Krüger. Lis

Okładka książki Krüger. Lis
Marcin Ciszewski Wydawnictwo: Warbook Cykl: Willhelm Krüger (tom 4) kryminał, sensacja, thriller
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Cykl:
Willhelm Krüger (tom 4)
Wydawnictwo:
Warbook
Data wydania:
2017-05-24
Data 1. wyd. pol.:
2017-01-01
Język:
polski
ISBN:
9788364523731
Średnia ocen

                7,2 7,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,2 / 10
336 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
1186
826

Na półkach:

Każda opowieść, nawet ta najbardziej intrygująca, barwna i udana, musi dotrzeć kiedyś do swego krasu... Zostaną zamknięte rozpoczęte wątki, postawione pytania doczekają się swych odpowiedzi, zaś bohaterowie podążą swoimi własnymi ścieżkami, już nie widocznymi i niedostępnymi dla czytelników... Taki koniec budzi nasz smutek, żal i poczucie niedosytu, ale jednocześnie także i tę swoistą radość i wdzięczność dla autora, iż dane nam było przez tak długi czas cieszyć się naszym spotkaniem z ową historią, która wniosła sobą wiele dobrego, ekscytującego i pięknego w nasze czytelnicze życie... Dokładnie tak ma się rzecz z ostatnią odsłoną porywającego cyklu Marcina Ciszewskiego pt. "Willhelm Krüger", który to w bardzo spektakularny sposób wieńczy powieść "Krüger. Lis", mająca swoją premierę przed kilku dni za sprawą Wydawnictwa Warbook.

Fabuła tej książki przenosi nas do upalnego Berlina roku 1939, a ściślej rzecz ujmując do dnia 24 sierpnia. Wilhelm Krüger, Cygan, Mentor i Ewelina rozpoczynają swoją ostatnią, być może najważniejszą, z pewnością zaś najniebezpieczniejszą grę, której stawką jest zemsta, sprawiedliwość, wyrównanie rachunków z jednej strony, z drugiej zaś losy ojczyzny. To gra przepełniona kłamstwem, złudzeniem, śmiercią, a także piekielnie skomplikowaną intrygą, w którą to uwikłani zostają najwięksi i najprzebieglejsi przedstawicieli niemieckiej Kripo, Abwehry i SS, włącznie z samym Reinhardem Heydrichem na czele... Czas ucieka, wydarzenia następują po sobie z lawinową prędkością, zaś dramatyczny finał zbliża się nieubłaganie z każdą sekundą...

Marcin Ciszewski to istny szarlatan polskiej literatury akcji, o czym zresztą wszyscy doskonale wiedzieliśmy już od dobrych kilku długich lat, za sprawą poprzednich spotkań z jego twórczością. Tym razem jednak autor ten przeszedł samego siebie, oferując w tej oto opowieści coś, czego nie podjąłby się zapewne żaden inny pisarz. Tym czymś jest umiejscowienie niezwykle rozbudowanej, logicznej, jak i również dopracowanej w najmniejszych szczegółach i kompletnie nieprzewidywalnej fabuły, w zakresie jednego, krótkiego, dusznego literackiego dnia! Dnia, w którym rozgrywa się szpiegowska intryga godna co najmniej rozpisania na kilka miesięcy, jeśli nie lat, tak by miała ona prawo zachwycić czytelnika i przekonać go do uwierzenia w nią. Tymczasem Pan Marcin ujął to wszystko w jedną, spójną, skondensowaną i wielce intrygującą całość dnia 24 sierpnia 1939 roku, która to godzina po godzinie i minuta po minucie porywa nas bez reszty, nie pozwalając choćby na chwilę oderwać się od tej lektury. Wielkie "chapeau bas" dla autora, za odwagę, pomysł i wykonanie, godne z pewnością finału cyklu o Wilhelmie Krügerze...

