Od lat 90-tych ubiegłego wieku, gdy transformacji ustrojowej towarzyszyła silna ekspozycja polskiego społeczeństwa na idee neoliberalne, przyjęło się uważać, że prawicowość i konserwatyzm ściśle wiąże się z poparciem dla wolnorynkowego modelu gospodarki. Takie przekonanie nie wytrzymuje jednak konfrontacji z nauczaniem społecznym Kościoła katolickiego, który od ponad wieku stoi na stanowisku sceptycznym wobec radykalnych rozwiązań, które gubią właściwy sens aktywności gospodarczej człowieka, prowadząc społeczności ludzkie do wyzysku, alienacji i biedy, co skutkuje w końcu grzechem. Jednocześnie jednak przestrzega przed zgubnymi skutkami komunizmu, który za sprawą brutalnych prób wcielenia raju na ziemi - lub immanentyzacji eschatonu, jak ujął to filozof Eric Voegelin - sprowadził człowieka do pozycji wcale nie lepszej od tej, która przypadła udziałem XIX-wiecznych ofiar "szatańskich młynów". Na kartach niniejszej książki Rafał Łętocha ukazuje ten zniuansowany obraz nauczania Kościoła, dzieląc je na cykl esejów poświęconych takim zagadnieniom jak nierówności, istota pracy, ekologia, teologia wyzwolenia, stosunek państwa do gospodarki czy etyka w działalności gospodarczej. W ostatnim rozdziale znajdziemy wiele ciekawych informacji na temat katolickiej spółdzielczości w Polsce i innych miejscach świata. Pozycja obowiązkowa dla zainteresowanych ekonomią, a szczególnie dla tych, którzy starają się ograniczyć swoją katolicką etykę na płaszczyźnie ekonomicznej do zwulgaryzowanego pojmowania VII przykazania Dekalogu: Nie kradnij.

Od lat 90-tych ubiegłego wieku, gdy transformacji ustrojowej towarzyszyła silna ekspozycja polskiego społeczeństwa na idee neoliberalne, przyjęło się uważać, że prawicowość i konserwatyzm ściśle wiąże się z poparciem dla wolnorynkowego modelu gospodarki. Takie przekonanie nie wytrzymuje jednak konfrontacji z nauczaniem społecznym Kościoła katolickiego, który od ponad wieku...