Bezbronne Imperium
543 str.
9 godz. 3 min.
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Cykl:
- Miecz Prawdy (tom 8)
- Seria:
- Fantasy
- Tytuł oryginału:
- Naked Empire
- Wydawnictwo:
- Rebis
- Data wydania:
- 2009-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2009-01-01
- Liczba stron:
- 543
- Czas czytania
- 9 godz. 3 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 8373014365
- Tłumacz:
- Lucyna Targosz
- Tagi:
- Siostry Mroku Kahlan Bandakar Zedd
Ósmy tom bestsellerowej serii fantasy "Miecz Prawdy".
Gdy w dalekiej D Harze podwładni Siostry Verny przygotowują się do ostatecznego starcia z Imperialnym Ładem, Richard wraz z Kahlan wraca z wyprawy do Filarów Świata. Otruty przez przypadkowego wędrowca miast ruszyć na pomoc przyjaciołom musi się udać do tajemniczego Imperium Bandakarskiego, o którym wspominają już starożytne księgi. Tymczasem Zedd, pojmany w Wieży Czarodzieja, słyszy z ust Jaganga przerażającą nowinę: Siostry Mroku na rozkaz imperatora stworzyły Slide a, magicznego pożeracza dusz. Slide rozpoczyna polowanie na Richarda...
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 1 835
- 707
- 419
- 98
- 54
- 35
- 17
- 17
- 15
- 13
Opinia
Standardowy "późny" Goodkind - nuda, ten sam schemat, bez pomysłu, wypełniacz, monologi nachalnie promujące filozofię obiektywistyczną, podobnie zresztą jak i cała reszta powieści. Było to chyba zresztą celem napisania tej książki, nie mogę oprzeć się temu wrażeniu.
Odnośnie tego ostatniego to mam wrażenie, że cała seria Miecz Prawdy (zwłaszcza od części szóstej) to tak naprawdę ubrana w szaty fantasy toporna ideologiczna pogadanka. Jest to robienie z czytelnika idioty. Pomysł na to całe Imperium Bandakarskie był taki, aby pokazać, że są opóźnieni w rozwoju bo nie mają poglądów takich jak cudowny Richard - motyw największych "miast" Bandakaru, czyli paru prostych chałup,które mieszkańcy tego kraju uważali w swoim opóźnieniu za niesamowicie rozwinięte mnie rozbił. Jest to po prostu socjologicznie niemożliwe, ale w ten sposób Autor chciał pokazać, iż Ci którzy nie wyznają jedynych słusznych wartości są niesamowicie opóźnieni. Powtórzę to raz jeszcze, "przemycanie" (czy raczej rzucanie nimi czytelnikowi w twarz) prywatnych poglądów Autora w tak dziecinny, naiwny sposób to obrażanie czytelnika, ponieważ sugeruje się tym że jest idiotą i prymitywnych zabiegów Autora nie widzi.
Prawo Magii w tym odcinku jest wyjątkowo dziwne i widać że Autor nie miał zupełnie na nie pomysłu. Fabuła to klasyk serii - Kahlan porwana/poświęca się dla ukochanego, Richard jest ranny/chory/zmęczony, następnie Richard coś wymyśla i wszyscy żyją długo i szczęśliwie po to, aby na dzień po zakończeniu znowu wpakować się w paskudną, dramatyczną przygodę (patrz: Pożoga, choć tę część jeszcze jak tako lubię). Oczywiście cały czas atmosfera jest niesamowicie dramatyczna i beznadziejna, bardzo taki klimat lubię, ale trzeba umieć go dawkować bo w pewnym momencie zaczyna śmieszyć, zamiast angażować emocje czytelnika. Wiem że to czysta złośliwość, ale mam wrażenie, że jeśli Goodkind napisałby historię o tym, jak to Richard idzie do wychodka załatwić swoje potrzeby, to byłoby równie dramatycznie, beznadziejnie i do tego porwano by Kahlan. Wywody w postaci długich monologów osiągają w tej części maksimum, są wręcz nie do czytania, a traktują oczywiście o "jedynych słusznych poglądach" na życie i stosunki społeczno-gospodarcze. Mamy również nowy typ przeciwnika, czyli Slide'a, który oczywiście jest strasznie przerażający i "nie do pokonania", powstały z mrocznej magii. Bo jakżeby inaczej.
Sam nie wiem czemu ja te książki kupowałem niegdyś. Oczywiście, parę lat temu bardziej mi się podobały, ale wtedy kiedy czytałem serię po raz pierwszy i byłem po prostu ciekawy losów jakby nie patrzeć lubianych przeze mnie bohaterów, bo tych Goodkind potrafi tworzyć całkiem sprawnie. Dlatego też przymykałem oko na nachalne promowanie, przekraczające granice dobrego smaku, filozofii obiektywistycznej. Dzisiaj, uważam że seria jest skandalicznie słaba, banalna, wtórna, schematyczna, napompowana jak balonik, nudna i została stworzona po to, by nieudolnie starać się robić wodę z mózgu czytelnikowi i usiłować wbić mu do głowy jakieś przekonania o charakterze ideologicznym. Próby takie czytelnika w miarę inteligentnego oczywiście tylko śmieszą i przyprawiają o uśmiech politowania połączony z niesmakiem, może czytelnicy młodsi albo mniej kumaci (rodacy Autora?) łykają jego wywody. O ile w serii podobają mi się do dziś właściwie trzy części - Pierwsze prawo magii uważam za naprawdę jedną z moich ulubieńszych książek, jedynka tchnęła świeżością i niczego nachalnie nie wciskała, miała to wszystko czego później na próżno szukałem w serii i stanowi dla następczyń w cyklu Miecz Prawdy niedościgniony wzór; Filary świata fajnie skonstruowano i były jak najbardziej okey; Pożoga również mi się podobała - to Bezbronne Imperium uważam za część najsłabszą i chyba najgłupszą.
Standardowy "późny" Goodkind - nuda, ten sam schemat, bez pomysłu, wypełniacz, monologi nachalnie promujące filozofię obiektywistyczną, podobnie zresztą jak i cała reszta powieści. Było to chyba zresztą celem napisania tej książki, nie mogę oprzeć się temu wrażeniu.
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toOdnośnie tego ostatniego to mam wrażenie, że cała seria Miecz Prawdy (zwłaszcza od części szóstej) to tak...