rozwiń zwiń

Antykwariat spełnionych marzeń

Okładka książki Antykwariat spełnionych marzeń
Dorota Gąsiorowska Wydawnictwo: Znak Literanova literatura obyczajowa, romans
416 str. 6 godz. 56 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Wydawnictwo:
Znak Literanova
Data wydania:
2017-04-10
Data 1. wyd. pol.:
2017-04-10
Liczba stron:
416
Czas czytania
6 godz. 56 min.
Język:
polski
ISBN:
9788324037575
Tagi:
literatura polska

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,9 / 10
461 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
475
246

Na półkach: , ,

"Antykwariat spełnionych marzeń" jest moim drugim spotkaniem z twórczością Doroty Gąsiorowskiej - jej "Obietnica Łucji" zrobiła na mnie duże wrażenie i dlatego tym bardziej z niecierpliwością wyczekiwałam momentu, w którym zasiądę do lektury nowej powieści autorki. Okładka i tym razem mnie oczarowała, a tytuł obiecywał mile spędzony czas. Z jednej strony się nie zawiodłam, bo Dorota Gąsiorowska znów zaprosiła czytelnika do interesującego, stworzonego przez nią świata, jednak z drugiej strony było w tej historii kilka elementów, które spowodowały mały tudzież większy zgrzyt w odbiorze tej książki.

Zacznę może od tego, że autorka posiada niezwykły dar malowania rzeczywistości. Pięknie czaruje słowem, tworzy atmosferę tajemniczości, intryguje i zachęca do przewracania kolejnych kartek. Wiele czasu poświęca na opisy rzeczywistości, co niektórych może denerwować, bo np. niekoniecznie musi wiedzieć, że bohaterka, zanim usiądzie do stołu, idzie umyć ręce, uprzednio oznajmiwszy to swojemu towarzyszowi. Zrozumiem też, jeśli ktoś powie, że znudziły go dwustronicowe opisy pomieszczeń z dokładną genezą każdego mebla. Autorka jednak niewątpliwie ma w tym swój cel, choćby jak najdokładniejsze przedstawienie każdej z postaci - ich charakterów i przyzwyczajeń. A bohaterów w niniejszej książce mamy naprawdę różnych. Jest oczywiście główna bohaterka Emila - 26-letnia dziewczyna po polonistyce, pracująca w antykwariacie pana Franciszka przy ulicy Siennej w Krakowie - dość staromodna, jak na czas, w którym przyszło jej żyć. Jej matka Lili - kobieta "w sile wieku", która nie potrafi za bardzo pogodzić się z upływającym czasem i która sama otwarcie przyznaje, że nie była gotowa na urodzenie Emilii. Wspomniany wcześniej pan Franciszek, który "z dziada, pradziada" prowadzi antykwariat, będący całym jego światem i który przed kilkoma laty pożegnał ukochaną żonę Zosię. Róża i Janek - macocha i ojciec Emilii, mieszkający w maleńkiej wsi nad morzem, która okazała się być ostoją i schronieniem dla głównej bohaterki. Są także Mikołaj, Szymon i Grześ - męskie trio, którego nie będę tutaj przedstawiać, żeby Was zaintrygować :) W książce przejawia się również Iga - przyjaciółka Emilii, do której pan Franciszek nie jest przychylnie nastawiony i czego nota bene nie ukrywa.

