Yōkai. Tajemnicze stwory w kulturze japońskiej

Okładka książki Yōkai. Tajemnicze stwory w kulturze japońskiej Michael Dylan Foster Patronat Logo
Patronat Logo
Okładka książki Yōkai. Tajemnicze stwory w kulturze japońskiej
Michael Dylan Foster Wydawnictwo: Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego Seria: Mundus popularnonaukowa
336 str. 5 godz. 36 min.
Kategoria:
popularnonaukowa
Seria:
Mundus
Tytuł oryginału:
The Book of Yōkai: Mysterious Creatures of Japanese Folklore
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego
Data wydania:
2017-03-22
Data 1. wyd. pol.:
2017-03-22
Liczba stron:
336
Czas czytania
5 godz. 36 min.
Język:
polski
ISBN:
9788323342205
Tłumacz:
Agnieszka Szurek
Tagi:
yokai tengu mitologia japońska
Średnia ocen

                7,3 7,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Yōkai Go!



858 80 10

Oceny

Średnia ocen
7,3 / 10
224 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
378
377

Na półkach:

Yōkai. Tajemnicze stwory w kulturze japońskiej (2015)

Książka ma konstrukcje tekstu akademickiego, ale napisana została językiem przystępnym, z pominięciem uczelnianego żargonu i fachowej terminologii. Utrzymana jest w tonie popularnonaukowym. (Umieszczone w tekście refleksje nad pracami jednego z japońskich kolegów po fachu zdecydowanie tłumaczą taki krok).

Tekst na ogół wypada dobrze. Szpecą go jedynie nazbyt częste, nieuzasadnione powtórzenia stylistyczne, jakby autorowi brakło synonimów albo coś szwankowało w translacji. Niekiedy wydają się czynione celowo – ale wypadają źle. Do tego dochodzą powtórzenia informacji (zapętlenia). Mimo to odbiór tekstu jest pozytywny. Książka jest bardzo użytkowa, informacyjna, klarowna – i to chyba z uwagi na taki charakter czytelnik nie będzie zbytnio zwracał uwagi na wspomniane mankamenty. Rzecz jasna można i trzeba by to poprawić, ale dramatu nie ma. Za polskie tłumaczenie odpowiada Agnieszka Szurek (2017). Nie wydaje się aby znacząco odstawało od oryginału.

Angielski tytuł to: „The Book of Yōkai. Mysterious Creatures of Japanese Folklore” (tj.
„Księga Yōkai. Tajemnice stwory japońskiego folkloru”). Polskie tłumaczenie brzmi dobrze, ale po co modyfikować tytuł w przypadku kiedy jego translacja nie nastręcza żadnych trudności? Jedyne co tłumaczy taki krok to chęć uniknięcia użycia słowa FOLKLOR, (folk lore – wiedza ludowa)... choć z uwagi na fakt, że termin ten mocno zakorzenił się w naszym języku, i jest powszechnie rozumiany, jest to mało sensowne.

Autor podchodzi do zagadnienia bardzo obiektywnie i na wielu poziomach, dzięki czemu rzuca trochę światła na to co pozornie może wydawać się zachodniemu odbiorcy dość niezwykłe i osobliwe. A przecież analogie do tego co znajdujemy w naszym folklorze są często uderzające. Równie ciekawe jest studiowanie etymologii imion czy procesu kształtowania się wizerunków danych postaci, w ogóle ukazanie tego jako zjawiska żywego i wciąż ewoluującego. Często aspekt kreacji jest w opracowaniach wierzeń ludowych ledwo muśnięty bądź pomijany, a tu wykłada się nam kawę na ławę – ktoś usiadł i wymyślił, za tym mogło stać to czy to...

W książce brakuje mapki Wysp Japońskich z podziałem na prefektury, a w indeksie yōkai powinny być jakoś wyróżnione konkretne hasła z bestiariusza, np. poprzez wyboldowanie, (podanie wszystkich strony gdzie pojawia się nazwa danego ducha/demona utrudnia szybkie wyszukiwanie). Przypisy są bardzo obszerne, i mogłyby zagracać dół wielu stron, jednak umieszczenie ich na końcu książki utrudnia powiązanie rozwinięcia myśli z tekstem głównym. Poza adresami stron internetowych i tytułami opracowań, pada ich trochę. W związku z takim rozwiązaniem, większość czytelników je zwyczajnie pominie.

.

W folklorze europejskim znane są błędne ogniki i tajemnicze zniknięcia. Japończycy mają swoje odpowiedniki tych zjawisk i ich interpretacje. W latach 90-tych, na Zachodzie (w tym również w Polsce) miał miejsce wysyp medialnych i książkowych publikacji nt. porwań przez tzw. szaraki i inne, zakapturzone postaci, nocnych odwiedzin, badań, dziwnych obserwacji, wizji, ogólnie – kontaktów z „nieznanym”. To jest bardzo ciekawe, jak podobne były te zjawiska. Dawnymi czasy ludzi porywały yōkai, elfy i gobliny... a nie tak dawno wzięli się za to kosmici. Folklor się zmienia – myślenie człowieka pozostaje niezmienne. Dopatrywanie się w tym jakiegoś ziarenka realności i ogólnej logiki też ma swój urok. (Wszyscy lubimy tajemnice i dobrze opowiedziane historie z dreszczykiem). Kluczowym łącznikiem między fantastycznymi stworami z przeszłości a rzekomymi załogantami NOLi jest ich bytność w naszym najbliższym otoczeniu, tuż za progiem, ale i tuż obok, za plecami, w ciemnym pokoju, za szafą...

