Za mną kolejne opowieści z serii „Książek o miłości” Nory Roberts. Jakiś czas temu przy okazji książki Erici Spindler „Z Ukrycia” wspominałam dlaczego cenię tę autorkę znacznie bardziej od Nory. Z każdą kolejną częścią Roberts strasznie mnie zawodzi, choć momentami jakieś fragmenty tych opowieści są w stanie mnie zaciekawić. Czasami zastanawiam się, czym zachwycałam się te kilka lat temu, kiedy sięgałam (wówczas bardzo często) po książki jej autorstwa.. Teraz mam zupełnie odmienne zdanie na temat tej literatury. Kiedyś było się młodym i głupim. Teraz zmienił się tylko wiek:)

„Nocny klub” to miejscami dość ciekawa historia Allison i Jonah, którzy zakochują się w sobie od pierwszego wejrzenia. Na drodze ich miłości stoi przede wszystkim śledztwo i ich własne zasady moralne. Jest jeszcze ojciec Allison, które Jonah traktuje jak swojego własnego tatę.
Nie znajdziemy tu wciągających wątków ani intrygującej fabuły, choć momentami coś się dzieje i nie jesteśmy skazani na całkowitą nudę. Nie jest to jednak historia, która porwałaby tłumy. Bohaterowie jak zawsze strasznie sztuczni. Opowiadanie nadaje się w sam raz na upalne popołudnie, kiedy człowiek nie ma siły ani ochoty myśleć. „Nocnego klubu” nie polecam.

„Nocne kompozycje” to opowieść o zagubionej w życiu Maggie, które postanawia osiedlić się na wsi, z dala od fleszy i kamer. Już na początku swojej przygody w Maryland poznaje młodego i nieziemsko przystojnego Cliffa. W międzyczasie na posesji Maggie zostają znalezione zwłoki. Mieszkańcy zmuszeni są od nowa przeżywać historię sprzed dziesięciu lat. Kto z nich jest mordercą?
Znacznie ciekawsza i bardziej wciągająca czytelnika historia. Dzieje się znacznie więcej, niż w „Nocnym klubie”. Bohaterów naprawdę da się polubić, a przede wszystkim są tutaj znacznie ciekawsi i na samym końcu naprawdę mogą nas zaskoczyć. Historię Maggie i Cliffa czytało się zdecydowanie lepiej i przyjemniej. Autorce oddało się też świetnie oddać klimat wsi i starego, zniszczonego domu, w którym osiedliła się Maggie.
Będę jednak powtarzać do znudzenia – Nora Roberts ma dużo lepsze i znacznie ciekawsze historie, które warto przeczytać.

Za mną kolejne opowieści z serii „Książek o miłości” Nory Roberts. Jakiś czas temu przy okazji książki Erici Spindler „Z Ukrycia” wspominałam dlaczego cenię tę autorkę znacznie bardziej od Nory. Z każdą kolejną częścią Roberts strasznie mnie zawodzi, choć momentami jakieś fragmenty tych opowieści są w stanie mnie zaciekawić. Czasami zastanawiam się, czym zachwycałam się te...

Jeżeli komuś podobało się pierwsze opowiadanie powinien zdecydowanie przeczytać cykl "Oblicza śmierci" Nory Roberts piszącej tenże pod pseudonimem J.D.Robb.

Dwa opowiadania, pierwsze - trochę lepsze, ze względu na lepszą zagadkę kryminalną, drugie - łatwo zgadnąć kto był sprawcą, stąd oceniam je nieco niżej.
Tym niemniej warto przeczytać!

Jeżeli komuś podobało się pierwsze opowiadanie powinien zdecydowanie przeczytać cykl "Oblicza śmierci" Nory Roberts piszącej tenże pod pseudonimem J.D.Robb.

Dwa opowiadania, pierwsze - trochę lepsze, ze względu na lepszą zagadkę kryminalną, drugie - łatwo zgadnąć kto był sprawcą, stąd oceniam je nieco niżej.
Tym niemniej warto przeczytać!