Powieść ta z pewnością wyróżnia się bardzo z szeregu poprzednich części tego cyklu, oferując nam sobą absolutną wirtuozerię literacką w zakresie warsztatu pisarskiego, jak i fabularną w odniesieniu do poczynań naszych bohaterów. Otóż w historii tej Krüger i jego kompani osiągnęli absolutne apogeum złodziejskiego, szpiegowskiego i wojskowego rzemiosła, uczestnicząc w najbardziej skomplikowanej grze, jaką kiedykolwiek tylko podjęli. To owe wywiadowczo - sensacyjne wydarzenia z udziałem naszych głównych bohaterów z jednej strony, z drugiej zaś wielka polityka, wewnętrzna gra niemieckiego wywiadu i padająca ponurym cieniem na ten literacki świat pewność apokaliptycznej wojny, jaka to za dni kilka ogarnie całą Europę... Nie brakuje tu intelektualnych pojedynków pomiędzy Krügerem i jego niemieckimi oponentami, jak i również nie będzie nam brakować barwnych, pełnych napięcia i brawurowo opisanych scen akcji z wymianą ognia, hukiem eksplozji i efektownymi scenami pościgu, na czele. Tym samym książka ta zadowoli zarówno miłośników pierwszych, stricte łobuzerskich odsłon tej sensacyjnej sagi, jak i sympatyków poprzedniego tomu, skupiającego się bardziej ku szpiegowsko - wojennym charakterze tej opowieści. Innymi słowy rzecz ujmując - Marcin Ciszewski wydobył z tego cyklu wszystko to co najlepsze, a następnie ukazał na kartach tej finalnej historii, w jak najbardziej zaskakującym, barwnym i spektakularnym stylu!

Słów kilka muszę poświęcić jeszcze raz owej intrydze, wypełniającej tych 314 stron naszego spotkania z tą książką. Otóż niezwykle imponujące jest to, jak złożona, drobiazgowa i szczegółowa jest ta opowieść, w której każda scena, każde wypowiedziane zdanie i każdy najmniejszy element ma swoje znaczenie i ważną rolę do spełnienia. A przy tym wszystko to spaja w całość wielka logika, inteligencja i wyjątkowy realizm przedstawianych tu wydarzeń... I choć momentami niektóre wątki wydają się nam niepotrzebne lub też mniej istotne, to wraz z postępem lektury okazuje się, iż byliśmy w wielkim błędzie, gdyż oto każda chwila, każda postać i każde przedstawione tu wydarzenie są kluczowe dla tego, co będzie nam dane poznać w wielkim finale. Nie wiem jak długo autor pracował nad tą fabułą, ale wydaje się być ona jedną z najbardziej misternych i złożonych, jakie tylko kiedykolwiek miałam okazję poznać...

Owe czytelnicze spotkanie z tą książką wypada tak okazale również za sprawą bohaterów, jacy to żyją na jej kartach. I mam tu na myśli zarówno doskonale nam już znane postacie z Wilhelmem, Cyganem, Eweliną i Mentorem na czele, jak i nowych intrygujących graczy na tej literackiej scenie. Co do naszych dobrych znajomych, to z jednej strony są to wciąż ci sami ludzie, tyle tylko że o owych kilkanaście lat starsi, mądrzejsi, bardziej zmęczeni swoim jakże barwnym życiem. Najdobitniej widać to na przykładzie Szumskiego (Mentora) - zmęczonego ciągłą grą, udawaniem, narażaniem życia, jak i po prostu zaawansowanym już wiekiem, a także w osobie Eweliny, która chciałaby wreszcie nie musieć martwić się za każdym razem o swych najbliższych, kiedy tylko ci opuszczają bezpieczne mieszkanie... Najmniej zaś ów bagaż życiowych doświadczeń widać po Cyganie - jak zawsze gotowym do poświęceń i najtrudniejszych czynów dla dobra ogółu grupy, oraz po samym Krügerze, który po prostu osiągnął już mistrzostwo w swym wywiadowczo-złodziejskim fachu, pozostając przy tym wciąż tym samym inteligentnym, sprytnym i zawsze nieodgadnionym mężczyzną... Bardzo dobrze prezentują się tu także nowi, głównie drugoplanowi bohaterowie, choćby z opętanym żądzą ukarania i zatrzymania Krügera oficerem Kripo - Kellermanem, na czele, czy też bardzo inteligentnym, niebezpiecznym i godnym współzawodnictwa z naszym sprytnym złodziejem, oficerem SS - Walterem Schellenbergiem.

