Druga część róźni się od pierwszej. I to mi się podoba. Nie ma nic gorszego niż powielania tej samej opowieści z innymi bohaterami. Już pierwszy rozdział niesamowicie mnie rozbawił :) pijane siostry idą do wróżki :D i to nie byle jakiej :) Natalie jako ta rozsądna zaskoczyła mnie swoim rozluźnieniem i swobodą po zerwaniu z Danem. To jak puściła swoje hamulce bardzo mnie zdziwiło. Totalną niespodzianką jednak okazał się Miles. WOW. Był taki inny od Sebastiana. I to było wspaniałe. Ubawiły mnie niesamowicie jego monologi wewnętrzne :) i blog. Hahahaha. Cynamonowe bułeczki. Śmiałam się tak bardzo. To jak dobrze czytał Natalie, a ona jego, chociaż na koniec totalnie się nie zrozumieli i nie powiedzieli sobie tego czego chcieli :) wiadomo, że trzeba było zrobić trochę dramatu - ale ciąża była niespodzianką. Cała ich znajomość mogła tak naprawdę szybko się zakończyć, gdyby nie ich przeszłość i super chemia :) cieszę się, że udało im się dojść do porozumienia i jestem mega ciekawa jakimi będą rodzicami. Teraz czas na 3 siostrę!!!!! :)

Druga część róźni się od pierwszej. I to mi się podoba. Nie ma nic gorszego niż powielania tej samej opowieści z innymi bohaterami. Już pierwszy rozdział niesamowicie mnie rozbawił :) pijane siostry idą do wróżki :D i to nie byle jakiej :) Natalie jako ta rozsądna zaskoczyła mnie swoim rozluźnieniem i swobodą po zerwaniu z Danem. To jak puściła swoje hamulce bardzo mnie...