Cierpienie zamknięte w paczce papierosów

Okładka książki Cierpienie zamknięte w paczce papierosów
Monika Marciniak Wydawnictwo: Novae Res literatura obyczajowa, romans
172 str. 2 godz. 52 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Wydawnictwo:
Novae Res
Data wydania:
2017-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2017-01-01
Liczba stron:
172
Czas czytania
2 godz. 52 min.
Język:
polski
ISBN:
9788380834002
Tagi:
Cierpienie zamknięte w paczce papierosów Monika Marciniak Novae Res
Średnia ocen

                5,1 5,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,1 / 10
12 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
1332
1110

Na półkach: ,

"Byłam mistrzynią w niszczeniu sobie życia".

Istnieje duże prawdopodobieństwo, że spacerując brukowanymi uliczkami Połczyn Zdroju minęłam się z Panią Moniką, a może nawet zaczepiłam ją i zapytałam o drogę do najbliższego sklepu. Może się do mnie uśmiechnęła i życzyła miłego wypoczynku? A ja i tak nie domyśliłabym się, że ta kobieta choruje na schizofrenię. Podstępną, brutalną, wypaczającą osobowość chorobę, która nieleczona powoduje totalne spustoszenie organizm.

Pani Monika opisuje początki swojej choroby, stan permanentnego smutku jaki atakował ją już wtedy, kiedy była 10–letnim dzieckiem. Opisuje walkę swoich braci i mamy z jej stanami zagubienia, wspomina próby szukania pomocy medycznej. Prób zakończonych fiaskiem i skandalicznym wręcz zbagatelizowaniem przez przedstawicieli służby zdrowia tak wyraźnych symptomów choroby psychicznej. Autorka wspomina jak rutynowe czynności, powtarzalność, rytm dawały ukojenie, a jak wielkim wyzwaniem dla jej chwiejnego stanu emocjonalnego były... wakacje, czyli czas, w którym teoretycznie dzieci najwięcej się śmieją, bawią, cieszą. Czas beztroski. Dla niej wraz z zakończeniem roku szkolnego zaczynało się wielotygodniowe wycofanie z życia, stan smutku aż do 1 września. Opisuje okres dorastania, pobyt w szpitalu psychiatrycznym, reakcje organizmu na silne leki psychotropowe. I papierosy. Papierosy, które w zamierzeniu miały być ratunkiem, a stały się zagładą.

Autorka stawia na plastyczny język pełen epitetów i metafor. Bardzo wiele porównań... zbyt wiele porównań. Zamiarem autorki było zapewne jak najdokładniejsze przekazanie tego jak wyglądają kolejne etapy choroby, jak można się czuć, ale kilkanaście porównań na jednej stronie, kilka porównań w jednym akapicie i mnogość słowa "byłam jak", "wyglądało jak", "stawało się jak" była przytłaczająca. A od pewnego momentu wręcz irytująca. Obrazowość i dokładność w opisywaniu emocji i stanów psychicznych nie sprowadza się bowiem jedynie do metafor. Wykrzyknienia, krótkie urwane zdania, bezokoliczniki. Takie ekspresywne formy wypowiedzi potrafią niekiedy bardziej, dosadniej przemówić do wyobraźni czytelnika.

Niekiedy człowiek prosi, wręcz krzyczy o pomoc... bezgłośnie i błaga o uwagę, nie patrząc nam w oczy. Wrażliwy człowiek potrafi dostrzec, że pozornie szczęśliwy, uśmiechnięty znajomy potrzebuje pomocy. I oby jak najwięcej takich empatycznych, domyślnych osób było na świecie. Dopóki współczucie i chęć niesienia bezinteresownej pomocy nie zaniknie – nie zaniknie człowieczeństwo. Sęk w tym, żeby nauczyć się przyjmować pomoc...

"Traciłam świadomość, ludzkie uczucia i współczucie – cechy, które posiada każdy człowiek".

"Jak jednak się ratować, gdy nie wie się, dlaczego coś się wydarza i czym to jest spowodowane?"

Czy historia Moniki ma szanse na szczęśliwy finał? Nie wiem, bo ta opowieść, mimo zakończenia przeze mnie lektury, tak naprawdę nadal się pisze. Pani Monika nadal walczy z chorobą. A ja życzę jej wygranej w tej batalii o samą siebie.

http://tylkoskonczerozdzial.blogspot.com/2017/07/cierpienie-zamkniete-w-paczce.html

"Byłam mistrzynią w niszczeniu sobie życia".

Istnieje duże prawdopodobieństwo, że spacerując brukowanymi uliczkami Połczyn Zdroju minęłam się z Panią Moniką, a może nawet zaczepiłam ją i zapytałam o drogę do najbliższego sklepu. Może się do mnie uśmiechnęła i życzyła miłego wypoczynku? A ja i tak nie domyśliłabym się, że ta kobieta choruje na schizofrenię. Podstępną,...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    15
  • Chcę przeczytać
    7
  • Posiadam
    3
  • 2016
    1
  • Audiobook
    1
  • 2017
    1
  • Legimi powieści
    1
  • Rozczarowanie
    1
  • Legimi audio
    1
  • Ulubione
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Cierpienie zamknięte w paczce papierosów


Podobne książki

Przeczytaj także