.

Wyjąwszy sygnalizowane wyżej stylistyczne wpadki, jeśli kiedyś będzie „wydanie II poprawione”, warto skorygować kilka detali: str. 12 – polski tytuł pada w dwóch wariantach; tamże stoi „miękka władza” tj. w oryginale zapewne SOFT POWER, i tak powinno zostać (nadgorliwość translatorska); str. 123 – złe przeniesienia adresu www; str. 130 – 15 linijka, brak W; str. 195 – cudzysłów jest niedomknięty; str. 227 – „Taiwan” – tj. Tajwan, Formoza?;
str. 254 – kropka po znaku zapytania.

.

W tekście wymienione kilka tytułów anime, gdzie można zobaczyć yōkai w akcji, między innymi: „Mój sąsiad Totoro” (1988), „Szopy w natarciu” (1994), „Księżniczka Mononoke” (1997) i „Spirited Away: W krainie bogów” (2001). Warto poszerzyć tę listę o świetny „List do Momo” (2011) i „Hotarubi no Mori e” (2011).

To są dość specyficzne filmy. Estetycznie mogą być dla wielu ambiwalentne, bo z jednej strony rozmach i bogactwo szczegółów, z drugiej pewien kanon przedstawień postaci, pewne kody i męczące epatowanie egzaltacją... Stwarzają jednak ciekawą możliwość wejrzenia w dusze Japończyków, w ich mentalność i detale życia codziennego. W bogactwo wyobraźni. W „Totoro” wieje nudą, to produkcja dla dzieci. W „Szopach” mamy nie szopy, a jenoty (tanuki), i całą plejadę yōkai udawanych przez te stworzenia*. Bardzo inteligentny komediodramat. „Księżniczka Mononoke” ma pewne elementy która można uznać za ciekawe, ale nie wszystkich porwie. „Spirited Away” wizualnie powala na kolana, a polski dubbing jest całkiem udany i to też wpływa korzystnie na odbiór całości**.
„List do Momo” to przyjemna obyczajówka, ze standardowymi elementami wielu anime, powtarzanymi do znudzenia***; yōkai tam zaprezentowane są wyjątkowo paskudne ale bardzo bliskie tym o których pisze Foster. „Hotarubi no Mori e” – trochę leśnych stworów się tam włóczy między pniami i w koronach, animacja jest dosyć krótka. (Najlepsze są te sceny, w których dziewczynka obrywa drągiem, a poza tym, to strasznie to łzawe).

* W animacji wszystkie spasione tanuki-samczyki biegają z jądrami na wierzchu, a gdy trzeba – robią ze swojej legendarnej moszny użytek, rozciągając ją do wielkich rozmiarów. Oczywiście polski lektor nie nazywa rzeczy po imieniu (mowa jest o „torbie na brzuchu”). To zaskakujące, że to co w naszej kulturze jest pomijane wstydliwym milczeniem, np. wydalanie, kobiece krwawienie, nagość – w japońskich produkcjach skierowanych do młodszego odbiorcy pokazywane jest bez nadmiernego skrępowania, i nikogo nie szokuje. Zupełnie inne podejście do ciała.
** Lin, pracowniczka łaźni i opiekunka głównej bohaterki, odegrana przez Monikę Kwiatkowską – jest cudna!
*** Główną bohaterką jest mała, zagubiona dziewczynka-outsiderka, fabuła zaczyna się od wyjazdu na prowincje, gdzie ma miejsce kontakt ze sferą bytu zamieszkałą przez tajemnicze istoty (yōkai), choroba płuc protagonistki albo jej rodzica jest bodźcem do zmiany otoczenia i ważnym elementem narracji.

Yōkai. Tajemnicze stwory w kulturze japońskiej (2015)

Książka ma konstrukcje tekstu akademickiego, ale napisana została językiem przystępnym, z pominięciem uczelnianego żargonu i fachowej terminologii. Utrzymana jest w tonie popularnonaukowym. (Umieszczone w tekście refleksje nad pracami jednego z japońskich kolegów po fachu zdecydowanie tłumaczą taki krok).

Tekst na...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    951
  • Przeczytane
    282
  • Posiadam
    165
  • Japonia
    40
  • Teraz czytam
    33
  • Chcę w prezencie
    14
  • Japonia
    11
  • 2018
    10
  • Azja
    10
  • Ulubione
    8

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Yōkai. Tajemnicze stwory w kulturze japońskiej


Podobne książki

Przeczytaj także

Ciekawostki historyczne