Cała akcja książki dzieje się w Krakowie i okazjonalnie w Modrzewiowej - wsi, w której mieszkają Róża i Janek. Autorka pięknie oddaje krakowski i nadmorski klimat, aż chciałoby się usiąść na krakowskim rynku z pyszną kawą, czy pospacerować wraz z Emilią po plaży. Pomysł na fabułę jest interesujący, jednak odnoszę wrażenie, że jego opis z okładki a to, co wychodzi na pierwszy plan podczas lektury to jednak dwie zupełnie różne sprawy. Otóż na okładce czytamy, że pewnego dnia w życiu Emilii pojawia się tajemniczy Szymon. Pełne uniesień chwile nie dają o sobie zapomnieć, ale los ma dla Emilii również inne niespodzianki. Okazuje się, że ludzie, których od dawna zna i kocha, skrywają mroczne tajemnice. Gdy Emilia zaczyna się gubić w ich labiryncie, dostaje od losu cenny dar. Książkę, która przechodząc z rąk do rąk, zmienia życie tych, którzy zajrzeli w jej karty. Pomyślałam więc sobie, że "Antykwariat spełnionych marzeń" będzie w głównej mierze o tajemniczej książce i to właśnie ona będzie jakby motywem przewodnim, spajającym całą fabułę. Tymczasem główna bohaterka otrzymuje wspomnianą książkę już na samym początku wydarzeń - była to ulubiona książka zmarłej Zofii, z którą ta praktycznie nigdy od wielu lat się nie rozstawała. Emilia dopiero później poznaje Szymona i właściwie od tego momentu zaczynają wokół głównej bohaterki dziać się dziwne rzeczy. Jej przyjaciółka myśli, że oddaje Emilii przysługę, robiąc za jej plecami pewną rzecz, ojciec trafia do szpitala, macocha zaczyna się zachowywać zupełnie nietypowo, matka spotyka się ze znacznie młodszym mężczyzną no i pojawia się Mikołaj. I Szymon. Szymon, który przez całą książkę pojawia się i znika. Tak samo, jak Róża - bez żadnych wyjaśnień. Wprawdzie wszystko na końcu wskakuje na swoje miejsce, jednak irracjonalne zachowanie tych bohaterów lekko mnie irytowało - tak samo jak właściwie niewytłumaczona niechęć pana Franciszka do Igi (którą pan Franciszek wręcz emanował). Niestety te elementy spowodowały mały zgrzyt w odbiorze "Antykwariatu spełnionych marzeń".

Wracając natomiast do tajemniczej książki - ona raczej zepchnięta została na dalszy plan. Nie przechodzi ona z rąk do rąk, jak opisuje okładka - raz została podarowana Emilii, która przez przypadek zostawiła ją w domu ojca w Modrzewiowej i została przeczytana (?) przez Różę. Moje wyobrażenie o "wędrującej książce", która przekazywana z rąk do rąk zmienia życie bohaterów, było chyba więc zbyt daleko idące. Wprawdzie została ona opisana w pewien mistyczny sposób, jednak zupełnie nie odniosłam wrażenia, by była ona jakąś szczególną książką - tyle co Zofia nigdy się z nią nie rozstawała, co określiło ją jako swego rodzaju przedmiot kultu.

Ale zaraz zaraz - tyle już napisałam o "Antykwariacie spełnionych marzeń", jednak właściwie słowem nie wspomniałam o fabule tej pozycji, prawda? No właśnie - bo to nie jest aż tak oczywiste. Jakby się tak zastanowić, książka porusza wiele tematów - rozbitej rodziny, nieumiejętnego rodzicielstwa, radzenia sobie po utracie bliskiej nam osoby, niepogodzenia się z upływającym czasem, starości, demonów powracających z przeszłości, trudnej przyjaźni, II wojny światowej, szukania własnego miejsca na świecie... Jak widzicie są to dość ciężkie tematy i jak dla mnie trochę za wiele z nich zostało poruszonych w tej książce. Sprawiło to, że po lekturze "Antykwariatu spełnionych marzeń" zupełnie nie odczułam swego rodzaju pociechy, że mimo wszystko na końcu losy bohaterów się prostują, lecz byłam przytłoczona ilością nagromadzonych problemów.

Jak widzicie, ostatecznie "Antykwariat spełnionych marzeń" uplasował się w środku mojej skali ocen. Autorka miała ciekawy pomysł na fabułę, jednak jej zapowiedź nieco minęła się z rzeczywistością. Gatunek poruszanych problemów i ich ilość spowodowały, że z ulgą odłożyłam tę książkę na półkę.

"Antykwariat spełnionych marzeń" jest moim drugim spotkaniem z twórczością Doroty Gąsiorowskiej - jej "Obietnica Łucji" zrobiła na mnie duże wrażenie i dlatego tym bardziej z niecierpliwością wyczekiwałam momentu, w którym zasiądę do lektury nowej powieści autorki. Okładka i tym razem mnie oczarowała, a tytuł obiecywał mile spędzony czas. Z jednej strony się nie zawiodłam,...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    589
  • Chcę przeczytać
    370
  • Posiadam
    130
  • 2018
    22
  • Ulubione
    17
  • Teraz czytam
    14
  • 2019
    9
  • 2017
    9
  • Z biblioteki
    8
  • Obyczajowe
    8

Cytaty

Więcej
Dorota Gąsiorowska Antykwariat spełnionych marzeń Zobacz więcej
Dorota Gąsiorowska Antykwariat spełnionych marzeń Zobacz więcej
Dorota Gąsiorowska Antykwariat spełnionych marzeń Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także