Ostatnia część trylogii, którą czytało mi się przyjemnie. Pomimo to chyba jednak drugi raz nie będę chciała jej przeczytać... Nie porwała mnie, ale czytało się ją bez zacięć :)

Ostatnia część trylogii, którą czytało mi się przyjemnie. Pomimo to chyba jednak drugi raz nie będę chciała jej przeczytać... Nie porwała mnie, ale czytało się ją bez zacięć :)

Jonah Blackhawk, wlasciciel modnego nocnego klubu w Denver, ma dlug wdziecznosci wobec komisarza policji, Boyda Fletchera. Gdyby ten sie nim nie zainteresowal, Jonah, wzorem wielu chlopcow z zakazanych dziellnic, moglby zle skonczyc. Dlatego dzis zgadza sie wspolpracowac z policja, ktora uwaza, ze ofiaramii perfekcyjnie przeprowadzonych wlaman sa czlonkowie jego klubu. Sytuacja sie komplikuje, poniewaz sledztwo prowadzi Allison Fletcher, atrakcyjna mloda kobieta, ktora bardzo sie Jonahowi podoba. Jednak to corka Boyda....

Jonah Blackhawk, wlasciciel modnego nocnego klubu w Denver, ma dlug wdziecznosci wobec komisarza policji, Boyda Fletchera. Gdyby ten sie nim nie zainteresowal, Jonah, wzorem wielu chlopcow z zakazanych dziellnic, moglby zle skonczyc. Dlatego dzis zgadza sie wspolpracowac z policja, ktora uwaza, ze ofiaramii perfekcyjnie przeprowadzonych wlaman sa czlonkowie jego klubu....

Kolejna książka Nory Roberts, która trafiła do mojej biblioteczki, nie różni się wcale od poprzednich. Jonah jest właścicielem nocnego klubu, w którym spotyka się śmietanka towarzyska z całego miasta. Kiedy dochodzi do serii włamań do domów tych najbogatszych, komisarz, który równocześnie jest jego serdecznym przyjacielem, prosi go o pomoc John bez wahania podejmuje wyzwanie. Nie zdaje sobie tylko sprawy, że bezpośrednio, nie będzie współpracował z komisarzem lecz piękna i długonoga pani detektyw Allison. Niby nic wielkiego, gdyby nie fakt, ze Allison jest córką komisarza, wobec którego John ma dług wdzięczności z młodości. Rozpoczyna się gra i pełna mistyfikacja, która ma pomóc w znalezieniu włamywacza.

To co podobało mi się najbardziej, to w brew pozorom dwoje głównych bohaterów. Choć wiadomym jest, że mimo niechęci połączy ich głębokie uczucie, jednak nie jest to banalnie opisane. Podoba mi się charakter Allison, która jest twarda i niezłomna, a skoro pokochała tego faceta, to na pewno z niego tak łatwo nie zrezygnuje, mimo, że on broni się od tego uczucia, jak tylko potrafi.

To bardzo lekka historia, która nie zrobi Ci, drogi czytelniku, większej szkody w psychice. To zdecydowanie opowieść dla kobiet, jednak, gdybyś mężczyzno, zechciał po nią sięgnąć, myślę, że nic by się nie stało. Choć Nora Roberts, w moim odczuciu, pisze bardzo schematycznie, nadal ma wielu zwolenników i mimo wszystko czasem sięgam po jej krótkie historie ze szczęśliwym zakończeniem.

Kolejna książka Nory Roberts, która trafiła do mojej biblioteczki, nie różni się wcale od poprzednich. Jonah jest właścicielem nocnego klubu, w którym spotyka się śmietanka towarzyska z całego miasta. Kiedy dochodzi do serii włamań do domów tych najbogatszych, komisarz, który równocześnie jest jego serdecznym przyjacielem, prosi go o pomoc John bez wahania podejmuje...

