Pierwotni Mieszkańcy Australii
Wydawnictwo: Państwowy Instytut Wydawniczy Seria: Rodowody Cywilizacji historia
135 str. 2 godz. 15 min.
- Kategoria:
- historia
- Seria:
- Rodowody Cywilizacji
- Tytuł oryginału:
- Die Ureinwohner Australiens
- Wydawnictwo:
- Państwowy Instytut Wydawniczy
- Data wydania:
- 1973-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 1973-01-01
- Liczba stron:
- 135
- Czas czytania
- 2 godz. 15 min.
- Język:
- polski
- Tłumacz:
- Gabriela Mycielska
- Tagi:
- Australia Aborygeni antropologia etnografia etnologia historia Australii
Frederick Rose, wybitny niemiecki etnograf, zasłużony badacz autochtonicznej kultury australijskiej, zapoznaje nas w swojej jasno i żywo napisanej książce z formami ustrojowymi, życiem społecznym i rodzinnym, obyczajowością, wierzeniami religijnymi, twórczością artystyczną rdzennych mieszkańców Australii. Celem autora nie jest wyczerpanie tak bogatej i złożonej problematyki, ale obudzenie w czytelniku zainteresowania tubylczą ludnością piątego kontynentu i jej swoistą, wysoce odrębną kulturą. Dlatego też daje autor nie rozprawę naukową przeznaczoną dla fachowców, ale przystępnie napisaną publikację popularnonaukową, mogącą zainteresować wszystkich miłośników literatury faktu.
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 38
- 17
- 4
- 3
- 2
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Ten tytuł znalazłam dzięki lekturom nadobowiązkowym Wisławy Szymborskiej (które, notabene, zasługują na osobną, kunsztowną deskrypcję),natomiast skąpy wybór współczesnych tekstów krążących wokół tego tematu, skłonił mnie do wniknięcia w głąb zapomnianej raczej książki (ostatnie wydanie było w 1973 roku).
„Pierwotni mieszkańcy Australii” to dzieło etnografa, który spędził pewien czas (nie chwali się jak długi) wśród aborygenów, a ich fenomen przedstawia głównie przez pryzmat sztuki. Temat ciekawy, ale i tragiczny – niestety. Frederick Rose dzięki kontaktom z tubylcami jest w pełni świadom ich losu i warunków życia - z tekstu nie raz wyłania się podziw i sympatia autora, chociaż skrupulatnie unika przedstawiania osobistych poglądów, przestrzegając norm obowiązujących wśród naukowego środowiska (stąd „my wspomnieliśmy”, czy „autor odnosi się pozytywnie do tego problemu”).
To prawda, że książka jest lekko archaiczna, ale zawiera wiele interesujących szczegółów z życia i sztuki aborygenów, a temat jest przecież nadal niewystarczająco analizowany, opisany, zrozumiany. Z jednej strony może dlatego, że najcenniejsze szczegóły skrywane są przed zachodnią kulturą (albo wręcz zapomniane po latach dyskryminacji),a z drugiej - nie da się opowiedzieć o losach aborygenów bez pokazania okrucieństwa, jakie przyniósł im kontakt z białym człowiekiem, więc niektórzy (może wielu) niechętnie podejmują ten temat.
Na dodatek nie będzie łatwo: nie oczekujmy tutaj wyczerpujących informacji – dostaniemy ciekawą, ale raczej wstępną informację: trochę rozważań na temat podobieństw aborygenów do neandertalczyka (co było chyba popularne w tamtym czasie),analizę więzi życia z systemem wierzeń i przyrodą, dosyć szeroko omówione zagadnienie sztuki, ale czarno-białe zdjęcia bardziej zachęcą do „wygooglania” czegoś bardziej kolorowego, co w sumie można uznać za plus, bo lektura skłoni nas do poszukiwań i da impuls do dalszego zgłębiania tematu – a o to przecież chodzi.
Poza tym, książka zawiera wzruszający dodatek: na wewnętrznej tylnej okładce przyklejona jest rozkładana mapa Australii – co nam uświadamia, że przecież były to czasy „przedgooglowe”, kiedy mapy nie były dostępne na kliknięcie, a hasła „aborygeni” trzeba było szukać w czytelni, jeśli w domu nie było wielotomowej (co najmniej cztero-) encyklopedii PWN. Tyle teraz możemy, ale czy dużo więcej wiemy?
Na przykład o aborygenach - którzy tysiące lat żyli w całkowitej izolacji, w bezklasowych grupach (nawet nie społeczeństwach) i nagle zginął ich cały świat, a szalone tempo technologii stanowi dodatkowy szok. Gdyby kolonizatorzy przybyli samolotami, zamiast statkami - byłaby to namiastka gwiezdnych wojen (a raczej inwazji).
Tylko, czy to powód do dumy? Temat z całą pewnością wart zgłębienia, a niniejszy tytuł z powodzeniem może stanowić wstęp.
Ten tytuł znalazłam dzięki lekturom nadobowiązkowym Wisławy Szymborskiej (które, notabene, zasługują na osobną, kunsztowną deskrypcję),natomiast skąpy wybór współczesnych tekstów krążących wokół tego tematu, skłonił mnie do wniknięcia w głąb zapomnianej raczej książki (ostatnie wydanie było w 1973 roku).
więcej Pokaż mimo to„Pierwotni mieszkańcy Australii” to dzieło etnografa, który spędził...