rozwiń zwiń

Spod zamarzniętych powiek

Okładka książki Spod zamarzniętych powiek Adam Bielecki, Dominik Szczepański
Nominacja w plebiscycie 2017

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Szlak Wisły.  1200 km pieszej przygody Dominik Szczepański, Mateusz Waligóra
Ocena 8,1
Szlak Wisły. ... Dominik Szczepański...
Okładka książki Nanga Parbat. Śnieg, kłamstwa i góra do wyzwolenia Dominik Szczepański, Piotr Tomza
Ocena 6,5
Nanga Parbat. ... Dominik Szczepański...

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Góry zdzierają z ludzi maski



5772 669 446

Oceny

Średnia ocen
7,9 / 10
3964 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
212
85

Na półkach: ,

Himalaje i Karakorum, najwyższe góry świata. Są jak Angelina Jolie czy Monica Bellucci dla zwykłego śmiertelnika żyjącego gdzieś między Odrą i Bugiem. Piękne i niedostępne. Znajdują się jednak śmiałkowie, którzy podejmują wyzwania związane z ich zdobywaniem (gór, nie podanych dla porównania pań;-). Adam Bielecki do nich należy i czytając jego wspomnienia można przenieść się w zupełnie inny świat. Czy bajkowy? Pewnie tak, przy czym odnajdziemy w nim elementy zarówno „Brzydkiego kaczątka”, jak i „Dziewczynki z zapałkami”.

Po przeczytaniu biografii najsłynniejszego polskiego himalaisty Jerzego Kukuczki sięgnąłem po biografię Adama Bieleckiego. I znów dzięki temu mogłem przenieść się w niezwykły świat widziany „zza zamarzniętych powiek”.

Alfred Hitchcock określił sztukę kręcenia swoich filmów, że najpierw musi nastąpić trzęsienie ziemi, a potem napięcie powinno wzrastać. Nie inaczej napisana jest książka Bieleckiego, ze współudziałem Dominika Szczepańskiego. I rzeczywiście „Spod zamarzniętych powiek” nie pozwala na oddech, wspinamy się z bohaterem po skałkach Jury Krakowsko- Częstochowskiej, Tatrach, Alpach, Andach, górach Pamiru, aby wreszcie znaleźć się w Karakorum i Himalajach. Poznajemy relację pisaną z pierwszej ręki, mogąc dowiedzieć się jak wyglądają przygotowania do wyprawy i jak przebiega samo zdobywanie szczytu.

To czego mi w książce zabrakło to możliwości lepszego poznania samego bohatera. Skupiono się na osiągnięciach sportowych, spychając na margines to jakim Bielecki jest człowiekiem. I choć ten jasno w książce sprecyzował swoje credo, że wykonując swój zawód musi liczyć się z tym, że świat interesuje się jego osiągnięciami sportowymi, życie prywatne chce jednak pozostawić dla siebie, to jednak brakowało mi troszkę Bieleckiego w Bieleckim. A szkoda, gdyż z wywiadów z nim przeprowadzanych jawi mi się jako arcyciekawy człowiek, inteligentny rozmówca i duża osobowość.

Musimy zatem poznawać Bieleckiego poprzez jego dokonania sportowe lub czytać między wierszami. Bardzo spodobało mi się ukazanie w książce rodzinnego domu sportowca wraz z jego świetnymi relacjami z rodzicami, a zwłaszcza z ojcem. Wspierający Adama i jego siostrę, również himalaistkę, rodzice, w każdej chwili gotowi służyć radą i pomocą to nieoceniony skarb dla kogoś kto codzień w wysokich górach zdany jest na naturę i odpowiednie skalkulowanie własnych możliwości.

Dla mnie jednak przede wszystkim ta książka była próbą zmierzenia się z tragedią na Broad Peak. Mnie Bielecki w pełni przekonał, trudno było zachować się inaczej mając w sobie resztki instynktu samozachowawczego. Pomimo mroku, mrozu i wyczerpania walczył na wysokości ośmiu tysięcy metrów o przetrwanie. Jego dwóm towarzyszom wyprawy tych sił zabrakło...

Na początku recenzji przypomniały mi się dwie baśnie Andersena. Z „Brzydkim kaczątkiem” sprawa jest oczywista- zwykły chłopak z górniczych Tychów zostaje tuzem światowego himalaizmu. A dlaczego „Dziewczynka z zapałkami”? Bo kiedy tylko wyobraziłem sobie zejście z Broad Peak to natrętna niczym ćma wracała myśl: gdybym to był ja, to jedyne czego bym pragnął to aby to był zły sen i by ktoś mnie obudził. Podobnie miałem lata temu czytając ww. baśń i wczuwając się w tytułową postać. A co jeśli to nie jest zły sen? Wierne oddanie emocji towarzyszących wspinaczom pozwoliło czytelnikowi uświadomić sobie jak wygląda koszmar zimowej nocy w Karakorum, gdzie każdy krok może być ostatnim, gdzie będąc na granicy ludzkich możliwości po całodziennym wysiłku schodzi się z ośmiu tysięcy metrów - tego tak łatwo się nie zapomina po przeczytaniu książki. I za te przeżycia bardzo Adamowi Bieleckiemu i Dominikowi Szczepańskiemu dziękuję.

Książka taka jak ta pozwala uzmysłowić po pierwsze jak kruche jest ludzkie życie, po drugie do jakich wielkich rzeczy może dojść człowiek jeśli bardzo czegoś chce, a po trzecie i może najważniejsze- że wielki sport niekoniecznie musi się rozgrywać przy milionach czy miliardach telewidzów mających swoich idoli na wyciągnięcie ręki. Wielki sport to przede wszystkim walka z samym sobą i własnymi słabościami. Dla mnie himalaiści to sportowcy, to nawet więcej- wśród tych sportowców perły.

Adam Bielecki pisze, że nie chce być himalaistą dobrym, chce być himalaistą starym. I kiedy czytam o jego kolejnych planach sportowych już zaciskam kciuki i myślę o tym, aby pogoda pozwalała osiągać zamierzone cele, a przede wszystkim abym mógł za jakieś 30 lat przeczytać kolejne tomy wspomnień z himalajskiej kariery mojego rówieśnika- Adama Bieleckiego. „Spod zamarzniętych powiek”- naprawdę warto przeczytać, a do tego można też fragmenty tej książki przeżyć w... wersji filmowej, co dodatkowo ją ubogaca.

Himalaje i Karakorum, najwyższe góry świata. Są jak Angelina Jolie czy Monica Bellucci dla zwykłego śmiertelnika żyjącego gdzieś między Odrą i Bugiem. Piękne i niedostępne. Znajdują się jednak śmiałkowie, którzy podejmują wyzwania związane z ich zdobywaniem (gór, nie podanych dla porównania pań;-). Adam Bielecki do nich należy i czytając jego wspomnienia można przenieść się...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    4 852
  • Chcę przeczytać
    1 734
  • Posiadam
    1 048
  • 2018
    305
  • Ulubione
    153
  • Góry
    127
  • 2019
    83
  • Teraz czytam
    79
  • Biografie
    42
  • 2018
    41

Cytaty

Więcej
Dominik Szczepański Spod zamarzniętych powiek Zobacz więcej
Dominik Szczepański Spod zamarzniętych powiek Zobacz więcej
Dominik Szczepański Spod zamarzniętych powiek Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także