W klubie prowadzonym przez Jonaha Blackhawka bywa tylko bogata klientela. Niestety, okazuje się, że podczas gdy bogacze bawią się w modnym lokalu, ich domy są rabowane. Właściciel knajpy postanawia współpracować z policją. Funkcjonariusze podejrzewają, że z rabunkami ma związek ktoś z pracowników Jonaha. Aby tego dowieść, komisarz policji Boyd Fletcher, wysyła swoją córkę i współpracownicę Allison, aby pracując jako kelnerka, powęszyła w klubie.
Niestety, podczas akcji policyjnej ginie jeden ze złodziei, od tej chwili ktoś poluje na Ally i Jonaha.
Tych dwoje od początku łączy namiętność, zagrożenie dodatkowo zbliża ich do siebie. Czy pomimo różnic stworzą udany związek?

W klubie prowadzonym przez Jonaha Blackhawka bywa tylko bogata klientela. Niestety, okazuje się, że podczas gdy bogacze bawią się w modnym lokalu, ich domy są rabowane. Właściciel knajpy postanawia współpracować z policją. Funkcjonariusze podejrzewają, że z rabunkami ma związek ktoś z pracowników Jonaha. Aby tego dowieść, komisarz policji Boyd Fletcher, wysyła swoją córkę i...

Nocny klub
Alison Fletcher jest policjantką jak jej ojciec Boyd. Jonah Blackhawk jest właścicielem klubu nocnego, a także ma dług wdzięczności wobec Boyda. Decyduje się pomóc policji w schwytaniu złodziei. Alison ma prowadzić śledztwo i w ramach dochodzenia zostaje zatrudniona w klubie Jonaha. Jak zawsze w romansach między głównymi bohaterami zaczyna się rodzić uczucie. Na początku Jonah stara się ukryć uczucia, bo to córka Boyda, ale Alison dostaje to co chce. Policjantce udaje się wpaść na trop złodziei i podczas akcji zabija jednego ze sprawców. Jednak brat zabitej chce się zemścić na Jonahu. Alison stara się go chronić i wprowadza się do niego...

Nocna kompozycja
Maggie Fitzgerald ma dość Los Angeles, a przez przypadek trafia do małego miasteczka w Maryland i kupuje tam dom. W wieku osiemnastu lat straciła sławnych rodziców, a po kilku latach jej mąż popełnił samobójstwo. Maggie zatrudnia projektanta zieleni Cliffa Delaneya, który od początku jest do niej uprzedzony. Podczas prac przy jarze Maggie znajduje ludzki szkielet. Sprawa z przed lat nie jest jednak zamknięta... W miarę upływu czasu Cliff przekonuje się do Maggie i wprowadza się do niej, gdyż grozi jej niebezpieczeństwo...

Pierwsza historia była znacznie lepsza. Było w niej więcej akcji niż w drugiej, a także trochę humoru. Choć "Nocne kompozycje" nie zaskoczyły mnie, aż tak bardzo to czytało się je lekko i przyjemnie. Romantyczny thriller jest jednym z moich ulubionych gatunków!

Nocny klub
Alison Fletcher jest policjantką jak jej ojciec Boyd. Jonah Blackhawk jest właścicielem klubu nocnego, a także ma dług wdzięczności wobec Boyda. Decyduje się pomóc policji w schwytaniu złodziei. Alison ma prowadzić śledztwo i w ramach dochodzenia zostaje zatrudniona w klubie Jonaha. Jak zawsze w romansach między głównymi bohaterami zaczyna się rodzić uczucie. Na...

Nora Roberts w odsłonie z nuta kryminalną. Takie lubię. Czyta się szybko bo naprawdę jest dobra. Polecam

Nora Roberts w odsłonie z nuta kryminalną. Takie lubię. Czyta się szybko bo naprawdę jest dobra. Polecam

super się czyta
polecam

super się czyta
polecam

Świetna książka. Główna bohaterka Allison do końca twarda i zdecydowana kobieta, a nie przysłowiowe ciepłe kluchy bo się zakochała ;)

Świetna książka. Główna bohaterka Allison do końca twarda i zdecydowana kobieta, a nie przysłowiowe ciepłe kluchy bo się zakochała ;)