Drobinki nieśmiertelności
- Kategoria:
- literatura piękna
- Wydawnictwo:
- Sine Qua Non
- Data wydania:
- 2017-09-13
- Data 1. wyd. pol.:
- 2017-09-13
- Liczba stron:
- 320
- Czas czytania
- 5 godz. 20 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788365836168
- Tagi:
- literatura polska opowiadanie podróż relacje międzyludzkie rodzina spotkanie USA współczesna obyczajowość zbiór opowiadań życie codzienne
Fascynujące historie inspirowane
podróżą po Stanach Zjednoczonych
Co łączy Rocky’ego Balboę i pewnego starszego pana? Jaką historię kryją stare schody w Georgii? Komu nowoorleańscy muzycy naprawdę sprzedają duszę i jak zostać bogiem w Nowym Jorku? Drobinki nieśmiertelności to podparta licznymi przykładami odpowiedź na najczęściej zadawane pisarzom pytanie, czyli skąd czerpią pomysły. Tym razem źródłem inspiracji dla Jakuba Ćwieka były miejsca i zdarzenia związane z jego popkulturową podróżą przez Stany Zjednoczone.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Zmyślone reportaże - przedpremierowa recenzja "Drobinek nieśmiertelności"
Trzydziestopięcioletni autor bestsellerowego cyklu „Kłamca” ma w dorobku ponad dwadzieścia książek, „Drobinki…” wyróżniają się jednak na tej pokaźnej liście faktem, że jako jedyne nie zawierają w sobie pierwiastka fantastycznego. Żadnych bogów, aniołów, demonów czy wróżek, tylko zwykli ludzie i ich zwykłe życia, w niezwykłej, bo przesyconej popkulturą scenerii Stanów Zjednoczonych.
Stanów, które autor sam niedawno zwiedził, a którymi – jako pochłaniacz filmów, seriali, książek czy komiksów – żył od lat. I w zebranych w tym zbiorze opowiadaniach Ćwiek właśnie swoje doświadczenie USA starał się zamknąć – każdy z tekstów nawiązuje do autentycznych wydarzeń czy miejsc, inspirowany jest własnymi doświadczeniami i cudzymi opowieściami, okoliczności powstania każdego opowiadania opisuje zaś autor pokrótce na koniec każdej z historii.
W efekcie dostajemy coś w rodzaju zmyślonego reportażu, powstałego ze zderzenia własnej podróży z wyrosłymi w jej trakcie w wyobraźni opowieściami, w których starał się autor zakląć magię ojczyzny Hollywoodu, Stephena Kinga, Rocky’ego i stand-upu, której żyłami są przecinające cały kraj autostrady, a krwinkami przemierzające je ciężarówki. To proza realistyczna, ale jednak odwołująca się do pewnego snu, który śnimy my wszyscy, snu o Ameryce – celem podróży Ćwieka, jak i zawartych w „Drobinkach…” historii, jest zaś tego snu dotknięcie.
Znajdą się w tym zbiorze teksty słabsze, w których poza pomysłem nie było wiele, żadnej porywającej opowieści (papież w Filadelfii), więcej jest jednak historii naprawdę udanych, wzruszających i przejmujących (najlepsze tytułowe „Drobinki nieśmiertelności”). Zresztą, nawet te średnie czyta się z przyjemnością, bo choć Jakub Ćwiek nie pretenduje nawet do miana najlepszego pióra w kraju, z powodzeniem mógłby walczyć o miano najlepszego gawędziarza.
Marcin Zwierzchowski
Oceny
Książka na półkach
- 315
- 278
- 108
- 12
- 8
- 8
- 7
- 5
- 4
- 4
Cytaty
- Wiesz jak brzmiała puenta tego mojego monologu? Odwróciłem się gwałtownie, przestraszony, jakby Mike przyłapał mnie na czymś wyjątkowo nie...
RozwińOstatnio znajduję spokój w myśli, że w niczym nie jestem wyjątkowy i świat niczego specjalnego ode mnie nie chce.
Opinia
Autor książki od dawna budzi skrajne emocję. Jedni Ćwieka uwielbiają za specyficzny humor i lekkie pióro, inni zarzucają mu chamstwo, rubaszność i mało ambitne pisarstwo. Domyślam się co sam zainteresowany powiedziałby tym drugim (i nie, nie było by tam nic niecenzuralnego), ja jednak zdecydowanie zaliczam się do grupy jego zwolenników. Najbardziej znany z cyklu Kłamca oraz Chłopcy, potrafił przyprawić czytelnika o Dreszcz i przeprowadzić Przez stany POPświadomości.
To właśnie do tego ostatniego tytułu nawiązują Drobinki nieśmiertelności. Zbiór opowiadań, tak nietypowych dla Ćwieka, powstał zainspirowany podróżą która autor odbył po USA. Dlaczego nietypowych? Ponieważ to pierwszy zbiór w jego twórczości który jest absolutnie pozbawiony fantastyki. To proza realistyczna, natchniona w równej mierze rzeczywistością co marzycielstwem.
Czternaście utworów zawartych w Drobinkach różni praktycznie wszystko. Zmienia się konwencja, zmieniają się sytuacje i bohaterowie. Nie zmienia się tylko jedno- natchnienie. Każde z opowiadań zainspirowane było autentycznymi wydarzeniami, chociaż czasem wydawałoby się, że myśli autora odbiegły od inspiracji bardzo daleko. Skąd wiemy co było tą twórczą iskrą? Na koniec każdego z opowiadań Ćwiek przybliża nam sytuację i słowa klucz.
Tytułowe opowiadanie, pierwsze jakie przyjdzie nam przeczytać, jest zdecydowanie najlepsze. Jednak czy to znaczy, że inne są gorsze? Nie. Niemal za każdym razem gdy kończyłam czytać Inspirację w której autor wyjaśniał dlaczego tak, a nie inaczej przymykałam na chwilę oczy by posmakować jego słów. Jestem naprawdę zafascynowana tym w jaki sposób wędrują ludzkie myśli i jak pojedyncze zdanie może w nas ewoluować.
O dziwo amerykański sen i inspiracja pop kulturą zbudowała coś czego się nie spodziewałam. Opowiadania nie są jak sztuczny, typowo gwiazdorski uśmiech. Szczerość, nostalgia, a czasami wręcz smutek rezonują z każdej strony. Drobinki nieśmiertelności to doskonały sposób by spojrzeć w inny sposób nie tylko na Amerykę. Możemy na nowo poznać autora, którego wydawałoby się znamy bardzo dobrze.
PS. Wydawnictwo udostępniło jedno z opowiadań za darmo, w formie e-booku. Jeżeli jeszcze nie wiecie czy to zbiór dla was, dzięki temu możecie się dowiedzieć 😉
Autor książki od dawna budzi skrajne emocję. Jedni Ćwieka uwielbiają za specyficzny humor i lekkie pióro, inni zarzucają mu chamstwo, rubaszność i mało ambitne pisarstwo. Domyślam się co sam zainteresowany powiedziałby tym drugim (i nie, nie było by tam nic niecenzuralnego), ja jednak zdecydowanie zaliczam się do grupy jego zwolenników. Najbardziej znany z cyklu Kłamca oraz...
więcej Pokaż mimo to