Przyjaźń nie istnieje, ludzie wiążą się emocjonalnie, by ze sobą rywalizować. Tak, to moje zdanie, a ta powieść jest dobrym przykładem na poparcie mojej opinii.
Darcy ma wszystko czego zapragnie, jest kapryśna, wymagająca, ambitna, piękna i ma w życiu szczęście. Co więcej, ma Dexa, przystojnego narzeczonego, z którym niedługo ma wziąć ślub. Rachel, główna bohaterka, jest przyjaciółką Darcy. Niestety tą "gorszą", tą, która musi zawsze pójść na ustępstwo. Obie czują się z tym dobrze, dopóki Rachel nie uświadamia sobie, że jest zakochana w narzeczonym swojej przyjaciółki. Wtedy też dociera do niej, że od zawsze była podporządkowana Darcy i bardziej skupiała się na jej szczęściu, niż na swoim.
Rachel to kobieta niespełniona, jej życie nie ułożyło się tak jakby tego chciała. Uczucie spada na nią nagle, w najmniej oczekiwanym momencie. Idzie do łóżka z Dexem w dniu swoich trzydziestych urodzin. Bohaterka będzie musiała zdecydować, czy znów kierować się dobrem Darcy, czy zacząć wreszcie myśleć o sobie.
Innym problemem jest to, co zrobi w tej sytuacji Dex. Kocha Rachel, ale nie chce skrzywdzić Darcy, z którą jest w związku od siedmiu lat.
"Coś pożyczonego" to powieść o miłości, zdradzie, toksycznej relacji z przyjaciółką i dążeniu do szczęścia. Jest lekka i dobrze napisana.
Polecam!

Przyjaźń nie istnieje, ludzie wiążą się emocjonalnie, by ze sobą rywalizować. Tak, to moje zdanie, a ta powieść jest dobrym przykładem na poparcie mojej opinii.
Darcy ma wszystko czego zapragnie, jest kapryśna, wymagająca, ambitna, piękna i ma w życiu szczęście. Co więcej, ma Dexa, przystojnego narzeczonego, z którym niedługo ma wziąć ślub. Rachel, główna bohaterka, jest...