której wątek miłosny nie jest kluczowy. Oprócz znanych nam z poprzednich części postaci poznamy też nowych z których moim ulubieńcem zostaje Sam, taki trochę Aladyn, złodziej i oszust, który niespodziewanie zostaje sojusznikiem rebeliantów. Nie zabraknie też czarnych charakterów, które są naprawdę dobrze napisane, nie są do końca jednoznaczne, a do tego ich motywacje są ciekawe i nie opierają się na prostych schematach.

Muszę wspomnieć jeszcze o wydaniu. Czwarta Strona jak zawsze wykonała dobrą robotę. Okładka jest prześliczna, a do tego wnętrze również przykuwa uwagę – bardzo lubię takie małe zdobienie i rysunki na kartkach, które widać też, gdy książka jest zamknięta. Nie wszystkie książki tego wydawnictwa mi się podobały, ale wizualnie zawsze przykuwają moją uwagę.

Dużo się mówi o tzw. ,,klątwie drugiego tomu”, że drugi tom często jest najgorszy i zraża do dalszego czytania serii. W tym przypadku absolutnie się to nie sprawdza. Druga część trylogii Hamilton okazała się o niebo lepsza od pierwszej, a mi pozostaje polować na trzecią.

,, Kłopot z wiarą polega na tym, że ona nie jest równoznaczna z prawdą(…)Wiara jest językiem obcym dla logiki.”

Pierwsza połowa ,,Buntowniczki z pustyni” nie porwała mnie, była nawet dosyć nudna. Jednak ostatnie sto stron naprawdę mnie wciągnęło i przeczytałam je z zapartym tchem. Za drugi tom zabrałam się z nadzieją, że Alwyn Hamilton utrzyma tendencję zwyżkową.

Amani dołączyła do grupy rebeliantów, ukrywających się na pustyni i dążących do obalenia Sułtana i osadzenia na tronie...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    2 133
  • Chcę przeczytać
    1 414
  • Posiadam
    709
  • Ulubione
    241
  • 2018
    107
  • Fantasy
    54
  • Fantastyka
    48
  • 2019
    47
  • Teraz czytam
    45
  • Chcę w prezencie
    36

Cytaty

Więcej
Alwyn Hamilton Zdrajca tronu Zobacz więcej
Alwyn Hamilton Zdrajca tronu Zobacz więcej
Alwyn Hamilton Zdrajca tronu Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także