Na równie wielkie słowa uznania zasługuje także literacki świat, jaki to wykreował dla nas w tej opowieści autor. To skąpany w sierpniowym upale, duszny, już niemalże wojenny Berlin, który budzi w nas zachwyt za sprawą tego, jak pięknie został tu przedstawiony, jak i również niepokój tym, jak bardzo niebezpiecznym, bezprawnym i strasznym miejscem stało się to wspaniałe miasto pod rządami nazistów. Imponująco prezentuje się tu przede wszystkim niezwykle szczegółowa, drobiazgowa i barwnie ukazana topografia niemieckiej stolicy, ze wszystkimi oryginalnym nazwami dzielnic, ulic, znanych gmachów użyteczności publicznej. To, jak wielką i żmudną pracę wykonał w tym zakresie autor, pozostanie jego słodką tajemnicą, ale z całą pewnością była ona iście katorżnicza. Równie efektownie jawi się tu także ukazane codzienne życie Berlińczyków, zarówno tych z najniższych sfer, jak i tych najwyższych, a więc z politykami, bogatymi przedsiębiorcami i wysokiej rangi wojskowymi, na czele. Otóż autorowi udało się uchwycić ducha i klimat tamtej epoki, który to w przededniu wybuchu drugiej wojny światowej, miał po raz ostatni cieszyć oczy i serca tych, którym dane było odwiedzić to miasto...

Powieść "Krüger. Lis" to spotkanie pełne wielkich emocji, niezwykłych wrażeń i wyjątkowych chwil z nostalgią w tle, która to chyba dotknie każdego wiernego czytelnika tego cyklu... To także spotkanie godne wielkiego i spektakularnego finału, które z jednej strony raz jeszcze daje nam sobą wszystko to, za co tak bardzo polubiliśmy tę awanturnicza sagę retro, z drugiej zaś zaskakując nas przy tym swoją formą z wielkim przytupem:) I choć w zgodzie z początkowymi zdaniami niniejszej recenzji zdaję sobie sprawę z tego, iż wszystko musi mieć swój kres..., to jednak gdzieś tam w głębi serca pali się iskierka nadziei, że być może za jakiś czas, za lat kilka, Wilhelmie Krüger raz jeszcze powróci do gry... Z tą oto myślą polecam gorąco wszystkim sięgniecie po tę opowieść, która to z pewnością nie zawiedzie żadnego czytelnika, ceniącego sobie dobrą, polską literaturę rozrywkową na najwyższym poziomie.

Każda opowieść, nawet ta najbardziej intrygująca, barwna i udana, musi dotrzeć kiedyś do swego krasu... Zostaną zamknięte rozpoczęte wątki, postawione pytania doczekają się swych odpowiedzi, zaś bohaterowie podążą swoimi własnymi ścieżkami, już nie widocznymi i niedostępnymi dla czytelników... Taki koniec budzi nasz smutek, żal i poczucie niedosytu, ale jednocześnie także i...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    416
  • Chcę przeczytać
    169
  • Posiadam
    47
  • 2019
    9
  • 2018
    6
  • Audiobooki
    6
  • Legimi
    4
  • 2021
    4
  • Audiobook
    4
  • 2020
    3

Cytaty

Więcej
Marcin Ciszewski Krüger. Lis Zobacz więcej
Marcin Ciszewski Krüger. Lis Zobacz więcej
Marcin Ciszewski Krüger. Lis Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także